News Chicago
Johnson uzyskał poparcie Rady Miasta na pierwszym jej posiedzeniu
W środę Rada Miasta Chicago podarowała nowemu burmistrzowi Brandonowi Johnsonowi pierwsze zwycięstwo, popierając jego projekt. Radni głosowali 41-9 za ratyfikacją planu utworzenia 20 komitetów i wyniesienia najbliższych sojuszników burmistrza na stanowiska ich przewodniczących.
Ośmiu radnych, którzy głosowali przeciwko planowi, prawdopodobnie będzie stanowić rdzeń opozycji, przed którą stoi Johnson, gdy pracuje nad przyjęciem swojego programu.
Są to Radni: Raymond Lopez (15. Okręg), Anthony Beale (9. Okręg), Marty Quinn (13. Okręg), David Moore (17. Okręg), Silvana Tabares (23. Okręg), Anthony Napolitano (41. Okręg), Brendan Reilly (42. Okręg) i Jim Gardiner (45. Okręg).
Dołączył do nich Radny Scott Waguespack (32. Okręg), były szef Postępowego Klubu Rady Miejskiej, który był najwierniejszym sojusznikiem Lightfoot. Johnson usunął Waguespacka ze stanowiska przewodniczącego Komisji Finansów, zastępując go Radną Pat Dowell (3. Okręg) – pierwszą kobietą, która przewodzi najpotężniejszemu komitetowi Rady Miejskiej.
Poza Radną Pat Dowell przewodniczącymi komisji zostali:
- Radny Jason Ervin (28. Okręg): Komisja Budżetowa
- Radna Michelle Harris (8. Okręg): Komisja Reguł
- Radny Carlos Ramirez Rosa (35. Okręg): Komitet ds. Zagospodarowania Przestrzennego
- Radny Brian Hopkins (2. Okręg): Komitet Bezpieczeństwa Publicznego Rady Miejskiej
- Radny Chris Taliaferro (29. Okręg): Komisja Policji i Straży Pożarnej
Pięć osób z Klubu Demokratyczno-Socjalistycznego Rady Miejskiej ma kierować komisjami począwszy od maja, co oznacza masową ekspansję ich władzy w ratuszu. Pod rządami Lightfoot żaden nie pełnił funkcji przewodniczących komisji.
Radny Carlos Ramirez Rosa (35. Okręg) będzie także pełnił funkcję lidera Johnsona, co czyni go najpotężniejszym członkiem Rady Miejskiej. Ramirez Rosa, miał zaledwie 26 lat, kiedy w 2015 roku pokonał wpływowego polityka i zasiadł w Radzie Miasta.
11 z 20 komitetów będzie kierowanych przez członków Rady Miejskiej, którzy poparli Johnsona.
Radny Walter Burnett (27. Okręg), który poparł Lightfoot, a następnie Vallasa, będzie teraz pełnił funkcję wiceburmistrza, co w przeszłości było ceremonialnym stanowiskiem bez prawdziwej władzy – ani budżetu.
Jednak w środę Johnson w środę wprowadził środek, aby to zmienić i dać Burnettowi budżet w wysokości ponad 400 000 dolarów. Rola Burnetta jako wiceburmistrza będzie obejmować nowe obowiązki jako łącznika społecznego dla Johnsona.
Środowe posiedzenie Rady Miejskiej było pierwszym dla 13 debiutantów Rady Miejskiej, którzy przesunęli układ sił w Ratuszu na lewo. Wraz z Johnsonem reprezentują pokoleniową zmianę władzy politycznej w Chicago.
Sześć czarnych, latynoskich i azjatyckich kobiet zastąpiło weteranów Rady Miejskiej, z których wszyscy byli mężczyznami. 18 wszystkich członków Rady Miejskiej to kobiety, co jest rekordem.
9 Radnych identyfikuje się jako lesbijki, geje lub osoby biseksualne, także najwięcej w historii Chicago. Rada Miejska ma również rekordową liczbę 14 Radnych latynoskich. 20 członków Rady Miejskiej jest czarnych, a liczba ta nie zmienia się od 2019 roku.
Po raz pierwszy dwóch azjatycko-amerykańskich członków Rady Miejskiej brało udział w posiedzeniu; Radna Nicole Lee (11. Okręg) jest pierwszą Amerykanką pochodzenia chińskiego zasiadającą w Radzie Miejskiej i pierwszą Radną pochodzenia azjatyckiego, kiedy została mianowana w 2019 roku.
Lee objęła urząd obok radnej Leni Manna-Hoppenworth (48. Okręg), pierwszej pochodzącej z Filipin członkini Rady Miejskiej.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, Chicago Mayor’s Office
Polonia Amerykańska
Casey Chlebek startuje w republikańskich prawyborach do Senatu USA w Illinois
Casey Chlebek, przedsiębiorca i działacz polonijny, ogłosił oficjalne zgłoszenie swojej kandydatury w prawyborach Partii Republikańskiej do Senatu Stanów Zjednoczonych w 2026 roku. Jego start wpisuje się w wyjątkowo otwarty wyścig o mandat, który po 28 latach opuszcza Senator Dick Durbin.
Wraz z przejściem Dicka Durbina na emeryturę po niemal trzech dekadach służby, Illinois po raz pierwszy od 1996 roku stoi przed walką o wakujący fotel senatorski, co tworzy szczególną okazję dla nowych kandydatów.
Kandydat z doświadczeniem imigracyjnym i biznesowym
76-letni Casey Chlebek urodził się w Czarnym Dunajcu i wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w okresie zimnej wojny. Z wykształcenia inżynier, przez lata prowadził firmę C&J Realty Management Inc. Pełnił funkcję prezesa oddziału Illinois Kongresu Polonii Amerykańskiej, angażując się również w działalność społeczną i obywatelską. W 2022 roku bez powodzenia kandydował w prawyborach do Senatu USA.
Jak podkreśla Chlebek, jego osobiste doświadczenia – w tym dorastanie w komunistycznej Polsce – ukształtowały jego spojrzenie na rolę państwa i politykę podatkową.
„Przyjechałem do tego kraju z samą wiarą i determinacją” – powiedział Chlebek. „Ten kraj dał mi wszystko. Teraz chcę się odwdzięczyć – chronić amerykański sen przed utratą podatków”.
Priorytety programowe
Centralnym punktem kampanii Chlebka jest kwestia podatków od nieruchomości, które w Illinois należą do najwyższych w kraju.
Kandydat proponuje tzw. Property Tax Freedom Plan (Plan Wolności Podatku od Nieruchomości), mający zapewnić ulgi dla najbardziej narażonych grup, takich jak seniorzy, weterani, osoby z niepełnosprawnościami czy nabywcy pierwszego domu. Plan zakłada rekompensatę dla samorządów poprzez federalne ulgi i partnerstwa grantowe.
W uzasadnieniu swojej propozycji Casey Chlebek powołuje się na dane dotyczące zadłużenia podatkowego właścicieli domów w powiecie Cook oraz na wyrok Sądu Najwyższego USA z 2023 roku w sprawie Tyler v. Hennepin County, dotyczący przejęć nieruchomości za zaległości podatkowe.
„W Polsce nikt nie traci domu z powodu podatków” – podkreśla. „Tutaj, w Illinois, tysiące rodzin – zwłaszcza seniorów i mniejszości – traci domy z powodu podatków od nieruchomości. To nie jest własność, to niewola”.
Proponowane rozwiązania stanowią element większego programu MAGNA (Making America the Greatest Nation Again), który obejmuje także m.in. ulgi dla małych firm, zmiany w opodatkowaniu emerytur oraz rozszerzenie zwolnień podatkowych dla młodych osób wchodzących na rynek pracy.

Właściciele domów w Illinois płacą obecnie najwyższą efektywną stawkę podatku od nieruchomości w kraju. Od 2019 roku ponad 1000 właścicieli domów w powiecie Cook – w tym ponad 125 seniorów – straciło domy o wartości 108 milionów dolarów, co spowodowało łączne zadłużenie podatkowe wynoszące zaledwie 2,3 miliona dolarów.
„To zalegalizowana kradzież” – twierdzi Chlebek. „Można spłacić kredyt hipoteczny i nadal stracić dom, jeśli zalega się z podatkami. Jestem jedynym kandydatem z jasnym, zgodnym z konstytucją planem zakończenia tej niemoralnej praktyki”.
Źródła finansowania i podejście do kampanii
Casey Chlebek deklaruje, że jego kampania opiera się na niewielkich darowiznach od mieszkańców Illinois. Zapowiedział również rezygnację z wynagrodzenia senatorskiego, jeśli wygra wybory. „Nie kandyduję dla pensji” – zaznacza. „Kandyduję z misją służenia ludziom i wspierania ciężko pracujących rodzin”.
Podkreśla, że jego celem jest reprezentowanie interesów zwykłych mieszkańców, szczególnie właścicieli domów obciążonych wysokimi podatkami oraz rodzin o niższych i średnich dochodach.

Kontekst polityczny
Wybory w Illinois przyciągną uwagę całego kraju nie tylko z powodu odejścia Dicka Durbina, ale również ze względu na szeroką listę potencjalnych kandydatów po obu stronach sceny politycznej. Stan, tradycyjnie uważany za demokratyczny, w ostatnich latach obserwuje narastającą debatę wokół kosztów życia, obciążeń podatkowych i wyzwań gospodarczych.
W nadchodzących miesiącach Chlebek będzie rywalizował z innymi kandydatami republikańskimi o nominację partyjną, zanim zmierzy się zwycięzca prawyborów z kandydatem Partii Demokratycznej w wyborach powszechnych w listopadzie 2026 roku.
Źródło: AP
Foto: YouTube, Ballotpedia
News Chicago
Świadczenia SNAP wracają do niemal 2 mln mieszkańców Illinois. Rodziny znów mogą liczyć na pomoc
Po tygodniach niepewności spowodowanej najdłuższym w historii zamknięciem rządu federalnego, niemal 2 miliony mieszkańców Illinois ponownie otrzyma świadczenia SNAP. Departament Usług Społecznych stanu Illinois (IDHS) zapowiada, że wypłaty dla wszystkich beneficjentów trafią na konta najpóźniej do 20 listopada.
Przerwa w świadczeniach — pierwsza taka sytuacja w 60-letniej historii programu — postawiła w trudnej sytuacji setki tysięcy rodzin, w tym 600 tys. mieszkańców Chicago, dla których SNAP stanowi podstawę codziennego funkcjonowania.
Rzecznik Departamentu Usług Społecznych stanu Illinois IDHS podkreślił w swoim oświadczeniu, że sytuacja była efektem decyzji administracji Donalda Trumpa.
Kongres nie uchwalił ustawy budżetowej, a prezydent sprzeciwił się nakazowi sądu dotyczącym pełnego finansowania programu. W efekcie beneficjenci SNAP znaleźli się w zawieszeniu, czekając na środki, które zwykle otrzymują 1. dnia miesiąca.
Społeczności stanęły na wysokości zadania
W obliczu przerwy w świadczeniach to lokalne sklepy, szkoły, organizacje i kościoły wzięły na siebie ciężar walki z rosnącym głodem.
- Sklepy spożywcze organizowały darmowe rozdania żywności.
- Restauracje oferowały darmowe posiłki dla rodzin.
- Szkoły i parafie podwoiły działania pomocowe.
W North Lawndale, gdzie 45% mieszkańców korzysta ze SNAP, Fine Fair Food & Liquors rozdał żywność 300 rodzinom, aby zapewnić im chociaż jednodniowy posiłek. W kościele Stone Temple Missionary Baptist Church wznowiono program Soup for the Soul, oferujący cotygodniowe ciepłe posiłki oraz lunchboxy dla mieszkańców.

Organizacje charytatywne na granicy możliwości
Fight2Feed, działające od 12 lat, przygotowuje obecnie o 47% więcej posiłków na Święto Dziękczynienia niż planowano — ponad 4300. Meals on Wheels Chicago także notuje rosnącą liczbę seniorów potrzebujących dostaw żywności. Co roku przybywa 300 tys. osób starszych oczekujących pomocy.
Eksperci: kryzys odbija się na całej społeczności
Zdaniem Hilary Seligman, ekspertki z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, opóźnienia w wypłatach SNAP uderzają nie tylko w najuboższych: „Im dłużej trwa przerwa w świadczeniach, tym trudniej rodzinom związać koniec z końcem. Przyjaciele i sąsiedzi nie mogą bez końca zastępować systemu”.
Źródło: chicagotribune
Foto: fight2feed, YouTube
News Chicago
Kamery na autobusach CTA ruszają z karami. Nawet 250 USD za blokowanie pasa rowerowego
Od 15 października sześć autobusów CTA wyposażonych w kamery rejestruje kierowców, którzy nielegalnie zatrzymują się lub parkują na pasach autobusowych lub rowerowych w centrum miasta. Nowy system obejmuje obszar ograniczony przez North Avenue, Ashland Avenue, Roosevelt Road i jezioro Michigan i jest częścią programu pilotażowego, który ma ukrócić blokowanie tych pasów. Od dzisiaj system ten zacznie wydawać mandaty.
Najpierw ostrzeżenia, potem mandaty
Przez pierwsze 30 dni od uruchomienia kamer kierowcy łamiący przepisy otrzymywali ostrzeżenia pocztą. Od 14 listopada osoby, które już zostały upomniane, będą dostawać mandaty, a ci, którzy złamią przepisy po raz pierwszy – najpierw kolejne ostrzeżenie. Mandaty wyniosą:
- 90 dolarów – za blokowanie pasa autobusowego,
- 100 dolarów – za postój na przystanku,
- 250 dolarów – za zatrzymanie się na pasie rowerowym.
Technologia w służbie porządku
Każdy z sześciu autobusów CTA jest wyposażony w procesor pokładowy, dwie kamery umieszczone na przedniej szybie oraz technologię firmy Hayden AI. System automatycznie zarejestruje tablicę rejestracyjną kierowcy łamiącego przepisy, a następnie materiał zostanie przeanalizowany przez Departament Transportu Chicago (CDOT) z użyciem sztucznej inteligencji, zanim zostanie wystawione ostrzeżenie lub mandat.
Program jest częścią miejskiego pilotażu „Smart Streets”, uruchomionego w listopadzie 2024 roku, o którym informowaliśmy tutaj. Wcześniej kamery zamontowano na ośmiu pojazdach monitorujących parkingi Departamentu Finansów.
AI w służbie miast
Chicago dołącza do miast takich jak Nowy Jork, Los Angeles, Oakland czy Waszyngton, które już korzystają z tej samej technologii do egzekwowania przepisów na pasach autobusowych i rowerowych. Programy pilotażowe działają również w Denver, Filadelfii i Seattle.
Co dalej z programem
Pilotaż „Smart Streets” potrwa do grudnia 2026 roku. W pierwszej kolejności priorytetem będą pasy i przystanki autobusowe CTA „Loop Link” w centrum.

Po zakończeniu projektu Departament Transportu przedstawi Radzie Miasta raport podsumowujący, który pomoże zdecydować, czy system powinien zostać wdrożony na stałe – a być może także rozszerzony na inne dzielnice Chicago.
Źródło: cbs
Foto: Chicago Department of Transportation, CTA
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago2 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










