News USA
Klinika w St. Louis przeprowadza zmianę płci u dzieci pomimo trwającego dochodzenia

Mimo, że w styczniu rozpoczęto co najmniej dwa oficjalne dochodzenia w sprawie kliniki dla dzieci transpłciowych prowadzonej przez Uniwersytet Waszyngtoński w St. Louis, placówka odmawia zaprzestania przepisywania blokerów dojrzewania lub hormonów płciowych nowym pacjentom.
„Centrum Transpłciowości Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Szpitalu Dziecięcym St. Louis jest jedynym miejscem w całym stanie Missouri, gdzie młodzież transpłciowa może uzyskać dostęp do opieki, której potrzebuje, aby zapewnić sobie dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne” – czytamy w oświadczeniu z 14 lutego.
„Dlatego nie możemy wprowadzić moratorium, które odmawiałoby obecnym i nowym pacjentom krytycznej, opartej na standardach opieki.”
W poście na blogu z 9 lutego, była pracownica kliniki, Jamie Reed, napisała, że odeszła z niej w listopadzie 2022 r., ponieważ jej zdaniem szpital trwale szkodził pacjentom znajdującym się pod jego opieką.
Reed twierdzi, że oprócz podawania wielu nieletnim blokerów dojrzewania i innych leków, klinika „regularnie kieruje nieletnich na operację zmiany płci” i wykonała co najmniej jedną podwójną mastektomię u nieletniej w Szpitalu Dziecięcym St. Louis.
W okresie dwóch lat od 2020 do 2022 roku klinika „zainicjowała zmianę medyczną dla ponad 600 dzieci. Około 74% tych dzieci po urodzeniu zostało przydzielonych płci żeńskiej” – napisała Reed w oświadczeniu pod przysięgą opublikowanym przez biuro prokuratora generalnego stanu Missouri.
Kobieta obserwowała także wielu młodych ludzi popychanych do operacji transpłciowych mimo, że byli obarczeni poważnymi chorobami współistniejącymi, takimi jak choroby psychiczne i depresja.
„Podczas mojego pobytu w ośrodku osobiście byłam świadkiem, jak pracownicy służby zdrowia okłamywali opinię publiczną i rodziców pacjentów na temat leczenia lub jego braku oraz skutków leczenia dzieci w ośrodku” – napisała Reed w swoim oświadczeniu.
Kobieta była świadkiem tego, jak personel ośrodka dostarcza dzieciom blokery dojrzewania i hormony płciowe bez pełnej, świadomej zgody rodziców i bez odpowiedniej lub dokładnej oceny potrzeb dziecka. Widziała jakich dzieci doznają szokujących obrażeń po lekach przepisanych przez ośrodek.
Ponadto klinika nie podejmowała żadnych prób śledzenia działań niepożądanych pacjentów po opuszczeniu przez nich ośrodka.
Dochodzenie biura prokuratora generalnego w sprawie praktyk szpitala w oparciu o zarzuty Reed rozpoczęło się w styczniu. Senator USA Josh Hawley z R-Missouri przekazał, że jego biuro również rozpoczyna dochodzenie.
W oświadczeniu z Washington University z 14 lutego stwierdzono, że uniwersytet jest „zaangażowany w zapewnianie ratującej życie, opartej na dowodach opieki, która jest zgodna ze standardami określonymi przez Amerykańską Akademię Pediatrii [AAP]”.
Standardy Amerykańskiej Akademii Pediatrii AAP, a także Towarzystwa Endokrynologicznego z siedzibą w USA i Światowego Stowarzyszenia Zawodowego na rzecz Zdrowia Osób Transpłciowych zostały ostatnio poddane analizie za brak przytoczenia przekonujących dowodów na poparcie swoich twierdzeń.
Niedawny artykuł z British Medical Journal skrytykował wytyczne AAP dotyczące dziecięcej dysforii płciowej, które zostały opracowane głównie przez jednego lekarza, Jasona Rafferty’ego, i opublikowane w 2018 r. Artykuł odradza chirurgię dzieci transpłciowych.
Kilka innych krajów, takich jak Wielka Brytania, Finlandia, Szwecja i Holandia, zaczęło w ostatnich latach ograniczać stosowanie blokerów dojrzewania u nieletnich, powołując się na niewystarczające dowody na ich skuteczność, które przeważają nad dowodami na szkodliwość.
Ponadto Finlandia i Szwecja zadecydowały, że operacje zmian płci będą przeprowadzane tylko u osób dorosłych.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/narith_2527
News USA
2021 był czarnym rokiem dla matek w USA. Zmarło 1205 kobiet

Według nowego raportu Centrum Kontroli i Prewencji Chorób w 2021 r. Stany Zjednoczone miały jeden z najgorszych wskaźników śmiertelności matek w historii kraju. Raport wykazał, że w 2021 roku w Stanach Zjednoczonych 1205 matek zmarło z przyczyn związanych z porodem. Oznacza to 40% wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Ogromnej większości tych tragedii można było zapobiec.
Według Światowej Organizacji Zdrowia WHO wskaźnik śmiertelności matek to zgony, które mają miejsce w czasie ciąży lub w ciągu 42 dni po porodzie.
Wskaźnik ten w USA w 2021 r. wyniósł 32,9 zgonów matek na 100 000 żywych urodzeń, co stanowi ponad dziesięciokrotność szacunkowych wskaźników niektórych innych krajów o wysokich dochodach, w tym Australii, Austrii, Izraela, Japonii i Hiszpanii, których wskaźnik oscylował między 2 a 3 zgony na 100 000 w 2020 r.
Według danych WHO śmiertelność matek w krajach o wysokich dochodach ogółem wyniosła 12 na 100 000 żywych urodzeń w 2020 r., podczas gdy w krajach o niskich dochodach 430 na 100 000.
Międzynarodowe porównania zgonów matek są trudne ze względu na różnice w metodologii śledzenia danych, ostrzega autorka nowego amerykańskiego raportu, Donna Hoyert, naukowiec zajmujący się zdrowiem w National Center for Health Statistics w CDC. Zauważa jednak, że Stany Zjednoczone nie radzą sobie dobrze ze śmiertelnością matek.
Najnowsza kompilacja danych CDC z komitetów stanowych, które dokonują przeglądu tych zgonów, wykazała, że 84% zgonów związanych z ciążą w USA można było zapobiec.
Wzrost śmiertelności matek w 2021 r. obserwowano ogólnie w różnych grupach wiekowych i rasowych oraz grupach pochodzenia latynoskiego.
Hoyert łączy wzrost liczby zgonów matek z pandemią COVID-19.
Wygląda na to, że wskaźniki śmiertelności matek wzrosły w okresie pandemii. Wstępne dane sugerują, że liczba zgonów osiągnęła szczyt w 2021 roku i zaczęła spadać w zeszłym roku.
Jednak niektórzy eksperci obawiają się, że inne trendy w całym kraju mogą pogorszyć te liczby, w tym ograniczenia aborcji, problemy kadrowe w szpitalach i zamykanie wiejskich oddziałów położniczych.
Śmiertelność matek wśród Afroamerykanów jest znacznie wyższa niż w przypadku innych grup rasowych; w 2021 r. było to 69,9 na 100 tys., czyli 2,6 razy więcej niż wskaźnik dla białych kobiet.
To czynniki społeczne, a nie biologiczne, podsycają tą przepaść rasową.
Wanda Irving prowadzi organizację o nazwie Dr. Shalon’s Maternal Action Project, której celem podniesienie świadomości dotyczącej istniejących zagrożeń, w szczególności dla czarnych matek.
Córka Wandy, Shalon Irving, zmarła z powodu komplikacji związanych z nadciśnieniem zaledwie trzy tygodnie po urodzeniu dziewczynki w 2017 roku. Była znakomitym naukowcem, pracującym jako epidemiolog w CDC w Atlancie.
Wanda Irving opowiada, że przed śmiercią córka nagle przybrała na wadze, miała bóle głowy, jedna jej noga była większa od drugiej i wiedziała, że coś jest nie tak. Ale wciąż była odsyłana ze szpitala do domu, mimo że upierała się, że potrzebuje pomocy medycznej.
Około trzech tygodni po porodzie zasłabła w domu i już się nie obudziła.
Wanda Irving mówi, że śmierci córki można było zapobiec – przypisuje ją rasizmowi systemu opieki zdrowotnej i lekarzom ignorującym objawy i zagrożenia dla zdrowia jej córki.
Wanda mieszka teraz w domu swojej córki i wychowuje wnuczkę, która zmaga się ze stratą.
Źródło: npr
Foto: YouTube, istock/kieferpix
News USA
Edukacja wszystkich niepełnosprawnych dzieci powinna być tak samo wspierana

Grupa żydowskich rodziców złożyła w poniedziałek pozew przeciwko Departamentowi Edukacji Kalifornii, wzywając stan do zapewnienia szkołom religijnym równego dostępu do funduszy na edukację uczniów ze specjalnymi potrzebami. Odmawiając tego finansowania przepis dyskryminuje prawo rodziców do kierowania religijnym wychowaniem ich dzieci. O tym, że wszystkie dzieci niepełnosprawne zasługują na wsparcie mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Zgodnie z prawem stanu Kalifornia, federalne i stanowe fundusze na edukację specjalną są dostępne dla szkół publicznych i świeckich szkół prywatnych.
Zakaz dotyczy również szkół katolickich, protestanckich szkół chrześcijańskich, szkół muzułmańskich i wszelkich innych szkół powiązanych z religią.
Firma Becket, która świadczy pomoc prawną pro bono w obronie wolności religijnej, reprezentuje rodziców w tym procesie.
Pozew reprezentuje trzy grupy żydowskich rodziców, których dzieci wymagają specjalnej edukacji. Zgodnie z komunikatem prasowym firmy Becket, rodzice pragną, aby ich dzieci otrzymały wykształcenie, które pozwoli im w pełni wykorzystać swój potencjał i skupi się na żydowskich wierzeniach religijnych.
W komunikacie prasowym zauważono, że zarówno Shalhevet High School, jak i Yavneh Hebrew Academy chcą mieć możliwość zapewnienia tej edukacji dzieciom ze specjalnymi potrzebami, ale nie mają żadnego dostępu do stanowych ani federalnych funduszy na te usługi.
Wg pozwu obecne zasady finansowania naruszają prawa obywatelskie rodziców wynikające z Pierwszej Poprawki i Czternastej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Pozew argumentuje, że przepis „kategorycznie wyklucza szkoły religijne” z pożytku publicznego zapewnianego członkom społeczności „z powodu ich praktyk religijnych”. A także, że traktuje działalność świecką bardziej przychylnie niż edukację religijną i że szkoły religijne muszą zrezygnować ze swojej tożsamości religijnej, aby uzyskać dostęp do funduszy.
Tym samym przepis dyskryminuje prawo rodziców do kierowania religijnym wychowaniem ich dzieci.
W dniu 21 czerwca 2021 roku Sąd Najwyższy orzekł stosunkiem głosów 6-3, że prawo stanu Maine naruszyło Pierwszą Poprawkę, ponieważ zapewniało pomoc w nauce prywatnym szkołom świeckim, ale kategorycznie wykluczało szkoły religijne z dostępu do tych samych funduszy.
W dniu 17 czerwca 2021 roku Sąd Najwyższy orzekł, tym razem jednogłośnie, że miasto Filadelfia naruszyło Pierwszą Poprawkę, odmawiając zawarcia umowy z katolickimi ośrodkami opieki społecznej Archidiecezji Filadelfijskiej, ponieważ jej agencja opieki zastępczej odmówiła umieszczenia dzieci u par homoseksualnych z powodów religijnych.
Prawo, o które walczą teraz rodzice z Kalifornii dotyczy prawdopodobnie kilku tysięcy uczniów.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/monkeybusinessimages
News USA
Auto wjechało w nastolatków jadących na skradzionych koniach w Teksasie. Nie żyje 14-latek

14-latek zginął, a dwóch innych nastolatków trafiło do szpitala we wtorek po tym, jak uderzył w nich pojazd, gdy jechali drogą na koniach, które według Departamentu Policji w Dallas zostały skradzione. Dwa konie również zginęły w wypadku, poinformowała policja w komunikacie prasowym.
Policja zareagowała na wypadek w Great Trinity Forest na Julius Schepps Freeway około 5:30 rano we wtorek. Wstępne dochodzenie wykazało, że trzej jeźdźcy są nieletnimi, a konie zostały skradzione.
14-latek zginął na miejscu, a dwaj pozostali jeźdźcy – 16-latek i 17-latek – zostali zabrani do miejscowego szpitala, gdzie według policji ich stan jest stabilny.
Policja podała, że jeden z koni również zginął na miejscu, a drugi, który był ranny, został uśpiony na miejscu przez lekarza weterynarii. Trzeci koń również został ranny, ale oczekuje się, że przeżyje.
Zdaniem policji kierowca nie usłyszy zarzutów. Śledztwo pozostaje w toku.
Źródło: cnn
Foto: YouTube
-
Prawo imigracyjne4 dni temu
Nieudokumentowani imigranci wracają do swoich krajów. Jak się starać o obywatelstwo USA?
-
News USA3 tygodnie temu
Spotkanie Prezydentów Polski i USA z Polakami
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydenci Polski i USA o bezpieczeństwie i współpracy
-
News USA3 tygodnie temu
Wypowiedź Prezydenta podczas polsko-amerykańskich rozmów plenarnych
-
News Chicago4 tygodnie temu
Guinness Taproom w West Loop w Chicago odkręci kurki 17 marca, w Dzień Św. Patryka
-
News USA3 tygodnie temu
Banknot 2-dolarowy może być wart 4500 dolarów. Sprawdź czy go masz?
-
News USA3 tygodnie temu
Wielka tragedia polskiej rodziny w New Jersey. Ojciec zabił dwoje dzieci, żonę i siebie
-
Zaplanuj finanse2 tygodnie temu
Jak zaoszczędzić na podatkach? Ruchy finansowe, które warto rozważyć jeszcze w tym sezonie podatkowym