Połącz się z nami

News Chicago

Już w niedzielę! Zaproszenie na wydarzenie roku: Kierunek Ameryka

Opublikowano

dnia

Opowieści serca polskich emigrantów w Stanach Zjednoczonych, połączonych wspólnym losem, zawiera nowo wydana, niezwykła książka pt. „Kierunek Ameryka”. Dzisiaj uroczysta premiera.

Zaproszenie od wydawnictwa Evergreen

Z prawdziwą przyjemnością zapraszamy na premierę wydanej przez Wydawnictwo Evergreen antologii opowieści emigracyjnych osiemnastu autorów z całych Stanów Zjednoczonych pt. Kierunek Ameryka.

Spotkanie z twórcami – 11 grudnia, godz. 16.00 w Muzeum Polskim w Ameryce.

ZAPROSZENIE 

Wydawnictwo Evergreen ma zaszczyt zaprosić na premierę 

połączoną ze spotkaniem z autorami 

antologii opowieści emigracyjnych pt. Kierunek Ameryka

Niedziela 11 grudnia godz. 16.00

Muzeum Polskie w Ameryce 

984 N Milwaukee Ave,Chicago

Zapraszamy na wydarzenie roku!

Antologia nie ukazałaby się, gdyby nie wsparcie  

i wielka życzliwość naszych Patronów

(Muzeum Polskie w Ameryce, Polish & Slavic Federal Credit Union, Kasia’s Deli, Montrose Market,

Just Smile Family Dentistry, Jadwiga Samulak, DDS, Darpet Inc, General Masonry Construction, Inc.,

Allegra Banquets & Catering, Quest Physical Therapy, Hunters Restaurant and Lounge, Polish Folklore Import Co., INC., BAK Research Court Records Retrieval)

Dziękujemy za zaufanie! 

Kierunek Ameryka. Antologia opowieści emigracyjnych

do nabycia w czasie spotkania autorskiego w MPA

oraz na stronie www.WydawnictwoEvergreen.com

Wstęp oczywiście wolny

Prosimy o zapoznanie się z naszymi materiałami prasowymi:

  1. Newsletter wydawniczy
  2. Materiały wideo z udziałem naszych autorów:

Z serdecznościami,

Małgorzata Błaszczuk

Ewa Uszpolewicz-Figurski

Wydawnictwo Evergreen

W studiu Radia Deon Chicago wydawca, Ewa Uszpolewicz-Figurska i jedna z autorek, Julitta Mroczkowska, zapraszały na niedzielną premierę połączoną ze spotkaniem z jej bohaterami.

Antologia opowieści emigracyjnych pt. „Kierunek Ameryka” zawiera teksty 18 autorów z całych Stanów Zjednoczonych, których staż emigracyjny wynosi od 13 do 50 lat – mówi wydawca, Ewa Uszpolewicz-Figurska.

13 z tych autorów będzie obecnych na niedzielnym spotkaniu a 5 z nich będzie się łączyć poprzez Zoom.

Książka zawiera 18 różnych opowieści – każda rozpoczyna się zdjęciem i krótkim biogramem autora. Są to m.in. aktorzy, malarz, żeglarze, architekt, literaturoznawczyni, nauczyciele.

Antologię można ją czytać w dowolny sposób, ponieważ każde opowiadanie jest w pełni autonomiczne.

Każda jest osobną, niepowtarzalną historią a wszystkie mają wspólny mianownik – to są nasze losy, losy polskich imigrantów.

Są to historie prawdziwe, ale mogły zostać przez autorów sfabularyzowane. Autorzy w większości są debiutantami. Opowieści napisali m.in. Robert Wachowiak, Bogdan Ogórek, Sergiusz Zgrzębski, Dariusz Wiśniewski, Iwona Marinucci, Sławomir Sobczak.

„One mają taką wartość poruszania, dotykania różnych strun” – mówi Ewa Uszpolewicz-Figurska, mając na myśli emocje i podobieństwa do swoich przeżyć, które możemy odnaleźć w opisanych historiach.

Recenzentami książki jest troje wszystkim znanych Polaków, którzy także przebywali na emigracji: Urszula Dudziak, Katarzyna Figura i Krzysztof Pieczyński, który napisał:

Muzeum Emigracji w Gdyni już zgłosiło chęć posiadania książki w swoich zbiorach.

Jedną z autorek jest aktorka i reżyserka teatralna Julitta Mroczkowska, związana w Chicago z Teatrem Ad Hoc. Do zbioru opowiadań dołączyła niezwykłą historię miłosną, dotyczącą znanych jej osób.

Książka stanowi „przekrój życia na emigracji”- mówi Julitta Mroczkowska – „czyli tego co czujemy, tego co przeżywamy”.

Antologia zainteresuje zarówno Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych, którzy będą mogli odnaleźć w niej swoje doświadczenia, jak i osoby rozważające wyjazd z kraju i przeprowadzkę do USA.

Zbiór opowiadań „Kierunek Ameryka” przedstawia różne aspekty i różne spojrzenia na emigracją.

„Ja myślę, że książka jednoznacznie nie określa tego czy emigracja jest właściwa, czy nie jest właściwa” – mówi Julitta Mroczkowska, bo każdy sam dokonuje wyborów w życiu.

Książkę można kupić za pośrednictwem strony wydawnictwa Evergreen.

Antologię można będzie także nabyć na niedzielnym spotkaniu w Muzeum Polskim PMA i dodatkowo ozdobić ją pamiątkowymi autografami jej autorów. Książka może stać się wyjątkowym prezentem na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia!

Muzeum Polskie w Ameryce mieści się przy 984 North Milwaukee Avenue, Chicago, IL 60642-4101

Serdecznie Zapraszamy!

Źródło: informacja własna
Foto: Muzeum Polskie w Ameryce

News Chicago

Stray Kids na Wrigley Field: K-popowy fenomen podbija Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Południowokoreańska grupa Stray Kids, jedna z największych gwiazd współczesnej sceny K-popu, w 2025 roku zapisze kolejną kartę w swojej imponującej historii. 26 czerwca zespół wystąpi na legendarnym Wrigley Field w Chicago w ramach swojej światowej trasy <dominATE> World Tour, przenosząc swoją muzykę na zupełnie nowy poziom i do zupełnie nowej przestrzeni.

Zespół Stray Kids, który zadebiutował w 2018 roku, szybko zdobył serca fanów na całym świecie dzięki unikalnemu brzmieniu, które łączy elementy hip hopu, rocka i popu. Zespół składający się z ośmiu utalentowanych członków — Bang Chana, Lee Knowa, Changbina, Hyunjina, Hana, Felixa, Seungmina i I.N — jest znany z elektryzujących występów na żywo, pełnych dynamicznej choreografii i emocjonalnych wykonów.

Od debiutu na mniejszych scenach po występy na wielkich stadionach, Stray Kids konsekwentnie przesuwają granice tego, co mogą osiągnąć artyści K-popu. Ich ostatnie koncerty, w tym Maniac Tour w United Center w 2022 roku i występ jako gwiazda główna festiwalu Lollapalooza w 2024 roku, umocniły ich status w Chicago jako jednych z ulubieńców lokalnych fanów K-popu.

Nowy wymiar koncertów: Wrigley Field

Tym razem Stray Kids przeniosą swoją energię na Wrigley Field, legendarny stadion, który zwykle gości mecze baseballowe, a nie koncerty. Występ na tej kultowej arenie — znanej z historii i magii dużych widowisk — będzie dla zespołu kolejnym kamieniem milowym.

Co więcej, z pojemnością niemal dwukrotnie większą niż United Center, koncert na Wrigley Field zapowiada się jako największe wydarzenie K-popowe w Chicago do tej pory.

W ramach trasy <dominATE> World Tour fani będą mieli okazję usłyszeć na żywo największe hity grupy, w tym energetyczne „Back Door”, „God’s Menu” i pulsujące adrenaliną „Maniac”, które już wcześniej podbiły listy przebojów.

Bilety: Przygotuj się na wyścig po wejściówki

Sprzedaż biletów na ten długo wyczekiwany koncert rozpocznie się już w ten piątek. Przedsprzedaż rusza o godzinie 11:00AM, a zainteresowanie jest ogromne — nic dziwnego, skoro poprzednie występy grupy w Chicago wyprzedawały się w błyskawicznym tempie. To jedyna okazja, by zobaczyć Stray Kids na tak dużej scenie i doświadczyć ich muzyki w nowym wymiarze.

 

Źródło: secretchicago
Foto: YouTube, Live Nation
Czytaj dalej

News USA

„Rust”: Film naznaczony tragedią i hołd dla Halyny Hutchins, miał swoją premierę w Toruniu

Opublikowano

dnia

Autor:

Światowa premiera filmu „Rus”t na festiwalu Camerimage w Polsce przyciągnęła uwagę nie tylko ze względu na sam obraz, ale przede wszystkim na dramatyczne okoliczności jego powstania. Tragiczny wypadek z października 2021 roku, który miał miejsce na planie zdjęciowym, wciąż rzuca cień na produkcję i wywołuje podzielone opinie zarówno wśród twórców, jak i widzów.

Podczas kręcenia scen w Bonanza Creek Ranch w Nowym Meksyku Alec Baldwin, aktor i współproducent filmu, ćwiczył scenę z rewolwerem Colt.45. Broń, która miała być rekwizytem, wystrzeliła ostrą amunicją, zabijając operatorkę Halynę Hutchins i raniąc reżysera Joela Souzę.

Od tego czasu minęły trzy lata, a sprawa stała się przedmiotem licznych procesów i pozwów. Osoba zajmująca się bronią na planie filmu, Hannah Gutierrez-Reed, została skazana za nieumyślne spowodowanie śmierci i obecnie odbywa karę więzienia. Tymczasem zarzuty wobec Baldwina zostały oddalone, co wzbudziło mieszane reakcje opinii publicznej i rodziny Hutchins.

Po tragedii produkcja „Rust” została wznowiona w Montanie, a Joel Souza, reżyser, zdecydował się dokończyć film. „To była trudna decyzja” – przyznał Souza. – „Ciągle zadaję sobie pytanie, czy postąpiłem słusznie, ale uznałem, że dokończenie tego projektu to także hołd dla Halyny”.

Souza podkreślił, że Hutchins była nie tylko utalentowaną operatorką, ale także osobą pełną pasji, która marzyła o realizacji westernu. Reżyser wierzy, że ukończenie filmu jest sposobem na uhonorowanie jej pracy i marzeń.

Kontrowersje wokół premiery

Pokaz na festiwalu Camerimage W Toruniu wywołał gorące dyskusje. Część środowiska filmowego, w tym przyjaciółka Halyny Hutchins, operatorka Emilia Mendieta Cordova, uważa, że wyświetlanie filmu jest nie na miejscu.

Rodzina Hutchins także podzieliła się swoim bólem. W oświadczeniu matka operatorki, Olga Solovey, podkreśliła, że Alec Baldwin nigdy jej nie przeprosił ani nie wziął odpowiedzialności za śmierć córki. Prawniczka reprezentująca rodzinę Hutchins, również wyraziła sprzeciw wobec promowania „Rust”.

Dochody z filmu i wsparcie dla rodziny Hutchins

Według przedstawicieli produkcji pierwotni producenci filmu nie odniosą zysków z jego premiery. W ramach ugody mąż Hutchins, Matt, został producentem wykonawczym, a zyski mają trafić do niego i ich syna, Androsa. Operatorka Bianca Cline, która dokończyła pracę Hutchins na planie, przekazała swoje wynagrodzenie na cele charytatywne.

Festiwal Camerimage i hołd dla Halyny

Podczas premiery organizatorzy festiwalu oddali hołd Halynie Hutchins minutą ciszy. Jednak obecność filmu na festiwalu wzbudziła mieszane uczucia, zwłaszcza w kontekście komentarzy dyrektora festiwalu Marka Żydowicza na temat kobiet w kinematografii.

Joel Souza wyraził nadzieję, że widzowie dadzą filmowi szansę, mimo trudnych okoliczności jego powstania.

„Rust” pozostaje wyjątkowym przypadkiem w historii kinematografii – filmem, który łączy w sobie tragedię, kontrowersje i artystyczne ambicje. Jego premiera na Camerimage była zarówno próbą uczczenia pamięci Halyny Hutchins, jak i okazją do refleksji nad odpowiedzialnością w branży filmowej.

Widzowie, którzy zdecydują się obejrzeć film, będą musieli zmierzyć się z pytaniem, czy sztuka może oddzielić się od wydarzeń, które miały miejsce za kulisami jej tworzenia.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Podwodna magia Shedd Aquarium płynie z ławicą ryb zawieszonych nad nowym wejściem

Opublikowano

dnia

Autor:

Nowe główne wejście do chicagowskiego Shedd Aquarium wkrótce stanie się atrakcją samą w sobie, a wszystko dzięki zapierającej dech w piersiach instalacji artystycznej. Nad schodami ruchomymi, prowadzącymi do słynnej Wielkiej Hali, unosi się ławica 1600 porcelanowych ryb, które w niezwykły sposób nawiązują do lokalnej fauny wodnej.

Instalacja, stworzona przez artystę Davida Franklina, przedstawia ryby rodzime dla jeziora Michigan, takie jak okonie, pstrągi, bassy i jesiotry. Każda ryba, wykonana z białej porcelany, została zaprojektowana na podstawie ręcznie rzeźbionych drewnianych prototypów. Tworząc tę kompozycję, Franklin chciał przenieść widzów w podwodny świat.

„Chodziło o stworzenie wrażenia, jakbyśmy byli nurkami patrzącymi w górę na ławicę ryb” – powiedział artysta. „Następnie wznosimy się przez ryby do Wielkiej Hali, która jest spektakularna sama w sobie. Sztuka musiała dorównać jej standardom”.

Prace nad instalacją trwały dwa lata. Franklin, mieszkający na co dzień w stanie Waszyngton, rozpoczął od rzeźbienia drewnianych modeli. Następnie spędził wiele miesięcy w fabryce Kohler Co. w Wisconsin, znanej z produkcji ceramiki łazienkowej, takich jak umywalki i sedesy.

Największe ryby w instalacji to jesiotry, ważące aż 25 funtów każda. Całość, ważąca ponad 3000 funtów, została precyzyjnie zamontowana w ciągu miesiąca.

David Franklin, mimo że nie pochodzi z regionu Wielkich Jezior, starannie dobierał gatunki ryb, które mają szczególne znaczenie dla lokalnej kultury.

Artysta korzystał z wiedzy ekspertów Shedd Aquarium, którzy upewniali się, że każda rzeźba oddaje rzeczywisty wygląd ryb. Efekt? Instalacja nie tylko zachwyca estetyką, ale również edukuje, przybliżając odwiedzającym lokalną bioróżnorodność.

Porcelanowa ławica zdaje się być w ciągłym ruchu dzięki grze świateł i refleksów, które tworzą efekt kalejdoskopu. Jak zauważają pierwsi widzowie, patrząc w górę podczas wjazdu na ruchome schody, łatwo stracić poczucie równowagi – dzieło sztuki jest tak sugestywne.

Nowe wejście do Shedd Aquarium, zlokalizowane nieco na południe od oryginalnego punktu z 1930 roku, otwiera nowe możliwości zwiedzania. Ruchome schody prowadzą do Wielkiej Hali, ale goście mogą również wybrać alternatywne trasy – skrótem do bieług, delfinów i wydr lub windą na inne poziomy.

Nowe wejście i towarzysząca mu instalacja artystyczna są dostępne dla odwiedzających od środy. Jeśli planujesz wizytę w Shedd Aquarium, przygotuj się na zachwyt – zarówno nad fauną jeziora Michigan, jak i nad sztuką, która celebruje jej piękno w nowatorski sposób.

 

Źródło: wttw
Foto: Shedd Aquarium
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

grudzień 2022
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu