Floryda została uznana za stan, który w 2024 roku najlepiej chronił wolność religijną – wynika z czwartego corocznego raportu Religious Liberty in the States, opracowanego przez First Liberty Institute. Z kolei najniżej w rankingu znalazła się po raz trzeci z rzędu Wirginia Zachodnia. Wyniki analizy omawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Raport, przygotowany przez Centrum Religii, Kultury i Demokracji (CRCD) działające przy First Liberty Institute – największej amerykańskiej organizacji prawniczej specjalizującej się w obronie wolności religijnej – ocenia poziom prawnych zabezpieczeń tej wolności w każdym z 50 stanów USA.

Floryda na szczycie

Wyniki za 2024 rok ogłoszono 21 lipca podczas oficjalnego wydarzenia z udziałem Gubernatora Rona DeSantisa. Floryda, po raz pierwszy od początku publikacji raportu, uplasowała się na pierwszym miejscu z wynikiem 74,6%.

Jak oceniano stany?

Indeks Centrum Religii, Kultury i Demokracji (CRCD) opiera się na analizie 47 konkretnych zabezpieczeń prawnych chroniących praktyki religijne, pogrupowanych w sześć głównych kategorii:

• administracja publiczna,
• opieka zdrowotna,
• życie gospodarcze,
• życie religijne,
• rodzina,
• edukacja.

Zabezpieczenia te zredukowano do 20 głównych wskaźników, które składają się na końcowy wynik procentowy danego stanu.

Czołówka i końcówka rankingu

Poza Florydą, w pierwszej piątce znalazły się:

• Montana – 70,6%,
• Illinois – 68,8%,
• Ohio – 66,9%,
• Missisipi – 66,4%.

Na końcu listy uplasowały się:

• Wirginia Zachodnia – 19,6%,
• Wyoming – 23,3%,
• Michigan – 27,4%,
• Nebraska – 29,1%,
• Vermont – 29,3%.

Choć Wirginia Zachodnia w 2023 roku przyjęła ustawę o przywróceniu wolności religijnej, nadal osiąga najniższy wynik w kraju.

Gdzie nastąpił największy postęp?

Największy wzrost od raportu z 2022 roku odnotowała Montana – poprawa o 31 punktów procentowych, głównie dzięki nowym przepisom chroniącym prawa pracowników służby zdrowia. W ciągu ostatniego roku największy progres osiągnął Idaho, który umocnił swoją pozycję dzięki zmianom legislacyjnym w obszarze opieki zdrowotnej i rodziny.

Autorzy raportu wyrażają nadzieję, że wyniki zostaną wykorzystane zarówno przez prawodawców, jak i obywateli jako narzędzie do monitorowania oraz wzmacniania poziomu ochrony wolności religijnej w poszczególnych stanach.

“Naszym celem jest, by raport ten nie był tylko diagnozą, ale impulsem do działania” – podkreśla CRCD.

Źródło: cna
Foto: Ron DeSantis fb

W niedzielę w Tampie odnotowano rekordową temperaturę 100 stopni Fahrenheita (38°C) – to najwyższa temperatura w historii oficjalnych pomiarów prowadzonych od 1 kwietnia 1890 roku, poinformowała Narodowa Służba Meteorologiczna (National Weather Service).

Dotychczasowy rekord wynosił 99°F (37°C) i został osiągnięty po raz ostatni 26 czerwca 2020 roku. Z uwagi na położenie nad Zatoką Meksykańską, miasto rzadko doświadcza tak ekstremalnych upałów – zwykle łagodzone są one przez morską bryzę i silniejsze wiatry.

Ostrzeżenia i działania w regionie

W odpowiedzi na falę upałów, w wielu powiatach regionu Tampa Bay ogłoszono ostrzeżenia przed ekstremalnym gorącem. Mieszkańcy są zachęcani do unikania ekspozycji na słońce w ciągu dnia, picia dużej ilości wody oraz regularnego odpoczynku w cieniu lub klimatyzowanych pomieszczeniach.

Szpitale czujne, ale na razie bez wzrostu przypadków

Mimo rekordowej temperatury, lokalne szpitale nie zgłaszają jeszcze gwałtownego wzrostu liczby przypadków chorób związanych z upałem.

Objawy przegrzania

Najczęstsze urazy związane z upałem to wyczerpanie cieplne i udar cieplny. Lekarze przypominają o kluczowych objawach przegrzania, takich jak:

• zawroty głowy,
• nudności,
• silne pocenie się lub jego brak,
• podwyższona temperatura ciała,
• dezorientacja.

Apel do mieszkańców

Eksperci apelują o ostrożność – szczególnie do osób starszych, dzieci i osób z chorobami układu krążenia. Wskazują również, że szczególnie niebezpieczne mogą być aktywności fizyczne w pełnym słońcu w godzinach popołudniowych.

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/kieferpix/AaronAmat/

Z nowo powstałego ośrodka detencyjnego w sercu Everglades – określanego jako „Alligator Alcatraz” – wystartowały pierwsze loty deportacyjne. Gubernator Florydy Ron DeSantis zapowiedział w piątek, że liczba deportacji znacznie wzrośnie w nadchodzących tygodniach.

Podczas konferencji prasowej Ron DeSantis potwierdził, że Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) przetransportował już około 100 osób do ich krajów pochodzenia. Szczegóły dotyczące miejsc docelowych lotów nie zostały ujawnione.

“To dopiero początek. Liczba ta dramatycznie wzrośnie” – zapowiedział gubernator.

Kontrowersyjny ośrodek w głębi bagien

Nowy obiekt położony około 50 mil na zachód od Miami wzbudza ogromne kontrowersje. Krytycy, w tym organizacje praw człowieka i ekologiczne, określają go jako „nieludzki” i „odczłowieczający”, wskazując na jego odosobnienie, ekstremalne warunki naturalne (teren pełen aligatorów i pytonów) oraz militarną infrastrukturę.

Gubernator DeSantis nie zaprzecza, że wybór lokalizacji był celowy. “To ma odstraszać. Chcemy, by złamanie amerykańskiego prawa imigracyjnego miało poważne konsekwencje” – powiedział.

Ośrodek zbudowano w ekspresowym tempie. Ma powierzchnię 10 mil kwadratowych, ponad 5 mil drutu kolczastego i ponad 200 kamer monitoringu. Sąsiedni pas startowy umożliwia szybki transport zatrzymanych przez agencje federalne.

Obecnie przebywa tam około 2 000 osób, a według władz stanowych, pojemność może zostać podwojona.

Prezydent Donald Trump bierze udział w pieszej wycieczce po ośrodku zatrzymań dla imigrantów „Alligator Alcatraz”, 1 lipca 2025 r.

Plan: przyspieszone deportacje

Ron DeSantis dąży do uzyskania zgody Departamentu Sprawiedliwości USA na stałą obecność sędziów imigracyjnych na miejscu, co miałoby znacząco skrócić czas postępowania i przyspieszyć deportacje.

“To nie jest więzienie do długotrwałego przetrzymywania” – zaznaczył. “Celem jest jak najszybsze usunięcie osób nielegalnie przebywających w kraju.”

Choć administracja DeSantisa utrzymuje, że ośrodek jest zarządzany wyłącznie przez władze stanowe, krytycy wskazują na ścisłą współpracę z agencjami federalnymi. Organizacje ekologiczne zażądały ujawnienia dokumentów dotyczących współpracy oraz dopuszczenia obserwatorów do obiektu.

Wzrost liczby deportacji w całym kraju

Według organizacji Witness at the Border, monitorującej deportacyjne loty ICE, w czerwcu 2025 roku odnotowano ponad 200 takich lotów – najwięcej od stycznia 2020 roku. Loty odbywają się m.in. z Teksasu, Luizjany i Arizony, ale coraz częściej również z Florydy.

Prezydent Trump sugeruje jeszcze twardsze środki

Powrót do ostrzejszej polityki imigracyjnej zapowiada także Donald Trump. Wśród propozycji jego administracji pojawiły się pomysły ponownego otwarcia więzienia Alcatraz, deportacji imigrantów do Guantánamo czy wysyłania ich do megawięzienia w Salwadorze.

Źródło: AP
Foto: Ron DeSantis fb, The White House, YouTube