Połącz się z nami

Ciekawostki

Jak wychować dziecko by odniosło sukces? Postaw na samodzielność i nie wyręczaj

Opublikowano

dnia

Robimy za dużo, wyręczając nasze dzieci, nieustannie usuwamy przeszkody, aby nie musiały radzić sobie z wyzwaniami. Estera Wójcicki, edukatorka, dziennikarka i autorka bestsellera „Jak wychowywać ludzi sukcesu”, twierdzi, że takie postępowanie to błąd.

Dla Estery Wójcicki zasadą numer 1 w wychowaniu dzieci było: nie rób dla swoich dzieci niczego, co one mogą zrobić dla siebie.

Ta zasada sprawdziła się dla jej córek. Wszystkie trzy odniosły sukces; dwie są dyrektorkami a jedna lekarzem.

Autorka książki pt. “Jak wychowywać ludzi sukcesu” uważa, że rodzice muszą przestać rozpieszczać swoje dzieci.

“Im bardziej ufasz swoim dzieciom, że zrobią coś samodzielnie, tym bardziej będą miały moc. Kluczem do sukcesu jest zacząć od praktyki kierowanej: jest to metoda „ja robię, robimy, ty robisz”.”

Estera Wójcicki radzi jak wprowadzić tą zasadę do codziennych czynności:

  • Budzenie: Niech ustawią własny alarm.
  • Ubieranie się: pozwól im wybrać własny strój.
  • Śniadanie/lunch/kolacja: Daj im proste zadania, takie jak mieszanie ciasta na naleśniki, czyszczenie pudełka na lunch i nakrywanie do stołu.
  • Przygotowanie plecaka: Niech przejrzą listę rzeczy, które muszą przynieść tego dnia.
  • Planowanie: Niech wymyślą zajęcia weekendowe lub pozaszkolne.
  • Sprawdzanie pracy domowej: W porządku, jeśli nie ma 100% prawidłowych odpowiedzi. Niech uczą się na błędach.

Edukatorka uważa, że szczególnie ważne są obowiązki domowe. Zmywanie naczyń było w jej domu ważnym zajęciem, a córki stały na stołeczku przy zlewie i zmywały naczynia po obiedzie.

W czasie zakupów dzieci miały wybrać dobre owoce i sprawdzać ich wagę. Jeśli przekroczyli zaplanowaną do wydania kwotę, córki pomagały zdecydować, z czego zrezygnować.

Estera Wójcicki podkreśla by nie martwić się o perfekcję.

Łóżko ścielone przez dziecko może wyglądać, jakby nadal w nim spało. Ale nie należy z tym walczyć, uważa edukatorka.

Mistrzostwo oznacza robienie czegoś tyle razy, ile potrzeba, aby zrobić to dobrze.

Jako nauczycielka pisania nie zniechęcała dzieci, które miały z nim trudności na początku. Mogły poprawiać swoje prace tak wiele razy ile chciały, a ocenę końcową opierała na pracy finalnej.

“Kiedy przyszedł czas na testy, moi uczniowie zdawali się w 90. percentylu egzaminów państwowych.”- mówi Wójcicki.

Nie powinno się zmuszać dzieci do robienia rzeczy, których nie rozumieją lub nie są w stanie wykonać, tłumaczy edukatorka. Chodzi o to, aby nauczyć je, jak poradzić sobie z tym, co przynosi życie.

Kiedy ufasz dzieciom, że będą podejmować własne decyzje, zaczynają czuć się bardziej zaangażowane, pewne siebie i silne. A kiedy to się stanie, nie ma ograniczeń co do tego, co mogą w życiu osiągnąć.

Estera Wójcicki jest również współzałożycielką Tract.app i prowadzi biuro w Sesh. Śledź ją na Twitterze @EstherWójcicki.

 

 

Źródło: nbc
Foto: Estera Wójcicki, istock/shironosov/ MarkPiovesan

News USA

USA planują budowę reaktora jądrowego na Księżycu. Nowy etap programu Artemis

Opublikowano

dnia

Autor:

Stany Zjednoczone przyspieszają prace nad stałą obecnością na Księżycu. Tymczasowy administrator NASA, Sean Duffy, ogłosił w poniedziałek, że w ramach programu Artemis planowana jest budowa reaktora jądrowego na powierzchni Srebrnego Globu. Ma on zapewnić niezależne i stabilne źródło energii dla przyszłych baz księżycowych.

„Bierzemy udział w wyścigu. Wyścigu z Chinami na Księżyc” – powiedział Sean Duffy podczas konferencji prasowej. –„Aby stworzyć bazę, potrzebujemy niezawodnej energii. W niektórych miejscach pomoże energia słoneczna, ale technologia jądrowa będzie kluczowa”.

Artemis: Powrót na Księżyc i pozostanie tam

Program Artemis to wieloetapowa kampania NASA, której celem jest nie tylko powrót człowieka na Księżyc, ale też stworzenie trwałej infrastruktury, umożliwiającej eksplorację kosmosu – z myślą o Marsie jako kolejnym celu.

  • Misja Artemis II, zaplanowana na najbliższe miesiące, ma być pierwszym od pół wieku lotem załogowym wokół Księżyca.
  • Kolejna, Artemis III, przewiduje lądowanie ludzi na powierzchni Księżyca – pierwszy taki moment od grudnia 1972 roku.

Po udanym lądowaniu planowane są kolejne misje bezzałogowe, które będą dostarczać sprzęt i zasoby potrzebne do rozpoczęcia budowy bazy.

Energia jądrowa na Księżycu – niezbędna dla przetrwania

Pomysł wykorzystania energii jądrowej w misjach księżycowych nie jest nowy. Jak podkreślił Duffy, był on analizowany zarówno podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, jak i za administracji Joe Bidena. W badania i rozwój tej technologii zainwestowano już setki milionów dolarów.

„Czas przejść od koncepcji do działania” – stwierdził. – „Zaczynamy wdrażać naszą technologię. Ruszamy do przodu”.

Według NASA energia słoneczna, choć skuteczna na niskiej orbicie okołoziemskiej, np. na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, nie wystarczy do utrzymania stałej obecności na powierzchni Księżyca, zwłaszcza w jego zacienionych obszarach.

Księżycowe Eldorado – woda, światło i dominacja

Sean Duffy zwrócił uwagę, że istnieje konkretna lokalizacja na Księżycu, która szczególnie interesuje amerykańskich naukowców i inżynierów. To miejsce, w którym znajdują się zasoby wody w postaci lodu oraz dostęp do światła słonecznego – kluczowe elementy dla długoterminowej obecności człowieka.

„Wszyscy wiedzą, że to najlepsze miejsce. Chcemy tam dotrzeć pierwsi” – dodał. – „Ale żeby tam przetrwać, potrzebujemy rozszczepienia jądrowego. Energia słoneczna nam tego nie zapewni”.

Wyścig z Chinami nabiera tempa

Amerykańska determinacja związana z rozwojem programu Artemis wynika także z geopolitycznych ambicji. Chiny planują swoje pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu do 2030 roku. Tymczasem NASA zamierza ponownie wysłać ludzi na powierzchnię Księżyca już w 2027 roku, mimo że harmonogram programu nieustannie napotyka przeszkody i opóźnienia.

Podbój kosmosu

Po Artemis III planowana jest rozbudowa infrastruktury księżycowej – zarówno w zakresie systemów zasilania, jak i transportu materiałów. Budowa reaktora jądrowego będzie jednym z filarów tej strategii.

NASA nie podała jeszcze szczegółowych danych technicznych dotyczących reaktora, ale potwierdziła, że projekt wkroczył w etap wdrażania. Dalsze informacje mają zostać udostępnione w najbliższych miesiącach.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, NASA
Czytaj dalej

News USA

Samochody Corvette biją rekordy prędkości na niemieckim torze wyścigowym

Opublikowano

dnia

Autor:

Linia Corvette od General Motors po raz kolejny udowodniła swoją klasę, zdobywając uznanie jako najszybsza seria modeli amerykańskiego producenta na legendarnym niemieckim torze Nürburgring. Co szczególnie imponujące, rekordowe czasy osiągnęli… inżynierowie, a nie zawodowi kierowcy wyścigowi.

Amatorzy z doświadczeniem

Za kierownicami trzech wyjątkowych modeli – Corvette Z06, ZR1 i ZR1X – zasiadło trzech inżynierów GM. Choć nie są zawodowymi kierowcami, wszyscy posiadają ogromne doświadczenie w testach i rozwoju pojazdów, a także wysokie umiejętności w zakresie jazdy wyczynowej.

Najlepszy rezultat uzyskał Drew Cattell, który w hybrydowej Corvette ZR1X z napędem na cztery koła pokonał pętlę Nordschleife w czasie 6:49,275 – to rekordowy wynik wśród kierowców amatorów, który został oficjalnie wpisany na listę rekordów Nürburgringu.

Tuż za nim uplasował się Brian Wallace, inżynier odpowiedzialny za dynamikę pojazdu, który w 1064-konnej Corvette ZR1 osiągnął czas 6:50,763.

Trzeci wynik należy do Aarona Linka, menedżera ds. osiągów pojazdu. Prowadzona przez niego 670-konna Corvette Z06, napędzana wolnossącym silnikiem V8, uzyskała czas 7:11,826, co również stanowi imponujący rezultat.

Wszystkie modele, które wzięły udział w testach, zostały zbudowane w Stanach Zjednoczonych. Jedynymi modyfikacjami były obowiązkowe elementy bezpieczeństwa torowego – klatka bezpieczeństwa, wyścigowe fotele z izolacją, gaśnica oraz sześciopunktowe pasy.

Aarona Link i Corvette Zo6

Co kryje się pod maską rekordowych Corvette?

Corvette Z06 (pakiet Z07 Performance)

  • 5,5-litrowy silnik V8 o mocy 670 KM
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (6-tłoczkowe z przodu, 4-tłoczkowe z tyłu)
  • Koła z włókna węglowego
  • Wyścigowe opony Michelin

Corvette ZR1 (pakiet ZTK Performance)

  • 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1064 KM
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków z przodu, 6 z tyłu)
  • Koła z włókna węglowego
  • Letnie opony Michelin o wysokiej przyczepności

Brian Wallace i Corvette ZR1

Corvette ZR1X (pakiet ZTK Performance)

  • 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1250 KM
  • Napęd AWD
  • Koła karbonowe z oponami letnimi Michelin
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków przód, 6 tył)

Dzięki rekordowym przejazdom na Nürburgringu, Corvette nie tylko potwierdza swoją pozycję wśród najszybszych samochodów świata, ale także pokazuje, jak blisko pasji do jazdy i zaawansowanej inżynierii może być zespół konstruktorów. To triumf amerykańskiej myśli technicznej – i dowód na to, że nawet „amatorzy” mogą pisać historię motorsportu.

Źródło: foxbusiness
Foto: GM
Czytaj dalej

News Chicago

White Castle uruchamia dostawy robotyczne w Chicago – pierwsza taka usługa w historii sieci

Opublikowano

dnia

Autor:

Po ponad stuletniej obecności na rynku fast foodów, White Castle wkracza w nową erę dzięki współpracy z Coco Robotics, światowym liderem w dziedzinie miejskich robotycznych dostaw. Firma ogłosiła, że Chicago zostało wybrane na miejsce startu jej pierwszego w historii programu dostaw z wykorzystaniem robotów autonomicznych. Pierwszą lokalizacją oferującą innowacyjną formę dostawy jest restauracja przy 2356 West Roosevelt Road na Near West Side.

Autonomiczne burgery już na wyciągnięcie ręki

Klienci zamawiający posiłki z tego punktu przez Uber Eats mogą teraz zauważyć informację, że zamówienie może zostać dostarczone przez autonomiczny pojazd Coco. Po przybyciu robota, użytkownik otrzymuje powiadomienie i może otworzyć jego pokrywę bezpośrednio z poziomu aplikacji.

Roboty stworzone dla miejskiej dżungli

Roboty Coco zostały zaprojektowane specjalnie do poruszania się w gęstej zabudowie miejskiej. Już wcześniej przemierzały ulice Chicago w ramach współpracy z innymi lokalami gastronomicznymi, sprawdzając się w trudnych warunkach pogodowych i na nierównych chodnikach.

W pełni bezemisyjne pojazdy mają na celu nie tylko skrócić czas dostawy, ale też zmniejszyć zatłoczenie parkingów, odciążyć kierowców i zoptymalizować proces realizacji zamówień – wszystko to bez kompromisów w jakości jedzenia i obsługi.

Nowy standard w dostawie jedzenia?

White Castle to pierwsza ogólnokrajowa sieć fast foodów, która wdraża dostawy robotyczne na taką skalę. Jeśli projekt w Chicago okaże się sukcesem, firma może wkrótce rozszerzyć usługę na inne miasta w całych Stanach Zjednoczonych.

Dla mieszkańców Chicago oznacza to jedno: burgery przyszłości właśnie wjechały na ulice.

Źródło: nbc
Foto: White Castle
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu