Joanna Dratwa z Chicago pojechała do Ghany jako wolontariuszka a następnie postanowiła powrócić do tego kraju i zamieszkać w nim na stałe. Założyła fundację i pozyskuje środki aby dać głodującym dzieciom szansę na normalne życie. O tym jak zmieniło się jej życie po odwiedzeniu Afryki opowiada w studiu Radia Deon. Prosi także o wsparcie – dzieci z Ghany potrzebują naszej pomocy.

„Od 15 lat praktycznie jestem wolontariuszem w różnych fundacjach, w różnych organizacjach i zawsze wiedziałam, że chcę gdzieś wyjechać na wolontariat. Po COVID-zie zapisałam się do Ghany, wziąłem szczepionki i po prostu poleciałam” mówi Joanna Dratwa.

Joanna Dratwa pojechała z innymi wolontariuszami do wioski, gdzie miała pomagać stu dzieciom. Jak się okazało, mogli karmić tylko 30 dzieci. „Miałam łzy w oczach codziennie i dzięki temu postanowiłam otworzyć swoją fundację, żeby pomagać jednak wszystkim tym dzieciom, bo widok głodujących dzieci, które nie dostają codziennie jedzenia jest przerażający” mówi nasz Gość.

Dzieci z tej wioski nie mają butów, ubrań, nie chodzą do szkoły, gdy mają 13 lat kończy się darmowa edukacja, i  nie mają szans na dalszą naukę. Potem mają piątkę, szóstkę dzieci a koło biedy, z której nie mają szans wyjść się zamyka.

Joanna Dratwa postanowiła otworzyć fundację 4KidsAfrica i wrócić do Ghany by dać tym dzieciom szansę na lepsze życie, poprzez opłacenie ich nauki, żeby mogły opuścić tą wioskę i mogły znaleźć pracę, a następnie wyjść z biedy i zacząć normalnie żyć. „Życie bez tej łazienki, bez prądu, bez Internetu zmienia cię, ale zmienia tak, że uduchowia i uspokaja” tłumaczy w naszym studiu.

W tym celu 1 października nasz Gość leci z powrotem do Ghany. Ale najpierw Joanna sprzedała swój dobrze prosperujący od 9 lat biznes podatkowo-księgowy w Palatine i wszystko co miała, by zebrać jak najwięcej funduszy.

Mieszka obecnie u rodziców, a uzyskane pieniądze przeznaczy na wynajęcie domu wolontariusza w Ghanie i zatrudnienie pracowników.

Dzieci nie mogłyby dojeżdżać do szkoły do Aksze, ponieważ w tym rejonie nie ma dróg, a w nocy ludzie boją się dzikich zwierząt. Fundacja Joanny Dratwy zapewni także dzieciom jedzenie. Ale musi mieć pracowników do karmienia dzieci, do uczenia w szkole, do transportu ludzi. Już zatrudniła dwie osoby.

Nasz Gość tłumaczy, że wysyłanie z Ameryki samych pieniędzy nic nie daje, ponieważ nie trafiają tam gdzie trzeba. Dlatego musi być na miejscu i wszystkiego dopilnować.

Fundację 4KidsAfrica można wspierać poprzez wpłaty na zbiórkę utworzoną na platformie GoFundMe. Joanna czeka jeszcze na zatwierdzenie statusu 501c i liczy na dostanie jakiejś dotacji od stanu.

„Nie ma takich pieniędzy na świecie, które mogą ci zapłacić te uczucia, które dostajesz, kiedy możesz pomóc, kiedy widzisz szczęście tych dzieci” podkreśla nasz Gość.

Mieszkańcy Ghany są prości w bardzo piękny sposób i są bardzo dobrymi ludźmi, tłumaczy Joanna Dratwa, która wcale nie boi się jechać do tego kraju i czuje się w nim bezpieczna. Po raz pierwszy założycielka fundacji  4KidsAfrica pojechała tam na wizie turystycznej, a teraz wyjedzie na wizie misjonarza, ważnej przez 5 lat.

Z Joanną Dratwą można się kontaktować poprzez numer telefonu 773-899-6799, stronę internetową 4KidsAfrica, a także za pomocą mediów społecznościowych Facebook i Instagram dla fundacji 4KidsAfrica. 

Będąc w Ghanie około raz na tydzień Joanna będzie miała możliwość skorzystać z Internetu, odwiedzając stolicę tego kraju – Akrę.

„Zapraszam do otworzenia serc, żeby wpłacić na pomoc dla tych dzieci. Naprawdę każdy dolar bardzo dużo może tam pomóc” podkreśla Joanna, zapraszając także wolontariuszy chętnych do pracy w Afryce – dom wolontariusza będzie działał od 1 listopada.

Razem pomóżmy głodującym dzieciom z Ghany!

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, 4KidsAfrica

W ramach XIX Lednickich Spotkań Młodych w Chicago, 21 września, w parafii Św. Rozalii w Harwood Heights odbędzie się wspólna modlitwa i czuwanie. W tym roku przyświeca im hasło „Wracaj do domu”. W studiu Radia Deon na spotkanie zapraszają jego koordynatorki, Jolanta Waśko i Aleksandra Hejnar.

Ogólnopolskie Spotkanie Młodych LEDNICA 2000 to największe w Polsce coroczne spotkanie katolickiej młodzieży z Polski i zagranicy, zapoczątkowane przez Dominikanina, Ojca Jana Górę w 1997 roku. Ta inicjatywa rozwinęła się także w Chicago.

Już w najbliższą sobotę, 21 września, parafia Św. Rozalii w Harwood Heights będzie miejscem modlitewnego spotkania nie tylko ludzi młodych, które odbędzie się pod hasłem „Wracaj do domu”. Taki tytuł ma także tegoroczny hymn tego wydarzenia, jak wyjaśnia Jolanta Waśko.

Spotkanie rozpocznie się o 5.30PM rozważaniami na temat Przypowieści o Synu Marnotrawnym. O godzinie 7.00PM zostanie odprawiona msza św., a po niej rozpocznie się część poświęcona papieżowi Janowi Pawłowi II oraz Ojcu Janowi Górze.

„Będziemy słuchać fragmentów książki Ojca Jana Góry, która mówi o domu” zapowiada Jolanta Waśko, która od lat krzewi w Chicago ideę lednickich spotkań i miała szczęście uczestniczyć w Lednicy w Polsce w 2009 roku. Ojciec Jan Góra przyjaźnił się z Janem Pawłem II.

W dokumencie tym zawarł obraz ryby i poprosił Ojca Jana Górę o przełożenie swoich słów na wizję. Założyciel Lednicy „wiarę przełożył na kulturę – w związku z tym powstały pieśni, powstały tańce – wszystko po to żeby podkreślić wartości i powrót do korzeni chrześcijaństwa”, tłumaczy Jolanta Waśko.

Przygotowanie do Lednickich spotkań trwają cały rok. Jolanta Waśko wraz z chórem bierze udział w mszach św. w parafii św. Konstancji, oraz w innych uroczystościach.

Spotkania lednickie cieszą się wielkim zainteresowaniem i zaangażowaniem młodych ludzi. Towarzyszy im autentyczna radość, wielki entuzjazm, śpiew i taniec, mówi Aleksandra Hejnar.

Aleksandra Hejnar należy do zespołu Radość prowadzonej przy parafii św. Ferdynanda, przez Marzenę Kuleszę. Grupa ta śpiewa w czasie nabożeństw ale również przygotowuje układy taneczne.

XIX Lednickie Spotkania Młodych odbędą się w sobotę, 21 września, przy parafii św. Rozalii w Harwood Heights, przy 6750 W. Montrose Avenue, na dziedzińcu kościoła. Spotkaniu będzie przewodniczył ks. Marek Smółka.

Początek spotkania – godzina 5.30PM. Na miejscu jest dostępny duży parking. Organizatorzy zalecają by wziąć ze sobą składane krzesełka, ewentualnie karimatę czy kocyk do siedzenia.

Serdecznie zapraszamy wszystkich młodych duchem!

Pomysłodawca i pierwszy duszpasterz lednickich spotkań w Polsce, Dominikanin Jan W. Góra OP, zmarł w 2015 roku. Obecnym duszpasterzem i opiekunem spotkań jest Ojciec Jan Nowak OP.

Miejscem spotkania są Pola Lednickie, miejscowość leżąca nad jeziorem Lednica, nieopodal trasy z Poznania do Gniezna. Miejsce to wybrano, ponieważ według części przekazów historycznych, na wyspie Ostrów Lednicki miał miejsce chrzest Polski.

Spotkania odbywają się regularnie od 1997 roku; początkowo w wigilię Zesłania Ducha Świętego, a od 2005 roku – w pierwszą sobotę czerwca. Każde z nich ma swoje hasło, które wyznacza punkty programu.

Na Polach Lednickich znajdują się: Brama Ryba, zwana Bramą Trzeciego Tysiąclecia, oraz Dom Świętego Jana Pawła II (gdzie znajduje się Muzeum św. Jana Pawła II).

Źródło: informacja własna, wikipedia
Foto: YouTube

Największy w Polsce katolicki portal społecznościowo-informacyjny, deon.pl, świętuje swoje 15-lecie. Serwis został uruchomiony w Krakowie w dniu 18 września 2009 roku. Powiązany jest z nim również internetowy projekt faceBóg oraz facebookowy profil papieża Franciszka. O początkach oraz sukcesie deon.pl mówią w studiu Radia Deon Chicago Ojciec Paweł Kosiński, jego redaktor naczelny oraz założyciel portalu, Ojciec Artur Demkowicz, Jezuici.

Portal deon.pl od 15 lat informuje i tłumaczy zjawiska społeczne, często także polityczne i religijne z punktu widzenia Kościoła katolickiego.

„Dokładnie, to było 18 września, świętego Stanisława Kostki” wspomina uruchomienie portalu deon.pl w 2009 roku Ojciec Paweł Kosiński. „Ten młody Jezuita początkujący dał takie początkowe, że tak powiem, tchnienie w to dzieło” przyznaje Ojciec Artur Demkowicz.

Portal deon.pl już na początku uzyskał milionowe odsłony, a w 2014 roku miał ponad milion unikalnych użytkowników. Popularność serwisu była wówczas związana z wyborem papieża Franciszka. „My go znaliśmy jako kardynała Bergolio troszeczkę lepiej niż inni, więc wszyscy przyszli do nas się dowiedzieć coś o papieżu Franciszku” tłumaczy Ojciec Artur Demkowicz.

„Na początku myśmy rzeczywiście nie wiedzieli jak to wystartuje, jaką popularnością będzie się to cieszyło” mówi o początkach tworzenia portalu Ojciec Paweł Kosiński.

Około 10% osób korzystających z portalu to są wierni czytelnicy, a pozostałych, którzy pojawiają się i znikają, Ojciec Artur Demkowicz nazywa „poszukującymi prawdy”. Zaglądają tu także ludzie niewierzący.

Nazwa deon.pl pochodzi od brandingowca, Marka Zboralskiego z Poznania, który wymyślił słowo DeoNet, od połączenia Boga i sieci, które następnie skrócono do nazwy Deon, która bardzo dobrze się przyjęła i jest już rozpoznawalną marką.

Ojciec Artur Demkowicz

Twórcom portalu deon.pl przyświecała idea pomocy duchowej zapracowanym osobom „plus dwadzieścia pięć”. „Projekt Deon był właśnie takim projektem, który chciał troszeczkę tą sferę duchową dla zabieganych zagospodarować, prezentując wszystko, co się dzieje w świecie i w Kościele” wyjaśnia Ojciec Artur Demkowicz.

„Niewątpliwie to jest też ważne, żeby mieć taką trochę katolicką perspektywę” podkreśla Ojciec Paweł Kosiński,

Przyznaje jednak, że Internet jest bardzo zdradliwy jeśli chodzi o popularność i liczbę wejść na stronę – „wszystko zależy od czynników, nad którymi my nie możemy zapanować w żaden sposób, od tego, co się dzieje w tych wielkich korporacjach,  jakie algorytmy ustawi Google, jakie algorytmy mają Facebooki i inne media społecznościowe.”

Ojciec Paweł Kosiński SJ

Portal deon.pl zawiera reklamy, ale nie omijają go problemy finansowe. Jak tłumaczy Ojciec Paweł Kosiński, portal został uruchomiony jako część działalności duszpasterskiej.

„Działamy też w ramach wydawnictwa WAM i w związku z tym to jest nasze dzieło apostolskie, które finansujemy tak jak wszystkie dzieła apostolskie z tego, co albo dostajemy od ludzi, albo sami wypracowujemy”. Deon.pl może także liczyć na wsparcie swoich czytelników i przyjaciół.

Portal może pochwalić się duża popularnością facebookowego profilu papieża Franciszka, oraz profilu faceBóg.

Ponad 270 tysięcy osób liczy fanpage portalu.

Natomiast Modlitwa w drodze, z której korzysta około 30 tysięcy ludzi dziennie, funkcjonuje jako aplikacja, na stronie deon.pl i na YouTube. Serwis ten pomaga „zastartować dzień z krótką modlitwą i inspiracją” zaznacza Ojciec Artur Demkowicz.

Całej rozmowy z przedstawicielami deon.pl w naszym radiu można posłuchać tutaj:

Szczęść Boże na kolejne lata! Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

Źródło: informacja własna