Połącz się z nami

News Chicago

Zamiast bawić się w przedszkolu jest w szpitalu w stanie krytycznym. 5-latek ranny w głowę ofiarą porachunków dorosłych

Opublikowano

dnia

Pięcioletni Devin McGregor właśnie odwiedził swojego ojca w Rogers Park i wracał do domu z matką w niedzielę wieczorem, podekscytowany rozpoczęciem pierwszego pełnego tygodnia przedszkola, gdy został trafiony strzałem w głowę.

Jego matka właśnie posadziła chłopca w foteliku samochodowym, kiedy podjechał czarny sedan i padły strzały. Według policji w Chicago, Devin został trafiony w głowę, a jego ojciec został postrzelony w ramię i rękę. O tragicznym wydarzeniu pisaliśmy tutaj.

„Pożegnali się. Wracali do domu, żeby mógł przygotować się do pójścia do szkoły – powiedział dziennikarzom dziadek chłopca, Tervalon Sargent.

„Poszli zobaczyć się z jego ojcem, a ktoś podjechał i zaczął strzelać.

„Moja córka próbowała wycofać” – powiedział. Gdy zobaczyła, że chłopiec jest ranny i z trudem łapie oddech zawiozła go do szpitala.

Sargent potrząsał głową, gdy przemawiał przed szpitalem dziecięcym Lurie, gdzie jego wnuk przebywa w stanie krytycznym.

Ojciec chłopca, lat 25, znajduje się w dobrym stanie w szpitalu św. Franciszka.

Strzelanina miała miejsce około godziny 5:00 p.m. przy North Paulina Street w 24. dzielnicy policyjnej, gdzie według danych policji liczba strzelanin wzrosła o 10% w porównaniu z zeszłym rokiem.

Devin jest trzecim dzieckiem postrzelonym w Chicago w zeszłym tygodniu.

20 sierpnia 6-letnia dziewczynka została postrzelona w ramię podczas przyjęcia urodzinowego w West Englewood. Dwa dni później, pół mili dalej, 7-latek został ranny wraz z matką i jej chłopakiem podczas strzelaniny samochodowej.

Policja w Chicago nie zgłosiła żadnych aresztowań podczas ostatniej strzelaniny ani innych ataków.

Nadinspektor Policji David Brown przekazał dziennikarzom w poniedziałek rano, że śledczy podejrzewają, że zamierzonym celem był ojciec chłopca, ale nie podał motywu ataku i nie zgłosił żadnych śladów.

Dziadek Devina powiedział, że jego wnuk właśnie zaczął przedszkole w Willard Elementary School w Evanston.

„Nikomu nic nie zrobił!” powiedział Sargent. „Mój wnuczek tam walczy o życie. Jest wojownikiem. Walczy o życie.

„Wszystko, co te dzieciaki chcą, to chodzić do szkoły i bawić się, a nawet tego nie mogą zrobić” – powiedział Sargent. „Musimy coś zrobić.”

 

Źródło: suntimes
Foto: You Tube

News Chicago

Rząd zgodził się na zablokowanie rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Illinois do czasu decyzji Sądu Najwyższego

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek administracja Prezydenta Donalda Trumpa zgodziła się na 30-dniowe przedłużenie blokady rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Illinois, obowiązującej do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.

Decyzja zapadła dwa dni przed wygaśnięciem 14-dniowego nakazu tymczasowego, wydanego 9 października przez sędzinę federalną April Perry. Nakaz ten, później podtrzymany przez sąd apelacyjny, uniemożliwia rozmieszczenie żołnierzy Gwardii poza stanem, choć pozwala im pozostawać w gotowości na terenie Illinois.

Tło sporu

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego po tym, jak administracja Trumpa odwołała się od decyzji sądów niższej instancji. W ubiegłym tygodniu Departament Sprawiedliwości złożył wniosek o uchylenie blokady, twierdząc, że ogranicza ona uprawnienia prezydenta jako Naczelnego Dowódcy.

Występujący w imieniu administracji, Prokurator Generalny D. John Sauer argumentował, że sądowy zakaz „podważa zdolność prezydenta do kierowania wojskiem” i „zakłóca łańcuch dowodzenia”.

Donald Trump wcześniej dokonał federalizacji 300 członków Gwardii Narodowej Illinois, a także do 400 żołnierzy Gwardii Teksasu, by — jak twierdził — „chronić funkcjonariuszy federalnych i mienie rządowe” w rejonie Chicago.

Argumenty stanu i miasta

W swojej odpowiedzi prawnicy reprezentujący stan Illinois i miasto Chicago utrzymywali, że administracja nie poniesie nieodwracalnej szkody, jeśli blokada pozostanie w mocy. Twierdzili natomiast, że zniesienie nakazu mogłoby naruszyć suwerenność stanu i uprawnienia policji stanowej wynikające z Dziesiątej Poprawki do Konstytucji USA.

Co dalej?

Eksperci prawni oceniają, że sądy mogą utrzymać lub ponownie przedłużyć tymczasowy nakaz do czasu decyzji Sądu Najwyższego. Nie wiadomo jednak, kiedy najwyższy organ sądowniczy podejmie decyzję w tej sprawie.

Do tego czasu Gwardia Narodowa pozostanie w stanie gotowości, ale bez możliwości rozmieszczenia, a spór o zakres prezydenckich uprawnień i praw stanowych nadal pozostaje nierozstrzygnięty.

Źródło: cbs
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

„Miasteczko Halloween” będzie bardziej straszne z muzyką na żywo Chicago Philharmonic

Opublikowano

dnia

Autor:

Na specjalne życzenie publiczności powraca jeden z najbardziej kultowych filmów Tima Burtona – „Miasteczko Halloween”. Tym razem w zupełnie nowej odsłonie – na dużym ekranie z muzyką graną na żywo przez Chicago Philharmonic, która ożywi niezapomniane kompozycje Danny’ego Elfmana. To wyjątkowe wydarzenie to idealna propozycja dla całych rodzin i miłośników kina. Organizatorzy zachęcają do przebrania się – w końcu to Halloween!

Miasteczko Halloween” (ang. The Nightmare Before Christmas), to amerykański animowany musical fantasy z 1993 roku zrealizowany w technice poklatkowej.

Film, wyreżyserowany przez Henry’ego Selicka i oparty na historii oraz postaciach stworzonych przez Tima Burtona, opowiada o Jacku Skellingtonie, królu Halloween Town, który przypadkiem trafia do Christmas Town i postanawia przejąć kontrolę nad świętami Bożego Narodzenia.

Muzykę i piosenki skomponował Danny Elfman, który użyczył również głosu Jackowi. W obsadzie głosowej znaleźli się m.in. Chris Sarandon, Catherine O’Hara, William Hickey, Ken Page, Paul Reubens, Glenn Shadix i Ed Ivory.

Miasteczko Halloween”:

25 października godz. 7:30 – 10:30PM
Auditorium Theatre przy 50 East Ida B. Wells Drive, Chicago, IL 60605
Bilety do nabycia tutaj

 

Źródło: Chicago Philharmonic
Foto: YouTube, Chicago Philharmonic
Czytaj dalej

News Chicago

Adam Beckerink został skazany za przemoc domową po śmierci żony w South Loop

Opublikowano

dnia

Autor:

Adam Beckerink, którego żona – Caitlin Tracey – zginęła tragicznie w wieżowcu, w którym mieszkał, został w poniedziałek skazany w stanie Michigan za przemoc domową. Mężczyzna przyznał się do zarzutów dotyczących przemocy wobec żony oraz utrudniania połączenia alarmowego 911, które Caitlin próbowała wykonać. W wyniku ugody sądowej pozostałe zarzuty, w tym stawiania oporu przy aresztowaniu, zostały wycofane.

Wyrok i konsekwencje

Sąd skazał Adama Beckerinka na 93 dni pozbawienia wolności za dwa przestępstwa – przemoc domową i obrazę sądu. Ze względu na zaliczenie okresu wcześniejszego aresztu i możliwość skrócenia kary za dobre sprawowanie, mężczyzna może opuścić więzienie już po 72 dniach.

Dodatkowo otrzymał dwuletni wyrok w zawieszeniu za utrudnianie kontaktu z numerem alarmowym.

Emocjonalne wystąpienie matki ofiary

Podczas poniedziałkowej rozprawy głos zabrała dr Monica Tracey, matka zmarłej Caitlin. W 15-minutowym, pełnym emocji oświadczeniu, skierowanym bezpośrednio do sędziego, opisała dramat, jaki przeżywała jej córka.

„Była bita, posiniaczona, upokarzana i całkowicie kontrolowana przez tego człowieka. Gdy próbowała zadzwonić po pomoc, odebrał jej telefon. Caitlin nie miała szans w starciu z tym brutalem” – powiedziała Monica Tracey.

„Nie tylko jej śmierć nas prześladuje – to także powolne niszczenie jej życia, które oglądaliśmy bezsilnie. Teraz zamiast spotykać się z córką na kolacji, odwiedzamy jej grób” dodała.

W poniedziałek w sądzie obecni byli członkowie rodziny i przyjaciele Caitlin. Matka ofiary wezwała sędziego do wymierzenia najostrzejszej możliwej kary, mówiąc, że Beckerink „jest nierozerwalnie związany ze śmiercią jej córki”.

Caitlin Tracey

Nowe zarzuty: obraza sądu

Podczas rozprawy ujawniono również, że Adam Beckerink naruszył warunki zwolnienia warunkowego. 7 czerwca, będąc pod wpływem alkoholu, stawił się w ośrodku testów narkotykowych na Goose Island w Chicago, gdzie – według prokuratury – zachowywał się agresywnie wobec personelu i dopuścił się skandalicznego zachowania.

Za ten incydent został dodatkowo ukarany za obrazę sądu.

Adama Beckerinka odprowadzono z sali sądowej w kajdankach, by rozpoczął odbywanie kary.

Caitlin Tracey

Tragiczna śmierć Caitlin Tracey

Caitlin Tracey została znaleziona martwa na klatce schodowej budynku mieszkalnego Beckerinka jesienią ubiegłego roku. Sekcja zwłok wykazała liczne złamania czaszki i żeber, a jej ciało było zmiażdżone po upadku z 24. piętra. O tragicznej śmierci Caitlin po raz pierwszy pisaliśmy tutaj.

Z raportu policji wynika, że dzień wcześniej Beckerink zgłosił zaginięcie żony, twierdząc, że „nie widział jej od kilku tygodni”. Jednak śledczy z Chicago Police odkryli nieścisłości w jego zeznaniach, co doprowadziło do jego zatrzymania.

Na nagraniu z policyjnej kamery z sierpnia 2024 roku widać, jak Adam Beckerink szarpie się z funkcjonariuszami, podczas gdy zapłakana Caitlin prosi o pomoc. Nagranie to zostało odtworzone w sądzie w czerwcu tego roku.

Caitlin Tracey

Choć Beckerink jest uznawany za podejrzanego w sprawie śmierci żony, nie postawiono mu dotąd zarzutów w związku z jej zgonem.

Reakcja rodziny

Rzecznik rodziny Caitlin Tracey określił poniedziałkowy wyrok jako „pierwszy krok w kierunku sprawiedliwości”, dodając, że w przyszłym tygodniu minie rok od jej śmierci.


Pomoc dla ofiar przemocy

Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, doświadcza przemocy domowej, dostępna jest całodobowa pomoc: National Domestic Violence Hotline: 1-800-799-SAFE (7233). SMS: „START” pod numer 88788. Wsparcie jest bezpłatne, poufne i dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

Źródło: abc7
Foto: YouTube, Tracey Family
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

sierpień 2022
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu