Połącz się z nami

Ciekawostki

Przetworzona żywność wpływa na niepłodność. Cukier to zabójca mówi doktor Ewa Dąbrowska

Opublikowano

dnia

Niewłaściwa dieta może być przyczyną trudności z poczęciem dziecka. Najbardziej szkodliwy jest cukier, a badania pokazują, że np. nadmiar spożywanych słodzonych napojów gazowanych w sposób drastyczny obniża możliwość zajścia w ciążę. Zbyt dużo cukru w diecie sprawia także, że i u mężczyzn spada zdolność do poczęcia dziecka. Jakich produktów należy unikać i jakich rodzajów żywności się wystrzegać – o tym można przeczytać w nowej książce w języku polskim “Dieta dr Ewy Dąbrowskiej®“.

Współczesna cywilizacja to nie tylko ogromny postęp w wielu dziedzinach życia, ale też skutki tego postępu, czasami niepożądane. Istniejące wcześniej „choroby z ubóstwa”, głównie o charakterze zapalnym (jak gruźlica, zapalenie płuc), zostały zastąpione przez nowe choroby „z przesytu”, zwane cywilizacyjnymi. Można do nich zaliczyć m.in. schorzenia związane z otyłością oraz problemy z płodnością. Tę zmianę charakteru powszechnie występujących chorób zwykle nazywa się przewrotem epidemiologicznym.

Dr Ewa Dąbrowska: żywność przetworzona a płodność

Charakterystyczne dla współczesnej cywilizacji zmiany związane z produkcją żywności to przede wszystkim rafinacja, czyli usunięcie błonnika z buraka cukrowego podczas produkcji cukru, odrzucenie otrębów ze zbóż przy produkcji białej mąki oraz rafinacja nasion oleistych, z których odrzuca się błonnik przy produkcji olejów rafinowanych.

Inne procesy przetwórcze to m.in. utwardzanie olejów podczas produkcji margaryn, odtłuszczanie nabiału, homogenizacja i pasteryzacja mleka, wzbogacanie żywności w dodatki chemiczne, takie jak glutaminian podnoszący smak czy azotyny w procesie peklowania czerwonego mięsa, dodawanie ulepszaczy zwiększających trwałość produktów i inne tego typu procesy, które spowodowały, że żywność przestała być naturalna.

Dziewczęta zaczynają dojrzewać już w wieku siedmiu lat

Jednocześnie od połowy lat dziewięćdziesiątych obserwuje się tendencję do coraz wcześniejszego dojrzewania młodych ludzi. Obecnie w Stanach Zjednoczonych 16 proc. dziewcząt zaczyna dojrzewać już w wieku siedmiu lat, a zdarzają się przypadki dojrzewania dzieci sześcioletnich, a nawet młodszych.

Problem przedwczesnego dojrzewania dziewcząt jest o tyle poważny, że może mieć szereg negatywnych następstw w wieku dorosłym i często wiąże się z ryzykiem rozwoju raka piersi oraz zespołu policystycznych jajników.

Przyczyną przedwczesnego dojrzewania dziewcząt może być nadmiar tkanki tłuszczowej, która ma wpływ na hormony związane z dojrzewaniem (insulinę, leptynę i estrogen).

Z kolei do nadwagi, otyłości oraz problemów z płodnością prowadzi przede wszystkim nadmiar cukru, białej mąki i syropu glukozowo-fruktozowego w diecie, czyli to, co jest charakterystyczne dla powszechnego obecnie w krajach zachodnich modelu żywienia.

Ilość dodanego cukru w diecie amerykańskiej (zwłaszcza w napojach gazowanych) była w 2005 roku aż o 19 proc. wyższa niż w roku 1970.

Odkryto także inną zależność między pracą układu rozrodczego a dietą. Okazało się, że wysokie spożycie białka zwierzęcego u dziewcząt w wieku 3–7 lat było związane z wczesną pierwszą miesiączką. 

Nie zaobserwowano natomiast analogicznej sytuacji u dziewcząt spożywających dużo białka roślinnego. Nadmiar białka zwierzęcego (mięsa i nabiału) w diecie podnosi poziom insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-1), który podobnie jak cukier przyspiesza dojrzewanie płciowe z powodu wpływu na estradiol.

Istnieją również dowody na to, że zwiększone ryzyko przedwczesnej pierwszej miesiączki może mieć związek z dużym spożyciem mleka, a to z powodu obecności hormonów płciowych w mleku krowim. Także inne produkty pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza kurczaki i ryby, zawierają dużo estrogenu.

Najbardziej szkodliwy okazuje się cukier – to potężna toksyna

Po przeanalizowaniu rodzajów pokarmów, które w największym stopniu mogą zaburzać płodność, najbardziej szkodliwy okazuje się cukier. Jest on potężną toksyną, która na wiele sposobów może zaburzać równowagę zdrowotną organizmu. W przypadku nadmiernego spożycia cukru i białej mąki wzrasta poziom insuliny, a wówczas łatwo o insulinooporność, czyli stan, w którym insulina traci zdolność obniżania poziomu cukru we krwi. Nadmiar glukozy zamienia się w tłuszcz, a wtedy człowiek tyje.

Postępujący wzrost poziomu cukru we krwi może prowadzić nie tylko do otyłości, ale także do cukrzycy typu 2, nadciśnienia, miażdżycy, udarów i zawałów serca oraz nowotworów. Odpowiada także za trudności z zajściem w ciążę i zwiększa ryzyko poronień.

Cukier może zaburzać równowagę hormonalną, doprowadzając do dominacji estrogenu, problemów z owulacją i niemal wszystkich rodzajów patologii, które prowadzą do niepłodności (…).

Przykładem może być badanie przeprowadzone na grupie ponad 3 tys. kobiet, które wypijały dziennie trzy lub więcej porcji słodzonego napoju gazowanego. Analiza wykazała, że wskaźnik ciąż był u nich niższy aż o 52 proc. niż u kobiet, które piły wodę.

Istnieje wiele hormonów regulujących głód i uczucie nasycenia po posiłku. Uwalniane są one z różnych narządów, przykładowo z jelit jest uwalniana grelina, czyli hormon pobudzający apetyt i zwiększający magazynowanie tłuszczu. Komórki tłuszczowe natomiast produkują przeciwnie działający hormon – leptynę, która przekazuje do mózgu sygnał o sytości. W ten sposób zostaje zahamowane uczucie głodu, co sprawia, że mniej jemy – a zatem leptyna chroni przed otyłością.

Kiedy mózg przestaje ostrzegać

W przypadku przesytu w jedzeniu może jednak dojść do stanu oporności na leptynę, kiedy to mózg nie rozpoznaje sygnału wysyłanego przez ten hormon i „myśli”, że nadal jesteśmy głodni. W rezultacie wciąż jemy i tyjemy. Dlatego u osób otyłych, które mają wysoki poziom leptyny i trudności z odchudzaniem, można podejrzewać właśnie taki stan leptynooporności.

Oprócz komórek tłuszczowych zdolność produkcji leptyny mają komórki pęcherzykowe jajników. Nadmierna produkcja tego hormonu wpływa negatywnie na czynność jajników i rozwój zarodka, dlatego u otyłych kobiet wysoki poziom leptyny może być przyczyną niepłodności.

Również u mężczyzn nadmiar cukru w diecie jest szkodliwy, gdyż obniża jakość nasienia, powodując uszkodzenie DNA plemników, i tym samym może negatywnie wpływać na szansę poczęcia.

Jak widać, tylko prawidłowa przemiana glukozy oraz zachowana wrażliwość na insulinę i leptynę mogą zapewnić prawidłową płodność u kobiet i mężczyzn. Nie tylko cukier jest niekorzystny dla zdrowia prokreacyjnego. Okazuje się, że również nadmiar w diecie produktów pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza czerwonego mięsa, wpływa negatywnie na płodność, ponieważ może doprowadzić do upośledzonego rozwoju zarodka.

Aby więc cieszyć się dobrym zdrowiem i doskonałą płodnością, zawsze warto wybierać żywność jak najmniej przetworzoną, jednym słowem: naturalną.

żródło: WAM, Deon.pl – fragment książki  “Dieta dr Ewy Dąbrowskiej®
photo: WAM

Ciekawostki

„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu

Opublikowano

dnia

Autor:

Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.

Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.

Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.

„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.

Wrocław czekał na wizytę gwiazdora

W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.

Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:

„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”

Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.

Portret, który stał się sensacją

Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.

Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Czytaj dalej

NEWS Florida

Uwaga na głowy: “Zamarznięte” iguany spadają z drzew na Florydzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Nietypowe dla „Słonecznego Stanu” zjawisko zaskoczyło mieszkańców Florydy we wtorkowy poranek. Gdy najchłodniejsze tej jesieni powietrze napłynęło z północy, w Boca Raton zauważono “zamarznięte” iguany, a w innych częściach stanu mieszkańcy również donosili o gadach spadających z drzew.

To zjawisko, znane jako „cold-stunning” (ogłuszenie zimnem), występuje, gdy temperatura spada poniżej około 40°F (4°C). Zmiennocieplne zwierzęta, takie jak iguany, nie są w stanie poruszać mięśniami i popadają w stan odrętwienia, wyglądając na martwe.

We wtorek rano w Boca Raton temperatura spadła do około 48°F (9°C) – poinformowało FOX Forecast Center. Jeszcze zimniej było w północnej części stanu: Tallahassee odnotowało mroźne temperatury, niższe niż w Nowym Jorku czy Bostonie.

„Nie dotykaj i nie zabieraj do domu”

Choć widok nieruchomej iguany może budzić współczucie, Komisja ds. Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy (FWC) ostrzega, by nie próbować im pomagać. Iguany pozornie „zamarznięte” najczęściej wracają do normalnej aktywności, gdy tylko się ogrzeją.

„Nie należy dotykać, przenosić ani zabierać do domu wyziębionych iguan” – poinformowała FWC w komunikacie. „Gdy tylko temperatura wzrośnie, gady mogą się nagle obudzić, a przestraszone – gryźć lub drapać”.

Inwazyjni mieszkańcy Florydy

Iguany zielone nie są gatunkiem rodzimym. Pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej, a na Florydzie pojawiły się w latach 60. XX wieku – najprawdopodobniej jako uciekające lub wypuszczone zwierzęta domowe. Dziś uznawane są za gatunek inwazyjny, dobrze przystosowany do ciepłego klimatu i pozbawiony naturalnych drapieżników.

Zimą, gdy temperatura gwałtownie spada, iguany często tracą przyczepność do drzew i dosłownie spadają z gałęzi. Większość z nich jednak przeżywa i odzyskuje sprawność, gdy tylko wróci florydzkie słońce.

Źródło: fox13
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie

Opublikowano

dnia

Autor:

Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.

Klasyka wciąż rządzi

Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.

Nowe imiona w czołówce

Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.

U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.

Jak powstał ranking?

Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.

Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.

Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.

Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2022
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu