Połącz się z nami

News USA

Rosja nie sprzeda silników rakietowych USA. Roscomos: „Niech latają na swoich miotłach”

Opublikowano

dnia

Rozłam na Ziemi i w kosmosie. Rosja wstrzymuje sprzedaż silników rakietowych do USA. Współpraca między państwami załamuje z powodu działań wojennych na Ukrainie. Trwające od dziesięcioleci partnerstwo kosmiczne między Rosją a Zachodem może się zakończyć.

Wczesnym rankiem w czwartek (3 marca) londyńska firma OneWeb ogłosiła, że ​​zawiesza wystrzeliwanie swoich satelitów z rosyjskiego kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.

Decyzja została podjęta po tym, jak rosyjska federalna agencja kosmiczna Roscosmos ogłosiła, że w piątek (4 marca) nie wystrzeli zgodnie z planem 36 satelitów internetowych OneWeb, chyba że OneWeb zagwarantuje, że nie będą one używane do celów wojskowych.

Roscosmos wstrzymał również starty rosyjskich rakiet Sojuz z europejskiego kosmodromu w Kourou w Gujanie Francuskiej.

Szef Roscosmosu, Dimitrij Rogozin, ogłosił w piątek, że jego agencja nie będzie już sprzedawać silników rakietowych amerykańskim firmom, mówiąc:

„Niech latają na czymś innym, na swoich miotłach”.

Zakaz prawdopodobnie nie będzie miał daleko idących skutków, być może znacząco wpłynie tylko na Northrop Grumman, który w swojej rakiecie Antares używa silników RD-181 rosyjskiej produkcji, ale firma twierdzi, że ma pod ręką wystarczająco dużo silników, aby wykonać wszystkie pozostałe misje Atlas V.

Rogozin zakwestionował również udział Rosji w programie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która od dawna jest uważana za symbol współpracy w trudnych czasach na Ziemi.

Krótko po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego prezydent USA Joe Biden ogłosił nałożenie nowych sankcji gospodarczych, które zdegradowałyby m.in. rosyjski program kosmiczny.

Rogozin ostrzegł, że sankcje będą miały tragiczne konsekwencje dla laboratorium na orbicie:

„Czy chcesz zniszczyć naszą współpracę na ISS?” szef Roscosmos napisał na Twitterze 24 lutego.

A w środę (2 marca) Rogozin umieścił na Twitterze link do wywiadu, którego udzielił państwowej stacji telewizyjnej Russia Today. W wywiadzie przypomniał widzom, że Rosja odpowiada za nawigację stacji kosmicznej, a także dostawy paliwa do laboratorium na orbicie.

„Dlatego będziemy uważnie monitorować działania naszych amerykańskich partnerów i jeśli nadal będą wrogo nastawieni, powrócimy do kwestii istnienia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej” – oświadczył Rogozin.

Roscosmos ogłosił również niedawno, że zaprzestanie współpracy we wspólnych niemiecko-rosyjskich eksperymentach naukowych na pokładzie stacji kosmicznej i będzie je prowadzić niezależnie. Jest to kolejna odpowiedź na sankcje nałożone po inwazji na Ukrainę.

W międzyczasie niemiecka agencja kosmiczna DLR wyłączyła swój teleskop z czarnymi dziurami eRosita na rosyjskim satelicie Spectrum-Roentgen-Gamma i wstrzymała współpracę kosmiczną.

Działalność Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jest obecnie zatwierdzona do końca 2024 r. Biały Dom polecił NASA przygotowanie do kontynuowania operacji ISS do 2030 r., chociaż takie przedłużenie wymagałoby poparcia wszystkich partnerów programu, w tym Rosji.

W ciągu tygodnia od inwazji na Ukrainę Rogozin nadawał za pośrednictwem Twittera wiele przerażających wiadomości.

Jego odpowiednik z NASA, były senator USA Bill Nelson, przedstawił zupełnie inny ton, podkreślając możliwość dalszej współpracy na ISS, która gościła rotacyjne załogi astronautów nieprzerwanie od listopada 2000 roku.

„Pomimo wyzwań na Ziemi – i są one znaczne – NASA jest zaangażowana w siedmiu astronautów na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej”

– powiedział Nelson we wtorek (1 marca) podczas spotkania Rady Doradczej NASA.

„NASA kontynuuje współpracę ze wszystkimi naszymi międzynarodowymi partnerami, aby zapewnić im bezpieczeństwo i ciągłą bezpieczną eksploatację ISS”.

Jednak ta współpraca jest obecnie bardziej napięta niż w jakimkolwiek innym momencie długiej historii Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i nie jest jasne, jak to wytrzyma.

 

 

Źródło: space
Foto: You Tube, istock/3DSculptor

News USA

Dom Billa Gatesa w stanie Waszyngton sprzedał się w ekspresowym tempie

Opublikowano

dnia

Autor:

Według doniesień Bill Gates ma teraz o jeden dom mniej. Stało się tak na początku tego miesiąca, kiedy współzałożyciel Microsoftu zawarł umowę sprzedaży należącego do niego domu o powierzchni 2430 stóp kwadratowych w Medina w stanie Waszyngton, jak podaje Realtor.com.

Nie wiadomo, za ile ostatecznie poszła nieruchomość. Pierwotnie została wystawiona na sprzedaż 29 marca, a cena wywoławcza wynosiła prawie 4,989 mln dolarów. Biil Gates, którego majątek szacuje się na 131 miliardów dolarów, kupił nieruchomość w kwietniu 2003 roku za 1 310 000 dolarów.

Jak podaje „Fortune”, przy sprzedaży domu Gates współpracował z biurem nieruchomości RE/MAX Northwest.

Nieruchomość z 1954 roku może poszczycić się „spektakularnym i budzącym podziw 180-stopniowym widokiem na Jezioro Waszyngton, panoramę Seattle i MTN” – czytamy w ogłoszeniu. Według opisu, dom znajduje się na działce o powierzchni 0,61 akra, obejmującej prywatną plażę. Do dyspozycji Gości jest tu także duży taras i ogród zen. Budynek jest wyposażony w cztery sypialnie, trzy pełne łazienki i ogrzewanie podłogowe.

Drugi dom Gatesa w Medina, o nazwie „Xanadu 2.0”, pozostaje jego własnością. Miliarder z branży technologicznej zainwestował dziesiątki milionów dolarów w budowę tego domu o powierzchni 66 000 stóp kwadratowych.

Medina zlokalizowana jest w powiecie King, gdzie Microsoft od dawna ma swoją siedzibę.

Bill Gates spędził 15 lat na stanowisku dyrektora generalnego Microsoft, a jego kadencja zakończyła się w 2000 r. W 2020 r. odszedł także z zarządu technologicznego giganta, aby „poświęcić więcej czasu swoim priorytetom filantropijnym, w tym globalnemu zdrowiu, rozwojowi, edukacji i rosnącemu zaangażowaniu w walkę ze zmianami klimatycznymi ”, jak zapowiedział.

Według Bloomberga miliarder nadal posiada około 1% akcji Microsoftu.

 

Źródło: foxbusiness, realtor.com
Foto: YouTube, Realtor.com
Czytaj dalej

News USA

Tesla obniża ceny. To dobry czas dla tych, którzy planowali zakup Modelu Y, X i S

Opublikowano

dnia

Autor:

Pod koniec piątku Tesla obniżyła ceny trzech ze swoich pięciu modeli w Stanach Zjednoczonych o 2000 dolarów, co jest kolejną oznaką wyzwań stojących przed producentem pojazdów elektrycznych, kierowanym przez miliardera Elona Muska.

Firma obniżyła ceny Modelu Y, małego SUV-a, który jest najpopularniejszym modelem Tesli i najlepiej sprzedającym się pojazdem elektrycznym w USA, a także Modeli X i S, swoich starszych i droższych modeli. Ceny sedana Model 3 i Cybertrucka pozostały takie same.

Cięcia obniżyły cenę początkową Modelu Y do 42 990 dolarów, do 72 990 dolarów za Model S i 77 990 dolarów za Model X.

Posunięcie to nastąpiło dzień po tym, jak akcje Tesli spadły poniżej 150 dolarów za akcję, eliminując wszystkie zyski osiągnięte w zeszłym roku. Cena akcji spółki z Austin w Teksasie spadła w tym roku o około 40% w związku ze spadającą sprzedażą i zwiększoną konkurencją.

Obniżone ceny samochodów to sposób na przyciągnięcie większej liczby nabywców.

Wczesnym rankiem w sobotę Elon Musk opublikował na platformie mediów społecznościowych X, informację, że koszt podstawowej Tesli wynosi zaledwie 29 490 dolarów po uwzględnieniu federalnej ulgi podatkowej i oszczędności na paliwie.

Analitycy branżowi czekali, aż Tesla wprowadzi na rynek mały pojazd elektryczny, który będzie kosztować około 25 000 dolarów, czyli Model 2. Media doniosły w tym miesiącu, że Elon Musk planował zarzucić projekt, co wywołało większą niepewność co do kierunku rozwoju firmy. Miliarder zdementował tą informację.

W zeszły poniedziałek Tesla ogłosiła, że zwalnia 10% personelu na całym świecie, czyli około 15 000 osób, o czym informowaliśmy tutaj.

Firma podała również, że wycofała z rynku prawie 4000 swoich Cybertrucków z roku 2024 po odkryciu, że pedał przyspieszenia może się zablokować, co może spowodować niezamierzone przyspieszenie pojazdu i zwiększyć ryzyko wypadku.

We wtorek Tesla ma ogłosić swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał tego roku.

Na początku tego miesiąca firma poinformowała, że jej światowa sprzedaż gwałtownie spadła od stycznia do marca w związku ze wzrostem konkurencji na całym świecie i spowolnieniem wzrostu sprzedaży pojazdów elektrycznych. Wcześniejsze obniżki cen nie przyciągnęły większej liczby nabywców.

Był to pierwszy kwartalny spadek sprzedaży Tesli rok do roku od prawie 4 lat.

 

Zródło: nbc
Foto: YouTube, istock/ jetcityimage/
Czytaj dalej

News Chicago

Odkryj magię Piękności. W Rosemont trwa America’s Beauty Show

Opublikowano

dnia

Autor:

W dniach 20-22 kwietnia, w Rosemont, IL, odbywają się jedne z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń branżowych w Stanach Zjednoczonych – America’s Beauty Show. To wyjątkowa okazja dla wszystkich, którzy są pasjonatami piękna, stylu i mody.

Podczas trzydniowego wydarzenia, uczestnicy mają możliwość spotkania z największymi gwiazdami branży beauty, w tym celebrytami, influencerami, stylistami i ekspertami w dziedzinie makijażu, fryzjerstwa i pielęgnacji skóry.

Jest to także okazja do zapoznania się z najnowszymi trendami i innowacjami w branży beauty, a także do zdobycia wiedzy i umiejętności od najlepszych specjalistów.

Uczestnicy wydarzenia mają także możliwość wzięcia udziału w warsztatach i szkoleniach, prowadzonych przez specjalistów z branży beauty. Jest to okazja do zdobycia nowych umiejętności i wiedzy, a także do networking’u z innymi profesjonalistami z branży.

America’s Beauty Show to nie tylko wydarzenie branżowe, ale także impreza towarzyska, podczas której uczestnicy mają możliwość spotkania się z innymi pasjonatami piękna i stylu.

Kiedy: 20-22 kwietnia
Gdzie: Donald E. Stephens Convention Center ,5555 N River Rd, Rosemont, IL 60018
Info: https://www.americasbeautyshow.com

Tekst i zdjęcia: Jacek Boczarski
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Popularne w tym miesiącu