Połącz się z nami

NEWS Florida

Najpierw zabiła zwycięzcę loterii, teraz chce ich chronić. Mieszkanka Tampy za utajnieniem wygrywających

Opublikowano

dnia

Na podpis gubernatora Rona DeSantisa oczekuje projekt ustawy, który tymczasowo utrzymałby w tajemnicy nazwiska zwycięzców loterii na Florydzie. Ma on co najmniej jednego, nieoczekiwanego zwolennika: kobietę odsiadującą w więzieniu wyrok za zamordowanie zwycięzcy 30 milionów dolarów na loterii.

W wywiadzie telefonicznym z celi więziennej, 49-letnia Dorice Donegan „Dee Dee” Moore z Tampy oświadczyła, że ​​publiczne identyfikowanie odbiorców nagród i szczegółów dotyczących dużych wypłat na loterii naraża ich życie.

„To stawia ich za cel” – powiedziała Moore, który odsiaduje dożywocie w Lowell Correctional Institution w Ocala.

Ława przysięgłych skazała Moore w grudniu 2012 r. za morderstwo pierwszego stopnia, do którego doszło w 2009 r. Zastrzeliła wtedy 42-letniego Abrahama Lee Shakespeare’a.

Sądy apelacyjne na Florydzie utrzymały w mocy jej wyrok skazujący w 2015 r. i ponownie w 2019 r., określając jej własne twierdzenia o niewinności jako „mylące, rozstrzygające i niejasne”. Moore nadal ​​zamierza kontynuować swoje apelacje prawne.

Nowa ustawa w legislaturze Florydy utrzymywałaby w tajemnicy przez 90 dni nazwiska zwycięzców loterii w wysokości 250 000 USD lub więcej, chyba że zwycięzca sam chce być publicznie zidentyfikowany. Zarówno Izba jak i Senat uchwalił ją z ogromną przewagą głosów. Oczekiwano, że gubernator Ron DeSantis podpisze prawo już w tym miesiącu.

Podczas przesłuchań Izby Reprezentantów Tracie Davis z D-Jacksonville przytoczyła relacje prasowe o zwycięzcach loterii z Florydy i Georgii, którzy zginęli po odebraniu nagród.

„W pewnym momencie naszego życia wszyscy marzymy o wygraniu na loterii” – oświadczyła Davis, sponsor projektu.

„Niestety dla niektórych osób marzenie o wygranej na loterii czasami staje się koszmarem”.

Senator Tina Polsky, D-Boca Raton, powiedziała, że ​​opóźnienie ujawnienia tożsamości zwycięzcy dałoby zwycięzcy czas na wprowadzenie środków bezpieczeństwa. Polsky sponsorowała wersję projektu ustawy w Senacie.

„Niektórzy zwycięzcy są narażeni na wszelkiego rodzaju oszustwa, nękanie, a nawet utratę życia” – powiedział Polsky.

„Powodem tych 90 dni jest zapewnienie zwycięzcom loterii wystarczającej ilości czasu na odpowiedzialne planowanie, poprzez powiadomienie rodziny, uzyskanie porady finansowej, a nawet przekazanie środków na inwestycje”.

W Georgii, Craigory Burch, lat 20, został zastrzelony podczas inwazji na dom w 2016 roku na oczach swojej dziewczyny i jednego z ich dzieci, kilka miesięcy po tym, jak wygrał 400 000 dolarów.

Georgia jest obecnie jednym z 10 stanów, które pozwalają zwycięzcom loterii zachować anonimowość.

W przypadku zabójstwa na Florydzie Moore ​​spotkała się z Shakespeare’em pod pretekstem napisania o nim książki.

Później przekonała go, aby pozwolił jej pomóc finansowo zarządzać tym, co pozostało z jego wygranej na loterii.

Został mu wtedy tylko około 1 milion dolarów. Shakespeare wydał większość swoich wygranych na spłatę kredytów hipotecznych rodziny i przyjaciół oraz na przekazanie pieniędzy ludziom, którzy poprosili go o pomoc, według zeznań procesowych.

Prokuratorzy poinformowali, że Moore wycofała milion dolarów z kont bankowych Shakespeare’a, wydając pieniądze na Hummera, Corvettę, ciężarówkę i wakacje.

Shakespeare, dwukrotnie postrzelony w klatkę piersiową, został znaleziony zakopany pod betonową płytą na podwórku domu kupionego przez Moore.

W swoim wywiadzie z więzienia Moore oceniła, że ​​utrzymywanie nazwisk zwycięzców loterii w tajemnicy nawet przez 90 dni nie jest wystarczająco długie. Powiedziała, że ​​szczegóły dotyczące tego, czy zwycięzca wybrał wypłatę ryczałtową, czy płatności w czasie, również nie powinny być ujawniane.

„Uważam, że to za mało czasu” – powiedziała. „Musisz zrozumieć, ta osoba musi zmienić całe swoje życie”.

Wg Moore ​​zwycięzca loterii potrzebuje co najmniej sześciu miesięcy prywatności.

„Dziewięćdziesiąt dni to nic, widzisz, jak szybko mija czas”, mówi Moore, która przebywa w więzieniu stanowym od prawie 3400 dni.

Moore napisała w liście do sądu w 2019 roku, że żałuje, że nie mówiła prawdy podczas procesu, ale nadal utrzymywała, że ​​nie strzelała do Shakespeare’a.

„Naprawdę go nie zabiłam” – napisała.

Zgodnie z obowiązującym prawem na Florydzie, agencja loteryjna natychmiast ujawnia nazwiska zwycięzców, miasto zamieszkania, grę, datę wygranej i wygraną kwotę każdemu, kto o to poprosi.

Nie ujawnia adresu domowego ani numeru telefonu zwycięzcy, chociaż takie informacje można zwykle znaleźć gdzie indziej, na przykład w aktach majątkowych lub rejestrach wyborców, które pozostają publicznie dostępne.

Nowa ustawa nadal pozwalałaby ujawniać nazwiska i szczegóły dotyczące zwycięzców loterii agencjom stanowym, sądom pobierającym alimenty, audytorom rządowym lub liderom legislacyjnym. Wtajemniczeni, którzy nielegalnie ujawniliby nazwiska zwycięzców loterii, zanim zostanie to dozwolone, zostaliby oskarżeni o przestępstwo.

Prawodawcy musieliby ponownie zatwierdzić ustawę w 2027 roku.

W Senacie tylko senator Ray Rodrigues, R-Fort Myers, głosował przeciwko temu środkowi. W Izbie był to Anthony Sabatini, R-Clermont.

„Ludzie chcą wiedzieć, kto wygrał na loterii – prowadzonego przez rząd programu finansowanego przez podatników” –oświadczył Sabatini.

Prawo jest uważane za jedno z najpotężniejszych narzędzi przejrzystości rządowej w kraju, ale ustawodawcy na przestrzeni lat dodali ponad 1000 kategorii informacji rządowych, które zgodnie z nim są niedostępne.

 

 

Źródło; cbs
Foto: You Tube, Florida Department of Corrections

News USA

Społeczeństwo matriarchalne sprzed 9000 lat? Starożytnym miastem Çatalhöyük mogły rządzić kobiety

Opublikowano

dnia

Autor:

Catalhoyuk

Nowe badania opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Science rzucają światło na jedną z najstarszych znanych osad miejskich świata – Çatalhöyük w południowej Anatolii. Według naukowców, to neolityczne miasto mogło być zorganizowane wokół struktur matrylinearnych i funkcjonować jako społeczeństwo matriarchalne, w którym to kobiety odgrywały kluczową rolę zarówno w strukturze społecznej, jak i rodzinnej.

Genetyczne ślady matriarchatu

Międzynarodowy zespół genetyków, archeologów i antropologów przez 12 lat analizował DNA ponad 130 szkieletów znalezionych w 35 domostwach w Çatalhöyük – jednej z najlepiej zachowanych neolitycznych osad, datowanej na lata 9000–8000 p.n.e.

Łącznie odkryto 395 pochówków, zlokalizowanych pod podłogami glinianych domów. Szczątki należały zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. Sekwencjonowanie genetyczne ujawniło jednak, że więzi rodzinne były przekazywane głównie przez linię żeńską. Co więcej, wiele pochowanych osób nie było ze sobą spokrewnionych biologicznie – ale jeśli już istniało pokrewieństwo, to niemal zawsze przez matkę.

Badacze sugerują, że po zawarciu małżeństwa mężczyźni przenosili się do gospodarstw swoich żon, co wskazuje na system rezydencji matrylokalnej, a nie patriarchalnej. Dodatkowo, analiza wykazała, że kobiety były znacznie częściej grzebane z cennymi przedmiotami – w niektórych przypadkach nawet pięciokrotnie częściej niż mężczyźni.

Kult Bogini Matki i symbolika kobiecości

Çatalhöyük od dawna intryguje archeologów m.in. dzięki odnalezionym tam figurkom kobiecym, często interpretowanym jako przedstawienia Bogini Matki – centralnej postaci w systemie wierzeń tej społeczności. Rzeźby, malowidła i układ domostw wskazują na istotną pozycję kobiet nie tylko w życiu religijnym, ale i społecznym.

„Musimy zrezygnować z naszego zachodniego założenia, że wszystkie starożytne społeczeństwa były zorganizowane patriarchalnie,” powiedziała dr Eline Schotsmans z Uniwersytetu Wollongong w Australii, współautorka badania. „Systemy matrylinearne istniały – i nadal istnieją – w wielu kulturach, w tym wśród rdzennych społeczności Australii.”

Kobiety jako fundament wspólnoty – nie tylko w Anatolii

Odkrycia z Çatalhöyük są spójne z innymi badaniami dotyczącymi matrylinearności w prehistorycznych społeczeństwach. W marcu 2025 r. w czasopiśmie Nature opublikowano analizę DNA z cmentarzyska okresu późnego żelaza w Dorset w południowo-zachodniej Anglii.

Zespół naukowców wykazał, że aż dwie trzecie pochowanych tam osób pochodziło z jednej linii matczynej, a mężczyźni byli najprawdopodobniej przybyszami z innych społeczności.

„Pochodzenie przez matkę mogło stanowić kluczowy element tożsamości grupowej,” podsumowali badacze. Wspólnota kobiet miała zapewniać nie tylko wsparcie społeczne, ale też wpływ na własność i prawa do ziemi.

Spojrzenie w przeszłość z nowej perspektywy

Odkrycia z Çatalhöyük stanowią kolejny krok w kierunku dekonstrukcji dominujących narracji o patriarchalnym charakterze dawnych cywilizacji. Badania sugerują, że społeczności oparte na matrylinearności i wysokim statusie kobiet mogły być znacznie powszechniejsze, niż dotąd sądzono.

W świetle tych ustaleń naukowcy apelują o bardziej otwarte podejście do badań nad przeszłością. Jak podkreśla dr Schotsmans, „Tożsamość społeczna i organizacja wspólnot mogą wyglądać bardzo różnie w zależności od miejsca i czasu. I czasem to właśnie kobiety były fundamentem całych cywilizacji.”

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Murat Özsoy
Czytaj dalej

News USA

Polski bumerang z kła mamuta jest najstarszy na świecie – ma aż 40 000 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Najstarszy znany bumerang na świecie – wykonany z kła mamuta – okazał się starszy, niż dotąd sądzono. Odkryty w jaskini Obłazowa na południu Polski artefakt datowany jest obecnie na między 42 000 a 39 000 lat temu, jak wynika z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie PLOS One. To niezwykłe odkrycie rzuca nowe światło na obecność i zdolności poznawcze wczesnych Homo sapiens w tej części Europy.

Niepowracający bumerang z epoki lodowcowej

Choć dziś bumerangi kojarzymy głównie z kulturą Aborygenów australijskich, podobne narzędzia – służące przede wszystkim do polowań – były znane również w prehistorycznej Europie.

Artefakt znaleziony w Obłazowej ma 72 cm długości i – jak wykazały eksperymenty – był tzw. bumerangiem niepowracającym, czyli przeznaczonym do rzucania w jednym kierunku, bez powrotu do rzucającego. Mógł służyć jako broń, narzędzie myśliwskie, a być może nawet jako przedmiot rytualny.

Nowe datowanie, nowe wnioski

Pierwotnie uznawano, że bumerang pochodzi sprzed około 30 000 lat, czyli z czasów tzw. kultury pawłowskiej. To już czyniło go wyjątkowym – wpisano go nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy bumerang na świecie.

Jednak nowe analizy, przeprowadzone przez zespół międzynarodowych naukowców, dowodzą, że obiekt powstał o co najmniej 10 000 lat wcześniej, co znacznie przesuwa granicę obecności zaawansowanych technologicznie narzędzi w tej części Europy.

Bumerang i symbolika duchowa

Naukowcy podkreślają, że znalezisko z Obłazowej wpisuje się w okres, gdy ludzie zaczęli przejawiać rozbudowane zachowania symboliczne i artystyczne. Bumerang wykonany z kła mamuta stanowi przykład zaawansowanych umiejętności technicznych oraz rozwoju poznawczego Homo sapiens.

Umiejscowienie bumerangu w jaskini może świadczyć o jego szczególnym znaczeniu: leżał w otwartym miejscu, otoczony przez ciężkie głazy oraz czerwony ochrowy pył, typowy dla rytuałów pogrzebowych i symbolicznych. W pobliżu znaleziono również najstarsze znane ludzkie kości z obszaru dzisiejszej Polski.

Bumerang – narzędzie czy relikwia?

Czy bumerang z Obłazowej był używany do polowań, czy raczej pełnił funkcję rytualną? Naukowcy nie są jeszcze zgodni. Z jednej strony niepowracające bumerangi znane są z zastosowań praktycznych: od walki, przez rozbiór tusz, po zeskrobywanie gorącego popiołu.

Z drugiej – otoczenie, w którym go znaleziono, wskazuje na symboliczne lub duchowe znaczenie. Być może był częścią jakiegoś rytuału, pochówku lub ceremonii.

Nowa historia człowieka w Europie

Odkrycie bumerangu przesuwa wstecz granicę obecności współczesnego człowieka na ziemiach polskich. Dotąd uważano, że Homo sapiens dotarli tu około 35 000 lat temu – czyli tysiące lat po zniknięciu neandertalczyków z tego obszaru. Bumerang z Obłazowej dowodzi, że ludzie zamieszkiwali te tereny co najmniej 42 000 lat temu.

To odkrycie ma potencjał, by zmienić nasze rozumienie prehistorii Europy Środkowej – nie tylko w kontekście technologii, ale także duchowości i rozwoju kultury.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, PLOS One
Czytaj dalej

Sport

Z Chicago na Biegun Północny: Nicole Las zmierzy się z biegiem zwanym “the coolest marathon”

Opublikowano

dnia

Autor:

nicole las, North Pole Marathon

Podczas gdy tysiące biegaczy przygotowuje się do jesiennego maratonu w Chicago, odważna mieszkanka miasta patrzy znacznie dalej — na sam Biegun Północny. Nicole Las już wkrótce weźmie udział w jednym z najbardziej ekstremalnych biegów długodystansowych na świecie. Maraton na Biegunie Północnym rozgrywa się w niezwykle surowych warunkach: przy temperaturach sięgających około 14°F, na niestabilnym, dryfującym lodzie Arktyki.

“Będę biegła tam, gdzie mieszka Święty Mikołaj” — mówi uśmiechnięta Nicole Las z uśmiechem w rozmowie z NBC 5. — “Im więcej o tym czytałam i oglądałam relacji z poprzednich edycji, tym bardziej czułam, że to właśnie coś dla mnie. Wiem, że to brzmi szalenie, ale… chcę to zrobić.”

Dotąd tylko nieco ponad 100 kobiet ukończyło ten prestiżowy bieg. Las ma nadzieję, że już niedługo dołączy do tego elitarnego grona.

Maraton inny niż wszystkie

W przeciwieństwie do tradycyjnych maratonów asfaltowych, ten bieg wymaga zupełnie innego przygotowania. Nie chodzi tylko o dystans, ale o zmienną nawierzchnię, ekstremalne warunki pogodowe i konieczność zachowania najwyższej ostrożności.

“Treningi są bardzo różnorodne — siła, zwinność, mobilność — wszystko po to, by być gotową na każdy scenariusz” — tłumaczy Nicole Las. — “Zimą trenowałam na dworze, by nauczyć się odpowiedniego ubierania warstwami i radzenia sobie z chłodem. To była dobra próba przed tym, co mnie czeka.”

Trasa maratonu nie jest ustalona z góry. Biegacze docierają na miejsce drogą morską — podróż trwa około tygodnia — a dopiero na lodzie organizatorzy wyznaczają pętlę o długości 2–3 mil. Każdego roku wygląda ona inaczej, w zależności od ukształtowania terenu lodowego.

Nie tylko śnieg i lód

Maraton na Biegunie Północnym to także ryzyko — zarówno związane z warunkami pogodowymi, jak i z dziką przyrodą. Zawodnicy noszą kamizelki ratunkowe, a organizatorzy mają na miejscu zespoły zabezpieczające i obserwatorów gotowych do interwencji w przypadku spotkania z niedźwiedziem polarnym.

Dla Nicole to nie przeszkoda, lecz część przygody.

“To jedno z moich największych marzeń. Coś, co od dawna było na mojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią” — mówi. — “Włożyłam w to wiele pracy i determinacji. Bez względu na wszystko — zamierzam to przebiec.”

W swoją lodową podróż Nicole Las wyruszy już w lipcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka tygodni dołączy do grona niewielu osób na świecie, które mogą powiedzieć: “Przebiegłem maraton na Biegunie Północnym.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, North Pole Marathon
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu