Połącz się z nami

Świeta i Nowy Rok

Ziemię Świętą powinien przenikać duch braterstwa

Opublikowano

dnia

„Trzeba nosić w sercu przekonanie, że Ziemia Święta to nie tylko troska o sam Kościół, o wspólnoty chrześcijańskie, ale również o relacje na tej Ziemi” – taką opinię wyraził kard. Fernando Filoni, Wielki Mistrz Zakonu Kawalerów Bożego Grobu. Watykańskie wydawnictwo opublikowało jego książkę pod tytułem: „Cały dom napełnił się wonią olejku”. Ma być ona duchowym przewodnikiem dla 30 tys. kawalerów oraz dam Zakonu Bożego Grobu w codziennym przeżywaniu wiary w świetle życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Szczególnym charyzmatem tej wspólnoty jest kontynuowanie dzieła Marii z Betanii, czyli namaszczanie dzisiaj Ciała Chrystusa, którym jest Kościół.

Kard. Filoni przypomniał słowa Papieża Franciszka skierowane dwa lata temu do Konsulty Kawalerów Bożego Grobu, że podstawowym celem zakonu jest wzrost duchowy jego członków. Oczywiście ważne są również inicjatywy solidarności z chrześcijanami w Ziemi Świętej, z czego zakon jest szczególnie znany. Poprzez swoich członków wspomaga Kościół, który jest matką wszystkich pozostałych. Wsparcie obejmuje łaciński patriarchat w Jerozolimie, formację uczniów i studentów w placówkach edukacyjnych prowadzonych przez Kościół w Ziemi Świętej, pomoc biednym oraz dziełom charytatywnym. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego Wielki Mistrz Zakonu odniósł się również do aktualnej sytuacji Na Bliskim Wschodzie.

„Jest to sytuacja, która powinna być oceniana w poszczególnych krajach indywidualnie. Wielki Bliski Wschód ma za sobą straszne przeżycia, na przykład w Iraku za sprawą ISIS, nadal przechodzi pod wieloma względami dramatyczne chwile w Syrii, znamy trudności Libanu przeciążonego tak wieloma migracjami. Sama Ziemia Święta ze swoim wewnętrznym podziałem, pomiędzy Żydami a wspólnotami muzułmańskimi, pokazuje nam, że istnieją poważne trudności, ale powinniśmy uznać również, że Papież Franciszek dokonał niezwykłego kroku. Ponieważ wybierając się w zeszłym roku do Abu Zabi i podpisując deklarację o Ludzkim Braterstwie wskazał bardzo jasno, że możliwy jest skok jakościowy w relacjach wewnątrz świata chrześcijańskiego, muzułmańskiego, żydowskiego oraz z wieloma innymi światami i mniejszościami. Jeśli nie przezwyciężymy tych przeciwieństw, które do niedawna wywoływały podziały i wojny, jeśli nie pokonamy tej mentalności, nigdy nie dojdziemy do prawdziwego współistnienia, które było życzeniem Jezusa płaczącego nad Jerozolimą, która miałaby zostać zniszczona, ale jest to wołanie obecne od wieków – podkreślił kard. Filoni. Czy możliwe jest osuszenie łez Chrystusa poprzez koegzystencję opartą na wzajemnym szacunku? Nie na walce, ale na świadomości, że tak naprawdę u podstaw jest braterstwo, która nas jednoczy? Myślę, że tak. Papież zrobił duży krok i miejmy nadzieję, że przyniesie on owoce.“

autor: Krzysztof Ołdakowski, SJ
foto: Flickr/Bryan_T

Kościół

Rozpoczął się Adwent 2025 – czas oczekiwania, nadziei i duchowego przygotowania

Opublikowano

dnia

Autor:

30 listopada przypadła pierwsza niedziela Adwentu. W tym roku okres oczekiwania na Boże Narodzenie trwa niespełna cztery tygodnie, co – jak zauważają duchowni – może sprawić, że wierni zostaną „zaskoczeni” przez święta, jeśli wcześniej nie wejdą głębiej w duchowy wymiar tego czasu. O jego znaczeniu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Kościół, chcąc pomóc wiernym przygotować się na radość wcielenia Chrystusa, oferuje symbole, pieśni i tradycje, które mają prowadzić przez Adwent jako czas nadziei, skupienia i refleksji. Papież Franciszek określił go kiedyś jako drogę ku „horyzontowi nadziei”.

Pieśni adwentowe – muzyka oczekiwania

Jednym z najważniejszych sposobów duchowego przygotowania są pieśni liturgiczne, które łączą w sobie pragnienie przyjścia Zbawiciela oraz świadomość ludzkiej słabości.

Ciekawym przykładem jest hiszpańska kolęda „Alepun”, której rytm przywodzi na myśl stukot kopyt osiołka niosącego ciężarną Maryję do Betlejem. Łączy ona elementy ciemności z nadzieją, co jest charakterystyczne dla duchowego klimatu Adwentu.

Symbolika przestrzeni kościoła

Adwent bywa określany jako „mały Wielki Post”, choć pozostaje czasem radosnego oczekiwania. Stąd liturgiczna symbolika:

  • fiolet i róż – barwy pokuty, ale także radości (niedziela Gaudete),
  • brak kwiatów na ołtarzu i ograniczona muzyka – podkreślenie prostoty i ciszy,
  • nieodmawianie „Gloria” – aby zabrzmiało ono uroczyście dopiero w noc Narodzenia Pańskiego.

Warto zauważyć, że fiolet używany w Adwencie ma odcień z nutą błękitu, co symbolicznie ukazuje Maryjny charakter tego okresu. Pełniejsze ozdoby pojawiają się dopiero 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, a kwiaty – w trzecią niedzielę Adwentu (Gaudete) jako zapowiedź nadchodzącej radości.

Roraty w Katedrze Ś. Wita w Pradze

Święci obecni w czasie Adwentu

Liturgia tego okresu przewiduje niewiele wspomnień świętych – jedynie pięć na przestrzeni czterech tygodni, aby nie odwracać uwagi od oczekiwania na przyjście Chrystusa. Wśród nich wyróżniają się:

  • św. Mikołaj (6 grudnia) – biskup znany z hojności, prekursor tradycji obdarowywania,
  • św. Łucja (13 grudnia) – symbol światła, która niosła pomoc uwięzionym, nosząc świece na głowie.

Kościół szczególnie podkreśla rolę Maryi, której uroczystość Niepokalanego Poczęcia (8 grudnia) rozpoczyna rok liturgiczny. Następnie, 12 grudnia, obchodzone jest święto Matki Bożej z Guadalupe, przypominające o łasce i działaniu Boga w historii zbawienia.

Gigantyczny wieniec adwentowy w Kaufbeuren w Bawarii, Niemcy

Adwent jako czas świadomego przygotowania

Choć w sklepowych witrynach dominuje przedświąteczna atmosfera, Kościół proponuje coś innego – świadome zatrzymanie się, wejście w ciszę i oczekiwanie. Okres Adwentu ma być czasem:

  • budowania duchowego napięcia i nadziei,
  • pogłębionej modlitwy,
  • przygotowania na spotkanie z Chrystusem,
  • aby święta Bożego Narodzenia nie przyszły niespodziewanie.

Źródło: cna
Foto: Wyższe Seminarium Duchowne Salwatorianów, Draceane, Angela Huster
Czytaj dalej

Kościół

Wizyta Papieża Leona XIV w Turcji, 27-30 listopada. Fot. Vatican Media

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Chrześcijanie w Turcji, którą odwiedza Leon XIV, są systemowo prześladowani

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek rozpoczęła się sześciodniowa pielgrzymka papieża Leona XIV do Turcji i Libanu. Niestety nowo opublikowany raport organizacji European Centre for Law and Justice (ECLJ) opisuje narastającą prawną, instytucjonalną i społeczną wrogość wobec chrześcijan w tym kraju, wskazując na systemowy charakter problemu. Dokument pt. „Prześladowanie chrześcijan w Turcji” prezentuje Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Społeczność zredukowana do „kruchej pozostałości”

Według autorów raportu, chrześcijanie – niegdyś integralna część kultury Anatolii – zostali zredukowani do marginalnej grupy. Choć przed I wojną światową stanowili około 20% populacji, dziś w Turcji mieszka zaledwie ok. 257 tys. chrześcijan, czyli mniej niż 0,3% społeczeństwa.

Proces ten nie był wynikiem jednego wydarzenia, lecz wrogich działań, takich jak:

  • restrykcyjne ustawy,
  • blokady administracyjne,
  • konfiskaty majątku,
  • brak uznania osobowości prawnej kościołów,
  • oraz nasilających się od niedawna wydaleń duchownych, misjonarzy i konwertytów.

Uwarunkowania historyczne i negowanie ludobójstwa

Raport podkreśla, że brak uznania ludobójstwa Ormian i innych chrześcijan z czasów I wojny światowej (zginęło wtedy ok. 1,5 mln Ormian i 500 tys. przedstawicieli innych wyznań) sprzyja utrzymywaniu atmosfery przyzwolenia na wrogość.

Według autorów raportu, państwowe media oraz politycy często przedstawiają chrześcijan jako zagrożenie dla państwa.

Wskazano również, że należąca do władz gazeta Yeni Akit miała edytować treści na Wikipedii w sposób oczerniający chrześcijan, Żydów i inne grupy.

Przykłady naruszeń – od ograniczeń prawnych po akty przemocy

Raport European Centre for Law and Justice ECLJ wymienia liczne naruszenia:

  • Brak uznania kościołów jako podmiotów prawnych, przez co nie mogą one formalnie:
    • posiadać nieruchomości,
    • zatrudniać personelu,
    • podejmować kroków prawnych,
    • otwierać kont bankowych.
  • Zamknięcie seminarium Halki (1971 r.) i brak reaktywacji mimo obietnic.
  • Zakaz udziału cudzoziemców w wyborach patriarchalnych i ograniczenia wobec przywódców chrześcijańskich.
  • Blokowanie wyborów rad fundacji kościelnych, konfiskaty majątku (tzw. „mazbut”).
  • Wydalanie pastorów protestanckich oraz misjonarzy pod zarzutem zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.
  • Ataki fizyczne, m.in. zamach terrorystyczny na kościół katolicki w 2024 roku, w którym zginęła jedna osoba.

Traktat, który nie chroni wszystkich

Choć Turcja podpisała Traktat z Lozanny, gwarantujący prawa religijne mniejszościom, wąska interpretacja dokumentu sprawia, że pełną ochronę prawną otrzymują jedynie Grecy prawosławni, Ormianie apostolscy i Żydzi, natomiast katolicy i protestanci pozostają poza zakresem ochrony.

Co więcej, religia islamska powiązana jest oficjalnie z tożsamością narodową, a dla chrześcijan spoza grup objętych traktatem zwolnienie z obowiązkowej edukacji religijnej jest wyjątkowo trudne.

Papież w katolickiej katedrze w Stambule

Papież w katolickiej katedrze w Stambule

Wezwanie do działania

Autorzy raportu apelują do władz Turcji o:

  • pełne prawne uznanie wszystkich kościołów,
  • zaprzestanie ingerencji w struktury chrześcijańskie,
  • ochronę miejsc kultu,
  • powstrzymanie wydaleń duchownych,
  • zwrócenie skonfiskowanych nieruchomości.

Kontekst wizyty papieża Leona XIV

W obliczu przedstawionych danych, pielgrzymka papieża może stać się okazją do publicznego zwrócenia uwagi na dramatyczną sytuację chrześcijan w Turcji, którzy od wieków współtworzyli dziedzictwo regionu.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Bazylika Św. Antoniego Padewskiego w Stambule, Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2020
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu