audycje
Po bilety do Rosji. Piłkarskie emocje na pikniku “Orłów” w Chicago
Po niedzielnym zwycięstwie Polski nad Czarnogórą 4:2 dla polonijnych kibiców piłkarskich rozpoczął się gorączkowy okres poszukiwania możliwości zakupu biletów na Mundial w Rosji. Obok niedzielnego zwycięstwa biało-czerwonych w Warszawie był to wiodący temat rozmów podczas pikniku zorganizowanego przez działaczy chicagowskich “Orłów” na koniec sezonu spotkań pod chmurką.
Relacja Andrzeja Baraniaka
Na platformie trzynastej w Schiller Woods kilkuset gości w pierwszym rzędzie obejrzało mecz, a następnie uczestniczyło w nabożeństwie odprawionym przez kapelana Związku Klubów Polskich, ks. Ryszarda Miłka, entuzjastę piłki nożnej.
Galeria zdjęć
“Nigdy nie grałem profesjonalnie w piłkę, ale zawsze byłem z piłką związany. Teraz jako kibic oczywiście. Oglądałem wiele już meczów, w których były takie dramatyczne końcówki. To co obejrzeliśmy dzisiaj, to chyba nikt tego się nie spodziewał”.
Był taki moment kiedy był remis i zaczęliśmy się martwić. Ja zacząłem się w duchu modlić. Potem następne bramki i taki wynik. To było wielkie zaskoczenie, wielkie emocje i wielka radość” – podsumował mecz ks. Ryszard przyznając, że chętnie wybrałby się do Rosji na finały, gdyby tylko mógł zakupić wejściówki na mecze. Organizację wyjazdowej grupy na mecze polskiej reprezentacji zadeklarował były wiceprezes “Eagles” Leszek Synowiec.
Piknik okazał się niezwykle udaną imprezą. Humory wszystkim dopisywały. Kuchnia serwowała smakowite potrawy i chłodne napoje. Na szczęśliwców czekała loteria fantowa. Amatorzy tańca bawili się przy muzyce zespołu Góra Band”. Gospodarz klubu Antoni Myśliński z zadowoleniem przyznał, że sukces organizacyjny i finansowy pikniku skłania do zorganizowania jeszcze jednej imprezy w tym roku, o ile będzie korzystna aura, co zapowiadają meteorolodzy.
Kończący się sezon sportowy klub “Eagles” również może zaliczyć do udanych. “Wygraliśmy turniej polonijny w Yorkville w kategorii “Open” i “Over-30” zorganizowany przez działaczy “Wisły Chicago” z okazji 90-lecia klubu. Jeśli chodzi o ligę, to wiosna była dla nas bardzo korzystna. Zanotowaliśmy małą startę punktową do lidera. Jesień troszeczkę jest gorsza ale odrabiamy straty i być może zajmiemy wysokie miejsce. W pięknym stylu wygraliśmy puchar stanowy. Był piękny mecz. Nie pojechaliśmy jednak na dalsze rozgrywki z braku funduszy” – powiedział skarbnik klubu Bonifacy Wróbel. Właśnie na podbudowanie klubowej kasy przeznaczony zostanie dochód z niedzielnego pikniku, na który zawitali goście z innych klubów, a nawet z Polski.
Na zaproszenie obecnego na pikniku “Orłów” prezesa Wisły Chicago Ryszarda Latawca gościem imprezy był między innymi znakomity przed laty napastnik Lecha Poznań Jerzy Podbrożny, który przyleciał do Chicago na obchody jubileuszu 20-lecia Chicago Fire.
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com
Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak
audycje
Wystawa „Generał Kukliński. Polska samotna misja” w Muzeum Polskim w Ameryce. Zaprasza Filip Frąckowiak
„Generał Kukliński. Polska samotna misja” to tytuł wystawy, którą będzie można zwiedzić w Chicago 15 grudnia w Muzeum Polskim w Ameryce. Ekspozycja przedstawia życiorys Ryszarda Kuklińskiego, a także prezentuje sowieckie, amerykańskie i peerelowskie dokumenty, które były zbierane przez ponad dwadzieścia lat.
Filip Frąckowiak, dyrektor Izby Pamięci płk. Kuklińskiego w Warszawie, mówi, że dzięki wystawie Polacy mieszkający poza granicami swojej ojczyzny mogą bliżej poznać postać płk. Kuklińskiego. Zachęca więc do jej zobaczenia
Jak mówi Filip Frąckowiak, wystawa „Generał Kukliński. Polska samotna misja” będzie podróżować po Stanach Zjednoczonych przez kilka tygodni. Oprócz podziwiania eksponatów, będzie można wziąć udział także w wykładach dotyczących postaci Ryszarda Kuklińskiego
Więcej informacji na temat wystawy można znaleźć na stronach internetowych www.polshmuseuminamerica.com lub www.generalkuklinski.com
Marta Kędzior
redakcja@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała, www.polshmuseuminamerica.com
audycje
Sukces pierwszego Rodzinnego Kongresu Modlitewnego w Chicago. Tysiące uczestników
Uroczysta msza święta w chicagowskiej archikatedrze pw. Najświętszego Imienia Jezus zakończyła dwutygodniowy pierwszy Rodzinny Kongres Modlitewny “Przyjdź i rozbudź wiarę”. Podczas nabożeństwa życzenia wiernym złożył osobiście kardynał Blase Cupich.
Relacja Andrzeja Baraniaka
22 kwietnia, w katedrze matce wszystkich kościołów w aglomeracji Chicago spotkali się uczniowie polonijnych szkół, rodzice i pedagodzy. Mszę odprawił ks. Przemysław Wójcik w asyście o. Łukasza Buksy i ks. Ryszarda Fedka, opiekuna Polonii z ramienia archidiecezji. Punktem kulminacyjnym nabożeństwa było rozdanie nagród w konkursie plastycznym pt. “Jezus mówi do ciebie w modlitwie”, zorganizowanym w ramach kongresu. Pierwsze miejsce zajęła Julianna Mulica ze szkoły im. św. Błażeja. W sumie spośród 140 prac wyłonionych zostało 12, które trafią do kalendarza ewangelizacyjnego dla polskich szkół na terenie Chicago.
Galeria zdjęć
Rodzinny Kongres Modlitewny trwał dwa tygodnie, podczas których w licznych spotkaniach w siedmiu parafiach polonijnych archidiecezji Chicago wzięło udział 3 i pół tysiąca osób, mówiła Marta Stępniak odpowiedzialna w archidiecezji za współpracę z Polonią, która wraz z ks. Markiem Smółką organizowała kongres.
O znaczeniu kongresu mówił franciszkanin, o. Łukasz Buksa z Krakowa, który przewodniczył modlitewnym spotkaniom.
“Był to wyjątkowy czas, kiedy mieliśmy możliwość otwierania swego serca i budzenia w sobie świadomości, jak Bóg jest blisko każdego z nas, jak Bóg nas kocha, jak Bóg wychodzi nam ciągle naprzeciw, jak Bóg ofiaruje nam siebie. Przepiękny czas spotkań z Kościołem dzieci, młodych, dorosłych, rodzin, katechetów i sióstr zakonnych. Wszystko po to, żeby się przebudzić i odkryć obecność Boga, który daje nam siłę, żeby żyć jeszcze piękniej, godniej, szczęśliwiej i treściwiej”.
Inicjatorem Rodzinnego Kongresu Modlitewnego był ks. Marek Smółka, który chciał, aby rekolekcje dla kilkuset uczniów przygotowujących się do sakramentu bierzmowania, które rok temu poprowadził o. Łukasz Buksa, miały swoją kontynuację. I tak zrodził się pomysł na kongres.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Andrzej Baraniak/NEWSRP
audycje
Wielki sukces Królowej Związku Podhalan w Ameryce Północnej. „Ten bal jest tym wszystkim, co naprawdę kocham”
Dom Podhalan pękał w szwach, parkingi były wypchane po brzegi, a przed wejściem ustawiała się kolejka. Tak wyglądał Bal Królowej Związku Podhalan w Ameryce Północnej, Karoliny Nowobilskiej, w którym wzięło udział ponad 700 gości.
Relacja Andrzeja Baraniaka
Podczas sobotniej imprezy sam prezes Związku Józef Cikowski przecierał oczy ze zdumienia twierdząc, że przynajmniej od dwudziestu lat Dom Podhalan nie przyjął pod swoją strzechę za jednym razem takiego tłumu ludzi. Wielkim sukcesem najprawdopodobniej okaże się również wynik zbiórki charytatywnej. Jeszcze przed balem, królowa Karolina Nowobilska cieszyła się, że uzbierała już 30 tysięcy dolarów. Liczyna to, że końcowa kwota sięgnie 50 tysięcy. Wszystko będzie wiadomo po podliczeniu wszystkich kosztów. Uzbierane w ramach balu fundusze tegoroczna królowa ma zamiar w całości przeznaczyć na rzecz potrzebujących dzieci w Polsce oraz w Illinois.
Galeria zdjęć
Karolina Nowobilska w swojej nowej roli odnajduje się znakomicie.
“Pół roku jestem królową i powiem szczerze, ja to bardzo lubię. To mi taką radość daje być między ludźmi, rozmawiać, pośmiać się, zaśpiewać, to jest naprawdę takie niesamowite. Ten bal jest wszystkim tym, co naprawdę kocham (…) Cieszę się bardzo, że mogę tutaj być, a dzieki ofiarności licznej grupy ludzi uzbierać pieniążki na pomoc dla chorych dzieci tam pod Tatrami i tutaj nad jeziorem Michigan (…) Znalazłam już organizacje i fundacje, które będę chciała wesprzeć” – mówiła Karolina Nowobilska.
Za szczodrość sponsorów wdzięczni są również rodzice królowej, którzy są dumni z bardzo odpowiedzialnej i konsekwentnej córki, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, jak mówi tata Karoliny, Stanisław Nowobilski.
Dla królowej to bardzo intensywny rok. Lada moment zostanie absolwentką szkoły średniej i zamierza rozpocząć studia biomedyczne. Imprezę rozpoczął występ zespołu Ślebodni, którego członkiem królowa jest od wielu lat. Gratulacje Karolinie Nowobilskiej składali przedstawiciele Związku Podhalan w Ameryce Północnej z Józefem Cikowskim na czele, konsul generalny Piotr Janicki, kapelani Jacek Palica i Wacław Lech, wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Bogdan Strumiński i prezes Koła 42 Białka Tatrzańska Marian Łukaszczyk.
Emocjonalnym momentem spotkania było wykonanie przez królową piosenki dedykowanej jej rodzicom. Serca gości zdobyła również mała Gabrysia Mulica, która wyrecytowała wiersz o bohaterce wieczoru.
Dopełnieniem części artystycznej była pełna góralskiego humoru sztuka teatralna, do której scenariusz napisała mama królowej, Maria Nowobilska.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: inf. Własna
Foto: Andrzej Baraniak/NEWSRP
-
News USA4 tygodnie temu
Najbardziej punktualne linie lotnicze w 2024 r.: Delta Airlines była prawie zawsze na czas
-
News USA4 tygodnie temu
Weteran Zielonych Beretów zaplanował wysadzenie Cybertrucka w Las Vegas, korzystając z ChatGPT
-
News USA3 tygodnie temu
Nowy Meksyk jednym z najbardziej liberalnych stanów jeśli chodzi o aborcję
-
News Chicago2 tygodnie temu
81-letni mieszkaniec Lombard zabił żonę chorą na demencję, tłumacząc, że „oszalała”
-
News USA4 tygodnie temu
Mieszkanka Utah, która zawsze chciała być mamą, zmarła 9 dni po urodzeniu bliźniąt
-
News Chicago3 dni temu
Griffin Museum of Science and Industry przejdzie wielką renowację dzięki milionowej dotacji
-
News USA4 dni temu
Trump podpisuje rozporządzenie zakazujące „radykalnej indoktrynacji” w szkołach
-
News USA3 tygodnie temu
Starbucks kończy politykę otwartego dostępu: Koniec z przesiadywaniem w lokalu i korzystaniem z toalety