Po serii gwałtownych burz, które zalały zachodnie i południowo-zachodnie dzielnice Chicago, Burmistrz Brandon Johnson apeluje o natychmiastowe wsparcie finansowe oraz długoterminowe inwestycje w infrastrukturę. Osoby poszkodowane zalaniem powinny do piątku wypełnić ankietę oceniającą szkody, która ułatwi ubieganie się o fundusze stanowe i federalne.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Gage Park Brandon Johnson obarczył odpowiedzialnością za powodzie zarówno zmiany klimatu, jak i niewystarczające planowanie w przeszłości:

„To społeczności klasy robotniczej, a miasto zwyczajnie nie planowało właściwie. Będziemy świadkami kolejnych katastrofalnych powodzi, dopóki nie wprowadzimy realnych zmian strukturalnych”.

Dwie stopy wody w piwnicach i tysiące zgłoszeń

W poniedziałek wieczorem nad regionem przeszły ulewne burze. Według Narodowej Służby Meteorologicznej w niektórych miejscach spadło od 4 do 7 cali deszczu. Skutki były dramatyczne – mieszkańcy zgłosili ponad 5,600 przypadków zalania piwnic pod numer alarmowy 311, poinformował Frank Velez, dyrektor Biura Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji.

To już druga fala powodzi w ciągu miesiąca. Poprzednie, równie intensywne opady miały miejsce pod koniec lipca.

Brak szybkich rozwiązań, ale miasto reaguje

Johnson podkreślił, że choć pracownicy miasta usuwają gruz i odblokowują kanalizację, „nie ma łatwego, szybkiego rozwiązania”, które rozwiązałoby problem przestarzałej infrastruktury i zaspokoiło nagłe potrzeby mieszkańców.

Władze miasta apelują, by wszyscy poszkodowani – niezależnie od statusu imigracyjnego – wypełnili ankietę oceniającą szkody. Dokument pomoże określić skalę strat i ułatwi ubieganie się o fundusze stanowe i federalne.

Termin wypełnienia ankiety mija w piątek.

„Zgłoszenie nie gwarantuje pomocy finansowej, ale jest kluczowe do planowania wsparcia” – zaznaczył Velez.

Dodatkowo w biurach radnych dostępne są bezpłatne zestawy pomocowe dla mieszkańców, którzy ucierpieli w wyniku powodzi.

Źródło: wttw
Foto: YouTube, Chicago Mayor’s Office

Sąd w powiecie DuPage zakończył jedną z najbardziej wstrząsających spraw kryminalnych ostatnich lat. 25-letni Francisco Alvarado z West Chicago został skazany na 40 lat więzienia za morderstwo pierwszego stopnia i porwanie ze szczególnym okrucieństwem. Wyrok zapadł w środę, siedem lat po brutalnej śmierci 18-letniego Luisa Guerrero.

Francisco Alvarado przyznał się do winy w listopadzie 2022 roku. Prokuratura wnioskowała o 65 lat pozbawienia wolności, jednak sędzia Brian Telander wymierzył mu 34 lata za morderstwo i 6 lat za porwanie, które odbywać będzie kolejno.

Zanim będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie, musi odsiedzieć całość kary za zabójstwo i 85% kary za porwanie. Zaliczone mu zostało siedem lat spędzonych w areszcie w oczekiwaniu na proces.

Brutalne morderstwo w West Chicago – szczegóły, które wstrząsnęły opinią publiczną

Do zbrodni doszło 14 sierpnia 2018 roku. Jak ustalili śledczy, Alvarado wraz z 23-letnią Tią Brewer, 25-letnim Jesusem Jurado-Correą i 24-letnim Saulem Ruizem planowali zabójstwo od około miesiąca.

Tego dnia Brewer zwabiła Guerrero na spotkanie przed Biblioteką Publiczną West Chicago. Wtedy Alvarado zaatakował nastolatka od tyłu i udusił go paskiem, który miał na szyi. Następnie Brewer i Alvarado dźgnęli i pobili Guerrero, zabrali jego plecak i wsadzili go do Jeepa Cherokee.

Na parkingu przy 1325 Joliet Street Guerrero błagał o przewiezienie do szpitala. Zamiast pomocy, pojawił się Correa z kanistrem benzyny. Brewer i Alvarado oblali nim nastolatka i podpalili. Guerrero próbował uciec, ale sprawcy dźgali go nożem, bili, przejechali samochodem, a następnie wrzucili z powrotem w płomienie.

Strażacy odnaleźli ciało około godziny 11:30AM – spalone, przykryte stołem piknikowym.

Louis Guerrero

Motyw i wyroki współoskarżonych

Tia Brewer, która była w związku z Alvarado, zeznała, że zaatakowała Guerrero, ponieważ miał ją wykorzystać seksualnie. Policja nie potwierdziła tych oskarżeń, nie odnotowano też zgłoszenia napaści.

Brewer przyznała się do tych samych zarzutów co Alvarado i również otrzymała karę 40 lat więzienia, o czym informowaliśmy 5 lutego. Jurado-Correa i Ruiz, którzy współpracowali z prokuraturą, zostali skazani odpowiednio na 15 i 10 lat za udział w spisku.

Tia Brewer

„Jedna z najbardziej bestialskich zbrodni w historii powiatu DuPage”

Śledczy określili sprawę jako wyjątkowo brutalną. Prokuratorzy podkreślali, że Guerrero został zaatakowany w sposób okrutny i pozbawiony jakiejkolwiek litości. Rodzina ofiary przez siedem lat czekała na sprawiedliwość. Teraz ostatni z oskarżonych trafił za kratki.

Źródło: dailyherald
Foto: Police Department

Wyobraź sobie poranek, gdy DuSable Lake Shore Drive należy wyłącznie do rowerzystów. Włosy rozwiewa wiatr znad jeziora Michigan, a przed tobą roztacza się panorama Chicago. To właśnie oferuje Bike the Drive – jedno z najbardziej wyjątkowych wydarzeń rowerowych w Stanach Zjednoczonych, które w tym roku będzie miało miejsce 31 sierpnia.

Tegoroczna edycja jest wyjątkowa – świętujemy 40. rocznicę imprezy!

Przejazd to nie tylko okazja do podziwiania widoków, ale także realna pomoc w poprawie warunków poruszania się po mieście. Cały dochód zostanie przekazany na rzecz Active Transportation Alliance – organizacji, która działa na rzecz bezpieczniejszych ulic, lepszego transportu publicznego i przyjaznych tras rowerowych w regionie.

Nie masz własnego roweru? Żaden problem – dostępne będą wypożyczalnie!

Najważniejsze informacje organizacyjne

Start: godz. 6:30 na skrzyżowaniu Jackson i DuSable Lake Shore Drive
Festiwal w Grant Park (Butler Field): 8:00AM–12:30PM – muzyka, strefy relaksu i atrakcje dla uczestników
Aby maksymalnie wykorzystać czas przejazdu, zalecany jest start najpóźniej o 8:00AM.

Zarejestruj się już dziś na bikethedrive.org i stań się częścią największego rowerowego święta Chicago!
Dołącz do rozmowy: #bikechi @activetrans

Źródło: Bike The Drive
Foto: YouTube, Bike The Drive