Kościół
Z oskarżeniami trzeba zaczekać. Jezuita Paweł Kosiński komentuje sprawę wysokiego dostojnika watykańskiego
Zaufany dostojnik papieża Franciszka, kardynał George Pell jest posądzany o molestowanie nieletnich. Jeśli oskarżenia się potwierdzą, duchownemu grozi więzienie. Byłby to najwyższy rangą hierarcha w dziejach Kościoła Katolickiego oskarżony o pedofilię. Co na to wszystko Ojciec Święty?
Komentarza w tej sprawie udziela na antenie Radia Deon jezuita Paweł Kosiński. Duchowny zaznacza, że w Watykanie roi się obecnie od spekulacji, jaki będzie ciąg dalszy sprawy kardynała. Według niego z wszelkimi opiniami trzeba poczekać do rozprawy, której termin został właśnie wyznaczony
„Kardynał Pell jest oskarżany o to, że dopuścił się tych zachowań w latach siedemdziesiątych, kiedy był jeszcze zwykłym księdzem. Na ile to jest udokumentowane, na ile to są rzeczy, które można w sposób pewny stwierdzić, zobaczymy. Rozprawa sądowa zapowiadana jest na 18 lipca, w związku z tym już w niedługim czasie będziemy wiedzieć coś więcej”.
Papież Franciszek na razie nie chce osądzać sprawy. Jednocześnie zezwala kardynałowi Pellowi na powrót do Australii, aby tam miał możliwość bronić swego dobrego imienia
„Kardynał Pell poprosił Ojca Świętego o udzielenie mu urlopu, żeby mógł wrócić do Australii bronić się przed sądem. Papież się zgodził, dając mu czas, aby ocenił go wymiar sprawiedliwości. Co więcej, w Watykanie wyraża się uznanie dla sądu w Australii, licząc na to, że proces będzie przeprowadzony sprawiedliwie i dojdzie do rzeczywistych konkluzji, które dadzą jasny obraz tego, co rzeczywiście się stało”.
Trzeba poczekać na decyzję wymiaru sprwiedliwości
Ojciec Paweł Kosiński zaznacza, że z wszelkimi oskarżeniami opinia publiczna powinna poczekać na wymiar sprawiedliwości. Może się bowiem okazać, że cała sprawa jest jedynie sprowokowanym celowo szumem medialnym
„Powinniśmy przede wszystkim poczekać na doprowadzone do końca procedury, które właśnie zostały uruchomione. Bardzo łatwo jest rzucić oskarżenie, bardzo łatwo korzystać jest z ciężkich słów, takich jak <napaść seksualna> i tym podobnych. Najpierw trzeba zobaczyć, co jest faktem, a co jest medialnym szumem, który wokół tej sprawy jest robiony”.
Kardynał George Pell jest najwyższym dostojnikiem Kościoła katolickiego podejrzanym o pedofilię. Sprawuje pieczę nad finansami Watykanu i utrzymuje bliskie kontakty z papieżem Franciszkiem. Jest trzecią osobistością w watykańskiej hierarchii. Jest też członkiem grupy ośmiu kardynałów doradców, którzy służą Ojcu Świętemu radą w zarządzaniu Kościołem i w sprawach reformy kurii rzymskiej.
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała
Kościół
Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła
W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.
Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa
Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.
Przejście przez próg zaufania
Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.
Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu
Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.
Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.
Krzysztof Bronk – Watykan
Foto: Vatican Media
Polonia Amerykańska
Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
News Chicago5 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuNavy Pier znów zamieni się w zimową krainę. Winter Wonderfest powraca 5 grudnia










