Połącz się z nami

News USA

Moore, Roger Moore. „Święty” aktor o wielkim sercu nie żyje. Posłuchaj jego biografii

Opublikowano

dnia

Sir Roger George Moore kultowy odtwórca ról Jamesa Bonda zmarł w Szwajcarii w wieku 89 lat. Urodził się 14 października 1927 w Londynie. Był jedynym dzieckiem policjanta i gospodyni domowej. Podczas II Wojny Światowej jego rodziny musiała zostać ewakuowana. Często zmieniał wtedy szkoły. Jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej na krótko studiował w Royal Academy of Dramatic Art.

W 1953 Moore przeniósł się do Hollywood, ale jego pierwsze role nie przyniosły mu sławy. Próbował pracy w amerykańskiej telewizji – zagrał w „Ivanhoe” , „The Alaskans” i popularnym w Ameryce „Mavericku”.

Biografia według Rafała Muskała

Po powrocie do Wielkiej Brytanii otrzymał propozycję zagrania Simona Templara w telewizyjnym serialu „Święty”. Dzięki tej roli zdobył status międzynarodowej gwiazdy. Warunkiem, który stawiał przed podpisaniem umów z producentami było dostarczenie w czasie realizacji nieograniczonej ilości kubańskich cygar „Montecristo”.

W momencie rozpoczęcia współpracy nad pierwszym swoim filmem o przygodach agenta 007 – „Żyj i pozwól umrzeć” Moore miał 45 lat. Przez kolejnych 13 wcielił się w postać Bonda siedmiokrotnie.

Roger Moore jako James Bond
[youtube id=”CxwdlWwuEPE” width=”620″ height=”360″]

Podczas kręcenia serii filmów o Agencie Jej Królewskiej Mości Moore wystąpił w 13 innych filmach. Zamierzał także wystąpić w filmie O jeden most za daleko w 1977, ale musiał zrezygnować ze względu na swój udział w filmie Szpieg, który mnie kochał.

Aktor bardzo zaangażowany jest w pomoc obywatelom krajów trzeciego świat. Podczas kręcenia w Indiach „Ośmiorniczki”, wstrząśnięty panującą wokół biedą, zaangażował się w akcje charytatywne pod patronatem UNICEFu. W rezultacie został ambasadorem dobrej woli tej organizacji. Użyczył również głosu postaci Świętego Mikołaja w krótkim filmie The Fly Who Loved Me, zrealizowanym w celu wsparcia UNICEF-u.

Rafał Muskała
rmuskala@radiodeon.com

Źródło: wikipedia.org, youtube.com
Foto: commons.wikimedia.org

News USA

Kościoły hiszpańskojęzyczne w Waszyngtonie alarmują: Wierni boją się zatrzymań przez ICE

Opublikowano

dnia

Autor:

agenci ICE aresztują nielegalnych imigrantów

Katolickie parafie obsługujące społeczności latynoskie w archidiecezji waszyngtońskiej biją na alarm – coraz więcej wiernych obawia się uczęszczać na msze i spotkania parafialne z powodu nasilonych działań służb imigracyjnych w stolicy USA. O problemie związanym z aresztowaniami nielegalnych imigrantów mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

W Sanktuarium Najświętszego Serca w Columbia Heights w ostatnich tygodniach zatrzymano sześciu parafian – w tym kościelnego zmierzającego na wieczorną mszę. Proboszcz, ojciec Emilio Biosca Agüero OFM Cap, powiedział, że niektórzy wierni zostali zatrzymani przez agentów ICE w drodze na katechezę. Wśród zatrzymanych był mężczyzna przygotowujący się do ślubu i kandydat do bierzmowania.

Efekt? Frekwencja na mszach spadła o około 20% – z 2,5 tys. do mniej niż 2 tys. osób.

„Parafialne czaty WhatsApp zapełniły się ostrzeżeniami o agentach imigracyjnych” – przyznał proboszcz.

ICE i policja – bliska współpraca w stolicy

Sytuacja zaostrzyła się po ogłoszeniu przez administrację Donalda Trumpa 11 sierpnia wysłania dodatkowych agentów federalnych i Gwardii Narodowej do walki z przestępczością w Waszyngtonie. Na mocy zarządzenia szefowej lokalnej policji, funkcjonariusze MPD mogą powiadamiać ICE o kontaktach z nieudokumentowanymi migrantami, co przełożyło się na ścisłą współpracę obu służb.

Rzecznik ICE podkreśla, że choć agencja „nie prowadzi rutynowych akcji w szkołach, sądach czy kościołach”, to ma prawo zatrzymywać osoby łamiące przepisy imigracyjne „wszędzie tam, gdzie zostaną zidentyfikowane”.

Strach także w innych parafiach

Niepokój widać również w innych hiszpańskojęzycznych wspólnotach katolickich Waszyngtonu. W kościele św. Gabriela w Petworth frekwencja wyraźnie spadła, a w parafii Matki Bożej Królowej Ameryk wierni coraz częściej zgłaszają obawy związane z dostaniem się do kościoła oraz powrotem do domu.

Katedra św. Mateusza w Waszyngtonie

„Wielu parafian musi przechodzić przez dzielnice, gdzie dochodzi do zatrzymań – jak Columbia Heights czy Mount Pleasant” – powiedział Kevin Arevalo, dyrektor ds. komunikacji parafii. Choć w samej świątyni nie odnotowano zatrzymań, księża przygotowują alternatywne formy duszpasterstwa, m.in. msze i katechezy online.

„Nasza parafia to w większości społeczność latynoska. Nie możemy milczeć – musimy słuchać naszych wiernych i być z nimi w tym trudnym czasie” – podkreślił administrator parafii, ks. James Morrison.

Źródło: cna
Foto: wikimedia, ICE
Czytaj dalej

News USA

Trump tworzy „specjalistyczne jednostki” Gwardii Narodowej. Cel: porządek w miastach

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie, które nakazuje utworzenie wyspecjalizowanych jednostek w Gwardii Narodowej. Ich zadaniem będzie reagowanie na niepokoje społeczne i wspieranie organów ścigania w zapewnianiu porządku publicznego.

Sekretarz Obrony Pete Hegseth ma przygotować Gwardię Narodową Armii i Powietrzną w każdym stanie tak, by były gotowe do szybkiej mobilizacji. W planie są także stałe siły szybkiego reagowania zdolne do działania w całym kraju w mniej niż 24 godziny.

Więcej wojska w amerykańskich miastach?

Rozporządzenie rodzi pytania o granice wykorzystania Gwardii Narodowej. Dotąd te siły reagowały głównie na prośbę gubernatorów. Donald Trump zasugerował jednak, że w razie potrzeby może wysłać wojsko bez ich zgody – szczególnie do miast rządzonych przez Demokratów, takich jak Chicago.

„Jesteśmy gotowi do działania w dowolnym miejscu” – powiedział.

Krytycy ostrzegają, że to może otworzyć drogę do upolitycznienia armii. „To bardzo niepokojące i nieamerykańskie” – stwierdziła Senator Tammy Duckworth.

Broń w stolicy i „misja upiększania”

Tymczasem w Waszyngtonie żołnierze Gwardii Narodowej dostali pozwolenie na noszenie broni palnej, choć tylko do samoobrony. Pentagon wcześniej unikał takiej decyzji.

Wśród zadań pojawiło się też… sprzątanie miasta – zamalowywanie graffiti i usuwanie śmieci w ramach programu „Uczynić Dystrykt Kolumbii bezpiecznym i pięknym”.

Żołnierze będą pilnować porządku?

Prezydent Trump zapowiada, że może poprosić Kongres o zatwierdzenie nowych uprawnień Gwardii. Na razie nie wiadomo jednak, jak będą działać „specjalistyczne jednostki” i kto będzie je kontrolował, jeśli gubernatorzy odmówią współpracy.

Eksperci ostrzegają: „Brak jasnych wytycznych i wspólnego szkolenia to przepis na chaos”.

Źródło: cnn
Foto: The White House
Czytaj dalej

News USA

Dziesiąty test Starship zakończył się małą eksplozją ale i ważnymi sukcesami

Opublikowano

dnia

Autor:

Po dwóch nieudanych próbach, nieszczelnym przewodzie paliwowym i złej pogodzie, SpaceX w końcu przeprowadził dziesiąty lot testowy rakiety Starship. We wtorek wieczorem z kosmodromu Starbase wystartował największy statek kosmiczny świata. Lot przyniósł zarówno sukcesy, jak i dramatyczne obrazy – w tym eksplozję tylnej osłony statku podczas wejścia w atmosferę.

Lot i rozdzielenie stopni

O godzinie 7:30PM czasu wschodniego mierząca 397 stóp rakieta uniosła się w powietrze, napędzana przez 33 silniki Raptor. Kilka minut później doszło do udanego oddzielenia stopni:

  • Super Heavy – gigantyczny booster – wykonał kontrolowany obrót i testowe spalanie wsteczne, a następnie wodował w Zatoce Meksykańskiej.
  • Starship – górny stopień – kontynuował lot suborbitalny z nowymi eksperymentami, m.in. rozmieszczeniem ośmiu symulatorów satelitów Starlink oraz testami osłon termicznych.

Eksperymenty i nowości

SpaceX po raz pierwszy sprawdzał m.in.:

  • pracę silników przy nietypowej konfiguracji lądowania,
  • alternatywne płytki osłony termicznej, w tym z aktywnym chłodzeniem,
  • ponowne odpalenie jednego z silników Raptor w kosmosie – kluczowy test przed przyszłymi lotami orbitalnymi.

Eksplozja podczas wejścia w atmosferę

Podczas powrotu z prędkością pięciokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku doszło do eksplozji tylnej osłony Starship. Płomienie objęły jedną z klap aerodynamicznych, której fragmenty odpadły w trakcie lotu.

Mimo to statek zdołał kontrolowanie wpaść do Oceanu Indyjskiego, co pracownicy SpaceX przyjęli owacjami.

Znaczenie testu

Dziesiąty lot Starship dostarczył SpaceX cennych danych, które mają przybliżyć firmę Elona Muska do realizacji ambitnych celów – od misji komercyjnych po kluczowy projekt NASA: Artemis III, czyli powrót ludzi na Księżyc.

Źródło: baynews9
Foto: SpaceX
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2017
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu