Zdrowie
Naukowcy w Teksasie opracowują lek, który będzie zapobiegał przerzutom nowotworów
Badaczom z uniwesytetu w Tekasie udało się ustalić sposób, w jaki nowotwór rozprzestrzenia się w organizmie. Odkrycie może mieć przełomowe znaczenie w leczeniu chorych na raka.
Relacja Emilii Sadaj
Tym, co zabija pacjentów jest nie sam nowotwór lecz przerzuty zmutowanych komórek do innych części ciała, twierdzą lekarze.
W UT Southwestern ustalono, iż komórki rakowe charakteryzuje odmienny metabolizm, który umożliwia im przetrwanie i rozwój z dala od miejsca pochodzenia w organizmie.
Lek powstały w oparciu o nową wiedzę może w przyszłości uratować tysiące ludzi. Na razie medykament przechodzi przez żmudny proces testowania.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: abc7chicago.com
Foto: Flickr.com/ University of Liverpool Faculty of Health & Life Sciences
News USA
EPA wprowadza zakaz stosowania dwóch rakotwórczych substancji chemicznych
W poniedziałek Agencja Ochrony Środowiska (EPA) ogłosiła wprowadzenie zakazu stosowania dwóch niebezpiecznych substancji chemicznych, które są uznawane za rakotwórcze i występują w wielu produktach komercyjnych oraz przemysłowych. Nowe przepisy ograniczają użycie trichloroetylenu (TCE) oraz perchloroetylenu (PCE), dwóch powszechnych rozpuszczalników organicznych, które mogą być stosowane zamiennie.
„Jest absolutnie niedopuszczalne, by chemikalia powodujące raka były nadal obecne w takich produktach jak kleje, środki czyszczące czy odplamiacze, gdy dostępne są bezpieczniejsze alternatywy” – stwierdził Michal Freedhoff, zastępca administratora Biura Bezpieczeństwa Chemicznego i Zapobiegania Zanieczyszczeniom EPA.
TCE: Niezwykle Toksyczny Rozpuszczalnik
Trichloroetylen (TCE) to substancja uznana przez EPA za „niezwykle toksyczną”, która może powodować poważne uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, wątroby, nerek, układu odpornościowego oraz narządów rozrodczych, nawet w bardzo małych stężeniach. Jest również znana z powodowania raka wątroby, nerek i chłoniaka nieziarniczego.
TCE jest wykorzystywany w wielu produktach codziennego użytku, takich jak środki do czyszczenia i pielęgnacji mebli, odtłuszczacze, kleje, smary, farby i uszczelniacze. EPA zapewnia, że bezpieczniejsze zamienniki tych produktów są łatwo dostępne.
PCE: Zanieczyszczony i niebezpieczny
Perchloroetylen (PCE), znany również jako „perc”, jest substancją szeroko stosowaną w przemyśle czyszczenia na sucho. Jest również używany do czyszczenia hamulców samochodowych. PCE jest powiązany z ryzykiem rozwoju raka wątroby, nerek, mózgu i jąder, a także jest toksyczny dla układu nerwowego, rozrodczego i odpornościowego.
Dodatkowo, PCE może ulegać biodegradacji do TCE, który jest jeszcze bardziej niebezpieczny. EPA informuje, że PCE może również zawierać śladowe ilości TCE jako zanieczyszczenie.
Szczegóły zakazu i wyjątki
Zgodnie z nowymi przepisami, zakaz obejmuje produkcję, import, przetwarzanie oraz dystrybucję TCE do wszystkich zastosowań, w tym do czyszczenia części w samolotach, urządzeniach medycznych i systemach obronnych. Nowe regulacje wejdą w życie w ciągu roku, chociaż niektóre przemysłowe i komercyjne zastosowania będą miały dłuższy czas na dostosowanie się do nowych norm.
W przypadku niektórych zastosowań, PCE może nadal być używane, ale pod ścisłymi warunkami, takich jak przemysłowe czyszczenie elektryczne, zastosowanie laboratoryjne oraz produkcja ekologicznych czynników chłodniczych.
Zakaz jest wynikiem dwupartyjnych poprawek do ustawy o kontroli substancji toksycznych (TSCA) z 2016 roku i jest częścią szerszych działań administracji prezydenta Joe Bidena w ramach inicjatywy Cancer Moonshot, mającej na celu zapobieganie ponad 4 milionom zgonów z powodu raka do 2047 roku.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube, istock/sergeyryzhov/
News USA
Ruszaj się, a będziesz żyć dłużej. Przeczytaj i wstań z fotela!
Nowe badanie opublikowane w British Journal of Sports Medicine sugerują, że Amerykanie powyżej 40. roku życia mogliby żyć średnio o 5,3 roku dłużej, gdyby ich poziom aktywności fizycznej odpowiadał poziomowi najbardziej aktywnej ćwiartki społeczeństwa. Wyniki te podkreślają, jak istotną rolę odgrywa ruch w poprawie jakości i długości życia.
Analiza danych i metodologia badań
Naukowcy przeprowadzili kompleksową analizę, wykorzystując dane z różnych źródeł. Aby oszacować wpływ aktywności fizycznej na długość życia:
- Wykorzystano dane dotyczące śmiertelności z 2017 roku z National Center for Health Statistics.
- Analizowano poziomy aktywności fizycznej populacji, bazując na danych z National Health and Nutrition Examination Survey z lat 2003–2006, obejmujących reprezentatywną próbę ludności cywilnej USA.
- Wszystkie rodzaje aktywności przeliczono na godziny spaceru z prędkością 3 mil na godzinę, co pozwoliło na ujednolicenie wyników.
Najbardziej aktywne osoby spędzały średnio 160 minut dziennie na spacerze, podczas gdy najmniej aktywne jedynie 49 minut dziennie.
Wpływ aktywności na oczekiwaną długość życia
Z badań wynika, że:
- Najmniej aktywne osoby miały najkrótszą oczekiwaną długość życia, wynoszącą 73 lata, czyli o sześć lat mniej niż średnia z 2017 roku.
- Przejście do wyższego poziomu aktywności (drugiego kwartyla) mogło zwiększyć długość życia o ponad pół roku, a do trzeciego kwartyla – o 3,5 roku.
- Osoby z najmniej aktywnej grupy mogłyby wydłużyć swoje życie o niemal 11 lat, gdyby osiągnęły poziom aktywności najbardziej aktywnych Amerykanów.
Największe korzyści dla najmniej aktywnych
Badania wykazały, że korzyści płynące z większej aktywności są szczególnie zauważalne wśród najmniej aktywnych. Jedna dodatkowa godzina spaceru dziennie przekłada się na wydłużenie życia takich osób o sześć godzin.
Ruch jako inwestycja w zdrowie
Te wyniki są kolejnym dowodem na to, że nawet umiarkowany wzrost aktywności fizycznej może znacząco poprawić zdrowie i wydłużyć życie. Regularne spacery, jako forma dostępnej i łatwej do wdrożenia aktywności, stanowią klucz do długowieczności.
Źródło: washingtonpost
Foto: istock/shironosov/ Lordn/
News USA
Blue Cross Blue Shield zmienia zasady refundacji znieczulenia. Eksperci alarmują
W 2025 roku Anthem Blue Cross Blue Shield wprowadzi nową politykę dotyczącą refundacji kosztów znieczulenia w stanach Connecticut, Nowy Jork i Missouri. Decyzja, ogłoszona w listopadzie, spotkała się z krytyką ekspertów medycznych, którzy apelują o jej natychmiastowe wycofanie.
Nowe zasady refundacji – co się zmieni?
Zgodnie z zapowiedziami, Anthem wprowadzi ograniczenia dotyczące czasu trwania znieczulenia, który będzie refundowany w ramach ubezpieczenia. Firma określi maksymalny czas, za który pokryje koszty w zależności od rodzaju procedury medycznej.
„Roszczenia z czasem przekraczającym ustaloną liczbę minut zostaną odrzucone” – poinformowano w oświadczeniu.
Wyjątki od tej polityki mają dotyczyć pacjentów poniżej 22. roku życia oraz opieki okołoporodowej.
Krytyka środowiska medycznego
Amerykańskie Towarzystwo Anestezjologów (ASA) skrytykowało nową politykę, nazywając ją „bezprecedensowym i niepokojącym krokiem”. Zdaniem stowarzyszenia zmiana ignoruje medyczne realia operacji, które mogą wymagać więcej czasu niż przewiduje limit.
„Anthem jednostronnie zdecydowało, że nie będzie już płacić za opiekę anestezjologiczną, jeśli operacja lub zabieg przekroczy arbitralny limit czasowy” – podkreśliło ASA w swoim komunikacie.
Stowarzyszenie zwraca uwagę, że czas trwania znieczulenia jest zależny od wielu czynników, takich jak:
- stan zdrowia pacjenta przed operacją,
- występowanie współistniejących schorzeń,
- komplikacje podczas zabiegu,
- proces przekazania pacjenta na oddział pooperacyjny.
ASA ostrzega, że ograniczenia czasowe mogą zagrozić jakości opieki nad pacjentami i zwiększyć ryzyko powikłań.
Apel o natychmiastowe wycofanie polityki
Amerykańskie Towarzystwo Anestezjologów wystosowało oficjalny list do Anthem Blue Cross Blue Shield, w którym wyraziło „poważne obawy” związane z nową polityką. W liście stowarzyszenie zaapelowało o spotkanie z przedstawicielami firmy w celu omówienia skutków zmian.
„Anestezjolodzy pełnią kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjenta podczas operacji, reagując na komplikacje i dostosowując opiekę do indywidualnych potrzeb. Ignorowanie tych aspektów jest nieodpowiedzialne” – zaznaczyli przedstawiciele ASA.
Nowe zasady mają wejść w życie 1 lutego 2025 roku. Do tej pory przedstawiciele Anthem nie odpowiedzieli na prośby o komentarz w sprawie krytyki ze strony środowiska medycznego.
Eksperci medyczni ostrzegają, że jeśli polityka nie zostanie zmieniona, może to wpłynąć na bezpieczeństwo i jakość opieki zdrowotnej pacjentów w objętych zmianami stanach. Apelują o dalszy dialog z Anthem w celu znalezienia rozwiązania, które uwzględni potrzeby pacjentów i rzeczywistość medyczną.
Źródło: nbc
Foto: istock/JHVEPhoto/Svitlana Hulko/JohnAlexandr/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet
-
News USA4 tygodnie temu
Travel Tuesday: Nowe święto łowców okazji na najlepsze wakacje. Bądźcie czujni 3 grudnia
-
News USA4 tygodnie temu
Dlaczego Amerykanie nie głosowali na Kamalę Harris? Wyniki sondażu
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Nazwijmy park w Morton Grove imieniem śp. Darka Borysiewicza. Podpisz petycję!
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Konkurs Najpiękniejsza Polka w USA: Poznajcie listę 33 uczestniczek!
-
News USA4 tygodnie temu
Musk poprowadzi Departament Efektywności Rządowej w gabinecie Trumpa
-
News Chicago5 dni temu
Pierwszy atak zimy w Chicago: Mroźne dni, silne wiatry. Jak przetrwać chłód?
-
News USA4 tygodnie temu
Katolicka grupa apeluje do Bidena o zamianę wyroków śmierci 40 skazańców