Połącz się z nami

Kościół

Abp Cupich kardynałem: Ks.Tadeusz Dzieszko, Marek Dobrzycki oraz o.Marek Janowski komentują decyzje papieża

Opublikowano

dnia

Do grona kardynalskiego Ojciec Święty powołał trzech Amerykanów: Arcybiskupa Chicago – ks. Blase Cupicha, Indianapolis – ks. Joseph William Tobina oraz prefekta Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia – bp Kevin Joseph Farrella z Dallas.

marek-janowskiGoście w studio Radia Deon komentują nominację chicagowskiego biskupa. Jezuita ojciec Marek Janowski, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Władysława w Chicago, wyraźnie zaznacza, że nie jest zaskoczony decyzją papieża, szczególnie, że arcybiskup Cupich od wielu lat jest postacią wyróżniającą się w środowisku katolickim. Zanim Franciszek mianuje abp Cupicha kardynałem powołał go w lipcu do ścisłego grona osób tworzących Kongregacje do spraw Biskupów w Watykanie. Gremium to rekomenduje nowych biskupów i przedstawia nominacje do zatwierdzenia papieżowi.

„Nie jestem zaskoczony bardzo tą nominacją, dlatego, że biorąc pod uwagę historię zaangażowania arcybiskupa Cupicha na polu reform, to jest człowiek, który rzeczywiście ma pomysł. Ma pomysł jak uporządkować sytuację administracyjną w kościele. Dał zresztą tego przykład, kiedy był biskupem w Spokane w stanie Waszyngton. Podejmował tam bardzo odważne decyzje i porządkował archidiecezję. Teraz przeprowadza reformę w archidiecezji chicagowskiej, która wydaje się bardzo przemyślana zarówno od strony administracyjnej, jak i duchowej”.

marek-dobrzyckiNa antenie Radia Deon Chicago do nominacji abp  Cupicha odniósł się Marek Dobrzycki, znany działacz polonijny, adwokat wielu spraw dotyczących Polonii w Chicago i całych Stanach. Marek Dobrzycki pogratulował abp. Cupichowi nominacji. Stwierdził, że to wielki zaszczyt, ale także i odpowiedzialność, bo nowi kardynałowie będą wybierać przyszłego papieża.

Przy okazji nawiązał do kontrowersyjnej decyzji ordynariusza w Chicago, aby w ramach reformy w archidiecezji zamknąć zadłużone kościoły. Wśród nich historyczny budowany przez Polonię, kościół św. Wojciecha w dzielnicy Pilsan nazywany popularnie “Wojciechowem”.

W ramach sprzeciwu Dobrzycki zasugerował na naszej antenie, aby na konsystorzu w Rzymie, 19 listopada br., zorganizować protest. Chcę, aby Polacy z Chicago, pojechali do Rzymu i zgromadzili się pod transparentem z hasłem, „Popieramy kardynała Cupicha, ale nie zgadzamy się z decyzją o zamknięciu kościoła św. Wojciecha” – przekonywał Dobrzycki.

„Przede wszystkim gratuluję nominacji biskupowi Cupich. To wielki zaszczyt, przecież to człowiek, który będzie wybierał następnego papieża. Mówiąc o tym, co się dzieje, nawet sugerowałbym, że jeśli są Polacy, którzy mogliby pojechać do Rzymu, kiedy abp Cupich będzie odbierał nominację kardynalską, żeby zgromadzili się w Rzymie pod transparentem, że my popieramy biskupa, naszego kardynała, ale nie zgadzamy się z tym, że taki ważny kościół – nie tylko dla historii Polonii, ale i archidiecezji chicagowskiej – będzie zamknięty”.

ks-tadeusz-dzieszkoZ kolei według ks. Tadeusza Dzieszki, proboszcza parafii św. Konstancji w Chicago, nominacja abp Cupicha nie jest żadnym zaskoczeniem. Pasterz Chicago jest człowiekiem Ojca Świętego, dlatego ta nominacja jest po myśli Ojca Świętego. Ksiądz Dzieszko dodał, że wszyscy księża w Chicago spodziewali się tej nominacji i jej ogłoszenie było tylko kwestią czasu

 

„Ja myślę, że nie ma żadnego zaskoczenia dla nas wszystkich. To była tylko kwestia czasu, kiedy otrzyma, ponieważ jest to abp po linii Papieża. Myślę, że Papież promuje naszego abp. najbardziej z wszystkich tym bardziej, że jest teraz w komisji watykańskiej ds. biskupów. Spodziewaliśmy się tej nominacji. To była tylko kwestia czasu”.

Arcybskup Blase Cupich od listopada 2014 roku jest metropolitą Chicago. Wcześniej był ordynariuszem diecezji w Grand Rapids w Południowej Dakocie oraz skutecznym reformatorem kurii w Spokane w stanie Waszyngton.

Konsystorz rozpocznie się ostatniego dnia Roku Miłosierdzia, 19 listopada w Watykanie. Podczas tego spotkania do grona kardynałów z całego świata  przyjętych zostanie siedemnastu nowych purpuratów.

Rafał Muskała
rmuskała@radiodeon.com

Paweł Kosiński SJ
redakcja@radiodeon.com

foto:CNS, arch.Radio DEON Chiacgo

Kościół

Paryż: powrót Matki Bożej Częstochowskiej do Notre-Dame

Opublikowano

dnia

Autor:

Do odnowionej Polskiej Kaplicy w katedrze Notre-Dame powróciła kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP podczas Mszy św. poprzedzającej uroczystość podkreślił, że dla Polonii miejsce jest “duchowym mostem do Pani z Jasnej Góry” – informuje Vatican News. W wydarzeniu uczestniczyła Pierwsza Dama RP, Marta Nawrocka.

Po sześciu latach od pożaru z 2019 roku i siedmiu latach od pierwotnej inauguracji polskiej kaplicy w 2018 roku, to ważne dla Polonii i Polaków miejsce powróciło na duchową mapę Paryża. Decyzja o ponownym otwarciu Polskiej Kaplicy ma szczególne znaczenie zarówno religijne jak i symboliczne.

O dziedzictwie miejsca mówił abp Wojda w dzisiejszej homilii. Przypomniał on o historii katedry, która w przeszłości była związana z dziejami Polaków na emigracji. Mówił również o kościele Notre-Dame jako świadku wielu podniosłych wydarzeń w życiu duchowym i społecznym Francji, o ogromnej wadze dla całej Europy i świata.

Świat się zjednoczył

Podkreślił, że ze skutkami pożaru jaki wybuchł i zniszczył kościół w 2019 roku, udało się uporać dzięki nadziei i wierze tysięcy ludzi. ”Wszyscy mamy przed oczami dramatyczne obrazy płomieni, które trawiły katedrę Notre-Dame. Cały świat zatrzymał się tego dnia i patrzył z nadzieją, że uda się uratować ten duchowy symbol wiary Francji”– mówił abp Wojda.

Przypomniał też, że kiedy strażacy i inne służby walczyły z ogniem, media z całego świata pokazywały liczne grupy ludzi zebranych w pobliżu Île-de-la-Cité, którzy gorliwie się modlili. “Wielu klękało na ulicy i z różańcem w ręku prosiło Matkę Jezusa o ratunek dla katedry i o bezpieczeństwo dla walczących z żywiołem” – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Odbudowana wiara

Dzięki staraniom państwa francuskiego oraz licznych krajów świata katedra Notre-Dame została odbudowana i uroczyście poświęcona 8 grudnia ubiegłego roku.

“Organizacje zajmowały się budynkiem, a w tym czasie Bóg odbudowywał wiarę Europejczyków” – podkreślił abp Wojda. Odnosząc się do historii samej ikony jasnogórskiej, wspomniał, że według pobożnej tradycji napisał ją sam św. Łukasz Ewangelista. Miał on przebywać z Maryją w Jej domu i spisywać wspomnienia o Jezusie, które Ona zachowywała w swoim sercu.

“My, Polacy, bardzo szczerze wzięliśmy do serca słowa Jezusa o swojej Matce, które wypowiedział z wysokości krzyża. Rozkochaliśmy się w Maryi i wzięliśmy Ją do swojego domu”.

Abp Wojda dodał, jak ogromne znaczenie dla tożsamości Polaków mają miejsca, zawierające choć cząstkę Ojczyzny. „My, Polacy, czcimy Maryję na naszej ziemi, ale również na emigracji. Każde miejsce Jej poświęcone jest naszym duchowym domem”.

Mszę św. pod przewodnictwem abp Tadeusza Wojdy koncelebrowali m.in. sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Robert Chrząszcz i biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.

Organizatorami uroczystości byli Polska Misja Katolicka we Francji, Ambasada RP w Paryżu oraz gospodarze katedry Notre-Dame.

Monika Stojowska -Watykan

 

Fot. Vatican Media
Czytaj dalej

Kościół

Coraz więcej katolików w USA pielęgnuje osobistą wiarę poza murami kościoła

Opublikowano

dnia

Autor:

Coraz większa liczba katolików w Stanach Zjednoczonych uważa, że ich wiara nie zależy od regularnego uczestnictwa we Mszy Świętej — wynika z najnowszego badania American Beliefs Study: Religious Preferences and Practices, przeprowadzonego przez firmę ACS Technologies. Badanie pokazuje, że obecnie wierni częściej niż kiedyś definiują religijność jako osobistą relację z Jezusem, a nie jedynie uczestnictwo w zorganizowanych praktykach kościelnych – mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Katolicy coraz bardziej skupieni na osobistej relacji z Jezusem

Z analizy ACST Catholic – oddziału ACS Technologies – wynika, że odsetek katolików deklarujących osobistą więź z Jezusem wzrósł z 61% w 2021 roku do 68% w 2025 roku. Równocześnie 71% respondentów stwierdziło, że wiara w Jezusa nie wymaga uczestnictwa we Mszy Świętej (wzrost z 68% cztery lata wcześniej).

Badanie obejmujące ponad 15 000 Amerykanów – w tym 3100 katolików – pokazuje również, że prawie połowa z nich uczestniczy w liturgii nieregularnie. Wśród najczęściej podawanych powodów znalazły się:

  • zbyt duży nacisk Kościoła na kwestie finansowe,
  • utrata nawyku uczestnictwa po pandemii COVID-19,
  • krytycyzm i osądzanie ze strony wiernych,
  • brak zaufania do duchowieństwa i instytucjonalnej religii.

Podstawowe prawdy wiary wciąż silne

Mimo rosnącego dystansu wobec praktyk parafialnych, badanie pokazuje pogłębienie osobistej wiary.

Odsetek katolików zdecydowanie wierzących w zmartwychwstanie Jezusa wzrósł z 44% do 49%, a łącznie aż 72% respondentów wyraziło przekonanie o prawdziwości tego wydarzenia. Podobny trend widać w wierze w boskość i człowieczeństwo Jezusa, gdzie poparcie wzrosło z 74% do 78%.

Czego katolicy szukają w swoich parafiach

Badanie ujawnia też, że wierni coraz częściej poszukują w parafiach autentycznej wspólnoty i prawdziwych relacji, a nie tylko formalnych obrzędów, wysokiej jakości kazań czy rozbudowanej liturgii.

Najczęściej wskazywane cechy idealnej parafii w 2025 roku to:

  • ciepła, przyjazna atmosfera – 63% (wzrost z 32% do 36% osób zdecydowanie tego oczekujących),
  • dobre kazania – 56%,
  • sprawowanie sakramentów – 53% (spadek z 37% do 33%).

Ponad połowa badanych (53%) wciąż preferuje tradycyjne nabożeństwa – z klasycznym wystrojem, świecami, ikonami i witrażami – nad nowoczesne formy kultu (30%).

Osobista wiara rośnie mimo wyzwań

Autorzy raportu podsumowują, że choć życie parafialne mierzy się z „utrzymującymi się wyzwaniami”, duchowość katolików nie słabnie.

Nowy raport „Ewoluujący krajobraz przekonań katolickich w 2025 roku” sugeruje, że przyszłość Kościoła w USA będzie coraz bardziej opierać się na osobistej duchowości i wspólnocie relacji, a nie wyłącznie na strukturach instytucjonalnych.

Źródło: cna
Foto: istock/doidam10/
Czytaj dalej

News USA

Bony edukacyjne są dla szkół katolickich warunkiem przetrwania

Opublikowano

dnia

Autor:

Saint Joseph School, La Puente

Szkoły katolickie radzą sobie znacznie lepiej w diecezjach, w których rodzice mogą korzystać z finansowanych przez państwo programów bonów edukacyjnych na opłacenie czesnego — wynika z badań historyka z Uniwersytetu Salve Regina w stanie Rhode Island. Choć w większości diecezji liczba uczniów wciąż spada, tam, gdzie wprowadzono bony, szkoły parafialne notują wyraźnie lepsze wyniki i wolniejsze tempo zamykania placówek. Wnioski z tego raportu przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

John F. Quinn zaprezentował wyniki swojej analizy podczas dorocznej konferencji Towarzystwa Katolickich Nauk Społecznych, która odbyła się w październiku na Uniwersytecie Franciszkańskim w Steubenville w stanie Ohio.

Porównanie sześciu diecezji

Badacz przeanalizował dane z ostatnich 16 lat w sześciu diecezjach katolickich — trzech działających w stanach z programami bonów edukacyjnych i trzech w stanach bez takich rozwiązań. Wyniki były jednoznaczne: dostęp do bonów wyraźnie łagodzi spadek liczby uczniów.

W diecezjach bez bonów edukacyjnych – Providence (Rhode Island), Fall River (Massachusetts) i Rockford (Illinois) – spadki były duże:

  • Providence: liczba uczniów spadła o dwie trzecie, z 16 000 w 2009 roku do ok. 10 000 w 2025 roku,
  • Fall River: spadek o 36%, z 7800 do 5000 uczniów,
  • Rockford: spadek aż o 52%, z 15 500 do 7400 uczniów.

We wszystkich trzech diecezjach zamknięto także wiele szkół parafialnych.

Tymczasem w stanach z programami bonów edukacyjnych sytuacja była zupełnie inna.

W Archidiecezji Indianapolis liczba uczniów spadła zaledwie o 3%, z 23 000 w 2009 roku do 22 300 w 2025 roku, mimo że populacja regionu zmniejszyła się o 5%. Indiana’s Choice Scholarship Program działa tam od 2011 roku, a w 2025 roku został rozszerzony niemal na wszystkich mieszkańców.

Na Florydzie, gdzie system bonów edukacyjnych funkcjonuje od 1999 roku i został znacznie rozszerzony w 2023 roku, diecezje również utrzymują stabilność:

  • Diecezja Orlando: spadek o 13%, z 14 500 do 12 750 uczniów,
  • Diecezja Venice: wzrost o 52%, z 4400 do 6800 uczniów i zwiększenie liczby szkół z 13 do 16.

Choć szybki wzrost populacji Florydy również odegrał rolę w tym stanie, jednak wpływ programów bonów edukacyjnych jest jednoznacznie pozytywny.

Szkoły parafialne – filar katolickiej edukacji

Szkoły parafialne od dawna stanowią fundament amerykańskiego katolicyzmu. Już Trzeci Sobór Plenarny w Baltimore w 1884 roku wezwał, by każda parafia posiadała własną szkołę, a rodzice katoliccy posyłali do niej dzieci. Wiele parafii zaczynało budowę właśnie od szkoły – dopiero potem wznoszono kościół.

W 1965 roku, w złotej erze szkolnictwa katolickiego, ponad połowa katolickich dzieci w USA – ok. 5,2 miliona – uczęszczała do 13 tysięcy szkół parafialnych. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Według raportu National Catholic Educational Association z wiosny 2025 roku, w kraju działa ok. 8500 szkół katolickich, do których uczęszcza niespełna 1,7 miliona uczniów.

Zmiany kadrowe i rosnące koszty

Historyk zwraca uwagę, że jednym z czynników kryzysu szkół parafialnych był zanik personelu zakonnego. W 1965 roku prawie 70% nauczycieli stanowili zakonnicy, księża lub siostry zakonne – w sumie ponad 115 tysięcy osób. Do 1990 roku ich udział spadł do 2,5% i utrzymuje się na tym poziomie do dziś.

Źródło: cna
Foto: istock, Saint Joseph School La Puente
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2016
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu