Połącz się z nami

Kościół

„Żeby mówić o relacji z Bogiem, trzeba zacząć od relacji z samym sobą”. Ojciec Łukasz Kleczka o istocie teologii

Opublikowano

dnia

Termin „teologia” wywodzi się z języka greckiego i oznacza dosłownie słowo o Bogu lub mówienie o Bogu (teos – bóg i logos – słowo, mowa). W języku współczesnym w zasadzie nie zmienił on swojego pierwotnego znaczenia. Nazwa ta określa więc obszerny dział wiedzy, obejmujący zarówno nauki biblijne, jak i praktyczne. Ilekroć człowiek mówi lub nawet myśli o Bogu, to uprawia jakiś rodzaj teologii.

Gościem w studio Radia Deon był salwatorianin, ojciec Łukasz Kleczka. Na antenie twierdził, że teologia to nauka bardzo zróżnicowana. O Bogu można mówić na różne sposoby i z perspektywy różnych kierunków

„Są różne dziedziny teologii. Najbardziej fundamentalną jest biblijna. Inna jest teologia dogmatyczna, która studiuje dogmaty i nauczanie Kościoła. To ona najwięcej mówi na temat tego, czym jest wiara. Jest też duży dział, który nazywa się teologią moralną. W niej mieści się temat ciała, człowieka. W niej mieści się też nauka o wierze, nadziei i miłości. Mówi ona o przykazaniach, czyli o tym, jak żyć. Te różne dziedziny teologii pozwalają człowiekowi na to, żeby popatrzeć na Pana Boga, na relacje z Nim. Ale żeby mówić o relacji z Bogiem, trzeba oczywiście zacząć od relacji z samym sobą”.

Ojciec Łukasz Kleczka uważa, że teologię mogą studiować zarówno ludzie wierzący, jak i ci, którzy są ateistami. Według niego jednak w obydwu przypadkach pierwszym krokiem powinno być zapoznanie się z Pismem Świętym. To jedyny kierunek, który może pozwolić na rozwój samego siebie i innych

„Studiowanie teologii rozpoczyna się nie w książkach czy teoriach, które zostały wypracowane. Naukę zaczyna się od otwarcia Pisma Świętego, od studiowania Biblii. W tym jednak nie tyle chodzi o to aby Biblię zrozumieć, ale żeby ją przeżyć. Sprawić, żeby była rzeczywistością bliską. Kiedy prowadzę taką myśl w łączności z tym, co mówi mój Kościół, idę w kierunku nauki, która mnie rozwija i dzięki której może rozwijać także innych”.

Salwatorianin przekonuje, że teologia jest nauką, która skupia się głównie na poszukiwaniu Boga

„Jeżeli teologia jest skierowana ku Bogu, chcemy przede wszystkim odnaleźć drogę do Niego wiodącą. Po odnalezieniu Boga nasz duch jest unoszony w kierunku doskonałości. Możemy nazywać ją świętością, spełnieniem, czy pełnią szczęścia. Dlatego to jest właśnie ten kierunek”.

Jan Paweł II w swej encyklice „Fides et ratio” pisał, że teologia to nauka oparta na wierze i rozumie. Z jego słowami zgadza się salwatorianin. Ojciec Łukasz Kleczka uważa że dzieło papieża ukazuje wiarę i rozum jako skrzydła, które unoszą człowieka ku górze, a tym samym prowadzą go do doskonałości.

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej

Polonia Amerykańska

Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju

Opublikowano

dnia

Autor:

Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.

„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.

Pokój zaczyna się w sercu człowieka

Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.

Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju

Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.

Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.

Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój

Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.

Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.

Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.

Nadzieja, która pozostaje

Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.

W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.

s. Amata Nowaszewska, CSFN

 

Foto: Vatican Media, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2016
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu