Połącz się z nami

News Chicago

„ To dla nich biegnę”. Grupa maratończyków z Bostonu o zdobywaniu mety z misją wspierania dzieci

Opublikowano

dnia

W niedzielę 25 września 2016 roku odbył się już po raz dwudziesty chicagowski półmaraton. W tym roku trasa przebiegała wokół południowej dzielnicy The Loop (Hyde Park, Muzeum Nauki i Przemysłu. Do pokonania uczestnicy mieli 13,1 mili.

Galeria zdjęć z trasy 

Gośćmi w studio Radia Deon była grupa” Polish Running Gang” z Bostonu. W jej skład wchodzą Agnieszka Ilnicka, Anna Nowaczyk, Sylwia Jurczyk, Małgorzata Majorka i inicjator akcji Grzegorz Dorman. Maratończycy  wzięli udział w wyścigu między innymi po to, aby wesprzeć dzieci z „Fundacji Dar Serca”. Na antenie Agnieszka mówiła o tym, jak powstał pomysł wzięcia udziału w chicagowskim półmaratonie

„W ogóle nie biegałam do tej pory, ale zawsze byłam zazdrosna widząc innych biegaczy na ulicach Bostonu. Stwierdziłam, że czas coś zmienić. Zaczęłam od dwóch, trzech mili, później z Sylwią, Anią i Gosią stwierdziłyśmy, że może pobiegniemy razem. Ania po dwóch tygodniach wpadła na pomysł, żeby zrobić coś większego, czyli właśnie maraton.”

Maratończycy na medal

Ania Nowaczyk z kolei opowiadała o świetnej atmosferze panującej podczas trwania półmaratonu. Podkreślała, że obserwacja innych biegaczy i ich zmagań ze słabościami  były świetną motywacją do ukończenia trasy

„ Kultura innych biegaczy była bardzo wspomagająca. Widzieliśmy na trasie mnóstwo innych ludzi. Rozgraniczenie wiekowe było bardzo duże, podejrzewam, że od 18 do około 70 lat. Ludzie byli w różnej kondycji, nie wszyscy biegli, niektórzy też spacerowali. Wielu musiało się zatrzymać po opiekę medyczną, mieli kontuzje czy skurcze. To bardzo motywuje i otwiera spojrzenie na to, że wszystko można, jeśli się do tego dobrze przygotuje”.

polmaraton

Uczestnicy  zawodów zgodnie podkreślali, jak ważnymi czynnikami  były na trasie doping, przyjazne okrzyki czy muzyka. W chwilach słabości pomagała też myśl o tym, w jakim celu tak naprawdę biegną

„Nadchodzą myśli, kiedy zaczynasz zastanawiać się, po co właściwie biegasz. I choć czasem bywa ciężko, kiedy przypominają się dzieci, dla których biegniemy wzrasta motywacja. Przed oczami stają uśmiech chłopca, czy piękne błyszczące oczy dziewczynki i pojawia się myśl: <To dla nich biegnę”.

Na antenie Radia Deon Sylwia Jurczyk podkreślała, jak wdzięczne są dzieci, którym się pomaga. Według niej  tak naprawdę bieganie dla nich ma sens

„To jest niesamowite. Nam się wydaje, że my im pomagamy, a tak naprawdę one dają nam dużo więcej. Jeżeli my możemy pomóc im jeszcze finansowo, to myślę, że to ma sens”.

Przy organizacji chicagowskiego półmaratonu  pomagało 700 wolontariuszy, zużyto 6000 galonów wody, a same medale łącznie ważyły 13000 funtów. 9 października w centrum miasta się chicagowski maraton, w którym także wezmą udział Polacy.

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała, Grzegorz Dorman

News Chicago

Strzelanina w Franklin Park. Nie żyje mężczyzna, funkcjonariusz ICE w szpitalu

Opublikowano

dnia

Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek po południu we Franklin Park na zachód od Chicago. Podczas próby zatrzymania podejrzanego mężczyzny przez agentów amerykańskiej służby imigracyjnej i celnej (ICE) doszło do strzelaniny, w wyniku której jedna osoba zginęła, a funkcjonariusz trafił do szpitala.

Według informacji przekazanych przez funkcjonariuszy policji imigracyjnej, ofiarą ma być prawdopodobnie nielegalny imigrant, który próbował uniknąć aresztowania. Do zdarzenia doszło przy 9800 Grand Avenue, gdzie agenci ICE podjęli próbę zatrzymania tego mężczyzny. Z relacji służb wynika, że podejrzany stawiał opór, a następnie próbował uciec, wjeżdżając samochodem w agentów. Jeden z funkcjonariuszy został potrącony i ciągnięty przez pojazd. Wówczas agent oddał strzały, raniąc kierowcę.

“Podczas kontroli pojazdu podejrzany stawiał opór i próbował wjechać samochodem w funkcjonariuszy, potrącając jednego z nich. W obawie o swoje życie agent użył broni palnej” – poinformowało ICE w oficjalnym oświadczeniu.

Ranny mężczyzna oraz potrącony agent zostali przewiezieni do szpitala. Podejrzany zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, natomiast stan funkcjonariusza – jak przekazano – został ustabilizowany, choć jego obrażenia są poważne. W komunikacie ICE podkreślono również, że treści publikowane w mediach społecznościowych, zachęcające imigrantów do stawiania oporu organom ścigania, „rozpowszechniają dezinformację i zagrażają bezpieczeństwu publicznemu oraz funkcjonariuszy”.

Do strzelaniny doszło w trakcie trwającej w nasszym stanie Illinois federalnej operacji „Midway Blitz”, prowadzonej od minionego poniedziałku z polecenia prezydenta Donalda Trumpa. Jej celem jest walka z nielegalną imigracją na terenie stanu.

żródło: ICE –  U.S. Customs and Border Protection sign and Department of Homeland Security
photo: iStock-Yuriy T, Lawrey

Czytaj dalej

News Chicago

Chicago: żyjemy dłużej, ale różnice między dzielnicami wciąż są ogromne

Opublikowano

dnia

Autor:

czarny pacjent

Pięć lat po wybuchu pandemii COVID-19 długość życia mieszkańców Chicago zbliża się do poziomu sprzed kryzysu zdrowotnego. Z najnowszego raportu Departamentu Zdrowia Publicznego Chicago wynika, że w 2023 roku przeciętny mieszkaniec miasta mógł oczekiwać, że dożyje 78,7 roku – to wzrost o 1,5 roku w porównaniu z 2022 r. i o 3,5 roku w stosunku do pandemicznego 2020 r. Jeszcze w 2019 roku średnia ta wynosiła 78,8 roku.

Mniejsza różnica między czarnoskórymi a resztą mieszkańców

Raport pokazuje także, że różnica w oczekiwanej długości życia między czarnoskórymi mieszkańcami Chicago a resztą populacji zmniejszyła się do około 11 lat. To poprawa względem 2021 roku, kiedy przepaść ta była największa i wynosiła prawie 13 lat.

Przyczyniły się do tego m.in.:

  • spadek liczby zgonów z powodu COVID-19,
  • mniejsza liczba zabójstw,
  • lepsze wyniki w leczeniu nowotworów dzięki badaniom przesiewowym.

Największy wzrost długości życia odnotowali czarnoskórzy i latynoscy mieszkańcy. Przykładowo, średnia życia Latynosów wydłużyła się o 4,5 roku w latach 2020–2023.

„Jesteśmy bardzo daleko od miejsca, w którym chcemy być, ale cieszymy się, że obserwujemy rosnący trend w zmniejszaniu luki w oczekiwanej długości życia” – podkreśliła dr Simbo Ige, komisarz ds. zdrowia publicznego w Chicago.

Chicago wciąż rekordzistą nierówności

Pomimo poprawy, nierówności zdrowotne pozostają dramatyczne.

  • W dzielnicy Loop średnia długość życia sięga 87 lat,
  • w West Garfield Park – zaledwie 67 lat.

To aż 21 lat różnicy – największa przepaść spośród wszystkich dużych miast USA, według badań z 2019 roku. Średnia krajowa wynosi 5 lat.

Mieszkańcy północnej części miasta żyją najdłużej, podczas gdy osoby z zachodniej, południowej i dalekiego południa często umierają w wieku, w którym wielu Amerykanów dopiero przechodzi na emeryturę.

Będzie lepiej?

Eksperci ostrzegają, że dalsze postępy są zagrożone przez:

  • planowane cięcia federalne w programach społecznych, takich jak Medicaid i pomoc żywnościowa,
  • spadek poziomu szczepień, który może prowadzić do większej liczby przedwczesnych zgonów,
  • utrzymujące się choroby cywilizacyjne – choroby serca, przedawkowania opioidów i nowotwory.

Nadzieje i wyzwania

Departament Zdrowia Publicznego Chicago planuje wzmocnić współpracę z uniwersytetami i fundacjami, aby poprawić dostęp do profilaktyki i leczenia w najbardziej dotkniętych dzielnicach. Największy nacisk w działaniach ma być położony na zachodnie i południowe dzielnice Chicago, gdzie różnice w zdrowiu i długości życia są najbardziej dramatyczne.

Źródło: WBEZ
Foto: istock/stefanamer/LightFieldStudios/
Czytaj dalej

News Chicago

Miasto zapłaci 90 mln dolarów za niesłuszne skazania związane z sierżantem Ronaldem Wattsem

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek przedstawiciele Chicago zobowiązali się do wypłaty 90 milionów dolarów w ramach ugody obejmującej kilkadziesiąt procesów o niesłuszne skazanie. Sprawy te dotyczą nadużyć byłego sierżanta policji Ronalda Wattsa i jego zespołu taktycznego, którzy przez lata dopuszczali się fałszowania dowodów i bezpodstawnych aresztowań.

Najważniejsze ustalenia

  • Ugoda musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Radę Miasta.
  • Obejmuje 176 pozwów i blisko 200 osób, które w sumie spędziły w więzieniu ponad 200 lat.
  • Każda sprawa wynikała z sfabrykowanych dowodów i fałszywych oskarżeń, co – zdaniem prawników – stanowi jeden z największych skandali policyjnych w historii Chicago.

Ronald Watts i jego współpracownik, funkcjonariusz Kallatt Mohammed, zostali skazani w 2012 roku i odbyli kary więzienia federalnego. Jednak skutki ich działań odczuwane są do dziś – wiele wyroków unieważniono, a poszkodowani otrzymali oficjalne zaświadczenia o niewinności.

Ile otrzymają poszkodowani?

Według wydziału prawnego miasta, kwoty odszkodowań będą zależne od długości niesłusznie odbytych kar:

  • najniższe odszkodowanie wyniesie ok. 150 tys. dolarów,
  • najwyższe – nawet 3,9 mln dolarów w przypadku osób, które spędziły w więzieniu blisko dekadę.

Konsekwencje dla miasta

Chicago wypłaciło już wcześniej 36 mln dolarów w podobnych sprawach związanych z działalnością Wattsa. Urzędnicy ostrzegają jednak, że jeśli pozostałe procesy trafią na drogę sądową, koszt dla podatników może sięgnąć nawet 500 mln dolarów w najbliższych latach.

Źródło: fox32
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2016
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu