Połącz się z nami

Sport

Czy Igrzyska Olimpijskie w Rio będą wielką porażką? Sportowcy mają coraz więcej powodów do pozostania w kraju

Opublikowano

dnia

 Za 35 dni rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Na całym świecie trwa jeszcze walka o miejsca w reprezentacjach. Już wiemy, że wielu wspaniałych sportowców amerykańskich w Brazylii nie zobaczymy.

Relacja Sławomira Sobczaka

Powodów jest wiele. Wirus Zika, kontuzje, brak formy, porażka w eliminacjach. Albo jak w przypadku golfisty Adama Scotta nieodpowiednia formuła rozgrywania zawodów. Golf wraca po 112-letniej przerwie do olimpijskiej rodziny. – Myślę, że powinni zmienić format. Rozegranie kolejnej partii na 72-dołkowym, słabszym jakościowo do tych na jakich gramy na co dzień polu naprawdę nie wzbudza mojego zainteresowania – stwierdził przyciśnięty przez dziennikarzy w Firestone Country Club zawodnik, ósmy w światowym rankingu. I tu jest pies pogrzebany.

W reprezentacji USA może zagrać tylko czterech graczy. Będą to: Jordan Spieth, Dustin Johnson, Bubba Watson i Rickie Fowler zajmujący w rankingu światowym miejsca: 2.,3., 6., i 7., więc fakt czy naprawdę reguły i pole w Rio Scottowi się nie podobają, nie ma znaczenia. Wczoraj w Akron w Ohio rozpoczęły się mistrzostwa świata golfistów. Scott jest na razie daleko i do prowadzącego Amerykanina Williams McGirta traci 7 uderzeń. Niestety w 60. golfistów jacy pojadą do Rio z całego świata nie ma Polaka.

Sławomir Sobczak
redakcja@radiodeon.com

Foto: wikipedia.org

NEWS Florida

Tampa Bay Rays wracają na Tropicana Field w sezonie 2026

Opublikowano

dnia

Autor:

Po roku gry na wyjeździe Tampa Bay Rays wracają do domu. Klub ogłosił w środę, że w sezonie 2026 ponownie będzie rozgrywać mecze na Tropicana Field, gdzie zakończono naprawy po zniszczeniach spowodowanych przez huragan Milton w październiku 2024 roku.

Modernizacje i nowe udogodnienia

Naprawy obejmują przede wszystkim wymianę dachu oraz modernizację infrastruktury stadionu. Klub zapowiedział szereg ulepszeń: większy główny ekran wideo, nowe wyświetlacze za płytą domową i wzdłuż linii faul, ulepszony system nagłośnienia oraz odnowione loże VIP.

Pierwszy mecz u siebie Rays rozegrają 6 kwietnia 2026 roku z Chicago Cubs, po rozpoczęciu sezonu serią wyjazdową. Sprzedaż nowych pakietów biletowych ruszy już w czwartek.

Rok na wyjeździe i trudne warunki

W sezonie 2025 Rays rozgrywali domowe mecze na Steinbrenner Field w Tampie – obiekcie używanym przez New York Yankees podczas wiosennych treningów. Zespół zakończył sezon z bilansem 41–40 u siebie i przyciągnął ponad 786 tysięcy kibiców, wyprzedając bilety na 61 z 81 spotkań.

Otwarte boisko przyniosło jednak nowe wyzwania – aż 17 spotkań opóźniono z powodu deszczu, co łącznie dało prawie 18 godzin przerw pogodowych.

Nowe otwarcie dla klubu

Tropicana Field, otwarty w 1990 roku, był znany ze swojej imponującej, podpartej kopuły z półprzezroczystych paneli z włókna szklanego. Została ona całkowicie zniszczona przez huragan Milton, co wymusiło długotrwałe prace naprawcze.

Nowi właściciele Rays zapowiedzieli, że prowadzą rozmowy dotyczące budowy nowego stadionu, który mógłby zostać otwarty w 2029 roku.

Uszkodzenie dachu stadionu Tropicana Field po huraganie Milton

Mimo sukcesów na boisku – w tym występów w World Series w 2008 i 2020 roku – klub od lat zmaga się z niską frekwencją. W sezonie 2025 Rays zakończyli rozgrywki z bilansem 77–85, nie kwalifikując się do play-offów.

W środę klub ogłosił także kilka zmian kadrowych: zewnętrzny zawodnik Bob Seymour został zwolniony, by kontynuować karierę w Azji, a miotacz Nate Lavender wrócił do New York Mets.

Źródło: baynews9
Foto: Adog, Zeng8r
Czytaj dalej

News Chicago

Tysiące biegaczy na ulicach Chicago. Jacob Kiplimo wygrał Maraton Bank of America 2025

Opublikowano

dnia

Autor:

Dziesiątki tysięcy biegaczy wypełniły w niedzielny poranek ulice Chicago, biorąc udział w tegorocznym Maratonie Bank of America Chicago – jednym z największych i najbardziej prestiżowych biegów długodystansowych na świecie. Wśród mężczyzn wygrał Jacob Kiplimo z Ugandy, a z kobiet najszybsza była Hawi Feysa Gejia z Etiopii.

Zwycięzcy elity mężczyzn i kobiet

Triumfatorem biegu został Jacob Kiplimo z Ugandy, który przekroczył linię mety z imponującym czasem 2:02:23, wyprzedzając rywali z Kenii – Amosa Kipruto (2:03:54) i Alexa Masai (2:04:37). Najlepszy z Amerykanów, Conner Mantz, uplasował się tuż za podium z czasem 2:04:43.

W rywalizacji kobiet zwyciężyła Hawi Feysa Gejia z Etiopii, kończąc bieg w 2:14:56. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka Alemu Megertu (2:17:18), a trzecie Magdalena Shauri z Tanzanii (2:18:03).

Zwycięzcy w kategorii wózków inwalidzkich

Wśród mężczyzn triumfował Marcel Hug ze Szwajcarii z czasem 1:23:20, przed Davidem Weirem z Wielkiej Brytanii (1:27:26) i Tomokim Suzuki z Japonii (1:27:29). W kategorii kobiet najlepsza okazała się Susannah Scaroni z USA (1:38:14), wyprzedzając Manuelę Schär ze Szwajcarii (1:39:03) i Tatianę McFadden ze Stanów Zjednoczonych (1:39:04).

Chicago biega i zyskuje

Według prezes Bank of America Chicago, Rity Cook, aż 25% uczestników odwiedziło miasto po raz pierwszy, a jedna trzecia przyjechała z zagranicy. Szacuje się, że wydarzenie wpompowało ponad 680 milionów dolarów w gospodarkę Chicago – dzięki hotelom, restauracjom i lokalnym biznesom obsługującym biegaczy oraz ich rodziny.

„Najbardziej budująca jest jednak strona filantropijna” – podkreśliła Cook. – „Ponad 18 tysięcy uczestników wspierało ponad 200 organizacji charytatywnych, co czyni maraton nie tylko sportowym świętem, ale też ogromnym aktem solidarności”.

Historie, które inspirują

Wśród tegorocznych uczestników był m.in. Otis Hudson, były zawodnik futbolu amerykańskiego, który po zakończeniu kariery odkrył pasję do biegania. Wystartował w maratonie, by zebrać fundusze dla Mercy Home for Boys & Girls, organizacji pomagającej dzieciom dotkniętym przemocą i ubóstwem.

„To była transformacyjna podróż” – przyznał Hudson. – „Bieganie jest inne niż futbol – wymaga wytrwałości i pokory. Każdy kilometr to nowe wyzwanie, ale też nowa siła”.

Sławomir Twardygrosz

Sławomir Twardygrosz, który gościł w studiu Radia Deon Chicago, ukończył bieg z rekordowym dla siebie czasem 2:56:10.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Sławomir Twardygrosz fb
Czytaj dalej

News Chicago

Mecz Argentyna – Portoryko przeniesiono z Chicago na Florydę z powodu napięć imigracyjnych

Opublikowano

dnia

Autor:

Towarzyski mecz piłkarski pomiędzy Argentyną a Portoryko, pierwotnie zaplanowany na przyszły tydzień na stadionie Soldier Field w Chicago, został przeniesiony na Florydę z powodu trwających w mieście represji wobec imigrantów — poinformowano w środę. Spotkanie miało odbyć się 13 października, jednak ostatecznie rozegrane zostanie na Chase Stadium w Fort Lauderdale — domowym stadionie Interu Miami, w którym gra kapitan reprezentacji Argentyny Lionel Messi.

Decyzja w cieniu napięć politycznych

Członek zarządu Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej (AFA) potwierdził w rozmowie z agencją AP, że decyzję o przeniesieniu meczu podjęto „z uwagi na obecną sytuację w Chicago”, gdzie Prezydent Donald Trump wysłał Gwardię Narodową w celu stłumienia protestów przeciwko nasilającym się represjom imigracyjnym.

Od czasu rozpoczęcia operacji w regionie Chicago zatrzymano już ponad tysiąc imigrantów, a administracja federalna zapowiada dalsze działania mające „zwiększyć skuteczność deportacji”.

Urzędnik AFA, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, zaznaczył, że decyzja o zmianie miejsca rozgrywania spotkania nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona.

Messi zagra na Florydzie

Reprezentacja piłkarska Argentyny, aktualny mistrz świata, przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych w ramach serii meczów towarzyskich przygotowujących drużynę do przyszłorocznych Mistrzostw Świata 2026, które odbędą się wspólnie w USA, Meksyku i Kanadzie (od 11 czerwca do 19 lipca).

Zespół Lionela Scaloniego zmierzy się najpierw z Wenezuelą w piątek na Hard Rock Stadium w Miami, a trzy dni później zagra z Portoryko w Fort Lauderdale. Leo Messi został powołany na oba spotkania.

Rozczarowanie wśród społeczności portorykańskiej w Chicago

Decyzja o przeniesieniu meczu wywołała silne emocje wśród portorykańskiej społeczności w Chicago. Narodowe Muzeum Sztuki i Kultury Portorykańskiej w wydanym oświadczeniu wyraziło „oburzenie i głęboki smutek” z powodu tej decyzji.

„Reprezentacja Portoryko miała odwiedzić nasze muzeum w najbliższą niedzielę, aby świętować z portorykańską społecznością Chicago przed meczem – moment, na który czekaliśmy od miesięcy. Teraz ta wizyta, podobnie jak sam mecz, została nam odebrana” — napisano w oświadczeniu muzeum.

Przeniesienie meczu oznacza, że społeczność latynoska w Chicago, która licznie planowała uczestniczyć w wydarzeniu na Soldier Field, nie będzie miała okazji zobaczyć na żywo mistrzów świata z Argentyny i Lionela Messiego.

Dla wielu to nie tylko sportowa strata, ale także symboliczne odzwierciedlenie napięć społecznych, jakie towarzyszą obecnym wydarzeniom w mieście.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, AFA
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu