Połącz się z nami

Zdrowie

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega. Spożywanie przetworzonego mięsa prowadzi do raka

Opublikowano

dnia

Światowa Organizacja Zdrowia umieściła spożywanie przetworzonego mięsa na liście kancerogennych czynników obok nikotyny i azbestu.

Agencja Badań nad Rakiem działająca przy Światowej Organizacji Zdrowia przyjrzała się danym z kilku kontynentów obejmującym 20-letni okres czasu i ukazującym zależność pomiędzy spożywaniem miesa a występowaniem nowotworów. Na podstawie wyników zaklasyfikowano przetworzone produkty mięsne jako rakotwórcze, wywołujące przede wszystkim raka jelit.

Relacja Emilii Sadaj
[soundcloud url=”https://soundcloud.com/radio-deon/mieso” comments=”false” auto_play=”false” color=”ff7700″ width=”100%” height=”81″]

Spożywanie czerwonego mięsa powiązano z nowotworami prostaty i trzustki.
Nie udało się na razie ustalić pułapu dla ilości spożywanego mięsa, która byłaby bezpieczna dla zdrowia Wiadomo natomiast, że 50-gramowa dzienna porcja zwiększa ryzyko wystąpienia raka o 18 procent.

Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: nbcchicago.com
Foto: anokarina / Foter / CC BY-SA

News USA

Nowe wytyczne American Cancer Society dla badań w kierunku raka szyjki macicy

Opublikowano

dnia

Autor:

teal-health-aplikator-hpv1

4 grudnia American Cancer Society (ACS) ogłosiło nowe, przełomowe wytyczne dotyczące badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy. Po raz pierwszy organizacja uznała, że samodzielnie pobrany wymaz dopochwowy może być akceptowalną metodą testowania w kierunku wirusa HPV, który odpowiada za niemal wszystkie przypadki tego nowotworu. Specjaliści podkreślają, że to zmiana, która może znacząco zwiększyć dostęp do badań i poprawić ich skuteczność.

Dlaczego to takie ważne?

W USA co roku diagnozuje się około 13 tys. przypadków raka szyjki macicy, a 4 tys. kobiet umiera z jego powodu. Choć od lat 70-tych liczba zachorowań spadła o połowę dzięki badaniom przesiewowym, to od dwóch dekad notuje się spadek udziału kobiet w regularnych testach.

„Zbyt wiele osób nie ma dostępu do badań lub nie czuje się komfortowo podczas tradycyjnego badania ginekologicznego” – podkreśla Jane Montealegre z MD Anderson Cancer Center. Jej zdaniem nowa metoda może być „prawdziwym przełomem”.

Co zmieniają nowe wytyczne ACS?

 American Cancer Society wskazuje, że:

  • samodzielny wymaz w kierunku HPV jest dopuszczalną formą badań przesiewowych,
  • wciąż preferowaną metodą pozostają wymazy pobierane przez lekarza,
  • pojawia się nowa definicja wieku, w którym można zakończyć screening,
  • zwiększa się elastyczność i dostępność badań dzięki technologiom at-home.

Kiedy rozpocząć i jak często wykonywać badania?

Osoby w wieku 25–65 lat, o przeciętnym ryzyku:

  1. Test HPV na próbce pobranej przez lekarza
    – co 5 lat, jeśli wynik jest ujemny.

  2. Test HPV na próbce pobranej samodzielnie
    – co 3 lata.

  3. Jeśli test HPV nie jest dostępny:
    HPV + cytologia (Pap) co 5 lat, lub
    Pap co 3 lata.

Dodatkowo osoby z wieloletnią historią negatywnych wyników mogą zakończyć screening po 65. roku życia.

Nowa technologia i pierwsze domowe testy

W maju Agencja ds. Żywności i Leków FDA zatwierdziła pierwsze narzędzie do samodzielnego pobrania próbki w domu – specjalny aplikator firmy Teal Health. Kobieta wykonuje wymaz, odsyła próbkę pocztą, a laboratorium przeprowadza test na HPV.

Obecnie większość samodzielnych pobrań wciąż odbywa się w klinikach, ale eksperci przewidują szybki rozwój rynku. „Wytyczne ACS dają jasny sygnał: samodzielne pobranie jest bezpieczne i skuteczne” – podkreśla Montealegre.

Co powinny wiedzieć pacjentki?

Eksperci zalecają:

  • upewnić się, że wybrany test ma zatwierdzenie FDA,
  • pamiętać, że 5–10% wyników testów HPV jest dodatnich, co wymaga wizyty u lekarza,
  • traktować samodzielny test jako ułatwienie, a nie zamiennik regularnej opieki medycznej.

Początek dużej zmiany w badaniach przesiewowych

Samodzielne pobranie wymazu oznacza dla wielu kobiet odzyskanie kontroli nad procesem badań i zlikwidowanie barier, które do tej pory uniemożliwiały uczestnictwo w programie przesiewowym.

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, Teal Health, istock/Svitlana Hulko/
Czytaj dalej

News USA

FDA zatwierdziła nowe okulary, które spowolnią postęp krótkowzroczności u dzieci

Opublikowano

dnia

Autor:

Dla wielu dzieci pierwsza para okularów to nieunikniony etap dorastania i początek regularnych wizyt u okulisty. Od września  w Stanach Zjednoczonych dostępne jest jednak nowe rozwiązanie, które nie tylko koryguje wzrok, ale może realnie spowolnić rozwój krótkowzroczności i zmniejszyć ryzyko poważnych problemów okulistycznych w dorosłym życiu. Chodzi o specjalistyczne soczewki okularowe zatwierdzone przez Food and Drug Administration (FDA).

Czym jest krótkowzroczność i dlaczego zdarza się coraz częściej?

Krótkowzroczność polega na tym, że osoba widzi wyraźnie z bliska, ale ma trudności z ostrym widzeniem obiektów znajdujących się w oddali. Badania prowadzone na całym świecie pokazują, że liczba dzieci z tą wadą wzroku systematycznie rośnie.

Eksperci wiążą to z coraz większą ilością czasu spędzanego w pomieszczeniach zamkniętych, przed ekranami, książkami i innymi obiektami znajdującymi się bardzo blisko oczu. Według dr. Michaela Repki, profesora i pediatry-okulisty z Johns Hopkins School of Medicine, aż 30–40% dzieci w USA będzie miało krótkowzroczność przed ukończeniem szkoły średniej.

Do tej pory możliwości leczenia były ograniczone. W praktyce najczęściej oznaczało to jedynie noszenie okularów i pogodzenie się z tym, że wada z czasem się pogłębi.

Jak działają nowe soczewki

Nowe okulary, sprzedawane pod nazwą Essilor Stellest, są przeznaczone dla dzieci w wieku 6–12 lat. FDA dopuściła je do stosowania na podstawie danych producenta, z których wynika, że po 2 latach noszenia u dzieci zaobserwowano aż 70% spowolnienie postępu krótkowzroczności.

W miarę rozwoju wady oko wydłuża się, co nie tylko pogarsza widzenie, ale także zwiększa ryzyko uszkodzeń siatkówki. Nowe soczewki wykorzystują 11 koncentrycznych pierścieni z mikroskopijnymi wypukłymi punktami, które w specyficzny sposób kierują światło na siatkówkę. Mechanizm ten ma ograniczać nadmierne wydłużanie gałki ocznej.

W badaniu producenta dzieci noszące te okulary wykazały także 50% mniejsze wydłużanie oka w badaniach biometrycznych po 2 latach. Niezależne zespoły badawcze w USA i innych krajach prowadzą obecnie własne analizy, aby potwierdzić te wyniki.

Potencjalne korzyści długoterminowe

Specjaliści podkreślają, że chodzi nie tylko o lepszy wzrok w dzieciństwie. Zaawansowana krótkowzroczność zwiększa ryzyko takich chorób jak zaćma, jaskra czy odwarstwienie siatkówki, które mogą prowadzić nawet do ślepoty.

Koszt i dostępność

Sugerowana cena detaliczna nowych soczewek to około 450 dolarów. Producent, EssilorLuxottica, informuje, że najwięksi ubezpieczyciele w USA planują objąć je refundacją dla dzieci spełniających kryteria medyczne.

Jak wypadają na tle wcześniejszych metod

Do tej pory jedynym zatwierdzonym przez FDA rozwiązaniem spowalniającym krótkowzroczność były soczewki kontaktowe MiSight, dopuszczone do użytku w 2019 r. i przeznaczone dla dzieci w wieku 8–12 lat.

Wielu lekarzy i rodziców może jednak preferować okulary. Jak zauważają specjaliści, nie wszyscy czują się komfortowo zakładając tak młodym dzieciom soczewki kontaktowe. Krople do oczu stosowane czasem w tym celu nie mają natomiast oficjalnej aprobaty FDA.

Które dzieci mogą skorzystać

Zgodnie z decyzją FDA soczewki mogą być przepisywane każdemu dziecku z krótkowzrocznością w zalecanym przedziale wiekowym. Nie odnotowano poważnych działań niepożądanych, choć część dzieci zgłaszała przejściowe efekty uboczne, takie jak aureole świetlne wokół obiektów.

Warto podkreślić, że badania, na których oparto decyzję FDA, prowadzono głównie w Azji. Dlatego część amerykańskich specjalistów – w tym dr Michael Repka, prowadzący obecnie badania finansowane przez National Institutes of Health – podkreśla potrzebę zebrania dodatkowych danych z populacji dzieci w USA.

Nowe okulary mogą jednak okazać się pierwszym przełomem w leczeniu krótkowzroczności u dzieci i realnie wpłynąć na zdrowie ich oczu w dorosłym życiu.

Źródło: AP
Foto: Essilor
Czytaj dalej

News USA

Samotność rośnie wśród dorosłych po 45. roku życia, zwłaszcza mężczyzn

Opublikowano

dnia

Autor:

Nowy raport Amerykańskiego Stowarzyszenia Emerytów AARP pokazuje wyraźny wzrost poczucia samotności wśród osób w wieku 45 lat i starszych, zmieniając dotychczasowe wyobrażenia na temat skali i charakteru izolacji społecznej w tej grupie wiekowej.

Coraz więcej osób deklaruje samotność

Z najnowszego badania wynika, że 40% dorosłych po 45. roku życia deklaruje, iż czuje się samotnie. To wyraźny wzrost w porównaniu z wcześniejszymi badaniami, w których odsetek ten wynosił 35%. Zdaniem autorów raportu jest to istotny sygnał ostrzegawczy, pokazujący pogarszającą się kondycję relacji społecznych w średnim i starszym wieku.

Zaskakująca zmiana między kobietami i mężczyznami

Jednym z najbardziej nieoczekiwanych wniosków badania jest odwrócenie dotychczasowych proporcji między płciami. Obecnie to mężczyźni częściej niż kobiety deklarują poczucie samotności, co stoi w sprzeczności z wcześniejszymi analizami, które konsekwentnie wskazywały na większą izolację społeczną wśród kobiet.

Eksperci zwracają uwagę, że mężczyźni rzadziej pielęgnują relacje towarzyskie poza pracą i rodziną, co w dłuższej perspektywie zwiększa ryzyko osamotnienia.

Najbardziej samotni: czterdziesto- i pięćdziesięciolatkowie

Badanie obala również powszechne przekonanie, że samotność dotyczy głównie osób starszych. Najwyższy poziom osamotnienia odnotowano wśród dorosłych w wieku 40–59 lat.

Specjaliści wiążą ten trend z presją zawodową, obowiązkami rodzinnymi, stresem finansowym oraz stopniowym kurczeniem się kręgu znajomych. W tym okresie życia wiele relacji zanika, a czas na budowanie nowych bywa ograniczony.

Kluczowe czynniki sprzyjające izolacji

Autorzy raportu wskazali kilka czynników, które najsilniej korelują z poczuciem samotności:

  • ograniczona liczba kontaktów społecznych,
  • problemy ze zdrowiem psychicznym,
  • brak bliskich przyjaciół.

Te elementy często wzajemnie się wzmacniają, tworząc trudny do przerwania mechanizm pogłębiającej się izolacji.

Mniej przyjaciół niż pięć lat temu

Niemal 50% osób odczuwających samotność przyznało, że obecnie ma mniej przyjaciół niż 5 lat temu. Dane te pokazują, że dla wielu dorosłych relacje społeczne stopniowo słabną, zamiast naturalnie ewoluować i dostosowywać się do nowych etapów życia.

Technologia – pomoc czy pułapka

Technologia odgrywa ambiwalentną rolę w walce z samotnością. Dla części starszych dorosłych platformy cyfrowe stały się ważnym narzędziem podtrzymywania relacji z rodziną i znajomymi, zwłaszcza gdy dystans geograficzny lub ograniczenia zdrowotne utrudniają bezpośrednie spotkania.

Jednocześnie dla innych technologia pogłębia izolację. Brak kompetencji cyfrowych, obawy przed nowymi narzędziami lub ograniczony dostęp do internetu sprawiają, że kontakty online nie zawsze zastępują realne relacje, a czasem wręcz je wypierają.

Samotność jako wyzwanie społeczne

Wnioski płynące z raportu AARP pokazują, że samotność w średnim i starszym wieku nie jest marginalnym problemem, lecz rosnącym wyzwaniem społecznym. Zrozumienie jego przyczyn i skali może stać się kluczowe dla tworzenia programów wsparcia, polityk zdrowotnych i inicjatyw lokalnych, które pomogą odbudować więzi społeczne w coraz bardziej indywidualistycznym świecie.

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/wombatzaa/bernardbodo/LENblR/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2015
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu