Połącz się z nami

Wiara i życie

Świadomość grzechu i poczucie winy

Opublikowano

dnia

Wiem, że popełniam w życiu wiele błędów i grzechów. Spowiadam się z nich, ale i tak pozostaje dręczące poczucie winy. Czy to brak wiary, że Bóg mi naprawdę przebaczył?

Andrzej

Trzeba odróżnić świadomość popełnionego grzechu od poczucia winy. Niestety, te dwa odczucia nie zawsze idą w parze, choć oba mają wpływ na kształtowanie sumienia. Bywa tak, że zbytnie poczucie winy choć dręczy człowieka, to jednak nie pomaga mu w uwolnieniu się od grzechu. Spróbujmy więc te dwie postawy opisać. Ufam, że będzie to pomocne nie tylko w procesie nawracania się z grzechów, ale też w uwalnianiu się od niszczącego poczucia winy.

Ogólnie rzecz biorąc poczucie winy jest spojrzeniem na siebie i na to, co zło czyni z samym człowiekiem. Natomiast świadomość grzechu wzywa do spojrzenia poza siebie, na krzywdę wyrządzoną komuś innemu, Bogu albo człowiekowi. Tak patrząc na te dwie postawy zauważamy, że poczucie winy jest zwykle widziane jako zachwianie obrazu siebie: nie jestem takim jakim chciałbym być. Świadomość tego prowokuje grzesznika do swoistego monologu z własnym sumieniem. Może on przybierać formy nadmiernego samooskarżania się (skrupuły) albo samousprawiedliwienia (laksyzm). Natomiast poczucie grzechu przeżywa się jako zerwanie dialogu z Bogiem albo z ludźmi i ból z powodu niemożności powrotu do niego i odbudowania zburzonych relacji.

Dalej, poczucie winy jest związane ze zrozumieniem, że przekroczyło się jakiś zakaz, zawarty przede wszystkim w przykazaniach. Ta świadomość jednak każe patrzeć tylko na siebie, bez żadnego odniesienia do świata zewnętrznego. To ja przekroczyłem prawo i mam z tego powodu poczucie winy, ale już nie obchodzi mnie to, że w ten sposób komuś uczyniłem krzywdę. Tymczasem poczucie grzechu pomaga odnieść się przede wszystkim do Boga, który podchodzi do człowieka nie tylko z prawem, ale ze zrozumieniem, z dobrocią i ofiarowanym przebaczeniem.

Poczucie winy zakłada sprawiedliwą karę za popełnione zło. Takimi zasadami rządzi się przede wszystkim ludzki wymiar sprawiedliwości. Kodeks Prawa za konkretne przewinienie czyli wykazaną winę, przewiduje adekwatną karę, wymierzaną w oparciu o określony paragraf Prawa. Czyniąc to nie liczy się za bardzo z subiektywnymi racjami człowieka, który prawo przekroczył. Natomiast poczucie grzechu w przekroczeniu przykazania widzi nade wszystko odrzucenie Bożej miłości i niezrozumienie prawdziwego dobra, jakie Bóg zawarł w swoich przykazaniach. Uświadomienie sobie tej prawdy jest związane z przyjęciem nie tylko Bożego przebaczenia, ale i zaproszenia do wejścia na wąską, ale właściwą drogę, którą Bóg wyznacza swoimi przykazaniami.

No i wreszcie nieopanowane poczucie winy może wywołać wstyd a nawet wstręt do siebie, a to popychać będzie do smutku, zniechęcenia, czy nawet do depresji. Naprawdę, łatwiej niż nam się wydaje można znienawidzić siebie, a niekontrolowane poczucie winy skutecznie w tym pomaga. Natomiast poczucie grzechu naznaczone jest szczerym niezadowoleniem z powodu odrzucenia miłości. Jest to jednak ból ozdrowieńczy, bo nie tylko ukazuje drogę uwolnienia się od winy za popełnione zło, ale też wzywa do nadziei, że przyszłość może być lepsze od przeszłości, bo zło da się naprawić, a przynajmniej można od niego odstąpić. Bóg przecież nie tylko widzi nasze grzechy, ale z nich człowieka uwalnia.

Niestety, bardzo łatwo można pomylić poczucie winy z poczuciem grzechu. Uniknąć można takiej pomyłki, wchodząc na drogę rozeznawania, czyli wejścia w siebie i rozróżniania wewnętrznych poruszeń. One to uświadamiają człowiekowi jego grzechy, ale też pomagają się od nich uwalniać i odróżniać poczucie własnej grzeszności od  błędnego i niszczącego poczucia winy.\

jerzy-sermak-fotoKs. Jerzy Sermak SJ urodził się 7 stycznia 1950 roku w Czechowicach Dziedzicach. W 1969 roku wstąpił do zakonu oo. jezuitów. W 1992 roku wyjechał do Chicago, by przez sześć lat pracować tutaj wśród Polonii. Był dyrektorem religijnych programów radiowych, kapelanem harcerzy i kilku zgromadzeń sióstr zakonnych, należał do redakcji wychodzącego w Chicago dwutygodnika “Nowe Życie”. Od 2013 roku jest przełożonym polskich jezuitów w Chicago. Jest autorem dwunastu pozycji książkowych m.in.: Zamyślenia (1992), Słowa jak ziarno (2000), Kim On jest? (2001), Odnaleziony skarb (2007) Różaniec ze służebnicą Bożą, Rozalią Celakówną (2010), Drogi wiary (2012) i Mądry z wiary żyje (2012).

Źródło: inf. własna
Foto: Flickr.com/ Meg Wills

 

Świeta i Nowy Rok

Maryja i Józef też byli emigrantami. W Chicago rusza „Las Posadas”. Jezuita o. Paweł Kosiński tłumaczy o co w tym chodzi

Opublikowano

dnia

Autor:

Las Posadas to adwentowa tradycja ludności latynoskiej. Jezuita ojciec Paweł Kosiński wyjaśnia jakie przesłanie i znaczenie ma ono dzisiaj w Chicago.

Las Posadas to święto obchodzone zwykle między 16 a 24 grudnia w państwach Ameryki Łacińskiej, wywodzące się z Meksyku. W różnych krajach uroczystości z nim związane są nieco odmienne, zależnie od lokalnych tradycji.

Jest częścią przygotowani do Świąt Bożego Narodzenia9 dni przygotowań symbolizuje 9 miesięcy gdy matka Boska była w ciąży i oczekiwała przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.

W Chicago święto Las Posadas jest związane z procesją, która odtwarza zmagania Józefa i Maryi, jakich doświadczyli próbując znaleźć dla siebie miejsce w Betlejem. Wydarzenie ma znaczenie także w wymiarze społecznym. Parada ma wspomóc czynność polityczną, zwłaszcza reformę imigracyjną, poprzez przypomnienie, że Józef i Maryja też byli emigrantami, szukającymi dla siebie bezpiecznego schronienia.

 

Meksykańska tradycja Las Posadas ma ponad 400 lat, jej początek datuje się na 1586 rok. Dwie osoby przebrane za Maryję i Józefa podróżują co noc do innego domu, przez dziewięć nocy. W każdym domu odbywają się modlitwy. Marii i Józefowi mogą towarzyszyć aniołowie i pasterze, lub pielgrzymi, którzy niosą wizerunki świętych postaci. Dzieci niosą poinsecje, a za procesją podążają muzycy. Pod koniec każdej nocy śpiewane są kolędy, a dzieci rozbijają piniaty w kształcie gwiazdy i wszyscy siadają do uczty.

16ta już procesja Las Posadas w Chicago „w intencji” sprawiedliwej reformy imigracyjnej, dla ludzi przybywających do Stanów Zjednoczonych odbędzie się już dzisiaj.

 

Źródło:wikipedia

Foto:YouTube

 

 

Czytaj dalej

News USA

W stanie Kentucky Kościół Katolicki w pełni zaangażował się i niesie pomoc ofiarom tornada

Opublikowano

dnia

Autor:

Od momentu uderzenia tornada w Kentucky w USA, wspólnota katolicka w regionie jednoczy się w modlitwie i oferuje wsparcie dla poszkodowanych. W niedzielę wszystkie parafie diecezji włączyły się w specjalną zbiórkę. O sytuacji w miejscach katastrofy opowiedział papieskiej rozgłośni biskup Owensboro, William F. Medley.

„Kościół parafii św. Józefa nadal stoi, choć jest poważnie uszkodzony. W niedzielę, członkowie sąsiadującej parafii św. Hieronima przyjęli ich do siebie by wspólnie się modlić. Uczestniczyłem w popołudniowej Mszy, podczas której zwracano się także do Matki Bożej z Guadalupe, bo parafianie św. Józefa to w dużej części hiszpańskojęzyczni imigranci.

Zniszczony jest niestety kościół w Dawson’s Springs, trzeba zbudować go na nowo” – stwierdził bp Medley. Duchowny opowiedział także o sytuacji katolików w mieście Mayfield, które zostało „niemal starte z powierzchni ziemi”.

„Wiele parafii jest zaangażowanych w pomoc. Po takich zdarzeniach jak to, panuje jeden wielki chaos. Ludzie często nie wiedzą, gdzie się udać. W Mayfield wielu ludziom, których domy przetrwały, brakuje wody, ogrzewania i elektryczności. Nasze serca są złamane, ale wciąż mamy nadzieję. Ludzie w kraju i nawet z całego świata, starają się nam teraz pomóc. Wielkim pocieszeniem jest też dla nas osobista bliskość Papieża, który zwrócił się do nas w niedzielę. Powtarzamy sobie jego słowa, bo przynoszą nam prawdziwą pociechę.

Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymujemy od tak wielu ludzi, od innych wspólnot w całym kraju, to dla nas pokrzepiające, że modlą się za nas i dla nas się poświęcają.“

Prezydent USA Joe Biden odwiedzi dzisiaj Kentucky, aby zobaczyć zniszczenia spowodowane przez tornada. Polecił również swojej administracji udostępnić wszelkie konieczne zasoby lokalnym i stanowym urzędnikom w Kentucky i innych stanach dotkniętych przez kataklizm.

 

Autor: Marek Krzysztofiak SJ

Źródło: RV

Foto: YouTube

Czytaj dalej

Adwent

Pod Chicago tłumy pielgrzymów oddało hołd Patronce Obu Ameryk. Wielkie świętowanie w Des Plaines

Opublikowano

dnia

Autor:

Sobotę i niedzielę w Des Plaines w stanie Illinois wypełniły uroczystości związane ze świętem Naszej Pani. Po rocznej przerwie związanej z pandemią, tysiące pielgrzymów wzięło w nich udział.

Obchody, które  rozpoczęły się w sobotę, przyciągnęły setki tysięcy pielgrzymów, w większości pochodzenia meksykańskiego, nie tylko z okolic Chicago. Wielu z nich przyszło pieszo. Wierni poza modlitwami ofiarowali Matce Bożej z Guadalupe kwiaty.

„Juan Diego nauczył się dzięki zaufaniu do Boga, także tego, żeby mieć bardziej pozytywne spojrzenie na przyszłość” – powiedział ojciec Esequiel Sanchez, z Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe.

Uroczystości odbyły się w związku z liturgicznym wspomnieniem Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe w Kościele Katolickim, które przypada 12 grudnia. Jest to największa tego typu uroczystość poza miastem Meksyk.

Matka Boża z Guadalupe to katolicki tytuł Maryi, która miała objawić się Aztekowi św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi na wzgórzu Tepeyac, obecnie w granicach miasta Meksyk. Jak głoszą przekazy, w ostatnim dniu objawień, 12 grudnia 1531 roku dojść miało do powstania obrazu Matki Bożej z Guadalupe.

Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół Katolicki.

Niedzielne uroczystości zakończyły się inscenizacją objawień Juanowi Diego.

Obraz misyjny Matki Bożej z Guadalupe został przywieziony z Meksyku w 1986 roku do stałej ekspozycji na terenie Akademii Maryville.

 

Źródło:abc7,wgn, wikipedia
Foto: YT, wikipedia

Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

Popularne w tym miesiącu