Połącz się z nami

News USA

Jak być dobrą żoną

Opublikowano

dnia

Jeśli chcemy mieć najlepszych małżonków na świecie, same musimy być najlepszymi pod słońcem żonami. Nie możemy wyznaczać sobie podwójnych standardów, z jednej strony określając, jak wiele i co powinien zrobić mężuś, kiedy wróci z pracy, a z drugiej zaś, ile odpoczynku należy się mamie za to, że cały dzień spędziła z dziećmi.

W jednym z podręczników, wydanym w 1960 roku, pisano tak: “Jak być dobrą żoną: gdy mąż wraca z pracy, powinnaś mieć gotowy obiad; planuj, nawet dzień wcześniej, co dobrego ugotować, aby nie spóźnić się z przygotowaniem posiłku. Należy się przygotować: odpocznij przez kwadrans, a dzięki temu, kiedy mąż wróci, będziesz wyglądać świeżo. Popraw makijaż, wpleć wstążkę we włosy. On spędził dzień wśród zapracowanych ludzi. Ty bądź nieco bardziej interesująca. Po nudnym dniu być może będzie potrzebował nieco podniesienia na duchu. Postaraj się namówić dzieci, aby były cicho. Nie narzekaj, jeśli spóźni się na posiłek”.

Mogłabym cytować dalej, ale obawiam się, że czytające to kobiety mogłyby zasłabnąć. Działalność ruchów feministycznych uwolniła naszą kulturę od tak barbarzyńskiego rozumienia relacji na linii mąż-żona. Lecz czy istotnie mamy tu do czynienia z “barbarzyństwem”? Która z nas nie chciałaby, aby tak właśnie, z takim poświęceniem potraktował nas mąż po długim i trudnym dniu, w którym zajmowałyśmy się dziećmi? Która z nas nie zareagowałaby wdzięcznością i w zamian nie chciałaby być równie miła dla męża?

W związku z tym przyjrzyjmy się historii Kathy. “Niedawno zaczęłam zastanawiać się nad trudnym dzieciństwem mojego męża i zaniedbywaniem jego samego i innych dzieci w jego rodzinie. Sprawa nie polegała na tym, że miał złych rodziców, którzy go nie kochali – zmagali się po prostu z tysiącem problemów, które ich przytłaczały. W konsekwencji jego rodzice “uciekali” z domu rzucając się na pracę, jednak cierpiała na tym rodzina. Dzieci wstydziły się przyprowadzać do domu kolegów. Zwłaszcza łazienka była powodem wielu frustracji: w umywalce było pełno włosów, wanna rzadko była czysta, a deska na muszli była popękana. Zdałam sobie sprawę, że cały mój wysiłek, aby utrzymać łazienkę w czystości, to był mój mały wkład w wynagrodzenie mężowi tego, czego dawno temu musiał doświadczać. Być może nigdy w pełni świadomie nie zastanawiał się nad tym, ale jestem pewna, że dzięki temu czuł się kochany przeze mnie – głęboko kochany”.

Są dwa wymiary tego, jak być dobrą żoną. Z jednej strony, mąż powinien nam pomagać we wszystkim, co dotyczy domu oraz – co ważniejsze – w wychowaniu dzieci. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Matka nie powinna być zostawiona sama z podejmowaniem decyzji, które dotyczą dzieci. Jak to już zostało powiedziane, mama nie powinna patrzeć na tatę jak na mieszkającego pod jednym dachem opiekuna do dzieci, on zaś nie może traktować żony jakby była nieopłacaną niańką (i domową gosposią). Jeśli ty sama czujesz się lekceważona przez małżonka lub uważasz, że on nie docenia twojego wkładu w życie rodziny, to jest to problem, który powinien zostać rozwiązany tak szybko, jak to tylko możliwe, jeśli to konieczne, nawet przy pomocy bezstronnego arbitra.

Drugi wymiar problemu bycia dobrą żoną raz jeszcze nakazuje nam spojrzeć na to, co powiedziała Kathy. Musimy dokonywać wyborów w naszym małżeństwie będącym relacją, która daje życie, nie zaś je zabiera. Używanie w małżeństwie czegoś w rodzaju tablicy wyników, służącej do rozliczania obu stron, bardzo rzadko umacnia wzajemną relację. Jeśli twój mąż jest zaangażowany w życie rodziny i stara się być dobrym małżonkiem i ojcem, to jest to dla ciebie czas, aby przestać toczyć wojnę przeciwko opresyjnym, egalitarnym mężom. Jeśli żyjesz w małżeństwie, możesz mieć wyłącznie jednego mężczyznę. A jeśli ten jedyny mężczyzna dobrze wywiązuje się z obowiązków względem ciebie i rodziny, to doceń to błogosławieństwo i przestań czepiać się go wyłącznie dlatego, że jest kim jest. Zgryźliwym stosunkiem do męża, odnoszącym się do tego, co “powinien zrobić” dla rodziny, i do jego obowiązków w domu popychamy go do tego, aby przyjął postawę osoby niezależnej; wypychamy go za drzwi i jak kłody rzucamy mu pod nogi nasze macierzyństwo.

“Wydaje mi się, że można powiedzieć, iż nie było nigdy pokolenia mężczyzn, którzy by mieli mniej wymagań co do tego, co ich własne żony dla nich zrobią”. Ruch feministyczny wpłynął na zmianę tych męskich oczekiwań prawie we wszystkich obszarach życia. Być mężczyzną, mężem, ojcem – dziś są to rzeczy, które wywołują dezorientację. Oczekujemy, że mężczyźni rozwiną w sobie wszystkie charakterystyczne dla kobiet cechy opiekuńcze, ale nie zatracą jednak cech męskich. W tym wszystkim nie możemy nie doceniać wysiłków naszych mężów. Nieustannie musimy pracować nad tym, aby zbudować lub odbudować nasz szacunek dla ich wszystkich dobrych cech charakteru.

Czasami – jak ma to miejsce w przytoczonej niżej historii – kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele nasi mężowie mogą zrobić; nie wie tego, dopóki nie nadarzy się realna potrzeba wykorzystania ich umiejętności. Jennifer, matka rocznej dziewczynki, opowiada takie zdarzenie: “Chciałam na wszelki możliwy sposób w pełni przygotować się do podjęcia obowiązków macierzyńskich, włączając w to weekendowe kursy w szkole rodzenia, na które miałam chodzić razem z mężem; chciałam kupić wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, jakie znalazły się na listach książek i czasopism o macierzyństwie; chciałam postępować zgodnie z sugestiami dotyczącymi żywienia, snu i zakupów; udać się do szkoły karmienia, przystosować łazienkę, skończyć remont w pokoju dziennym…

Mogłabym tak bez końca. Tym jednak, co stanęło mi na przeszkodzie był fakt, że nasz dwukilogramowy powód do radości bez żadnego uprzedzenia pojawił się osiem tygodni za wcześnie. Leżałam w szpitalu, nie bardzo zdając sobie ze wszystkiego sprawę. W domu panował bałagan. Szybko nauczyłam się karmić piersią, zresztą na początku nie bezpośrednio, ale odciągając pokarm. Nie mieliśmy nic, w co można by ubrać nasze dziecko, dlatego szybko, między jednym a drugim karmieniem pojechaliśmy kupić jakieś ubranka. Szybko też dostosowaliśmy się do rytmu życia dziecka, bo dziecko nie należało do najspokojniejszych i buntowało się przeciwko jakimkolwiek próbom narzucenia mu naszych pomysłów. Przez jakiś czas zakupy robili dla nas znajomi, podobnie było z gotowaniem, i to aż do momentu, gdy mąż przejął te obowiązki na siebie, przynosząc mi coś do zjedzenia bez względu na to, czy byłam głodna, czy nie.

Kiedy już wszystko się ustabilizowało, wówczas stwierdziliśmy, iż najważniejsze jest to, że wszyscy żyjemy i jesteśmy zdrowi. Przekonałam się też, że nie mogłam znaleźć lepszego adwokata i opiekuna niż mój mąż. Doskonale poradził sobie w tym czasie, tak trudnym dla nas. Obojętnie, czy chodziło o zapewnienie mi dobrej opieki pielęgniarskiej, zaopiekowanie się dzieckiem, pójście z nim do lekarza, kiedy ja nie mogłam tego zrobić, zadzwonić po przyjaciół lub rodzinę albo spać na niewygodnym krześle obok mojego szpitalnego łóżka – wszędzie był i wszystko robił doskonale. Być może nie wszystko mieliśmy pod kontrolą, zwłaszcza w zakresie organizacji, umiejętności i wszystkich potrzebnych nam rzeczy, lecz nie brakowało nam tego, co faktycznie było konieczne, i ostatecznie dziecko było zdrowe, a rodzina umocniła się i była bardziej zgrana, niż kiedykolwiek wcześniej”.

Największe wrażenie robi na mnie jeden element tego opowiadania. Pisząc o swoim doświadczeniu macierzyństwa, Jennifer częściej używa zaimka “my” niż “ja”. Według mnie wskazuje to na prawdziwe partnerstwo, jakie cechowało ich relację we wspólnym przeżywaniu macierzyństwa.

Stephanie dzieli się podobnym doświadczeniem sytuacji kryzysowej, która dała jej mężowi okazję do pokazania swoich możliwości: “Mąż bardzo szybko odnalazł się w roli ojca. Sama nie miałam możliwości kontrolowania sytuacji, bo zmagałam się z pewnymi komplikacjami i musiałam poddać się transfuzji krwi. Mąż zmienił córeczce pierwszą pieluchę, po raz pierwszy ją wykąpał… Robił wszystko. Dlatego od samego początku oboje staliśmy się rodzicami, a wszystkie obowiązki, które wspólnie dzieliliśmy w przypadku narodzin całej czwórki naszych dzieci.

“Kobieta, aby spokojnie mogła zaangażować się w to, co niesie ze sobą macierzyństwo, potrzebuje nie tylko żyć w zgodnym małżeństwie, lecz powinna także otrzymywać emocjonalne wsparcie od męża. Każda kobieta, która żyje w związku napiętnowanym przez chaos; związku, który nie stanowi dla niej emocjonalnego wsparcia, prawdopodobnie nie jest w stanie w pełni poświęcić się macierzyństwu”. “Powinnyśmy być wielkoduszne, a nie skąpe w miłości i uwrażliwieniu na potrzeby naszych mężów. Ta nasza hojność zwróci się nam, gdy oni okażą podobny szacunek i wsparcie dla naszych macierzyńskich aspiracji”.

Więcej w książce: Macierzyństwo. Zostajesz mamusią i wszystko się zmienia – Heidi Bratton

Źródło: http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/ona-i-on/art,95,jak-byc-dobra-zona.html

News USA

Rząd masowo podważa wnioski azylowe imigrantów. Nowa taktyka: deportacje do państw trzecich

Opublikowano

dnia

Autor:

ICE San Antonio ogłasza 275 aresztowań nielegalnych imigrantów podczas wspólnej operacji

Administracja Prezydenta Donalda Trumpa prowadzi szeroko zakrojoną akcję mającą na celu unieważnienie tysięcy wniosków o azyl składanych przez imigrantów z aktywnymi sprawami w sądach imigracyjnych – wynika z wewnętrznych danych rządowych pozyskanych przez CBS News.

Według prawników i przedstawicieli organizacji imigracyjnych skala działań znacząco wzrosła w ostatnich tygodniach. Dotyczy to sądów imigracyjnych m.in. w Atlancie, Nowym Jorku, Miami, Los Angeles, San Francisco oraz w Teksasie, gdzie wnioskodawcy otrzymują wnioski rządu o odrzucenie ich spraw bez rozpatrzenia merytorycznego.

Deportacja do kraju, z którym imigrant nie ma żadnych związków

Sądy imigracyjne w USA nie należą do władzy sądowniczej – są jednostkami administracji federalnej podlegającymi Departamentowi Sprawiedliwości. W ich pracę bezpośrednio zaangażowani są adwokaci Immigration and Customs Enforcement (ICE), reprezentujący rząd federalny.

Nowa strategia ICE polega na składaniu tzw. wniosków o „pretermit”, czyli żądań odrzucenia wniosku azylowego bez jego rozpatrywania. W takich pismach rząd argumentuje, że imigrant, który twierdzi, że grozi mu prześladowanie w ojczystym kraju, może zostać odesłany do innego państwa, które – na podstawie dwustronnych ustaleń – zgodziło się przyjąć cudzoziemców niebędących jego obywatelami.

W ostatnich tygodniach ICE proponowało deportacje do m.in.:

  • Gwatemali,
  • Hondurasu,
  • Ekwadoru,
  • Ugandy.

Jeśli sędzia zaakceptuje taki wniosek, wnioskodawca traci możliwość ubiegania się o azyl w USA, a proces deportacyjny może ruszyć natychmiast – chyba że imigrant złoży apelację.

Ponad 8 tysięcy wniosków o odrzucenie spraw

Dane pozyskane przez CBS News pokazują, że do początku grudnia ICE złożyło ponad 8 000 takich wniosków – co wskazuje na systemową, ogólnokrajową kampanię.

Administracja Trumpa argumentuje, że działania te mają przeciwdziałać „nadużyciom” systemu azylowego i usprawnić deportacje, zwłaszcza tych, którzy – według rządu – przybyli z powodów ekonomicznych. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) w oświadczeniu zapewnił, że administracja „wykorzystuje wszelkie dostępne prawnie narzędzia”, by zredukować zaległości i „nadużycia” w systemie azylowym.

ICE aresztowało urodzonego w Tadżykistanie obywatela Rosji jako zagranicznego uciekiniera podejrzanego o przynależność do organizacji terrorystycznej Al-Kaida

23 maja ICE aresztowało urodzonego w Tadżykistanie obywatela Rosji jako zagranicznego uciekiniera podejrzanego o przynależność do organizacji terrorystycznej Al-Kaida

Zmiana przepisów: wnioskodawca musi udowodnić, że nie może być deportowany do kraju trzeciego

Przełomem stała się decyzja Board of Immigration Appeals (BIA) z października, która nakazała sędziom najpierw rozpatrywać wnioski ICE o deportację do państw trzecich, a dopiero potem właściwe wnioski azylowe. Decyzja przenosi też ciężar dowodu na imigranta – to on musi wykazać, że grozi mu prześladowanie także w państwie, do którego rząd chce go wysłać.

Dla wielu prawników to krok, który może sparaliżować dostęp do azylu w USA.

Nielegalni imigranci aresztowani w Nowym Orleanie

Nielegalni imigranci aresztowani w Nowym Orleanie

Prawnicy: to próba zniechęcenia i złamania wnioskodawców

Zdaniem wielu adwokatów imigracyjnych, nowa taktyka dotyka nawet tych migrantów, którzy mają silne, dobrze udokumentowane podstawy do uzyskania azylu.

Przykłady podane przez prawników:

  • Opozycjonista z Nikaragui, który uciekł przed prześladowaniami politycznymi – rząd chce go deportować do Hondurasu.
  • Mężczyzna z Iranu, który miał relacje jednopłciowe i obawia się represji – DHS próbował wysłać go do Ugandy, gdzie homoseksualizm jest surowo karany.
  • Rosjanka z małym dzieckiem – rząd wnioskuje o jej deportację również do Ugandy.

Prawnicy podkreślają, że takie decyzje zapadają tuż przed kluczowymi rozprawami – czasem na kilka dni lub godzin przed rozpoczęciem przesłuchania.

ICE aresztowanie nielegalnych imigrantów

„To, co się dzieje, to de facto odbieranie ludziom prawa do azylu. Wielu z nich nigdy nie było w kraju, do którego rząd chce ich wysłać. To forma presji: porzuć swój wniosek albo ryzykuj deportację w nieznane” – mówi jeden z adwokatów.

Sprawy trafiają do sądów

Organizacje prawne, takie jak Center for Gender and Refugee Studies z San Francisco, już składają pozwy, twierdząc, że rząd próbuje „wyciąć” azyl u źródła, zanim obywatele innych państw otrzymają szansę przedstawienia swojej historii.

„To próba całkowitego demontażu ochrony uchodźców w USA” – ocenia dyrektor prawna organizacji.

sala sądowa gavel prawo

System azylowy w stanie kryzysu

Administracja Trumpa utrzymuje, że nowe działania są konieczne, by „oczyścić” system z nadużyć. Prawnicy imigracyjni odpowiadają, że rząd odwraca logikę prawa, odbierając ochronę osobom, które walczą o życie i bezpieczeństwo.

Tymczasem liczba wniosków o azyl wciąż rośnie, a sądy imigracyjne toną w zaległościach – obecnie ponad 3 miliony nierozpatrzonych spraw.

Jedno jest pewne: strategia deportacji do państw trzecich będzie jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów polityki imigracyjnej administracji Trumpa – a jej skutki dla tysięcy rodzin wciąż są nieznane.

Źródło: cbs
Foto: ICE, istock/ greenleaf123/
Czytaj dalej

News USA

Fortuna pod choinkę! Mieszkaniec Arkansas zgarnia 1,817 mld USD w Powerball

Opublikowano

dnia

Autor:

Niesamowity świąteczny łut szczęścia miał mieszkaniec Arkansas. Kupon sprzedany w tym stanie dopasował wszystkie liczby w losowaniu Powerball z Wigilii Bożego Narodzenia, zdobywając gigantyczną pulę 1,817 mld dolarów. To druga najwyższa wygrana w historii loterii w USA, ustępująca jedynie rekordowym 2,04 mld dolarów wygranym w Kalifornii w listopadzie 2022 roku.

Zwycięski zestaw liczb to: 4, 25, 31, 52, 59 oraz Powerball 19; Power Play wyniósł 2X.

Matt Strawn, przewodniczący Powerball Product Group i CEO Iowa Lottery, przekazał gratulacje rekordowemu zwycięzcy, podkreślając, że „jest to naprawdę niezwykła, odmieniająca życie wygrana”, a każda zakupiona gra wspiera programy publiczne w całych Stanach Zjednoczonych.

Nowy miliarder ma do wyboru:

  • Wypłatę w ratach o wartości 1,817 mld dolarów – natychmiastowa wypłata plus 29 corocznych rat rosnących o 5%
  • Wypłatę jednorazową: 834,9 mln dolarów

Kwoty te podawane są przed opodatkowaniem.

To dopiero drugi raz w historii, gdy zwycięski kupon Powerball został sprzedany w Arkansas (pierwszy raz – 2010 r.).

Inne wygrane w tym losowaniu

  • 8 graczy trafiło milion dolarów, dopasowując wszystkie białe kule
  • 114 kuponów wygrało 50 000 dolarów
  • 31 kuponów z opcją Power Play zdobyło po 100 000 dolarów

Poprzedni jackpot Powerball padł 6 września, kiedy Missouri i Teksas podzieliły się kwotą 1,787 mld dolarów. Kolejna pula jackpota zacznie się od 20 mln dolarów, a następne losowanie odbędzie się w sobotę.

Prawdopodobieństwo trafienia głównej wygranej w Powerball to 1 do 292,2 mln.

Najwyższe wygrane w historii Powerball (TOP 10)

Miejsce Kwota wygranej (USD) Data Lokalizacja zwycięzcy
1 2,04 mld 7.11.2022 Kalifornia
2 1,817 mld 24.12.2025 Arkansas
3 1,765 mld 11.10.2023 Kalifornia
4 1,586 mld 13.01.2016 CA, FL, TN (3 zwycięzców)
5 1,326 mld 6.04.2024 Oregon
6 1,12 mld 4.10.2021 Kalifornia
7 768,4 mln 27.03.2019 Wisconsin
8 758,7 mln 23.08.2017 Massachusetts
9 731,1 mln 20.01.2021 Maryland
10 699,8 mln 4.10.2021 Kalifornia

milioner bogacz

Najwyższe wygrane w historii USA (Powerball + Mega Millions) – TOP 10

Miejsce Kwota wygranej (USD) Loteria Data Lokalizacja zwycięzcy
1 2,04 mld Powerball 7.11.2022 Kalifornia
2 1,817 mld Powerball 24.12.2025 Arkansas
3 1,765 mld Powerball 11.10.2023 Kalifornia
4 1,602 mld Mega Millions 8.08.2023 Floryda
5 1,586 mld Powerball 13.01.2016 CA, FL, TN
6 1,537 mld Mega Millions 23.10.2018 Karolina Południowa
7 1,35 mld Mega Millions 13.01.2023 Maine
8 1,326 mld Powerball 6.04.2024 Oregon
9 1,28 mld Mega Millions 29.07.2022 Illinois
10 1,1 mld Mega Millions 22.01.2021 Michigan

 

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/Deagreez/Nattakorn Maneerat/
Czytaj dalej

News USA

Czy mamy teraz dobry czas na refinansowanie kredytu hipotecznego?

Opublikowano

dnia

Autor:

Wraz ze stopniowym spadkiem stóp procentowych wielu właścicieli domów zastanawia się nad refinansowaniem kredytu hipotecznego. Eksperci jednak ostrzegają: niższe stawki nie oznaczają automatycznie, że refinansowanie będzie opłacalne. Jak wyjaśnia Jake Krimmel, starszy ekonomista Realtor.com, w obecnych warunkach rynkowych większość kredytobiorców wciąż nie spełnia kluczowego warunku opłacalności.

„Breakeven point” – klucz do oceny opłacalności

Refinansowanie ma sens tylko wtedy, gdy przejdzie tzw. próg opłacalności (breakeven point). Oznacza to, że oszczędności wynikające z niższego oprocentowania muszą w rozsądnym czasie pokryć koszty zamknięcia nowego kredytu.

„Wielkość pożyczki, pozostały okres spłaty i – co najważniejsze – jak długo właściciel planuje mieszkać w danym domu, mają ogromne znaczenie” – zaznacza Krimmel. Prosta zasada brzmi: koszty zamknięcia podzielone przez miesięczne oszczędności pokazują, ile czasu potrzeba na osiągnięcie progu opłacalności.

Ponieważ refinansowanie nie jest bezpłatne i wiąże się z opłatami dodatkowymi, krótkoterminowe pozostanie w nieruchomości zazwyczaj uniemożliwia odzyskanie poniesionych kosztów.

Spadające stopy Fed to nie to samo, co spadające oprocentowanie kredytów

Choć Rezerwa Federalna w grudniu trzeci raz z rzędu obniżyła stopy procentowe, nie oznacza to, że oprocentowanie kredytów hipotecznych automatycznie spadnie. Stopy hipoteczne są bardziej powiązane z rentownością 10-letnich obligacji skarbowych USA niż z decyzjami Fed.

Ekonomiści przewidują, że średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych może w przyszłym roku wynieść około 6,3%, czyli jedynie nieznacznie mniej niż średnia 6,6% w 2025 roku.

Kiedy refinansowanie ma sens?

Krimmel wyjaśnia, że refinansowanie zwykle jest opłacalne dopiero wtedy, gdy nowa stopa procentowa jest o od 0,5 do 1 punktu procentowego niższa od aktualnej. Tymczasem większość właścicieli nieruchomości zaciągnęła kredyty w czasach rekordowo niskich stóp.

wniosek o kredyt hipoteczny

Obecnie ponad 80% właścicieli ma oprocentowanie poniżej 6%, podczas gdy opłacalne refinansowanie zaczyna się dopiero dla osób z oprocentowaniem 6,65% lub wyższym. To klasyczny przykład tzw. efektu „lock-in” – kredytobiorcy „zablokowani” w niskich stopach nie mają ekonomicznego powodu zmieniać kredytu.

Najwięcej mogą zyskać osoby, które kupiły dom w ostatnich 2–3 latach, gdy stopy wynosiły 7–8%. Jeśli planują mieszkać w swoich domach przez kolejne 5 lat lub dłużej, nawet niewielki spadek rynkowych stóp może im przynieść realne oszczędności.

Dla większości – refinansowanie nadal się nie opłaca

Drobne spadki oprocentowania są niemal bez znaczenia dla kredytobiorców, którzy mają historycznie niskie stopy rzędu 3–4%. Dla nich refinansowanie oznaczałoby jedynie wzrost kosztów.

Jake Krimmel podkreśla, że równie ważne jak rynkowe stopy procentowe są zdolność kredytowa, wysokość wkładu własnego i umiejętne porównywanie ofert. Często te czynniki mają większe znaczenie niż zmiany w polityce Fed.

Wnioski

Mimo że rynek sugeruje możliwość dalszych obniżek stóp procentowych, refinansowanie nie będzie korzystne dla większości właścicieli domów. Tylko ci, którzy zaciągnęli kredyty przy wysokich stopach i planują pozostać w swoich nieruchomościach przez długi czas, mogą realnie skorzystać.

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/ronstik/venuestock/Stanislav Smoliakov/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2013
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu