Połącz się z nami

News USA

Amerykanie zapłacą tej zimy więcej za ogrzewanie. Rachunki biją rekordy

Opublikowano

dnia

Zima 2025/26 przyniesie dla wielu Amerykanów kolejne finansowe wyzwania. Nowy raport National Energy Assistance Directors Association (NEADA) ostrzega, że koszty ogrzewania wzrosną znacząco – szczególnie dla gospodarstw korzystających z energii elektrycznej i gazu ziemnego.

Ile zapłacimy tej zimy?

  • Średni rachunek za ogrzewanie w sezonie zimowym wyniesie 976 dolarów – o 7,6% więcej niż rok wcześniej.
  • Gaz ziemny: wzrost kosztów o 8,4%.
  • Energia elektryczna: wzrost o 10,2%.
  • Olej opałowy i propan: jedyni „wygrani” – rachunki spadną odpowiednio o 4% i 5% (dotyczy jednak zaledwie 10% gospodarstw).

Tendencja wzrostowa utrzyma się również w kolejnych latach – według U.S. Energy Information Administration EIA ceny energii elektrycznej mogą wzrosnąć nawet o 18% w ciągu najbliższych kilku lat.

Skąd takie podwyżki?

Eksperci wskazują na kilka czynników:

  • Rosnące koszty gazu ziemnego (wzrost o 13,8% rok do roku).
  • Utrzymanie i modernizacja sieci energetycznych.
  • Wzrost zapotrzebowania na prąd, m.in. przez centra danych.
  • Wpływ wojny w Ukrainie, który wciąż destabilizuje światowe rynki energii.

„W miarę jak popyt rośnie, a podaż nie nadąża, ceny idą w górę” – podkreśla Abe Scarr z organizacji Public Interest Research Group (PIRG).

Gospodarstwa pod coraz większą presją

Dla wielu rodzin wyższe rachunki oznaczają pogłębiające się problemy finansowe.

  • Zaległości w opłatach za energię wzrosły o 31% – z 17,5 mld USD (2023) do 23 mld USD (2025).
  • Zadłużenie gospodarstw domowych osiągnęło rekordowe 18,39 bln USD.
  • Długi na kartach kredytowych przekroczyły 1,21 bln USD.

Jak obniżyć rachunki? Eksperci radzą

  1. Skontaktować się z dostawcą energii – wiele firm oferuje programy oszczędnościowe, darmowe audyty energetyczne i zniżki na ocieplanie domów.
  2. Poprawić izolację budynku – od profesjonalnych modernizacji po proste rozwiązania DIY.
  3. Świadome użytkowanie energii – odłączanie urządzeń, obniżanie temperatury o kilka stopni.
  4. Skorzystać z programów wsparcia – np. LIHEAP, federalnego programu pomocy dla gospodarstw o niskich dochodach.

Przewidywane wzrosty sugerują, że kryzys energetyczny w USA nie zakończy się szybko. Jak podkreślają analitycy, jeśli dochody gospodarstw domowych nie nadążą za inflacją, rachunki za energię mogą stać się jednym z kluczowych źródeł zadłużenia Amerykanów.

Źródło: cbs
Foto: istock/dolgachov/MarianVejcik/

News USA

W Karolinie Północnej uchwalono „Prawo Iryny” po brutalnym zabójstwie uchodźczyni z Ukrainy

Opublikowano

dnia

Autor:

Śmierć 23-letniej Iryny Zarutskiej, uchodźczyni z Ukrainy, zamordowanej nożem w pociągu miejskim w Charlotte, wstrząsnęła opinią publiczną w Karolinie Północnej. We wtorek tamtejszy parlament przyjął szeroki pakiet zmian w prawie karnym, znany jako „Prawo Iryny”. Ustawa zaostrza przepisy dotyczące kaucji i nakłada nowe obowiązki w zakresie badań zdrowia psychicznego oskarżonych. Może też utorować drogę do wznowienia wykonywania kary śmierci po niemal 20-letniej przerwie.

Zbrodnia, która wstrząsnęła Karoliną Północną

22 sierpnia Iryna Zarutska wsiadła do wagonu kolei miejskiej w Charlotte. Kilka minut później Decarlos Brown Jr., siedzący za nią, wyjął nóż i trzykrotnie ugodził młodą kobietę.

Brown, wcześniej aresztowany ponad tuzin razy i cierpiący – według rodziny – na schizofrenię, został wcześniej zwolniony z aresztu po drobnym wykroczeniu bez konieczności wpłaty kaucji. Obecnie odpowiada za morderstwo pierwszego stopnia oraz przestępstwo federalne, które również może skutkować wyrokiem śmierci.

„Brown nigdy nie powinien był wyjść z więzienia. Ten haniebny akt można było powstrzymać” – mówiła republikańska posłanka Tricia Cotham podczas debaty.

Nagranie z ataku, ujawnione mediom, spotęgowało oburzenie społeczne. O zbrodni informowaliśmy tutaj.

Co zmienia „Prawo Iryny”?

Ustawa:

  • ogranicza możliwość stosowania bezgotówkowej kaucji przy wielu przestępstwach,
  • zmniejsza swobodę sędziów w podejmowaniu decyzji o zwolnieniu podejrzanych,
  • wprowadza obowiązek kierowania oskarżonych na badania psychiatryczne w określonych przypadkach.

Republikanie twierdzą, że przepisy zwiększą bezpieczeństwo. Krytycy – w tym obrońcy praw człowieka i część Demokratów – ostrzegają, że ustawa nie rozwiązuje problemu niedofinansowanej opieki psychiatrycznej i braku zaplecza kryzysowego.

„To nie cofnie tragedii ani nie zapobiegnie kolejnym. Kara to nie wszystko – potrzebujemy mądrego podejścia do przestępczości” – mówiła demokratyczna posłanka Marcia Morey, była sędzina.

Droga do przywrócenia kary śmierci

Ustawa zawiera też zapisy dotyczące egzekucji, które w Karolinie Północnej są zawieszone od 2006 roku. Obecnie w celach śmierci przebywa ponad 120 więźniów.

Nowa poprawka nakazuje Departamentowi Więziennictwa opracowanie alternatywnych metod wykonywania wyroków, jeśli śmiertelny zastrzyk okaże się nielegalny lub niedostępny. Mogłoby to oznaczać np. pluton egzekucyjny lub krzesło elektryczne – metody stosowane już w niektórych stanach USA.

Decarlos Brown Jr.

Decarlos Brown Jr.

Demokraci nazwali poprawkę „barbarzyńską” i cyniczną próbą wykorzystania tragedii do przywrócenia kontrowersyjnych metod egzekucji.

Ustawa została przyjęta w Izbie Reprezentantów stosunkiem głosów 81 do 31 po tym, jak dzień wcześniej poparł ją Senat. Teraz trafiła na biurko demokratycznego gubernatora Josha Steina, który wyraził wstępne poparcie dla reform, ale nie zdradził jeszcze, czy ustawę podpisze.

Nawet w przypadku weta, przy tak dużym poparciu wśród obu partii, parlament może je odrzucić.


„Prawo Iryny” już teraz dzieli polityków i opinię publiczną – jedni widzą w nim niezbędne wzmocnienie bezpieczeństwa, inni niebezpieczny krok w stronę zaostrzenia kar i powrotu do najbardziej kontrowersyjnych metod wymiaru sprawiedliwości.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, Police Department, CCTV / Released bv the Charlotte Area Transit System (CATS)
Czytaj dalej

News USA

Oficjalna choinka Białego Domu 2025 wybrana. Drzewo przyjedzie z Michigan

Opublikowano

dnia

Autor:

Stolica USA już wie, które drzewko stanie się symbolem nadchodzących świąt. W tym roku oficjalna choinka Białego Domu pochodzi z Michigan, a dokładniej z Korson’s Tree Farms w powiecie Montcalm.

Wybór pod okiem nadzorcy Białego Domu

We wtorek teren farmy odwiedził Dale Haney, wieloletni nadzorca terenów Białego Domu, by osobiście wybrać drzewo, które ozdobi Błękitny Pokój. Jego wybór padł na 22-letnią jodłę kalifornijską (Concolor Fir) o wysokości ponad 20 stóp.

Drzewo wyróżnia się nie tylko stożkowatym kształtem, ale także głębokim, ciemnozielonym kolorem i charakterystycznym, cytrusowym zapachem.

„Kolor, kształt i jednolitość tego drzewka sprawiły, że wyróżniło się spośród innych” – powiedział współwłaściciel farmy, Rex Korson.

Rodzinna pasja i ciężka praca

Korson’s Tree Farms prowadzą Rex i Jessica Korson, którzy podkreślają, że sukces nie byłby możliwy bez oddania ich zespołu. „Nasi pracownicy są jak rodzina. To dzięki ich wytrwałości, codziennemu wysiłkowi i pasji możemy dziś świętować” – zaznaczyła Jessica.

Dla farmy to ogromne wyróżnienie – zwycięstwo w National Christmas Tree Contest 2024, prestiżowym konkursie organizowanym przez National Christmas Tree Association. Był to ich szósty start od 2009 roku. Wcześniej, w 2015 roku, zajęli drugie miejsce.

Wielka radość w małej społeczności

W uroczystościach ogłoszenia wyboru uczestniczyli sąsiedzi i lokalna społeczność. To pierwszy raz od 1985 roku, gdy choinka z Michigan trafi do Białego Domu.

Korson’s Tree Farms

Podróż do Waszyngtonu

Wybrane drzewo pozostanie na farmie aż do tygodnia przed Świętem Dziękczynienia. 24 listopada zostanie ścięte, przewiezione do stolicy i uroczyście przekazane Pierwszej Damie. Następnie ozdobi Błękitny Pokój, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli amerykańskich świąt.

„To dla nas ogromny zaszczyt – świadomość, że nasze drzewko będzie oglądane przez cały kraj, a nawet świat” – podsumował Rex Korson.

Korson’s Tree Farms

Źródło: scrippsnews
Foto: Korson’s Tree Farms
Czytaj dalej

News USA

Za10 lat ominiemy korki na krakowskich ulicach mknąc nowym metrem

Opublikowano

dnia

Autor:

Kraków, drugie co do wielkości miasto w Polsce, ujawnił trasę długo wyczekiwanego metra. To dopiero drugi taki system w kraju – po warszawskim – a jego uruchomienie ma zrewolucjonizować przeciążony transport w stolicy Małopolski.

Dwie linie, 29 stacji, 29 kilometrów

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przedstawił w środę szczegóły projektu. Metro będzie się składać z dwóch linii – M1 i M2 – o łącznej długości ponad 18 mil i 29 stacjach.

  • Początek obu linii: Nowa Huta (wschodni Kraków)
  • Centralne przystanki: Dworzec Główny, Teatr Bagatela, Muzeum Narodowe
  • Rozdział tras: ul. Brożka (Dębniki)
  • Finały: Opatkowice (M1) i Kurdwanów (M2)

Budowa ma rozpocząć się w 2030 roku, a zakończyć w 2035 roku.

Metro ominie Stare Miasto

Tunel poprowadzony zostanie głównie pod ziemią, przecinając duże osiedla i centrum Krakowa. Trasa jednak ominie Stare Miasto – wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – aby nie ingerować w jego zabytkową strukturę.

Metro w zasięgu 10 minut spaceru

Według szacunków 40% mieszkańców Krakowa (obecnie ok. 800 tys. osób) będzie mieszkać w odległości krótkiego spaceru od stacji.

Codziennie z metra ma korzystać niemal 300 tys. pasażerów. Podróż z Nowej Huty do Muzeum Narodowego skróci się z 40 do 26 minut.

Integracja z transportem publicznym

Nowy system zostanie ściśle powiązany z istniejącą infrastrukturą. Obejmie:

  • 11 węzłów przesiadkowych z liniami tramwajowymi
  • 5 punktów styku z koleją naziemną (obecną i planowaną)
  • nowe parkingi Park&Ride

Dodatkowo stacje i tunele mają pełnić funkcję schronów dla mieszkańców w sytuacjach kryzysowych.

Koszt: nawet 15 miliardów złotych

Inwestycja ma kosztować od 13 do 15 mld zł (3–3,5 mld euro). Miasto planuje sfinansować ją z budżetu krajowego i funduszy unijnych oraz dzięki pożyczkom z instytucji międzynarodowych.

Drugie metro w Polsce

Do tej pory jedynym miastem w Polsce z metrem jest Warszawa, gdzie pierwsza linia została otwarta w 1995 r., a druga w 2015 r. Stolica przygotowuje już plany budowy linii trzeciej i czwartej.

Kraków będzie więc drugim polskim miastem z prawdziwym systemem metra. Dla porównania, Łódź realizuje obecnie duży tunel kolejowy, który – choć bywa nazywany „łódzkim metrem” – jest w istocie częścią sieci kolejowej, a nie autonomiczną linią podziemną.

Źródło: NFP
Foto: Aleksander Miszalski fb
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2025
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu