Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w poniedziałek o rozpoczęciu manewrów pod nazwą SNEX Gotland Sentry, będących rezultatem podpisanego na początku miesiąca polsko-szwedzkiego porozumienia o współpracy obronnej. To pierwsze w historii dwustronne ćwiczenia wojskowe, których celem jest demonstracja gotowości bojowej i wysłanie sygnału odstraszania w regionie Morza Bałtyckiego.

SNEX, czyli Short Notice Exercise, to forma szkolenia o podwyższonym stopniu trudności, zakładająca minimalny czas przygotowań. Celem jest sprawdzenie zdolności żołnierzy do działania w warunkach wysokiej dynamiki, przy jednoczesnym nacisku na elastyczność i interoperacyjność systemów dowodzenia.

Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP podkreśliło, że manewry mają na celu zademonstrowanie zdolności polskich i szwedzkich sił do szybkiego przerzutu wojsk drogą powietrzną, morską i lądową, a także doskonalenie procedur kolektywnej obrony.

Ćwiczenia odbywają się w regionie Morza Bałtyckiego, określanym jako jedno z najbardziej wrażliwych strategicznie miejsc w Europie.

Wzmocnienie współpracy i bezpieczeństwa

Polska i Szwecja deklarują, że wspólne działania mają być sygnałem determinacji w obronie bezpieczeństwa regionu i jego mieszkańców.

Warszawa należała do najaktywniejszych zwolenników przystąpienia Szwecji do NATO, które nastąpiło w 2024 roku. W tym samym roku oba kraje podpisały umowę o partnerstwie strategicznym, obejmującą współpracę obronną, gospodarczą oraz wsparcie dla Ukrainy.

W odpowiedzi na agresję Rosji zobowiązały się również do zwiększenia bezpieczeństwa wokół Bałtyku, w tym poprzez rozszerzenie patroli NATO.

Nowe kontrakty i perspektywy

Szwedzki minister obrony Pål Jonson określił porozumienie o współpracy obronnej jako „ważny krok w kierunku pogłębienia współpracy technicznej i wojskowej, opartej na wspólnych ambicjach w dziedzinie innowacji i bezpieczeństwa”.

Wkrótce po podpisaniu umowy Szwecja zawarła kontrakt na zakup polskich przenośnych zestawów przeciwlotniczych Piorun, o wartości około 3 miliardów koron szwedzkich (1,2 mld zł / 272 mln euro / 321 mln dolarów).

Źródło: NFP
Foto: Marynarka Wojenna

Prokuratorzy federalni ujawnili w piątek, że Elias Rodriguez z Chicago – oskarżony o śmiertelne postrzelenie dwóch pracowników ambasady Izraela – miał na sobie kamerę, która zarejestrowała zabójstwa z bliskiej odległości. Do zabójstwa doszło 21 maja tego roku.

Z akt sprawy wynika, że Elias Rodriguez zakupił urządzenie online i zamówił jego dostawę bezpośrednio do hotelu w Waszyngtonie, gdzie zatrzymał się przed atakiem 21 maja. Zdaniem prokuratury dowodzi to, że jego działania były celowe i zaplanowane.

Przebieg ataku

Rodriguez został oskarżony w sierpniu o federalny zarzut przestępstwa z nienawiści oraz morderstwo w związku z zabójstwem Yarona Lischinsky’ego i Sarah Milgrim, którzy opuszczali wydarzenie w Muzeum Żydowskim w stolicy USA.

Według dokumentów sądowych w trakcie strzelaniny krzyczał „Wolna Palestyna”, a następnie wszedł do muzeum, gdzie powiedział: „Zrobiłem to dla Palestyny, zrobiłem to dla Gazy, jestem nieuzbrojony”. O tragicznym ataku informowaliśmy tutaj.

Prokuratura podkreśla, że Rodriguez przyleciał z Chicago do Waszyngtonu na kilka dni przed wydarzeniem, przewożąc broń palną w bagażu rejestrowanym.

Sarah Milgrim – obywatelka USA i Yaron Lischinsky – obywatel Izraela pracujący w Stanach Zjednoczonych, planowali się zaręczyć w najbliższej przyszłości.

Postępowanie sądowe

Na razie nie wiadomo, czy prokuratorzy będą domagać się dla Rodrigueza kary śmierci. Obrona zwróciła się o dodatkowy czas na zebranie i przedstawienie tzw. dowodów łagodzących, które mogą wpłynąć na ewentualną decyzję o wymiarze kary.

Elias Rodriguez

Departament Sprawiedliwości wyznaczył termin składania wniosków na 20 października, jednak adwokaci chcą, by został on przedłużony aż do 19 marca.

„Zbadanie i przedstawienie dowodów łagodzących ma ogromne znaczenie w każdej sprawie zagrożonej karą śmierci” – napisali obrońcy, podkreślając, że mogą one przesądzić, czy oskarżony otrzyma dożywocie, czy karę śmierci.

Rząd sprzeciwia się przedłużeniu terminu. „Decyzja o tym, czy i kiedy ubiegać się o karę śmierci, leży wyłącznie w gestii prokuratury i wykracza poza kompetencje sądu” – argumentują prokuratorzy.

Rozprawa w sprawie wniosku obrony została wyznaczona na najbliższą środę.

Sarah Lynn Milgrim i Yaron Lischinsky

Nagrania w sprawie

Oprócz materiału z kamery ciała Eliasa Rodrigueza, prokuratorzy przekazali obrońcom również zapis z kamery policyjnej, która nagrała jego aresztowanie wewnątrz muzeum.

Źródło: wttw
Foto: X, Ambasada Izraela, Rodzina Milgrim

Ruch pro-life pozostaje w centrum globalnej debaty publicznej. Ostatnie dni przyniosły szereg wydarzeń i decyzji związanych z aborcją, eutanazją i ochroną życia. Najważniejsze informacje przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

NIH odmawia odnowienia grantów na badania z użyciem tkanek płodowych

Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) ogłosiły, że ponad tuzin grantów dotyczących badań nad tkankami płodowymi nie zostanie odnowionych. Decyzja zapadła po tym, jak organizacja White Coat Waste ujawniła raport o kontrowersyjnym finansowaniu badań z wykorzystaniem szczątków ludzkich płodów.

Przedstawiciele NIH przekazali w oświadczeniu, że kierują się „zobowiązaniem do doceniania ludzkiego życia oraz zapewnienia, że badania finansowane ze środków federalnych są prowadzone w sposób odpowiedzialny i przejrzysty”.

Lila Rose zwycięża w debacie na Uniwersytecie Yale

Założycielka organizacji Live Action, Lila Rose, zmierzyła się 16 września w debacie z Frances Kissling, byłą przewodniczącą Catholics for Choice i współzałożycielką National Abortion Federation. Dyskusja odbyła się w ramach Yale Political Union – najstarszego i największego studenckiego towarzystwa debat w USA.

Według relacji Live Action, Kissling argumentowała, że „nienarodzone dzieci nie są tak wartościowe jak inni ludzie”, podczas gdy Rose broniła ich godności i prawa do życia. Po zakończeniu debaty uczestnicy głosowali – zwycięstwo przypadło stronie pro-life stosunkiem głosów 60 do 31.

Francja: proces aktywistów wspierających samobójstwo wspomagane

We Francji ruszył proces 12 oskarżonych w wieku od 74 do 89 lat, którzy mieli pomagać dziesiątkom osób w zdobyciu śmiertelnych dawek leków. Seniorzy – rzekomo związani z grupą Ultime Liberté – mieli dostarczać pacjentom pentobarbital, substancję stosowaną w USA m.in. przy egzekucjach. We Francji lek ten jest legalny wyłącznie do eutanazji zwierząt.

Sprawa toczy się w czasie, gdy Zgromadzenie Narodowe przyjęło ustawę o wspomaganym samobójstwie. Projekt ustawy rozpatruje obecnie Senat, a debata na temat legalizacji tej praktyki coraz bardziej dzieli opinię publiczną.

Teksas: nowe prawo przeciwko dystrybucji tabletek poronnych

Gubernator Greg Abbott podpisał 17 września ustawę, która daje mieszkańcom Teksasu możliwość pozywania producentów i dystrybutorów tabletek poronnych. Nowe prawo przewiduje, że każdy, kto udowodni, iż dana osoba rozpowszechniała w Teksasie środki aborcyjne, może domagać się do 100 tys. dolarów odszkodowania.

Jednocześnie przepisy jasno stwierdzają, że kobiety w ciąży stosujące tabletki nie podlegają odpowiedzialności prawnej.

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/Liudmila Chernetska/Nuttawan Jayawan/