News USA
Donald Trump uderza dodatkowymi cłami w Indie za import rosyjskiej ropy
W środę Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze podnoszące do 50% cła na towary importowane z Indii do Stanów Zjednoczonych, w odpowiedzi na to, że New Delhi nadal kupuje ropę z Rosji pomimo międzynarodowych nacisków. Nowe stawki taryfowe – obejmujące m.in. farmaceutyki, tekstylia i biżuterię – mają wejść w życie za 20 dni, pozostawiając czas na ewentualne negocjacje.
Decyzja, która wejdzie w życie za 2o dni, otwiera drzwi do ewentualnych negocjacji między Waszyngtonem, Nowym Delhi i Moskwą. Tymczasem obserwatorzy ostrzegają, że może ona zachwiać partnerstwem gospodarczym USA–Indie oraz uderzyć w rozwijającą się gospodarkę drugiego najludniejszego kraju świata.
Indyjska reakcja: „niefortunne, niesprawiedliwe, nieracjonalne”
W odpowiedzi na decyzję Waszyngtonu, rzecznik indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Randhir Jaiswal wydał ostre oświadczenie, potępiając nowe taryfy.
„Podkreślamy, że te działania są niesprawiedliwe, nieuzasadnione i nierozsądne” – powiedział.
„Indie podejmą wszelkie niezbędne działania w celu ochrony swoich interesów” – dodał, zaznaczając, że kraj kieruje się względami bezpieczeństwa energetycznego dla 1,4 miliarda obywateli, a zakupy ropy opierają się na warunkach rynkowych.
Ekonomiczne konsekwencje
Decyzję Prezydenta Trumpa ostro skrytykowali także eksperci handlowi. Ajay Srivastava, były wysoki urzędnik indyjskiego ministerstwa handlu, ostrzegł, że nowe taryfy mogą dramatycznie osłabić relacje handlowe między USA a Indiami.
„Oczekuje się, że cła znacznie podniosą ceny indyjskich towarów, a eksport do USA może spaść o około 40–50%” – powiedział Srivastava.
Nazwał działania Donalda Trumpa „hipokryzją”, podkreślając, że Chiny kupiły w zeszłym roku więcej rosyjskiej ropy niż Indie, a mimo to nie zostały objęte podobnymi sankcjami. „Waszyngton unika ataków na Pekin ze względu na wpływ Chin na dostawy kluczowych minerałów, istotnych dla amerykańskiej obronności i technologii” – dodał.
W 2024 roku Stany Zjednoczone odnotowały deficyt handlowy z Indiami w wysokości 45,8 miliarda dolarów. USA importują z Indii m.in. leki, kamienie szlachetne, odzież i tekstylia.
Zmiana kursu po limitach cenowych?
Nowe taryfy stoją w sprzeczności z wcześniejszymi działaniami administracji Bidena oraz krajów G7, które w 2022 roku zachęcały Indie do zakupu rosyjskiej ropy po cenach poniżej ustalonego limitu – 60 dolarów za baryłkę. Cel: ograniczenie dochodów Kremla i utrudnienie finansowania wojny.
Choć początkowo limity przyniosły pewien efekt, Rosja zaczęła je omijać dzięki tzw. „flocie cieni” – starym statkom przewożącym ropę bez udziału firm ubezpieczeniowych i spedycyjnych z Zachodu.
Obecnie cena ropy naftowej znów rośnie – w środę rano baryłka kosztowała 65,84 dolara, o 1% więcej niż dzień wcześniej.
Przed ostatnią decyzją Trumpa wielu amerykańskich inwestorów i firm postrzegało Indie jako kluczową alternatywę dla Chin w zakresie przenoszenia produkcji i dywersyfikacji łańcuchów dostaw. Najnowsze cła mogą jednak ostudzić te ambicje i wprowadzić napięcia w jednej z najważniejszych relacji geopolitycznych XXI wieku.
Źródło: AP
Foto: istock, The White House
News USA
Beverly w Massachusetts jest najgorętszym rynkiem nieruchomości w USA w 2025 roku
Według najnowszego rankingu Realtor.com, osoby poszukujące idealnego połączenia stylu życia, dostępności cenowej i bliskości do dużych centrów gospodarczych coraz częściej wybierają przedmieścia Bostonu – a na ich czele znajduje się Beverly w stanie Massachusetts.
Kod pocztowy 01915 na szczycie listy
Kod pocztowy 01915 uplasował się na pierwszym miejscu w zestawieniu najgorętszych kodów pocztowych 2025 roku. Położone około 30 minut jazdy na północny wschód od Bostonu, Beverly przyciąga uwagę kupujących z całego kraju.
Jak podaje Realtor.com, oferty z tego obszaru były przeglądane 4,6 razy częściej niż średnia krajowa, a domy spędzały na rynku zaledwie 16 dni. Mediana ceny ofertowej wyniosła 746 000 dolarów.
Trend: ucieczka z drogich metropolii
Dziesięć najgorętszych kodów pocztowych 2025 roku znajduje się głównie w północno-wschodniej i środkowo-zachodniej części USA. Są one szczególnie atrakcyjne dla osób uciekających z drogich aglomeracji, które szukają ulgi w kosztach życia, ale nie chcą rezygnować z dostępu do miejsc pracy i udogodnień miejskich.
Co ciekawe, wiele z tych dzielnic oferuje nowsze domy niż ich sąsiednie obszary – podkreślając znaczenie nowego budownictwa w zaspokajaniu popytu, nawet w trudnych warunkach rynkowych.
Top 5 najgorętszych kodów pocztowych 2025 roku:
- Beverly, Massachusetts – 01915
- Marlton, New Jersey – 08053
- Leominster, Massachusetts – 01453
- Ballwin, Missouri – 63021
- Wayne, New Jersey – 07470
Warto dodać, że Leominster i Ballwin znalazły się w pierwszej dziesiątce już w zeszłorocznym zestawieniu, co potwierdza ich trwałą atrakcyjność dla nabywców.
Leominster Massachusetts
Kto kupuje?
Według danych Realtor.com, „typowy kupujący” w tych lokalizacjach ma:
- średni dochód gospodarstwa domowego: 114 000 dolarów,
- średnią ocenę kredytową (credit score): 759,
- wpłaca zaliczkę: od 42 000 do 143 000 dolarów,
- mediana wieku głowy rodziny: 56 lat.
W kodach pocztowych takich jak 01915 (Beverly), 63021 (Ballwin) i 07470 (Wayne), lokalni nabywcy dominowali nad osobami spoza regionu, co świadczy o silnym popycie wewnętrznym.
Wayne, New Jersey
Beverly to dziś nie tylko urokliwe nadmorskie miasteczko, ale także symbol nowoczesnego przedmieścia – oferującego balans między jakością życia a dostępnością do wielkomiejskich możliwości. Jeśli aktualne trendy się utrzymają, kod 01915 pozostanie gorącym punktem na mapie amerykańskiego rynku nieruchomości także w kolejnych latach.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/TW Farlow/
News Chicago
Batavia zatwierdza umowę na dostawy energii dla centrum danych wartego pół miliarda dolarów
Pomimo licznych obaw zgłaszanych przez mieszkańców, Rada Miasta Batavia zatwierdziła umowę ramową dotyczącą dostarczania energii dla planowanego centrum danych o mocy 50 megawatów. Inwestycja o wartości 500 milionów dolarów ma powstać na niezagospodarowanym terenie w parku przemysłowym przy 1780 Hubbard Avenue.
Inwestorem jest Hut 8 Corp., firma z siedzibą w Miami, specjalizująca się w infrastrukturze cyfrowej i usługach energetycznych. Planowany obiekt ma zajmować powierzchnię ok. 120 000 stóp kwadratowych.
Dyskusje i kontrowersje
Zatwierdzenie umowy odbyło się 21 lipca, mimo licznych głosów sprzeciwu ze strony mieszkańców, którzy podczas dwóch sesji Rady (łącznie trwających niemal cztery godziny) zgłaszali zastrzeżenia dotyczące m.in.:
- zużycia wody i energii przez centrum danych,
- możliwego wpływu na środowisko,
- braku transparentności procesu decyzyjnego.
Rada zatwierdziła umowę głosami 12 za, 1 przeciw.
Zakres i warunki umowy
Zatwierdzona umowa zapewnia dostęp do energii elektrycznej. Kwestia dostępu do wody została wyłączona z umowy, ponieważ zużycie może się znacznie różnić w zależności od zastosowanego systemu chłodzenia. Osobna umowa dotycząca usług wodnych będzie przedmiotem odrębnych negocjacji i głosowania.
Po zatwierdzeniu drugiej umowy projekt przejdzie do faz przeglądu projektowego i uzyskiwania pozwoleń budowlanych.
Deweloperzy planują rozpoczęcie działalności centrum do zimy 2026 roku, początkowo z obciążeniem na poziomie 20 megawatów.
Koszty, zyski i inwestycje
Aby przygotować infrastrukturę energetyczną poza terenem inwestycji, potrzeba ok. 18 milionów dolarów.
- Te koszty pokryje inwestor z góry, a miasto zwróci je w ciągu siedmiu lat.
- Centrum danych będzie również odpowiedzialne za wszelkie modernizacje na swoim terenie.
Po osiągnięciu pełnej mocy (50 MW), miasto szacuje następujące korzyści:
- 5,5 miliona dolarów rocznych przychodów z tytułu sprzedaży energii,
- 800 000 dolarów opłat franczyzowych,
- 800 000 dolarów z podatków od nieruchomości,
plus dodatkowe dochody dla okręgów szkolnych i parkowych.
Infrastruktura i wpływ na lokalnych odbiorców
- Miasto utworzy specjalne subkonto dla centrum danych u regionalnego operatora sieci PJM.
- Nowa infrastruktura nie wpłynie na ceny energii dla mieszkańców.
- Choć obecna sieć może obsłużyć początkowe zapotrzebowanie, szczytowe obciążenie może dojść do 125–150 megawatów, co będzie wymagać dalszych inwestycji w infrastrukturę.
Źródło: dailyherald
Foto: business wire, City of Batavia
News USA
Samochody Corvette biją rekordy prędkości na niemieckim torze wyścigowym
Linia Corvette od General Motors po raz kolejny udowodniła swoją klasę, zdobywając uznanie jako najszybsza seria modeli amerykańskiego producenta na legendarnym niemieckim torze Nürburgring. Co szczególnie imponujące, rekordowe czasy osiągnęli… inżynierowie, a nie zawodowi kierowcy wyścigowi.
Amatorzy z doświadczeniem
Za kierownicami trzech wyjątkowych modeli – Corvette Z06, ZR1 i ZR1X – zasiadło trzech inżynierów GM. Choć nie są zawodowymi kierowcami, wszyscy posiadają ogromne doświadczenie w testach i rozwoju pojazdów, a także wysokie umiejętności w zakresie jazdy wyczynowej.
Najlepszy rezultat uzyskał Drew Cattell, który w hybrydowej Corvette ZR1X z napędem na cztery koła pokonał pętlę Nordschleife w czasie 6:49,275 – to rekordowy wynik wśród kierowców amatorów, który został oficjalnie wpisany na listę rekordów Nürburgringu.
Tuż za nim uplasował się Brian Wallace, inżynier odpowiedzialny za dynamikę pojazdu, który w 1064-konnej Corvette ZR1 osiągnął czas 6:50,763.
Trzeci wynik należy do Aarona Linka, menedżera ds. osiągów pojazdu. Prowadzona przez niego 670-konna Corvette Z06, napędzana wolnossącym silnikiem V8, uzyskała czas 7:11,826, co również stanowi imponujący rezultat.
Wszystkie modele, które wzięły udział w testach, zostały zbudowane w Stanach Zjednoczonych. Jedynymi modyfikacjami były obowiązkowe elementy bezpieczeństwa torowego – klatka bezpieczeństwa, wyścigowe fotele z izolacją, gaśnica oraz sześciopunktowe pasy.
Aarona Link i Corvette Zo6
Co kryje się pod maską rekordowych Corvette?
Corvette Z06 (pakiet Z07 Performance)
- 5,5-litrowy silnik V8 o mocy 670 KM
- Hamulce karbonowo-ceramiczne (6-tłoczkowe z przodu, 4-tłoczkowe z tyłu)
- Koła z włókna węglowego
- Wyścigowe opony Michelin
Corvette ZR1 (pakiet ZTK Performance)
- 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1064 KM
- Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków z przodu, 6 z tyłu)
- Koła z włókna węglowego
- Letnie opony Michelin o wysokiej przyczepności
Brian Wallace i Corvette ZR1
Corvette ZR1X (pakiet ZTK Performance)
- 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1250 KM
- Napęd AWD
- Koła karbonowe z oponami letnimi Michelin
- Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków przód, 6 tył)
Dzięki rekordowym przejazdom na Nürburgringu, Corvette nie tylko potwierdza swoją pozycję wśród najszybszych samochodów świata, ale także pokazuje, jak blisko pasji do jazdy i zaawansowanej inżynierii może być zespół konstruktorów. To triumf amerykańskiej myśli technicznej – i dowód na to, że nawet „amatorzy” mogą pisać historię motorsportu.
Źródło: foxbusiness
Foto: GM
-
News Chicago2 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA1 tydzień temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
News USA2 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
NEWS Florida6 dni temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA1 tydzień temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News USA2 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach
-
News Chicago1 tydzień temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
„Śmiech wzbroniony” na bis! Teatr Nasz zaprasza na spektakle 25 i 26 lipca