Połącz się z nami

News USA

Instytut Smithsonian usunął z wystawy odniesienia do impeachmentów Trumpa

Opublikowano

dnia

National Museum of American History museum of the Smitshonian Institute in Washington DC, USA.

Po usunięciu z wystawy w Narodowym Muzeum Historii Ameryki tabliczki wspominającej o dwóch impeachmentach Donalda Trumpa, Smithsonian Institution zapowiedział, że ekspozycja zostanie wkrótce zaktualizowana, by „odzwierciedlać wszystkie procesy impeachmentu w historii naszego kraju”.

W oświadczeniu wydanym w odpowiedzi na medialne doniesienia instytucja wyjaśniła, że kontrowersyjna tabliczka była „tymczasowym dodatkiem” do wystawy trwającej już 25 lat. Jak podano, usunięto ją, ponieważ „nie spełniała standardów muzeum pod względem wyglądu, lokalizacji, chronologii i ogólnej prezentacji”.

„Nie była spójna z innymi elementami ekspozycji i zasłaniała widok na znajdujące się w gablocie eksponaty. Z tych względów została zdjęta” – poinformował Smithsonian.

Instytucja zapewniła, że decyzja ta była wyłącznie wewnętrzna. „Żadna administracja ani żaden inny urzędnik państwowy nie wnioskował o usunięcie treści z wystawy” – podkreślono.

Zmiany wywołały pytania o motywy

Reakcja Smithsonian pojawiła się po publikacji The Washington Post, który poinformował, że pierwotna wersja wystawy, prezentowana od 2021 roku, zawierała odniesienia do postępowań impeachmentowych wobec Donalda Trumpa, a także wcześniejszych wobec prezydentów Billa Clintona, Andrew Johnsona i Richarda Nixona (który ustąpił przed formalnym postawieniem zarzutów).

Po usunięciu wzmianek o Donaldzie Trumpie rzecznik instytucji stwierdził, że ekspozycja została cofnięta do wcześniejszej wersji – sprzed jego prezydentury.

Kontrowersja wybuchła w kontekście napięć między administracją Trumpa a instytucjami kultury. Kilka miesięcy temu prezydent podpisał rozporządzenie wykonawcze, w którym zapowiedział ograniczenie federalnego finansowania dla Smithsonian, oskarżając placówkę o promowanie „kontrowersyjnych narracji” i „nieodpowiedniej ideologii”.

W rozporządzeniu powierzono wiceprezydentowi J.D. Vance’owi zadanie „reformy” Smithsonian, w tym jego muzeów, ośrodków edukacyjnych i badawczych oraz Narodowego Ogrodu Zoologicznego.

Smithsonian Institution

Dwa impeachmenty – oba zakończone uniewinnieniem

Prezydent Donald Trump był dwukrotnie postawiony w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów.

Pierwszy raz w 2019 roku, w związku z zarzutami o wywieranie nacisku na władze Ukrainy, by te wszczęły śledztwo wobec Joe Bidena – wówczas potencjalnego rywala politycznego Trumpa – i jego syna Huntera Bidena. Senat, w większości kontrolowany przez Republikanów, uniewinnił prezydenta.

Drugi impeachment miał miejsce w 2021 roku, po ataku na Kapitol 6 stycznia. Trumpowi zarzucono podżeganie do insurekcji oraz rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o rzekomym oszustwie wyborczym. Choć część senatorów Partii Republikańskiej głosowała za skazaniem, również w tym przypadku Donald Trump został uniewinniony.

Smithsonian zapowiada zmiany

Smithsonian zapewnia, że obecnie trwają prace nad nową, pełniejszą wersją wystawy. Jej aktualizacja ma „odzwierciedlać każdy przypadek impeachmentu prezydenckiego w historii Stanów Zjednoczonych” w sposób spójny z resztą ekspozycji.

Nie podano jeszcze konkretnej daty, kiedy nowa tablica zostanie udostępniona zwiedzającym.

Źródło: scippsnews
Foto: YouTube, istock/AlexandreFagundes/

News USA

Demokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa

Opublikowano

dnia

Autor:

Demokraci odnieśli serię zwycięstw w kluczowych stanach podczas wyborów, którym towarzyszyły napięcia polityczne wokół zamknięcia rządu, kontrowersje związanych z redystrybucją okręgów wyborczych i rywalizacja o urząd burmistrza Nowego Jorku. Największą niespodzianką dnia była jednak wysoka frekwencja wyborcza, która wyniosła do władzy progresywnego Demokratę Zohrana Mamdaniego. Pokonał on byłego Gubernatora stanu, Andrew Cuomo, startującego jako kandydat niezależny.

Silna pozycja Demokratów w Wirginii i New Jersey

W wyborach na gubernatorów Wirginii i New Jersey zwyciężyły odpowiednio Abigail Spanberger i Mikie Sherrill, uzyskując dwucyfrową przewagę nad swoimi republikańskimi rywalami.

Republikanie starali się wcześniej tonować nastroje, sugerując, że wyniki w stanach o przewadze Demokratów nie będą zaskoczeniem. „Nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeśli Demokraci i ich radykalne skrzydło zdobędą przewagę w tych wyścigach” – mówił spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson (R–Luizjana).

Politolog James Lee z Susquehanna Polling and Research ocenił, że różnica ponad 10 punktów procentowych to „miażdżące zwycięstwo”. Z kolei Aaron Dusso z Uniwersytetu Indiany podkreślił, że wyniki były zgodne z oczekiwaniami.  „W tych stanach Demokraci wygrywają wtedy, kiedy się tego spodziewano. To nie jest zaskoczenie” – stwierdził.

Gospodarka i koszty życia w centrum uwagi wyborców

Wielu Amerykanów głosowało pod wpływem frustracji rosnącymi kosztami życia, inflacją i podatkami stanowymi. W Nowym Jorku 34-letni Zohran Mamdani, określający się jako socjalista-demokrata, uczynił dostępność mieszkań i cen centralnym punktem swojej kampanii. W Wirginii wyborcy również wskazywali kwestie ekonomiczne jako kluczowe.

Historyczna frekwencja w Nowym Jorku

Nowy Jork odnotował rekordową frekwencję – po raz pierwszy od 1969 roku liczba oddanych głosów przekroczyła 2 miliony. Nowojorska Komisja Wyborcza poinformowała, że już przed zamknięciem lokali liczba głosujących przekroczyła 1,75 mln.

Poprzedni rekord odnotowano w 2001 roku, gdy po zamachach z 11 września do urn poszło 1,5 mln nowojorczyków.

Głosowania w stanach: broń, prawa rodzicielskie i zmiany konstytucyjne

Wyborcy w kilku stanach rozstrzygali również szereg ważnych kwestii lokalnych. W Teksasie przyjęto poprawkę konstytucyjną gwarantującą rodzicom prawo do decydowania o wychowaniu i ochronie dzieci oraz zakazano głosowania osobom niebędącym obywatelami USA.

W Maine odrzucono projekt zaostrzenia wymogów identyfikacji wyborców, ale zatwierdzono tzw. red flag law, pozwalającą sądom czasowo odbierać broń osobom uznanym za potencjalnie niebezpieczne. Natomiast w Kolorado wyborcy zgodzili się na ograniczenie ulg podatkowych w celu sfinansowania programu „Zdrowe Posiłki Szkolne dla Wszystkich”.

Perspektywa końca zawieszenia działalności rządu

Po wyborach pojawiły się sygnały, że rozmowy o zakończeniu zamknięcia rządu federalnego nabierają tempa „Mamy nadzieję, że to będzie ten tydzień” – powiedział lider większości w Senacie John Thune (R–Dakota Południowa).

Demokraci twierdzą, że zawieszenie działalności miało na celu ochronę dostępu do przystępnej opieki zdrowotnej, natomiast Republikanie uznają to za polityczną demonstrację wobec administracji Donalda Trumpa.

Senatorowie Mark Kelly (D–Arizona) i Gary Peters (D–Michigan) wyrazili ostrożny optymizm, że porozumienie jest „blisko”.

Nowe mapy wyborcze w Kalifornii

Wyborcy w Kalifornii zatwierdzili Propozycję 50, która zmienia granice okręgów kongresowych na korzyść Demokratów — potencjalnie dodając im pięć mandatów w wyborach w 2026 roku.

Analitycy oceniają, że posunięcie to może zrównoważyć zyski Republikanów wynikające z redystrybucji w stanach takich jak Ohio, Karolina Północna, Missouri czy Teksas.

Poparcie dla urzędującego prezydenta jest kluczowym czynnikiem w wyborach poza rokiem prezydenckim” – przypomina analityk Henry Olsen. – „Ale nowa mapa w Kalifornii może znacząco poprawić szanse Demokratów w 2026 roku.”

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Biały Dom o przyszłości programu SNAP podczas trwającego zamknięcia rządu

Opublikowano

dnia

Autor:

Biały Dom doprecyzował we wtorek wypowiedź Prezydenta Donalda Trumpa dotyczącą przyszłości programu Supplemental Nutrition Assistance Program (SNAP), po tym jak jego komentarze wywołały zamieszanie w trakcie najdłuższego w historii USA zamknięcia rządu.

Podczas porannego wystąpienia Donald Trump stwierdził, że świadczenia „będą przyznawane dopiero wtedy, gdy radykalni lewicowi Demokraci otworzą rząd” — co wydawało się sprzeczne z deklaracjami administracji złożonymi dzień wcześniej przed sądem federalnym.

W poniedziałek urzędnicy zapewnili sędziego, że rząd zacznie korzystać z funduszy rezerwowych, aby utrzymać wypłaty SNAP po pozwach złożonych przez organizacje non-profit i ponad 20 stanów.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt wyjaśniła, że prezydent odnosił się do przyszłych wypłat, a nie do świadczeń obecnie przetwarzanych. „Administracja w pełni stosuje się do nakazu sądowego. Właśnie rozmawiałam o tym z prezydentem” – powiedziała Leavitt. „Odbiorcy świadczeń SNAP muszą jednak zrozumieć, że realizacja tych płatności może zająć trochę czasu”.

Jednocześnie Leavitt ponownie obarczyła odpowiedzialnością za impas Demokratów, twierdząc, że „doprowadzili administrację do nie do utrzymania sytuacji”.

„Sięgamy po fundusz awaryjny, który powinien być wykorzystywany wyłącznie w przypadku katastrof, klęsk żywiołowych lub działań wojennych” – dodała. „Prezydent nie chce, by w przyszłości było to konieczne”.

Sekretarz Rolnictwa Brooke Rolling poinformowała we wtorek, że jej resort przesłał już stanom szczegółowe wytyczne dotyczące dostępu do funduszy rezerwowych i dystrybucji środków.

„Proces ten będzie skomplikowany – wymaga zmian w systemach kwalifikacji, powiadomień stanowych i może prowadzić do opóźnień w wypłatach sięgających kilku tygodni” – powiedziała. „Departament będzie jednak wspierał stany na każdym etapie tego procesu”.

Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Rekordowy paraliż rządu USA. Zamknięcie trwa już 36 dni i wciąż nie widać końca

Opublikowano

dnia

Autor:

kapitol usa

Trwające zamknięcie rządu USA stało się najdłuższe w historii kraju. Z dniem 5 listopada obecny lockdown przekroczył 36 dni, bijąc rekord ustanowiony podczas pierwszej administracji Donalda Trumpa. W czwartek senatorowie po raz czternasty nie zdołali przyjąć krótkoterminowej rezolucji ciągłej (CR), która miała tymczasowo przywrócić finansowanie rządu. Projekt popierany przez Republikanów uzyskał 54 głosy „za” i 44 „przeciw”, co nie wystarczyło do przekroczenia wymaganego progu 60 głosów.

Ostra wymiana słów między partiami

Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (Republikanin z Luizjany) jeszcze przed czwartkowym głosowaniem przewidział jego porażkę, obwiniając Demokratów za „niewybaczalną” obstrukcję.

„To absolutnie niewybaczalne” – powiedział Johnson, twierdząc, że projekt utrzymałby finansowanie na obecnym poziomie i zapobiegł dalszym skutkom paraliżu.

Z kolei lider mniejszości w Senacie Chuck Schumer (Demokrata z Nowego Jorku) zwrócił uwagę, że przedłużające się zamknięcie rządu zagraża milionom Amerykanów, którzy rozpoczynają nabór do ubezpieczenia zdrowotnego w ramach Obamacare.

„Senat zasługuje na poważne negocjacje. Opóźnienia ze strony Republikanów już kosztują obywateli zbyt wiele” – oświadczył Schumer.

Nadzieja na kompromis?

Pomimo kolejnych nieudanych głosowań, w Kongresie pojawiły się sygnały, że obie strony szukają wyjścia z impasu. Republikanie rozważają nową wersję rezolucji CR, która mogłaby obowiązywać do grudnia lub stycznia, dając czas na opracowanie pełnych ustaw budżetowych.

Część konserwatywnych Republikanów skupionych w Klubie Wolności Izby Reprezentantów opowiada się jednak za dłuższą rezolucją, która utrzymałaby zamrożony poziom wydatków. Steve Scalise (Republikanin z Luizjany) zasugerował możliwość połączenia nowej CR z tzw. minibusem – pakietem kilku projektów budżetowych.

Podzielony Senat i niepewność wokół Trumpa

Wśród senatorów panują mieszane nastroje. Mark Kelly (Demokrata z Arizony) ocenił, że negocjacje „posuwają się dwa kroki naprzód i dwa wstecz”, a Mike Rounds (Republikanin z Dakoty Południowej) dodał, że „jest wiele plotek i trochę nadziei, ale nic pewnego”.

Tim Kaine (Demokrata z Wirginii) zasugerował, że część Republikanów wciąż „czeka na zielone światło od Trumpa”, co jego zdaniem utrudnia zawarcie porozumienia.

Z kolei Gary Peters (Demokrata z Michigan) dostrzegł pewien postęp: „Tempo rozmów wzrosło. Mam nadzieję, że działają w dobrej wierze”. Nieco bardziej sceptyczny był Chris Murphy (Demokrata z Connecticut), który zwrócił uwagę, że samo głosowanie „nie rozwiązuje głównego problemu – rosnących kosztów ubezpieczeń zdrowotnych”.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/lucky-photographer/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu