Połącz się z nami

News USA

Pierwszy po Hermaszewskim Polak jest już w kosmosie! Misja Axiom-4 wystartowała

Opublikowano

dnia

start misji axiom4 sławosz uznański wiśniewski

O godzinie 10:34PM czasu lokalnego, z historycznego kompleksu startowego NASA na Przylądku Canaveral, wystartowała rakieta Falcon 9 z czteroosobową prywatną załogą na pokładzie statku kosmicznego Dragon. Lot oznacza rozpoczęcie misji Axiom-4 (Ax-4) – czwartej tego typu misji zorganizowanej przez firmę Axiom Space we współpracy z SpaceX oraz NASA. Na pokładzie rakiety znalazł się Sławosz Uznański-Wiśniewski – od tego momentu drugi Polak w kosmosie.

Misja Axiom-4, mimo kilku tygodni opóźnień, jest ważnym krokiem w rozwoju komercyjnych lotów załogowych i wzmacnia rosnącą pozycję SpaceX jako kluczowego gracza w dostępie do przestrzeni kosmicznej.

Trudny start – dosłownie i w przenośni

Pierwotnie misja miała wystartować na początku czerwca, jednak seria przeszkód opóźniła jej realizację. Najpierw warunki pogodowe uniemożliwiły start. Później wykryto nieszczelność w rakiecie Falcon 9, co zmusiło inżynierów SpaceX do dodatkowej kontroli.

Kolejne opóźnienie wynikało z podejrzenia wycieku powietrza w rosyjskim module Zvezda na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Po potwierdzeniu stabilności systemów ciśnieniowych, NASA oraz Roskosmos dały zielone światło na rozpoczęcie misji.

Międzynarodowa załoga i powrót do historii

Dowództwo misji objęła Peggy Whitson – emerytowana astronautka NASA i rekordzistka pod względem łącznego czasu spędzonego w kosmosie przez obywatela USA. Misja Ax-4 ma zwiększyć jej łączny czas do ponad 675 dni poza Ziemią.

Skład załogi uzupełniają:

  • Shubhanshu Shukla z Indii (pilot),
  • Sławosz Uznański-Wiśniewski z Polski (specjalista misji),
  • Tibor Kapu z Węgier (specjalista misji).

axiom-space-slawosz uznański wiśniewski

Dla Polski i Węgier to pierwsze od ponad 40 lat załogowe misje kosmiczne z udziałem obywateli tych państw.

“Każda załoga jest inna, ale ta wyróżnia się wyjątkową pasją, etyką pracy i profesjonalizmem” – powiedziała Whitson. “Trenowanie z nimi to czysta przyjemność. Już nie mogę się doczekać, aż zobaczę ich w stanie nieważkości.”

Cel: ISS i 60 eksperymentów naukowych

Statek Dragon potrzebuje nieco ponad 24 godzin, aby dotrzeć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Dokowanie planowane jest na czwartek o 7:00AM czasu wschodniego (13:00 czasu polskiego).

Podczas 14-dniowego pobytu na stacji, załoga przeprowadzi około 60 eksperymentów z zakresu:

  • biologii,
  • materiałoznawstwa,
  • nauk fizycznych,
  • demonstracji technologicznych.

W ramach misji zaplanowano również interaktywne działania edukacyjne ze studentami z różnych krajów.

“Chcemy nie tylko poszerzać granice nauki, ale także inspirować kolejne pokolenia odkrywców” – zaznaczyła Peggy Whitson.

axiom

Dragon – koń roboczy amerykańskiego kosmosu

Załoga podróżuje nowym egzemplarzem kapsuły Dragon – jedynego statku kosmicznego certyfikowanego przez NASA do transportu ludzi na ISS. Dragon pozostanie zadokowany przez cały czas trwania misji i posłuży do bezpiecznego powrotu załogi na Ziemię – lądowanie zaplanowano na Oceanie Spokojnym, u wybrzeży Kalifornii.

Misja Ax-4 to już 18. załogowy lot orbitalny zorganizowany przez SpaceX, podkreślający rosnące uzależnienie USA od rozwiązań Elona Muska w zakresie transportu kosmicznego.

sławosz uznański polski astronauta

Kryzys Boeinga, dominacja SpaceX

Alternatywą dla Dragona miał być Starliner – załogowa kapsuła firmy Boeing. Jednak seria usterek i niepowodzeń testowych sprawiła, że NASA zrezygnowała z użycia pojazdu do lotów załogowych do czasu dalszych testów. Obecnie najwcześniejszy możliwy termin kolejnego lotu Starlinera to wrzesień 2026 – i nadal nie wiadomo, czy będzie to misja z ludźmi na pokładzie.

Źródło: npr
Foto: Axiom Space, YouTube

NEWS Florida

Floryda tworzy nowy portal do zgłaszania gróźb i rozważa zniesienie podatku od nieruchomości

Opublikowano

dnia

Autor:

Władze Florydy ogłosiły w poniedziałek dwie istotne inicjatywy: uruchomienie portalu do zgłaszania zagrożeń związanych z przemocą polityczną oraz rozpoczęcie rozmów nad przyszłością podatków od nieruchomości w stanie.

Portal „Combat Violent Extremism”

Prokurator Generalny Florydy, James Uthmeier, poinformował podczas wystąpienia w Valencia College w Orlando o uruchomieniu platformy „Combat Violent Extremism”. Portal ma umożliwiać mieszkańcom zgłaszanie przypadków przemocy politycznej lub gróźb jej użycia.

„Ważne jest, aby chronić wolny rynek idei i przestrzeń debaty” – podkreślił Uthmeier, odnosząc się do niedawnego zabójstwa aktywisty Charliego Kirka, do którego doszło 10 września podczas wydarzenia Turning Point USA w Utah.

Portal pozwala na przesyłanie zrzutów ekranu, nagrań wideo i innych dowodów. Zgłoszenia mogą być anonimowe, lecz platforma nie zastępuje numeru alarmowego 911 i nie służy do obsługi sytuacji kryzysowych.

„Istnieje ogromna różnica między wolnością słowa chronioną przez Pierwszą Poprawkę a wezwaniami do przemocy, które już takiej ochrony nie mają” – zaznaczył prokurator generalny.

Debata nad podatkiem od nieruchomości

Tego samego dnia w Tallahassee rozpoczęło się posiedzenie Komisji Specjalnej ds. Podatków od Nieruchomości Izby Reprezentantów Florydy, które potrwa dwa dni. Ustawodawcy analizują możliwość obniżenia, a nawet całkowitego zniesienia podatku od nieruchomości.

Podatek ten stanowi jednak kluczowe źródło dochodów samorządów lokalnych, finansując m.in. szkoły, straż pożarną i policję. Według Florida Policy Institute, rocznie przynosi on około 50 miliardów dolarów.

Przewodniczący Izby, Danny Perez, powołał 37-osobową grupę legislatorów, która ma zbadać system podatkowy i zaproponować rozwiązania, które mogłyby uczynić Florydę pierwszym stanem USA bez podatku od nieruchomości.

Nie wszyscy parlamentarzyści są jednak przekonani. Część ustawodawców wskazuje, że możliwym kompromisem mogą być ulgi lub częściowe obniżki podatku, a nie jego pełna likwidacja.

Źródło: baynews9
Foto: Prokurator Generalny Florydy, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Proces Ryana Routha dobiega końca. Niedoszły zamachowiec zakończył swoją obronę

Opublikowano

dnia

Autor:

Ryan Routh, oskarżony o próbę zamachu na życie Donalda Trumpa, zakończył w poniedziałek przedstawianie swojej obrony w procesie toczonym w Fort Pierce na Florydzie. Trwało to zaledwie kilka godzin i obejmowało zeznania trzech świadków. Routh, który reprezentuje sam siebie, nie przyznał się do żadnego z pięciu postawionych mu zarzutów. Dzisiaj zostaną wygłoszone mowy końcowe.

Ryan Routh ma już na koncie poważne przestępstwa. W przeszłości, po tym jak policja odkryła karabin maszynowy w jego samochodzie podczas rutynowej kontroli w Greensboro (Karolina Północna), zbiegł i zabarykadował się w swojej dawnej siedzibie firmowej z materiałami wybuchowymi.

Niebezpieczną sytuację zażegnali dopiero funkcjonariusze oddziałów specjalnych. Routh został wówczas skazany za posiadanie broni masowego rażenia.

Zeznania byłego snajpera

Pierwszym świadkiem obrony był Michael McClay, były snajper piechoty morskiej z doświadczeniem bojowym w Iraku i Afganistanie. Routh przedstawił go jako eksperta od broni. McClay zeznał, że karabin typu SKS, znaleziony po zatrzymaniu oskarżonego, zaciął się podczas testów.

Podczas przesłuchania Routh próbował podważać wersję prokuratorów dotyczącą miejsca, z którego miałby paść strzał. Pytał, czy bardziej „stosownym” punktem byłby piąty dołek pola golfowego, gdzie odległość do celu wynosiła 375 jardów, zamiast szóstego dołka (40 jardów od kryjówki snajpera).

McClay przyznał, że technicznie oba scenariusze byłyby możliwe, zależnie od umiejętności strzelca.

Napięta atmosfera w sądzie

Sędzina federalna Aileen Cannon wielokrotnie przerywała Routhowi, przypominając mu o konieczności przestrzegania zasad procedury sądowej. Dwóch pozostałych świadków obrony – dawni znajomi oskarżonego z Karoliny Północnej – miało potwierdzić jego łagodny charakter. Ich zeznania zostały jednak skrócone po serii sprzeciwów prokuratora i ostrzeżeń sędziny.

Koniec przesłuchań, czas na finał

Ryan Routh oświadczył, że nie zamierza składać własnych zeznań. Sprawa została odroczona do wtorku, kiedy to ława przysięgłych wysłucha mów końcowych obu stron.

Źródło: npr
Foto: YouTube, FBI
Czytaj dalej

NEWS Florida

Sylvester Stallone: „Floryda pasuje do mnie lepiej niż Hollywood”

Opublikowano

dnia

Autor:

sylwester stallone

Sylvester Stallone nie żałuje swojej decyzji o opuszczeniu Hollywood i przenosinach na Florydę. Gwiazda „Rocky’ego” i serialu „Tulsa King” w rozmowie z Fox News Digital przyznał, że życie w Palm Beach lepiej odpowiada jego charakterowi i potrzebom niż Los Angeles.

Sylvester Stallone podkreślił, że uwielbia Florydę. “Powietrze jest zawsze czyste, mamy blisko do wody, co uszczęśliwia moją żonę, a tym samym i mnie. To bujne, spokojne miejsce, które po prostu do mnie pasuje” – powiedział aktor.

Decyzja o wielkiej zmianie

O przeprowadzce Stallone poinformował w 2024 roku, przy okazji premiery drugiego sezonu reality show „The Family Stallone”. Wtedy też potwierdził, że wraz z żoną Jennifer Flavin sprzedaje posiadłość w Kalifornii. Casey DeSantis, żona gubernatora Florydy, powitała rodzinę Stallone w mediach społecznościowych, pisząc: „Witamy w Wolnym Stanie Floryda!”.

W rzeczywistości aktor związał się z Florydą już wcześniej – w 2021 roku kupił rezydencję w Palm Beach za 35,4 miliona dolarów. Posiadłość, położona na działce o powierzchni 1,5 akra nad jeziorem, oferuje 250 stóp prywatnej plaży i własny pomost.

„Potrzebowaliśmy zmiany”

Jennifer Flavin również przyznaje, że nowy rozdział życia w Palm Beach okazał się trafną decyzją. “To była niesamowita przeprowadzka. Jestem naprawdę zadowolona. W Kalifornii spędziliśmy wiele lat, ale nasze dzieci przeniosły się na Wschodnie Wybrzeże, część przyjaciół także. Czułam, że to czas na zmianę” – tłumaczyła.

Podkreśliła, że decyzja nie miała nic wspólnego z obawami o przestępczość: “Moim zdaniem Kalifornia to jeden z najpiękniejszych stanów USA. Uwielbiam ją, ale życie jest krótkie. Nie chciałam spędzić całego czasu w jednym miejscu.”

Kreatywność i nowe projekty

Stallone już wcześniej wspominał, że zmiana otoczenia wpływa pozytywnie na jego twórczość. 79-letni aktor podkreśla, że przeprowadzka nie oznacza spowolnienia jego kariery. Wręcz przeciwnie – przygotowuje się właśnie do premiery trzeciego sezonu serialu „Tulsa King”, w którym gra gangstera.

Nowy sezon „Tulsa King” zadebiutował 21 września na Paramount+.

Źródło: fox13
Foto: YouTube, Georges Biard
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu