Połącz się z nami

News USA

Naprawdę można cofnąć działanie pigułki aborcyjnej. Uratowano już ponad 7000 dzieci

Opublikowano

dnia

rodzina

Według Heartbeat International – organizacji pro-life prowadzącej sieć Abortion Pill Rescue Network (APRN) – od 2007 roku dzięki terapii odwracającej skutki działania pigułki aborcyjnej (APR) udało się uratować życie ponad 7000 nienarodzonych dzieci.

Organizacja ogłosiła ten przełomowy moment 12 czerwca na łamach swojego portalu Pregnancy Help News. Jak wynika z danych przedstawionych przez Heartbeat International, tylko w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy życie odzyskało około 1000 dzieci, co – jak podkreślają – oznacza znaczące przyspieszenie skuteczności działań APRN.

“Obserwujemy coraz więcej kobiet, które żałują podjęcia decyzji o aborcji i szukają pomocy, by ją cofnąć” – zauważył prezes Heartbeat International, Jor-El Godsey.

Czym jest APR i jak działa?

Abortion Pill Rescue Network APR to procedura mająca na celu odwrócenie skutków działania pierwszej z dwóch pigułek stosowanych w tzw. aborcji farmakologicznej. Mifepriston – pierwszy z przyjmowanych leków – blokuje działanie progesteronu, kluczowego hormonu dla utrzymania ciąży.

Drugi lek, misoprostol, wywołuje skurcze i prowadzi do wydalenia płodu. Jeśli jednak kobieta zdąży przyjąć odpowiednią dawkę progesteronu zanim zażyje misoprostol, szanse na utrzymanie ciąży znacząco wzrastają.

Terapia APR jest dostępna m.in. w centrach pomocy kryzysowej kobietom w ciąży prowadzonych przez organizacje pro-life w USA. Jej skuteczność opiera się na tzw. konkurencji receptorowej – suplementacja progesteronem przeciwdziała jego blokadzie przez mifepriston.

APR nie jest terapią eksperymentalną – progesteron od dawna stosowany jest w leczeniu zagrożonych ciąż i zapobieganiu poronieniom.

Medyczne podstawy i kontrowersje prawne

Szacunkowe dane APRN opierają się na rzeczywistych przypadkach oraz analizie skuteczności progesteronu w odwracaniu skutków mifepristonu. Kluczowe badanie dr George’a Delgado z 2018 roku wykazało, że 64–68% kobiet, które przyjęły progesteron, utrzymało ciążę, w porównaniu do 20–40% w przypadku tych, które odstawiły misoprostol, ale nie podjęły leczenia.

Mimo to dostęp do terapii Abortion Pill Rescue Network APR budzi coraz większe kontrowersje prawne niektórych jej przeciwników.

Prokurator Generalny Kalifornii Rob Bonta oraz jego odpowiedniczka z Nowego Jorku Letitia James wnieśli pozwy przeciwko Heartbeat International, zarzucając organizacji wprowadzające w błąd reklamy oraz brak naukowych podstaw dla oferowanego leczenia. W Kolorado przyjęto nawet ustawę zakazującą stosowania APR, którą zablokował jednak sąd.

Z kolei Departament Zdrowia Publicznego Massachusetts rozpoczął kampanię informacyjną skierowaną przeciwko centrom pomocy kobietom w ciąży, zarzucając im szerzenie dezinformacji.

Przyszłość terapii

W dobie rosnącej popularności aborcji farmakologicznej w Stanach Zjednoczonych, zapotrzebowanie na terapie progesteronem takie jak APR może znacząco wzrosnąć. Dla organizacji takich jak Heartbeat International jest to szansa na zapewnienie alternatywy kobietom, które po podjęciu decyzji o aborcji – z powodu żalu, presji lub niepełnej informacji – szukają drogi powrotu.

Każde uratowane życie ma znaczenie. A 7000 uratowanych dzieci to nie tylko liczba – to realne historie, rodziny, przyszłość.

Źródło: cna
Foto: Heartbeat International, istock/ardasavasciogullari/

News USA

Dziś Sąd Najwyższy rozważy unieważnienie legalizacji małżeństw jednopłciowych

Opublikowano

dnia

Autor:

ślub jenopłciowy

W piątek sędziowie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych spotkają się za zamkniętymi drzwiami, by rozpatrzyć apel o uchylenie przełomowego wyroku z 2015 roku w sprawie Obergefell przeciwko Hodges, który zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci w całym kraju. Decyzja, czy sąd podejmie się ponownego rozpatrzenia tej kwestii, może zostać ogłoszona już w poniedziałek.

W centrum sprawy: Kim Davis i odmowa wydania licencji

Wśród spraw rozpatrywanych przez sędziów znajduje się apelacja Kim Davis, byłej urzędniczki powiatu Rowan w stanie Kentucky. Davis odmówiła w 2015 roku wydawania licencji małżeńskich parom jednopłciowym, powołując się na przekonania religijne, mimo wyroku Sądu Najwyższego uznającego takie małżeństwa za konstytucyjne.

Za swoje działania została ukarana grzywną w wysokości 360 tysięcy dolarów tytułem odszkodowania i kosztów sądowych dla pary, której odmówiła obsługi. Davis domaga się teraz uchylenia tego nakazu.

Argumenty obrony: wolność religijna i poparcie konserwatywnych sędziów

Prawnicy Kim Davis powołują się na opinię sędziego Clarence’a Thomasa, który od lat otwarcie kwestionuje zasadność orzeczenia w sprawie Obergefell. Thomas był jednym z czterech sędziów, którzy złożyli zdania odrębne w 2015 roku — obok obecnego prezesa sądu Johna Robertsa i sędziego Samuela Alito, którzy wciąż zasiadają w składzie.

Choć Alito nadal krytykuje decyzję z 2015 roku, ostatnio zaznaczył, że nie opowiada się za jej unieważnieniem. Roberts z kolei od czasu złożenia swojego zdania odrębnego milczy w tej sprawie.

Nowe głosy w sądzie i możliwe kierunki orzeczenia

Do grona sędziów, którzy nie uczestniczyli w orzeczeniu z 2015 roku, należy m.in. Amy Coney Barrett. W przeszłości stwierdziła, że Sąd Najwyższy powinien naprawiać błędy poprzednich decyzji – co uczynił w 2022 roku, uchylając konstytucyjne prawo do aborcji (Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization).

Jednocześnie Barrett zauważyła, że sprawa małżeństw jednopłciowych może różnić się od kwestii aborcji, ponieważ miliony Amerykanów oparły na niej swoje życie rodzinne – zawarły związki i wychowują dzieci w zaufaniu do obowiązującego prawa.

Od buntu do politycznego symbolu

Odmowa Kim Davis w 2015 roku uczyniła z niej symbol konserwatywnego sprzeciwu wobec orzeczenia Sądu Najwyższego. Jej działania wywołały ogólnokrajową debatę na temat granic między wolnością religijną a obowiązkami urzędnika publicznego.

Po tym, jak została skazana za obrazę sądu, Davis trafiła na krótko do aresztu, a jej współpracownicy zaczęli wydawać licencje w jej imieniu – jednak z usuniętym nazwiskiem. Wkrótce potem parlament Kentucky zmienił przepisy, usuwając nazwiska urzędników z aktów małżeństwa, by uniknąć podobnych konfliktów w przyszłości.

Davis przegrała wybory na kolejną kadencję w 2018 roku, ale jej sprawa wciąż budzi emocje i stała się testem dla konserwatywnej większości w obecnym Sądzie Najwyższym.

Decyzja, która może wstrząsnąć Ameryką

Jeśli sąd zdecyduje się ponownie rozpatrzyć kwestię małżeństw jednopłciowych, może to wywołać jedną z największych batalii społecznych od czasu wyroku w sprawie aborcji.

Źródło: AP
Foto: YouTube, Jami430
Czytaj dalej

News USA

FAA tnie loty w całym kraju. Rekordowe zamknięcie rządu paraliżuje ruch lotniczy

Opublikowano

dnia

Autor:

Bezprecedensowa decyzja Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) o ograniczeniu liczby lotów w całych Stanach Zjednoczonych weszła w życie w piątek rano. Powodem są poważne niedobory kadrowe wynikające z rekordowo długiego zamknięcia rządu federalnego.

Ograniczenia obejmą 40 głównych lotnisk

Zarządzenie FAA dotyczy 40 największych portów lotniczych w ponad 20 stanach, w tym kluczowych węzłów komunikacyjnych, takich jak Atlanta, Dallas, Denver, Los Angeles i Charlotte.

W największych aglomeracjach – Nowym Jorku, Chicago, Houston i Waszyngtonie – cięcia dotkną kilku lotnisk jednocześnie, co może wywołać efekt domina i zakłócenia w całym krajowym systemie lotniczym.

Setki lotów już odwołane

Linie lotnicze w pośpiechu dostosowują rozkłady lotów. Według danych portalu FlightAware, w czwartek odwołano ponad 810 lotów w całych Stanach Zjednoczonych. Delta Air Lines zapowiedziała anulowanie około 170 lotów w piątek, natomiast American Airlines ograniczy liczbę rejsów o 220 dziennie do poniedziałku.

Federalna Administracja Lotnictwa FAA poinformowała, że redukcje rozpoczną się od poziomu 4% i stopniowo wzrosną do 10% do dnia 14 listopada. Ograniczenia będą obowiązywać codziennie między godziną 6:00AM a 10:00PM i obejmą wszystkie komercyjne linie lotnicze.

Kontrolerzy ruchu lotniczego na granicy wytrzymałości

Agencja wyjaśniła, że decyzja ma na celu odciążenie kontrolerów ruchu lotniczego, którzy od ponad miesiąca pracują bez wynagrodzenia. Wielu z nich wykonuje sześciodniowe tygodnie pracy z obowiązkowymi nadgodzinami.

Rosnąca presja polityczna

Decyzja FAA pojawia się w momencie, gdy administracja Donalda Trumpa nasila presję na Demokratów w Kongresie, domagając się zakończenia federalnego „shutdownu”. Związkowcy ostrzegają, że dalsze opóźnienia w wypłatach mogą doprowadzić do jeszcze większego odpływu personelu i ryzyka dla bezpieczeństwa w przestrzeni powietrznej.

kontrolerzy ruchu lotniczego

Linie lotnicze starają się ograniczyć skutki

Przewoźnicy zapewniają, że zrobią wszystko, aby zminimalizować wpływ na pasażerów. Niektóre linie planują ograniczenie tras do mniejszych miast, by utrzymać płynność głównych połączeń.

Zgodnie z przepisami Departamentu Transportu, linie lotnicze są zobowiązane do zwrotu pieniędzy za odwołane loty, ale nie muszą pokrywać kosztów posiłków ani hoteli, jeśli przyczyną odwołania nie jest czynnik zależny od przewoźnika.

BWI Thurgood Marshall airport

Zakłócenia także w transporcie towarowym

Cięcia będą miały zauważalny wpływ na cały amerykański system transportu lotniczego.

Redukcje mogą również spowolnić dostawy paczek, ponieważ wśród objętych lotnisk znajdują się dwa kluczowe centra logistyczne: FedEx w Memphis (Tennessee) oraz UPS w Louisville (Kentucky) – gdzie w tym tygodniu doszło do tragicznego wypadku samolotu transportowego.

Źródło: AP
Foto: FAA, BWI Thurgood Marshall airport, istock
Czytaj dalej

News USA

Sędzia federalny nakazuje pełne sfinansowanie świadczeń programu SNAP

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek sędzia federalny w stanie Rhode Island nakazał administracji Donalda Trumpa zapewnienie do piątku pełnego finansowania świadczeń w ramach programu pomocy żywnościowej SNAP (Supplemental Nutrition Assistance Program) za listopad.

Decyzja sędziego okręgowego Johna J. McConnella Jr., wydana w czwartek, była odpowiedzią na pozew złożony przez kilka miast oraz organizacji non-profit. Skarżyły się one, że administracja federalna planowała wypłacić jedynie 65% należnych świadczeń, co mogłoby pozostawić miliony osób bez środków na żywność.

Sąd: administracja nie uwzględniła skutków społecznych decyzji

„Pozwani nie uwzględnili praktycznych konsekwencji swojej decyzji o częściowym finansowaniu programu SNAP” – napisał sędzia McConnell w uzasadnieniu. „Wiedzieli, że doprowadzi to do poważnych opóźnień w wypłacie świadczeń i nie wzięli pod uwagę szkód, jakie poniosą osoby korzystające z tej pomocy.”

Zamknięcie rządu sparaliżowało wypłaty świadczeń

Spór o finansowanie programu SNAP wybuchł po tym, jak administracja Trumpa ogłosiła w październiku, że z powodu zamknięcia rządu federalnego nie będzie w stanie wypłacić świadczeń za listopad.

W ubiegłym tygodniu dwóch sędziów federalnych nakazało rządowi uruchomienie środków z funduszu awaryjnego, aby wypłacić przynajmniej część należnych pieniędzy. Administracja najpierw deklarowała, że pokryje 50% świadczeń, a następnie podniosła tę wartość do 65%.

Powodowie domagają się jednak pełnego finansowania programu, podkreślając, że częściowe wsparcie nie wystarczy, by zaspokoić podstawowe potrzeby rodzin o niskich dochodach.

Program SNAP – kluczowy element bezpieczeństwa żywnościowego

Zgodnie z danymi Departamentu Rolnictwa USA (USDA), program SNAP wspiera niemal 42 miliony Amerykanów, czyli około jednego na ośmiu mieszkańców kraju. Jest on filarem amerykańskiego systemu pomocy społecznej i kosztuje ponad 8 miliardów dolarów miesięcznie.

Brak pełnego finansowania wywołał w ostatnich tygodniach ogromne zaniepokojenie wśród władz stanowych, organizacji charytatywnych i banków żywności, które przygotowują się na zwiększone zapotrzebowanie na pomoc.

Źródło: AP
Foto: dhs.dc.gov
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu