Połącz się z nami

News USA

Zdrowe jedzenie to drogie jedzenie. Wysokie ceny są barierą dla większości Amerykanów

Opublikowano

dnia

Ponad 90 procent dorosłych Amerykanów ankietowanych przez Pew Research Center przyznało, że ceny zdrowej żywności znacząco wzrosły w ostatnich latach. W efekcie aż 69 procent badanych ma trudności z utrzymaniem zdrowej diety.

Badanie objęło ponad 5000 dorosłych z całego kraju i ujawniło, że problem dotyka przede wszystkim osoby o niższych dochodach. Jednak jak zaznacza Eileen Yam, dyrektor ds. badań społecznych i naukowych w Pew, wyższe zarobki nie chronią w pełni przed trudnościami — 54 procent osób z wyższymi dochodami również wskazało, że wzrost cen utrudnia im zdrowe odżywianie.

Co wpływa na wybory żywieniowe?

Choć cena jest istotnym czynnikiem, nie jest jedynym. Według badania Amerykanie przy podejmowaniu decyzji żywieniowych kierują się przede wszystkim smakiem, a dopiero potem kosztem, zdrowiem i wygodą.

Tylko 20 procent respondentów określiło swoją dietę jako bardzo zdrową. Ponad połowa — 59 procent — uważa, że ich sposób odżywiania jest „w pewnym stopniu zdrowy”, natomiast co piąta osoba przyznaje, że nie odżywia się zdrowo wcale.

Wpływ żywności ultraprzetworzonej i zmiany stylu życia

W raporcie wskazano także na rosnące spożycie żywności ultraprzetworzonej, ubogiej w składniki odżywcze i często zawierającej duże ilości cukru, tłuszczu oraz soli. Zmiany te prowadzą do wzrostu liczby chorób przewlekłych, w tym otyłości u dzieci, której poziom wzrósł o 270 procent od lat 70.

W odpowiedzi na rosnący kryzys zdrowotny, prezydencka komisja Make America Healthy Again zaprezentowała raport, wskazując jako główne przyczyny m.in. złą dietę, brak aktywności fizycznej, stres i nadmierną medykalizację.

Problemy z dostępnością i wygodą

Raport Pew Research pokazuje również, że dostęp do zdrowej żywności bywa ograniczony lokalnie — 13 procent badanych wskazało, że trudno im znaleźć zdrowe produkty w pobliżu miejsca zamieszkania. Blisko połowa badanych uznała wygodę w przygotowywaniu posiłków za istotny czynnik w decyzjach żywieniowych.

W grupie osób, które szczególnie cenią wygodę, aż 23 procent zamawia jedzenie na wynos lub z dostawą kilka razy w tygodniu. Mimo to, aż 87 procent uważa, że gotowanie w domu jest znacznie zdrowsze.

Rynek gotowych posiłków rośnie

Popularność zyskują usługi dostarczające gotowe lub półgotowe posiłki. Firmy takie jak Factor, HelloFresh, Green Chef czy Eat Clean oferują tygodniowe pakiety posiłków, których koszt waha się od 54 do 67 dolarów.

Wiele z nich udostępnia szczegółowe informacje o wartościach odżywczych, jednak niektóre dania zawierają ponad 800 mg sodu — ponad połowę zalecanej przez Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne dziennej normy (1500 mg).

dostawa-jedzenia

Badania wskazują, że osoby częściej gotujące w domu są bardziej skłonne uznać swoją dietę za zdrową. Wśród tych, którzy codziennie spożywają domowe posiłki, 30 procent uważa swoją dietę za bardzo zdrową. Dla porównania, wśród osób rzadziej gotujących w domu odsetek ten wynosi jedynie 12 procent.

Edukacja i proste strategie

Około połowa ankietowanych twierdzi, że ma wystarczającą wiedzę na temat zdrowego odżywiania. Pozostali przyznają, że brakuje im pewności co do tego, co faktycznie jest zdrowe.

Preeti Soni, dietetyczka z City of Hope Orange County, podkreśla, że zdrowa dieta nie tylko wspiera zdrowie serca, ale też obniża ryzyko wielu chorób przewlekłych, w tym nowotworów. “Jednym z najlepszych narzędzi profilaktycznych jest zbilansowana dieta. Polecam dietę śródziemnomorską, bogatą w błonnik, pełne ziarna, warzywa, owoce i chude białka.”

kobieta-gotuje w domu

Soni zachęca również do gotowania w partiach, wybierania mrożonych warzyw, kupowania hurtowo i przygotowywania prostych posiłków, jak np. owsianka z owocami, zupa z soczewicy, sałatki z tuńczykiem czy dania jednogarnkowe z warzywami i białkiem. “Zdrowe jedzenie nie musi być czasochłonne” — dodaje.

Pomoc dla potrzebujących

Jak wynika z danych Departamentu Rolnictwa USA, w 2025 roku ceny żywności wzrosną średnio o 2,9 procent. Dla wielu rodzin z niskimi lub stałymi dochodami to znaczące obciążenie.

W powiecie Westchester w stanie Nowy Jork, pomimo stosunkowo wysokiej mediany dochodów, aż jedna trzecia gospodarstw domowych zmaga się z niepewnością żywieniową. Feeding Westchester, największa organizacja charytatywna w regionie, dostarczyła w ubiegłym roku 23 miliony funtów żywności do 175 lokalnych banków.

Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/Tero Vesalainen/Choreograph/Ridofranz/

News USA

Donald Trump: USA na razie nie przekażą Ukrainie pocisków Tomahawk

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump oświadczył w niedzielę, że Stany Zjednoczone nie planują w najbliższym czasie sprzedaży ani przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk Za tą decyzją stoi obawa, że taki krok mógłby doprowadzić do eskalacji wojny z Rosją.

„Nie, raczej nie” – odpowiedział Donald Trump, zapytany przez dziennikarzy na pokładzie Air Force One, czy rozważa wysłanie rakiet dalekiego zasięgu do Kijowa. „Może zmienię zdanie, ale na razie tego nie planuję” – dodał.

Prośba Zełenskiego o Tomahawki

Ukraina od miesięcy zabiega o dostawy amerykańskich pocisków Tomahawk, o zasięgu do 1,5 tysiąca mil. Taka broń umożliwiłaby Kijowowi ataki na cele położone głęboko na terytorium Rosji. W październiku Prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował nawet wymianę dronów na rakiety Tomahawk, sugerując, że obie strony mogłyby na tym zyskać technologicznie.

Jednak Rosja wielokrotnie ostrzegała, że atak na jej terytorium przy użyciu zachodnich rakiet uznałaby za eskalację konfliktu i „bezpośredni udział” Zachodu w wojnie. Mimo to, po ukraińskim ataku na cele w Rosji w listopadzie 2024 roku z użyciem amerykańskiej broni dalekiego zasięgu, Moskwa nie zdecydowała się na żadne działania odwetowe wobec państw zachodnich.

Ostrożność i obawy o zapasy

Donald Trump, który od początku wojny podkreślał potrzebę „rozsądnej pomocy” dla Kijowa, wielokrotnie wyrażał wątpliwości wobec przekazywania Ukrainie dodatkowych rakiet dalekiego zasięgu.

Podczas spotkania z Zełenskim w Białym Domu 17 października, prezydent USA mówił, że ma nadzieję, iż wojna zakończy się bez konieczności dostarczania takiej broni. „To ogromna liczba bardzo potężnych pocisków. Mam nadzieję, że nie będą potrzebne” – stwierdził.

Trump dodał też, że przekazanie Tomahawków mogłoby uszczuplić amerykańskie zapasy i wpłynąć na gotowość bojową USA.

Ukraina oferuje współpracę technologiczną

Ambasador Ukrainy w Waszyngtonie, Olga Stefaniszyna, poinformowała 16 października, że Kijów prowadzi ze Stanami Zjednoczonymi rozmowy o wymianie technologicznej. „Umowa dałaby Amerykanom dostęp do najnowocześniejszych ukraińskich technologii dronowych – lądowych, powietrznych i morskich” – wyjaśniła dyplomatka.

Równocześnie Ukraina apeluje o wsparcie energetyczne. Po nasilonych atakach rosyjskich rakiet i dronów w październiku ponad połowa krajowej produkcji gazu została zniszczona, co wzbudza obawy o przetrwanie zimy.

„Czasem trzeba pozwolić wojnie się wypalić”

“Czasami trzeba pozwolić, by wojna się wypaliła” – powiedział Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. „To była ciężka wojna dla Putina. Stracił wielu żołnierzy, może milion. Ale to też ciężka wojna dla Ukrainy. Czasem trzeba pozwolić, by to się samo rozwiązało”

Prezydent Trump twierdzi, że dąży do zakończenia konfliktu, proponując porozumienie graniczne wzdłuż obecnej linii frontu.

Planowany na 31 października szczyt w Budapeszcie z udziałem Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina został jednak odwołany, pozostawiając otwarte pytanie o dalsze kroki w kierunku pokoju w Europie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube The White House
Czytaj dalej

News USA

Sąd federalny wstrzymuje wysłanie Gwardii Narodowej do Portland: „Brak dowodów na bunt”

Opublikowano

dnia

Autor:

Sędzina federalna z Oregonu, Karin Immergut, zablokowała decyzję administracji Prezydenta Donalda Trumpa o wysłaniu Gwardii Narodowej do Portland. W orzeczeniu wydanym w niedzielę stwierdziła, że nie znalazła „wiarygodnych dowodów” na to, że protesty w mieście wymknęły się spod kontroli. Zakaz obowiązuje co najmniej do piątku.

Decyzja zapadła po trzydniowym procesie, podczas którego przedstawiciele miasta i stanu Oregon, którzy złożyli pozew we wrześniu, argumentowali, że rozmieszczenie wojsk byłoby nielegalną ingerencją w suwerenność stanu.

Immergut – sędzina mianowana przez Donalda Trumpa – podkreśliła, że większość incydentów przemocy miała charakter sporadyczny i dotyczyła starć między protestującymi a kontrmanifestantami, a nie ataków na funkcjonariuszy federalnych czy poważnych zniszczeń budynków rządowych.

„Nie ma dowodów na to, że protesty wymknęły się spod kontroli lub stanowiły bunt przeciwko władzom federalnym” – napisała w uzasadnieniu.

Spór o federalizację wojsk

Administracja Trumpa utrzymuje, że wysłanie Gwardii Narodowej było konieczne, by chronić personel federalny i mienie publiczne w obliczu protestów pod budynkiem U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE). Prawnicy miasta twierdzili jednak, że lokalna policja w Portland była w stanie samodzielnie utrzymać porządek – zwłaszcza po zmianie taktyki działań po 14 czerwca, gdy jedną z demonstracji uznano za zamieszki.

Sędzina Karin Immergut już wcześniej, na początku października, wydała tymczasowe nakazy blokujące rozmieszczenie wojsk. Wskazała wówczas, że ocena sytuacji przedstawiona przez Trumpa – który określał Portland jako „miasto ogarnięte wojną” – była „całkowicie oderwana od faktów”.

Kolejny etap w sądowym sporze

W międzyczasie sprawa trafiła do 9. Okręgowego Sądu Apelacyjnego, który początkowo wstrzymał decyzję Immergut, lecz we wtorek wieczorem cofnął swoje postanowienie i zapowiedział ponowne rozpatrzenie przez rozszerzony, 11-osobowy skład sędziowski.

Do czasu rozstrzygnięcia, obowiązuje wcześniejsze postanowienie – Gwardia Narodowa może być federalizowana, ale nie rozmieszczana w terenie.

Świadkowie: napięcia, ale bez eskalacji

Podczas procesu zeznawali funkcjonariusze lokalnej policji i agenci federalni. Wskazywali na pewne akty wandalizmu i agresji wobec służb, jednak przyznali, że sytuacja nie wymagała interwencji wojska. Budynki federalne, w tym siedziba ICE, były chwilowo zamykane, ale – jak argumentowali prawnicy Portland – urzędnicy kontynuowali pracę w innych lokalizacjach.

Jak podkreślił starszy zastępca prokuratora generalnego stanu Oregon, Scott Kennedy, „pojedyncze przypadki przemocy nie stanowią dowodu na bunt ani na to, że lokalne władze utraciły kontrolę”.

Źródło: cbs
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Jackpot Mega Millions znów rośnie – do zdobycia nawet 800 milionów dolarów!

Opublikowano

dnia

Autor:

Kumulacja Mega Millions ponownie elektryzuje graczy w całych Stanach Zjednoczonych. Po czterech wygranych jackpotach w pierwszej połowie 2025 roku, pula nagród znów rośnie. W kolejnym losowaniu, które odbędzie się we wtorek, 4 listopada, do wygrania będzie szacunkowo 800 milionów dolarów (lub 371,7 miliona dolarów w gotówce).

W piątkowym, halloweenowym losowaniu, żaden gracz nie trafił wszystkich sześciu liczb: 2, 24, 52, 66, 68 oraz Mega Ball 9. To oznacza, że gra wchodzi w kolejny emocjonujący etap.

Historyczny listopad i wielkie nadzieje graczy

Ostatni raz główna nagroda Mega Millions padła w listopadzie… w 2016 roku. Od momentu uruchomienia gry w 2002 roku, listopadowe kumulacje trafiały się 16 razy. Największa z nich – 326 milionów dolarów – została zdobyta w Nowym Jorku 4 listopada 2014 roku. Czy historia powtórzy się dokładnie 11 lat później?

Halloweenowe losowanie: prawie 11 milionów dolarów w nagrodach

Losowanie z okazji Halloween przyniosło graczom w całym kraju 557 912 zwycięskich losów o łącznej wartości 10,9 miliona dolarów. Sześciu graczy zdobyło trzecią nagrodę, trafiając cztery białe kule i złotą Mega Ball. W zależności od mnożnika, wygrane wyniosły od 20 000 do 30 000 dolarów.

Seria, która nie zwalnia tempa

Od czasu ostatniego jackpota – 348 milionów dolarów w Wirginii 27 czerwca – odbyło się 36 losowań, w których przyznano ponad 11 milionów nagród o łącznej wartości 261,8 miliona dolarów.

W tym czasie padło 17 nagród drugiego stopnia (wartość od kilkuset tysięcy do kilku milionów dolarów) oraz 244 nagrody trzeciego stopnia (20 000–100 000 dolarów) w aż 38 stanach.

W 2025 roku Mega Millions wypłaciło już główne nagrody w:

  • Arizonie – 112 mln USD (17 stycznia)
  • Illinois – 349 mln USD (25 marca)
  • Ohio – 112 mln USD (18 kwietnia)
  • Wirginii – 348 mln USD (27 czerwca)

Mega Millions – amerykański sen o miliardzie

Mega Millions to jedyna loteria, w której siedem jackpotów przekroczyło 1 miliard dolarów. Rekordowa wygrana – 1,602 miliarda dolarów – padła 8 sierpnia 2023 roku na Florydzie. Wcześniej miliardowe jackpoty zdobyto m.in. w Karolinie Południowej (2018), Michigan (2021), Illinois (2022), Maine i New Jersey (2023) oraz Kalifornii (2024).

Losy kosztują 5 dolarów, a każdy zawiera losowy mnożnik (od 2X do 10X), który zwiększa wygrane na niższych poziomach. Połowa dochodu z każdego kuponu pozostaje w stanie, w którym został zakupiony – wspierając programy społeczne i edukacyjne.

Losowania odbywają się we wtorki i piątki o 11:00PM czasu wschodniego w Atlancie (Georgia). Szanse na jakąkolwiek wygraną to 1 do 23, a na jackpot – 1 do 290 472 336.

Największe jackpoty w historii Mega Millions

Kwota Data Liczba zwycięskich losów Lokalizacja
1,602 mld USD 8.08.2023 1 Floryda
1,537 mld USD 23.10.2018 1 Karolina Południowa
1,348 mld USD 13.01.2023 1 Maine
1,337 mld USD 29.07.2022 1 Illinois
1,269 mld USD 27.12.2024 1 Kalifornia
1,128 mld USD 26.03.2024 1 New Jersey
1,050 mld USD 22.01.2021 1 Michigan
810 mln USD 9.10.2024 1 Teksas
800 mln USD (szacunkowo) 4.11.2025 ? ?
656 mln USD 30.03.2012 3 Illinois, Kansas, Maryland

Czy listopad 2025 zapisze się w historii Mega Millions jako miesiąc kolejnego miliardowego jackpota? Dowiemy się już we wtorek, 4 listopada.

Źródło: Mega Millions
Foto: YouTube, istock
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2025
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu