Połącz się z nami

News USA

Coraz więcej stanów zakazuje telefonów komórkowych w szkołach. To już ogólnokrajowy trend

Opublikowano

dnia

dzieci korzystają z telefonów w szkole

W 2023 roku Floryda jako pierwszy stan w USA wprowadziła przepisy ograniczające korzystanie z telefonów komórkowych w szkołach. Dwa lata później podobne regulacje obowiązują już w połowie stanów, a kolejne szykują się do działania. W całym kraju narasta konsensus: smartfony szkodzą dzieciom — i trzeba je ograniczyć.

Telefony jako „rak dzieciństwa”?

W ostatnich miesiącach nowe ustawy przyjmowano w stanach o skrajnie różnych profilach politycznych, od Nowego Jorku po Oklahomę. Argumenty? Zarówno Demokraci, jak i Republikanie mówią jednym głosem.

“Telefony są jak rak naszych dzieci” – ostrzega Jennifer Leeper, Demokratka z Connecticut, dodając, że powodują one izolację, samotność i rozpraszają uwagę, wpływając negatywnie na edukację i samopoczucie.

Z kolei Republikanin z Georgii, Scott Hilton, nazwał zakaz „ustawą o zdrowiu psychicznym i bezpieczeństwie publicznym”.

Liczby mówią same za siebie

Do tej pory 25 stanów uchwaliło formalne przepisy, a kolejne 8 oraz Dystrykt Kolumbii wdrożyły je częściowo lub wydały rekomendacje. W 16 stanach działania podjęto właśnie w tym roku. Projekty czekają na podpis gubernatora m.in. w Missouri, Nebrasce i New Hampshire.

Wg badania Pew Research z 2023 r., 72% nauczycieli szkół średnich uznaje telefony komórkowe za istotny problem w klasie. Wpływ urządzeń na zdrowie psychiczne dzieci był też przedmiotem ostrzeżeń głównego chirurga USA, dr Viveka Murthy’ego.

Zakazy na cały dzień, nie tylko na lekcjach

Początkowo wiele przepisów zakładało zakaz telefonów tylko w czasie lekcji, pozostawiając uczniom swobodę np. podczas przerw czy lunchu. Ale trend się zaostrza: 9 stanów i Dystrykt Kolumbii wprowadziły zakazy na cały dzień szkolny – od dzwonka do dzwonka.

Nie tylko nauka – także zdrowie i relacje

Ograniczenia mają poprawić nie tylko wyniki w nauce, ale też społeczny rozwój dzieci. Według Kim Whitman z organizacji Phone Free, telefony utrudniają uczniom budowanie relacji i poczucia przynależności.

Eksperci zwracają uwagę, że problemy związane z telefonami nie kończą się w klasie. Używanie smartfonów na korytarzach czy podczas przerw sprzyja np. nagrywaniu bójek i cyberprzemocy.

Różne podejścia w różnych stanach

Nie wszędzie jednak przyjęto ścisłe zakazy. W stanach, gdzie silnie akcentuje się lokalną autonomię szkół, przepisy jedynie nakazują opracowanie polityki dotyczącej telefonów – bez wskazywania jej treści. Przykładem jest Maine. W Wyoming projekt przepadł całkowicie – przeciwnicy argumentowali, że to nauczyciele i rodzice powinni ustalać zasady.

dzieci w szkole korzystają z telefonów

Wyjątki i kontrowersje

W większości stanów przewidziano wyjątki, m.in. dla uczniów:

  • z potrzebami medycznymi,
  • realizujących indywidualne plany edukacyjne,
  • posługujących się urządzeniami tłumaczącymi.

Czasem pojawiają się nietypowe wyjątki, np. w Karolinie Południowej dla młodych strażaków-ochotników, czy w Wirginii Zachodniej dla smartwatchy – o ile nie służą do komunikacji.

Jednak największe emocje budzi kwestia kontaktowania się w sytuacjach kryzysowych. Rodzice argumentują, że telefony pozwalają im szybko dowiedzieć się o zagrożeniu, jak np. podczas strzelanin w szkołach.

dzieci bawią się na szkolnej przerwie

A co z finansowaniem?

Większość stanów nie zapewnia żadnych środków finansowych na wdrożenie zakazów – mimo że szkoły muszą inwestować w np. zamykane kieszenie na telefony. Wyjątkiem jest Nowy Jork, który przeznaczył na ten cel 13,5 miliona dolarów. W innych miejscach (np. New Hampshire) planowane środki zostały usunięte z ustaw.


Zakazy telefonów w szkołach stają się ogólnokrajową normą. Wciąż jednak trwa dyskusja: jak znaleźć równowagę między bezpieczeństwem, edukacją, a prawem do kontaktu i autonomii uczniów?

Źródło: cbs
Foto: istock/Olena Miroshnichenko/monkeybusinessimages/dolgachov/

News USA

Wiara to atut, nie przeszkoda – nowe rozporządzenie Trumpa o pieczy zastępczej w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu poprawę funkcjonowania amerykańskiego systemu pieczy zastępczej. Dokument zakłada modernizację infrastruktury opieki społecznej, rozwój współpracy z organizacjami prywatnymi oraz uwzględnienie udziału osób i instytucji kierujących się szczerze wyznawanymi przekonaniami religijnymi.

Administracja prezydencka podkreśliła, że jej celem jest – jak napisano w rozporządzeniu – „wspieranie matek i ojców w wychowywaniu dzieci w bezpiecznych i kochających domach”.

Główne problemy systemu wskazane w rozporządzeniu

Według dokumentu w amerykańskim systemie pieczy zastępczej występują poważne braki strukturalne, w tym:

  • przeciążenie pracowników socjalnych,
  • przestarzałe systemy informatyczne,
  • przepisy, które uniemożliwiają rodzinom o określonych przekonaniach religijnych zostanie rodzicami zastępczymi lub adopcyjnymi, mimo że posiadają odpowiednie kwalifikacje.

Rozporządzenie zwraca szczególną uwagę na sytuacje, w których – jak wskazano – rodziny zostają odsunięte od systemu pieczy “ze względu na ich przekonanie o niezmienności płci biologicznej lub wyłączności małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny”.

Przykład sprawy z Vermontu

Rozporządzenie dotyczy takich rodzin jak Brian i Katy Wuoti oraz Bryan i Rebecca Gantt, o których pisaliśmy 13 czerwca. Zostały one pozbawione licencji rodziców zastępczych przez Departament ds. Dzieci i Rodzin stanu Vermont. Stało się tak pomimo pozytywnej oceny ich warunków wychowawczych – małżeństwa określono jako „wspaniałych” i „gościnnych”.

Mimo to, według decyzji władz stanowych, wyrażone przez nich przekonania miały świadczyć o „braku kwalifikacji do opieki nad jakimkolwiek dzieckiem”, niezależnie od jego wieku, tożsamości czy potrzeb.

Brian i Katy Wuoti

Brian i Katy Wuoti z adoptowanymi dziećmi

Johannes Widmalm-Delphonse, starszy radca prawny Alliance Defending Freedom ADF, reprezentujący wspomniane rodziny oraz innych chrześcijańskich opiekunów w procesach w stanach Massachusetts, Oregon, Vermont i Waszyngton, wyraził nadzieję, że podpisanie rozporządzenia doprowadzi do zmian w polityce stanowej.

„Stany powinny kierować się przede wszystkim dobrem dzieci, a nie ideologią” – podkreślił.

Zadania dla instytucji federalnych

Rozporządzenie prezydenckie zobowiązuje Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, Biuro ds. Współpracy z Wspólnotami Religijnymi przy Białym Domu oraz Biuro ds. Współpracy Międzyrządowej do podjęcia działań wspierających reformę systemu. W szczególności mają one:

  • przeanalizować i przeciwdziałać lokalnym przepisom, które uniemożliwiają udział w systemie osobom lub organizacjom kierującym się przekonaniami religijnymi,
  • zwiększyć współpracę między agencjami rządowymi a wspólnotami wyznaniowymi, w tym z kościołami.

Johannes Widmalm-Delphonse z ADF ocenił, że trudno przewidzieć reakcję władz poszczególnych stanów, jednak – jak zaznaczył – liczy na pozytywny skutek podpisanego dokumentu lub rozstrzygnięć toczących się postępowań sądowych.

Znaczenie rozporządzenia

Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa może stanowić punkt zwrotny w dyskusji nad udziałem organizacji wyznaniowych i rodzin kierujących się określonymi wartościami w systemie pieczy zastępczej.

rebekka-gantt-z-jednym-ze-swoich-adoptowanych-dzieci

Rebekka Gantt z jednym ze swoich adoptowanych dzieci

W obliczu rosnących braków kadrowych wśród rodzin zastępczych decyzja ta ma istotne implikacje społeczne i może otworzyć drogę do zmian legislacyjnych na szczeblu stanowym.

Źródło: cna
Foto: The White House, Wuotti family, ADF
Czytaj dalej

News USA

UWAGA: Dziś ostatni dzień by złożyć roszczenie i otrzymać 7500 dolarów od AT&T

Opublikowano

dnia

Autor:

AT&T

Jak już informowaliśmy, firma AT&T wypłaci 177 milionów dolarów w ramach ugody zbiorowej dotyczącej dwóch naruszeń danych klientów. Osoby uprawnione mogą otrzymać nawet do 7500 dolarów, pod warunkiem, że do dzisiaj złożą swoje roszczenie.

Dwa fundusze ugodowe i różne grupy poszkodowanych

Zgodnie z informacjami administratora ugody, AT&T utworzyło dwa osobne fundusze odszkodowawcze. Niektórzy klienci zostali objęci obiema ugodami, co daje im możliwość otrzymania maksymalnej kwoty rekompensaty.

  • Grupa ugody AT&T 1 obejmuje osoby, których dane zostały ujawnione w incydencie z marca 2024 r., dotyczącym informacji z 2019 r. Dane te mogły obejmować imię i nazwisko, adres, numer telefonu, adres e-mail, datę urodzenia, hasło do konta, numer rachunku oraz numer ubezpieczenia społecznego.

  • Grupa ugody AT&T 2 dotyczy osób, których dane znalazły się w wycieku ujawnionym w lipcu 2024 r. Wyciek obejmował dane o połączeniach i wiadomościach tekstowych — takie jak numery telefonów, liczba interakcji i czas trwania połączeń — niemal wszystkich klientów sieci komórkowej AT&T.

Osoby objęte obiema grupami mogą złożyć dwa oddzielne roszczenia.

Jak złożyć wniosek o odszkodowanie

Uprawnieni członkowie grupy mogą złożyć wniosek online, korzystając z formularza roszczenia dostępnego na stronie administratora ugody. Do zalogowania potrzebny jest identyfikator członka grupy, przesłany w wiadomości e-mail lub na pocztówce, a także adres e-mail, numer konta AT&T lub imię i nazwisko powiązane z kontem.

Powiadomienia do klientów wysyłane były od 4 sierpnia do 17 października z adresu: attsettlement@e.emailksa.com.

Osoby, które były klientami AT&T w okresie od maja 2022 r. do listopada 2022 r., powinny sprawdzić swoje konta oraz skrzynki e-mail w poszukiwaniu zawiadomień o przysługującym im prawie do odszkodowania.

Terminy i kwoty odszkodowań

  • Termin składania roszczeń: 18 listopada 2025 r.
  • Rozprawa zatwierdzająca ugodę: 3 grudnia 2025 r.

Kwota odszkodowania zależy od rodzaju incydentu i udokumentowanych strat:

  • do 5000 USD – dla osób dotkniętych naruszeniem z 2019 r. (AT&T 1),
  • do 2500 USD – dla osób objętych naruszeniem z 2024 r. (AT&T 2),
  • do 7500 USD – dla osób uczestniczących w obu ugodach.

AT&T

Tło sprawy

Pierwszy wyciek danych AT&T ujawniono w marcu 2024 r., gdy w tzw. dark webie pojawiły się dane ponad 7 milionów obecnych i 60 milionów byłych klientów, w tym numery ubezpieczenia społecznego i hasła do kont.

Drugi incydent, z lipca 2024 r., dotyczył niemal wszystkich użytkowników sieci komórkowej AT&T i obejmował sześciomiesięczne rejestry połączeń i wiadomości.

ATT

W dokumentach złożonych w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) firma przyznała, że dane zostały nielegalnie skopiowane z zewnętrznej platformy chmurowej, ale zapewniła, że nie obejmowały one treści wiadomości, numerów ubezpieczenia społecznego ani dat urodzenia.

Firma nie przyznała się do winy, lecz zgodziła się na ugodę, aby „uniknąć kosztów i niepewności dalszego postępowania sądowego”.

Źródło: nbc
Foto: istock/Laser1987/jetcityimage/
Czytaj dalej

News USA

Trump nadaje Arabii Saudyjskiej status głównego sojusznika spoza NATO

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas uroczystej kolacji w Białym Domu, zorganizowanej we wtorek, Prezydent Donald Trump ogłosił decyzję o nadaniu Arabii Saudyjskiej statusu „major non-NATO ally”, czyli głównego sojusznika Stanów Zjednoczonych spoza NATO. To znaczące podniesienie rangi dyplomatycznej Królestwa w relacjach z USA i rozszerzenie współpracy strategicznej. W wydarzeniu uczestniczył książę koronny Mohammed bin Salman, a także wpływowe postaci świata biznesu, m.in. Elon Musk oraz Jeff Bezos.

Wzmocnienie współpracy militarnej i gospodarczej

Donald Trump zapowiedział, że nowa klasyfikacja otworzy drogę do zacieśnienia relacji wojskowych i gospodarczych pomiędzy obydwoma państwami. Nadanie Arabii Saudyjskiej statusu sojusznika spoza NATO zapewni jej priorytetowy dostęp do amerykańskich technologii militarnych, w tym samolotów F-35.

W dniu przyjazdu księcia bin Salmana przygotowano specjalny przelot najnowocześniejszych myśliwców Sił Powietrznych USA jako symbol współpracy.

Deklaracje inwestycyjne i ocena sytuacji gospodarczej USA

Podczas spotkania w Gabinecie Owalnym przedstawiono plany dotyczące zwiększenia inwestycji Arabii Saudyjskiej w Stanach Zjednoczonych z dotychczasowych 600 miliardów dolarów do 1 biliona. Inwestycje mają zostać skierowane w rozwój technologii przyszłości, w tym sztucznej inteligencji, centrów danych oraz innowacyjnych projektów inżynieryjnych.

Prezydent Trump określił Stany Zjednoczone jako „najgorętszy kraj na świecie pod względem wzrostu gospodarczego”, co Mohammed bin Salman powtórzył.

Kontekst polityczny i kwestie Bliskiego Wschodu

Arabia Saudyjska dołącza tym samym do grona 20 państw posiadających status głównego sojusznika USA spoza NATO, wśród których znajdują się m.in. Izrael, Katar, Egipt oraz Jordania.

Relacje obu krajów od lat pozostają bliskie, jednak nierozstrzygnięta kwestia konfliktu izraelsko-palestyńskiego pozostaje punktem spornym. Arabia Saudyjska potwierdziła, że utrzymuje stanowisko popierające rozwiązanie dwupaństwowe.

Podczas spotkania książę bin Salman nie zadeklarował przystąpienia do porozumień Abrahamowych, które mają na celu stabilizację sytuacji w regionie, choć według Donalda Trumpa rozmowy w tej sprawie były prowadzone w pozytywnym tonie.

Kontrowersje wokół praw człowieka

Decyzja o podniesieniu statusu dyplomatycznego Arabii Saudyjskiej budzi jednak wątpliwości w kontekście zarzutów dotyczących przestrzegania praw człowieka.

W 2021 roku amerykańskie służby wywiadowcze orzekły, że Mohammed bin Salman miał zatwierdzić zlecenie zabójstwa dziennikarza Jamala Khashoggiego w 2018 roku.

Donald Trump w rozmowie z mediami wyraził sceptycyzm wobec tych ustaleń, twierdząc, że według jego przekonania książę koronny „nie wiedział nic” o sprawie i określając Khashoggiego jako „postać bardzo kontrowersyjną”. Bin Salman nazwał informacje o zabójstwie „naprawdę bolesnymi” i ponownie zaprzeczył swojemu udziałowi w wydarzeniu.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu