Prawo imigracyjne
Urząd Skarbowy będzie ujawniać dane podatkowe imigrantów urzędnikom ICE

W bezprecedensowym posunięciu, które może mieć daleko idące skutki dla milionów imigrantów w Stanach Zjednoczonych, Urząd Skarbowy (IRS) zgodził się udostępniać dane podatkowe imigrantów agencji Immigration and Customs Enforcement (ICE). Nowa polityka, sformalizowana w poniedziałek, oznacza radykalne odejście od dotychczasowej praktyki ochrony poufnych danych podatników – jednej z podstawowych zasad działania IRS.
Czym jest nowa umowa?
Zgodnie z dokumentami sądowymi, umowa umożliwia agencji Immigration and Customs Enforcement ICE dostęp do informacji zgromadzonych przez Urząd Skarbowy na temat osób objętych nakazem deportacji lub prowadzonym dochodzeniem imigracyjnym. Dotyczyć to może m.in.:
- adresów zamieszkania,
- danych o zarobkach,
- informacji rodzinnych zawartych w zeznaniach podatkowych.
Choć prawo federalne ściśle chroni te dane przed ujawnianiem, nawet innym agencjom rządowym, administracja powołuje się na wyjątek umożliwiający ich udostępnienie w przypadku dochodzeń karnych.
Obawy prawne i etyczne
Decyzja wywołała falę krytyki – zarówno ze strony prawników, jak i byłych pracowników Urzędu Skarbowego. Według The New York Times, urzędnicy IRS wielokrotnie ostrzegali, że taka polityka może naruszać obowiązujące przepisy dotyczące prywatności. Niedługo przed sfinalizowaniem umowy odwołano głównego radcę prawnego agencji, którego zastąpił kandydat popierany przez administrację Prezydenta Trumpa.
Nina Olson, była główna rzeczniczka podatników IRS i obecna szefowa Center for Taxpayer Rights, nazwała tę decyzję „bezprecedensową” i ostrzegła przed naruszeniem zaufania publicznego do urzędu.
Konsekwencje dla społeczności imigracyjnych
Urząd Skarbowy od lat zachęcał osoby nieudokumentowane do składania zeznań podatkowych przy użyciu tzw. ITIN (Individual Taxpayer Identification Number) – dziewięciocyfrowego numeru umożliwiającego przestrzeganie przepisów podatkowych bez posiadania numeru Social Security.
Co roku miliony imigrantów korzystają z ITIN, odprowadzając miliardy dolarów na programy federalne, takie jak Social Security, z których często sami nie mogą skorzystać.
Teraz ten system zaufania został poważnie zachwiany. Organizacje imigracyjne i eksperci ostrzegają, że zmiana może mieć szerokie konsekwencje:
- Spadek liczby składanych zeznań podatkowych przez imigrantów z obawy przed deportacją
- Wzrost nieformalnego zatrudnienia i pracy „na czarno”
- Potencjalne straty w dochodach budżetowych państwa
- Erozja zaufania społeczności imigracyjnych do instytucji publicznych
Co dzieje się teraz?
Administracja Donalda Trumpa przyznała w dokumentach sądowych, że żadne dane nie zostały jeszcze przekazane między IRS a ICE. Jednak organizacje broniące praw imigrantów już złożyły pozwy, mające na celu zablokowanie realizacji umowy. Sprawa trafiła do sądu i spodziewana jest długa batalia prawna.
Co mogą zrobić imigranci?
Jeśli jesteś imigrantem i obawiasz się o swoje dane podatkowe:
- Skonsultuj się z adwokatem imigracyjnym w sprawie swojej sytuacji
- Śledź na bieżąco informacje na temat postępów w sądzie
- Pamiętaj, że do tej pory dane nie zostały jeszcze udostępnione
- Miej świadomość, że to istotna zmiana w dotychczasowej polityce rządu
Nowa polityka Urzędu Skarbowego może odmienić nie tylko sposób działania agencji federalnych, ale również relacje milionów imigrantów z amerykańskim systemem podatkowym. W grze są nie tylko dane – ale również zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.
Źródło: boundless
Foto: istock/pabradyphoto/danielfela/
News USA
Dla kogo „Gold Card”? Wiza za 5 mln USD ma przynieść miliardy i… obywatelstwo

Stany Zjednoczone szykują się do uruchomienia nowego, kontrowersyjnego programu imigracyjnego, który może zmienić zasady gry dla globalnych elit finansowych. Jak zapowiedział Sekretarz Handlu Howard Lutnick podczas wydarzenia Axios w Waszyngtonie, nowa „Gold Card” — wiza stałego pobytu za 5 milionów dolarów inwestycji — ma zostać udostępniona niebawem.
Trumpcard.gov — start wkrótce
Rządowa strona internetowa programu, roboczo nazwana trumpcard.gov, ma publikować informacje i szczegóły ruszającego programu wizowego. Projekt jest ściśle związany z Prezydentem Donaldem Trumpem, który ma wspierać jego uruchomienie i promocję.
„Będą to wspaniali ludzie, którzy przyjadą i przyniosą Ameryce biznesy i możliwości” — powiedział Howard Lutnick, wskazując, że program ma zarówno przyciągnąć zagranicznych inwestorów, jak i zmniejszyć dług narodowy, nawet o bilion dolarów, jeśli udział w nim weźmie 200 000 osób.
Alternatywa dla EB-5?
Nowa wiza miałaby stanowić ekskluzywną alternatywę dla obecnego programu EB-5, który oferuje zieloną kartę za inwestycje na poziomie 800 tys. do 1,05 mln dolarów. W przeciwieństwie do EB-5, Gold Card ma nie tylko zapewnić stały pobyt, ale również: szybszą ścieżkę do obywatelstwa USA i możliwe ulgi podatkowe, np. zwolnienie z podatku od zagranicznych dochodów.
Eksperci zauważają, że w założeniu program kierowany jest do najbogatszych ludzi świata, dla których inwestycja rzędu 5 milionów dolarów może być przepustką do amerykańskiego paszportu.
Rosnące zainteresowanie
Lutnick twierdzi, że już teraz zainteresowanie programem jest bardzo wysokie. Podczas swojej ostatniej podróży na Bliski Wschód promował projekt potencjalnym inwestorom. Zwolennicy podkreślają, że napływ bogatych inwestorów może stymulować gospodarkę i stanowić nową, legalną drogę do imigracji w czasach, gdy inne ścieżki są coraz bardziej ograniczane.
Wątpliwości prawne i polityczne
Program budzi jednak poważne pytania prawne. Tworzenie nowej kategorii imigracyjnej zazwyczaj wymaga zgody Kongresu, a jak dotąd nie uchwalono żadnej ustawy w tej sprawie. Administracja zdaje się jednak kontynuować przygotowania, planując uruchomienie systemu rejestracji online bez ustawowego mandatu.
Część globalnego trendu — ale z ryzykiem
USA nie są pierwszym krajem, który sięga po „złote wizy”. Podobne programy wprowadziły m.in. Portugalia, Grecja czy Wielka Brytania. Większość z nich została jednak ograniczona lub zakończona z powodu rosnącej krytyki: niewielkiego wpływu na gospodarkę, braku przejrzystości oraz ryzyka prania brudnych pieniędzy.
Teraz pytanie brzmi, czy amerykańska wersja „złotej karty” zyska trwałą popularność, czy też spotka się z falą oporu ze strony Kongresu, opinii publicznej i obrońców przejrzystej polityki imigracyjnej.
Źródło: boundless
Foto; YouTube
Prawo imigracyjne
ICE aresztuje nielegalnych imigrantów w miastach-sanktuariach. Czy mamy się bać?

W tematach imigracyjnych wciąż jest gorąco. Niedawno pojawiła się informacja w związku z aresztowaniami w miastach sanktuariach. Czy powinniśmy się obawiać spotkania z agentami Służby Celnej i Imigracyjnej ICE? Na to oraz inne pytania odpowiada w studiu Radia Deon Chicago Mecenas Magdalena Grobelski, która w każdą środę udziela porad imigracyjnych oraz pełni anonimowy i bezpłatny dyżur poza anteną. Warto pytać o swoją indywidualną sytuację i nie dać się zastraszać.
W zeszłym tygodniu przedstawiciele U.S. Immigraton and Customs Enforcement ICE poinformowali o masowych aresztowaniach nielegalnych imigrantów w miastach-sanktuariach; Filadelfii, Newark, oraz miastach Massachusetts i Kalifornii. Pisaliśmy o tym 21 maja.
Zatrzymania dotyczyły jednak osób mających na koncie poważne przestępstwa kryminalne, a mieszkają w miejscach, gdzie takich aresztowań do tej pory nie było.
Wcześniej administracja Donalda Trumpa nakazała osobom, które wjechały do Stanów Zjednoczonych nielegalnie, aby się po prostu zarejestrowały. Ten nakaz rodzi kolejne pytania i wątpliwości.
Czy brak takiej rejestracji może skutkować prawnie lub będzie przeszkadzał w otrzymaniu zielonej karty w przyszłości?
Nakaz rejestracji dotyczy tylko osób, które wjechały do USA nielegalnie, przez Meksyk lub ewentualnie Kanadę – tłumaczy mec. Magdalena Grobelski. “Urząd Migracyjny tak uważa, że to jest nielegalny wjazd, ale to jest legalny wjazd, jeśli chodzi o Kanadę” dodaje nasz Gość. Ponieważ jeżeli takie osoby były w samochodzie, a oficer sprawdził im dokumentów, tylko kazał przejechać przez granicę, nie można mówić o nielegalnym wjeździe do kraju.
Takie niejasne sytuacje powinny być przekierowywane przez adwokatów do sądów, w celu wyjaśnienia.
Natomiast strona internetowa, na której nielegalni imigranci mieli się rejestrować, przez jakiś czas nie działała prawidłowo – zawieszała się w momencie rejestracji – mówi mec. Magdalena Grobelski.
Niestety często się zdarza, że osoby są aresztowane za jakieś wykroczenia, coś co mają w swoich dokumentach, w czasie na przykład przesłuchania w Urzędzie Imigracyjnym w celu legalizacji pobytu w Stanach Zjednoczonych. Służy temu intensywna rekrutacja nowych oficerów – “mają więcej osób do pracy, mają lepszą technologię, żeby te rzeczy dokładnie sprawdzać” wyjaśnia specjalistka prawa imigracyjnego.
W chicagowskim Urzędzie Imigracyjnym pojawiło się np. kilku nowych oficerów o polskim pochodzeniu.
Podobnie wygląda sytuacja w innych stanach – dodaje mec. Magdalena Grobelski. W Chicago agenci są mili, ale np. w Kalifornii imigrantów czekają bardzo nieprzyjemne spotkania z tamtejszymi oficerami. Urzędnicy oczywiście zwracają uwagę na rekord kryminalny, ale także na przepisy, które dana osoba przekroczyła, często nieświadomie.
Warto więc orientować się w swoich sprawach i sprawdzić, czy w naszej sprawie nie toczy się jakieś postępowanie, podkreśla specjalistka prawa imigracyjnego.
Rozwój technologii i powszechny dostęp do informacji sprawiają także, że nawet jeśli jakaś sytuacja miejsce dawno temu, to wciąż można ją odnaleźć, zwraca uwagę nasz Gość.
“Ludzie często na przykład pomijają, że byli rozwiedzeni w Polsce, bo to się działo w Polsce. Teraz to jest dostępna informacja, to zawsze był rekord publiczny. Ale oczywiście, ja myślę, że z czasem będą te problemy wychodziły, jak na przykład podawanie się za obywatela amerykańskiego w czasie na przykład zakupu domu, żeby dostać pożyczkę” mówi mec. Magdalena Grobelski.
Podobnie jeśli chodzi o nielegalne wykupienie Social Security w dawnych czasach lub o składanie deklaracji podatkowych. Te informacje będą teraz widoczne. Dlatego warto pójść po poradę do doświadczonego adwokata imigracyjnego, który potrafi znaleźć potencjalne błędy z przeszłości danej osoby, radzi nasz Gość.
Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 8.30 rano. Od godziny 8.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny poza anteną.
Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących swoich możliwości i najlepszych rozwiązań. Porady telefoniczne są bezpłatne, telefon imigracyjny to 312-217-6824.
Pod ten sam numer telefonu mogą dzwonić wszystkie osoby, które potrzebują porady od mec. Magdaleny Grobelski, wieloletniego adwokata imigracyjnego z dużym doświadczeniem i znakomitej reputacji, niezależnie od naszych dyżurów radiowych.
Źródło: informacja własna
Foto: ICE, istock/mediaphotos/
News USA
Pierwszy samolot z samodeportującymi się nielegalnymi imigrantami wziął na pokład 64 osoby

W poniedziałek Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA (DHS) poinformował o przeprowadzeniu pierwszego lotu w ramach nowego programu samodeportacji nielegalnych imigrantów. Czarterowy samolot przewiózł łącznie 64 osoby – 38 do Hondurasu i 26 do Kolumbii.
Jak podkreślono w oficjalnym komunikacie, lot nie był częścią operacji egzekucyjnej prowadzonej przez służby Imigracji i Kontroli Celnej (ICE), lecz odbył się całkowicie dobrowolnie. Osoby uczestniczące w programie zgłosiły chęć powrotu do swoich ojczyzn poprzez nową aplikację CBP Home, będącą następcą zamkniętej przez administrację Trumpa aplikacji CBP One.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez DHS, uczestnicy programu otrzymali jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 1000 dolarów oraz pomoc logistyczną przy organizacji podróży. Co istotne, zachowali także możliwość ubiegania się w przyszłości o legalny powrót do Stanów Zjednoczonych.
Sekretarz DHS Kristi Noem podkreśliła, że program Homecoming, o którym informowaliśmy 12 maja, stwarza realną szansę dla przebywających nielegalnie imigrantów na bezpieczny i godny powrót do kraju pochodzenia, bez konieczności narażania się na działania organów ścigania.
“Osoby, które zdecydują się skorzystać z programu CBP Home, mogą liczyć na wsparcie i zachować możliwość legalnego powrotu do USA w przyszłości” – powiedziała Noem. “Jeśli jednak zdecydują się pozostać nielegalnie, grożą im surowe konsekwencje: grzywny, aresztowanie, przymusowa deportacja i trwały zakaz wjazdu” – dodała.
Na miejscu w Hondurasie i Kolumbii powracający zostali przyjęci przez rodziny oraz przedstawicieli lokalnych władz. W Hondurasie wsparcia udzielił rząd kraju, a w Kolumbii – Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz służby migracyjne.
Program został ogłoszony na początku maja i ma być odpowiedzią na rosnącą liczbę nielegalnych imigrantów oraz ograniczenia w działaniu dotychczasowych mechanizmów egzekucji prawa imigracyjnego.
Po zamknięciu aplikacji CBP One 20 stycznia – zaledwie kilka godzin po objęciu urzędu przez Donalda Trumpa – tysiące planowanych wizyt granicznych zostały odwołane, a nielegalni imigranci stracili możliwość planowania postępowań imigracyjnych.
W ciągu niespełna półtora roku działania aplikacji CBP One, od stycznia 2023 r., ponad 900 000 osób uzyskało tymczasowy wjazd na teren USA na okres do dwóch lat.
W ostatnich miesiącach administracja Trumpa zaostrzyła działania wobec nielegalnych imigrantów. Wczoraj Sąd Najwyższy USA, stosunkiem głosów 6 do 3, orzekł na korzyść rządu, umożliwiając zakończenie ochrony przed deportacją dla setek tysięcy obywateli Wenezueli.
Wcześniej Kristi Noem wystąpiła o zniesienie tymczasowego statusu ochronnego dla tej grupy.
Jednocześnie, sąd ten zablokował próbę szybkiej deportacji członków wenezuelskiego gangu do Salwadoru, opierającą się na przepisach ustawy o wrogich cudzoziemcach (Alien Enemies Act), co wskazuje na napięcia między władzą wykonawczą a sądownictwem w kwestii polityki imigracyjnej.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/Chalabala/
-
News Chicago4 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
News Chicago4 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
Zdrowie1 tydzień temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 dni temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
News Chicago2 dni temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
News Chicago2 tygodnie temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów
-
News USA1 tydzień temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News USA1 tydzień temu
ICE aresztuje niebezpiecznych kryminalistów w miastach-sanktuariach