Połącz się z nami

Prawo imigracyjne

Zamiast panikować, warto zasięgnąć porady specjalisty prawa imigracyjnego

Opublikowano

dnia

Jak odnaleźć się pośród zmieniających się w Stanach Zjednoczonych przepisów imigracyjnych i nie dać się zastraszyć? Na pewno nie warto słuchać plotek, tylko dobrze znać swoje prawa a niezrozumiałe kwestie zawczasu konsultować ze specjalistą – doświadczonym prawnikiem imigracyjnym. Służą temu także rozmowy na naszej antenie z mecenas Magdaleną Grobelski, która w każdą środę prowadzi bezpłatny i anonimowy dyżur telefoniczny dla słuchaczy Radia Deon Chicago.

Zmiany w prawie imigracyjnym

Od czasu zmiany administracji w USA pojawiło się wielu adwokatów przechodzących na prawo imigracyjne, aby zarobić na strachu osób nieudokumentowanych. Dokładnie takie samo zjawisko mec. Magdalena Grobelski zauważała za poprzedniej zmiany prezydenta Stanów Zjednoczonych.

“Bardzo to jest ryzykowne, dlatego że prawo imigracyjne jest trudne,  zmienia się przez cały czas, także jeżeli np. adwokat do tej pory robił cały czas rozwody albo jakieś prawo kryminalne, to nie znaczy, że poradzi sobie w sprawach imigracyjnych” zaznacza nasz Gość. Takie osoby często sieją dezinformacje i mogą wprowadzać ludzi w błąd.

Gdy imigranci wyjeżdżają, a następnie wracają do USA, Urząd Imigracyjny może po prostu ponownie sprawdzić całą ich historię, dając pozwolenie na wstęp do Stanów Zjednoczonych, lub decydując o ich deportacji. “Jeśli ktoś ma zieloną kartę i może spokojnie, śmiało podróżować” podkreśla mec. Magdalena Grobelski.

Ostatnie zmiany dotyczą również samego Urzędu Imigracyjnego, gdzie aktualnie zatrudnianych jest bardzo dużo nowych, młodych osób. “Teraz jeżeli ktoś ma taką ochotę, to to jest chyba najlepszy, uważam, moment, żeby postarać się o taką pracę, z tym, że tam trzeba również mieć doświadczenie w rządzie federalnym” zaznacza nasz Gość.

Kolejna nowość to zapowiedziana współpraca Urzędu Skarbowego IRS z Urzędem Imigracyjnym, o której informowaliśmy 24 marca. Ta decyzja została już zaskarżona w sądzie. Wciąż także nie podano szczegółów dotyczących obowiązkowej rejestracji dla imigrantów, więc w tym kierunku na razie nic nie trzeba robić, wyjaśnia specjalistka prawa imigracyjnego.

Media nie mówią całej prawdy

Wg przekazywanych informacji Urząd Imigracyjny wstrzymał niektóre podania o zielone karty, zwłaszcza jeśli chodzi o azyl, o który starają się obywatele Ukrainy, oraz osoby, które dostały się do kraju przez południową granicę. Ich prawa do azylu muszą zostać zweryfikowane.

W mediach natomiast nadal krąży wiele opowieści o aresztowaniu imigrantów, mających wywołać określone emocje i nastroje w społeczeństwie. Trzeba na nie patrzeć z dużym dystansem, ponieważ są tak konstruowane by współczuć tym osobom, ostrzega mec. Magdalena Grobelski, tymczasem na pewno nie są one bez winy.

Kiedy zatrudnić adwokata imigracyjnego?

Aby mieć pewność, że prawidłowo wypełnimy wymagane przez Urząd Imigracyjny formularze, załatwimy nasze sprawy szybko i bez niepotrzebnych stresów – najlepiej zwrócić się o pomoc do doświadczonego prawnika imigracyjnego, zachęca mec. Magdalena Grobelski.

Formularze zmieniają się, a adwokat wie na co trzeba zwrócić szczególną uwagę przy ich wypełnianiu. Może także przygotować klienta do rozmowy z urzędnikiem imigracyjnym.

“Ale najważniejsze jest to, że jeżeli idzie się z adwokatem, to po prostu ja tam siedzę i ewentualnie nawet jak mi rozdzielą parę, ja jestem przy każdej osobie z osobna i ja wiem jak jednemu i drugiemu poszło i ja ewentualnie jeżeli oficer by mi zarzucał, że chce odmówić takiej parze zielonej karty, to ja wtedy piszę, że byłam tam jako świadek i się nie zgadzam z jego aluzjami” tłumaczy mec. Magdalena Grobelski.

Prawda jest taka, że urzędnik również patrzy na petenta zupełnie inaczej jeśli towarzyszy mu adwokat – taki oficer nie zrobi czegoś, co byłoby na granicy niezgodności z prawem. Agenci imigracyjni znają także prawników i kierują się ich reputacją.

Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 8.30 rano. Od godziny 8.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny poza anteną.

Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących swoich możliwości i najlepszych rozwiązań. Porady telefoniczne są bezpłatne, telefon imigracyjny to 312-217-6824. 

Pod ten sam numer telefonu mogą dzwonić wszystkie osoby, które potrzebują porady od mec. Magdaleny Grobelski, wieloletniego adwokata imigracyjnego z dużym doświadczeniem i znakomitej reputacji, niezależnie od naszych dyżurów radiowych.

 

Źródło: informacja własna
Foto: istock/mediaphotos/ AndreyPopov/

Prawo imigracyjne

Rząd rozważa zbieranie danych z mediów społecznościowych od imigrantów

Opublikowano

dnia

Autor:

5 marca amerykańskie władze imigracyjne zwróciły się do opinii publicznej i agencji federalnych o komentarz w sprawie nowej propozycji dotyczącej zbierania nazw kont w mediach społecznościowych od osób ubiegających się o zielone karty, obywatelstwo i inne świadczenia imigracyjne. Plan ten ma być zgodny z rozporządzeniem Prezydenta Donalda Trumpa dotyczącym ochrony USA przed zagranicznymi zagrożeniami.

Nowe regulacje i ich konsekwencje

Departament Bezpieczeństwa Krajowego wystosował 60-dniowe zawiadomienie, w którym informuje o planach gromadzenia nazw użytkowników w mediach społecznościowych. Nie dotyczy to haseł, lecz identyfikatorów na platformach społecznościowych. Nowe zasady mają objąć wszystkie osoby ubiegające się o świadczenia imigracyjne.

Zawiadomienie opublikowane 5 marca wywołało kontrowersje wśród obrońców praw człowieka i wolności słowa. Zdaniem krytyków rozszerza ono rządowy nadzór w mediach społecznościowych na osoby już legalnie przebywające w USA, w tym ubiegające się o azyl, zielone karty i obywatelstwo.

Dotychczas praktyka monitorowania mediów społecznościowych przez władze imigracyjne istniała od ponad dekady i nasiliła się za kadencji Donalda Trumpa.

Zakres zmian

Dotychczas obowiązujące przepisy wymagały podania nazw użytkowników w mediach społecznościowych przez osoby ubiegające się o wizy imigracyjne i nieimigracyjne. Teraz wymóg ten ma dotyczyć również tych, którzy już przeszli kontrolę i ubiegają się o prawo do pobytu.

United States Citizenship and Immigration Services USCIS podkreśla, że działania te mają na celu wykrywanie oszustw, zapobieganie kradzieży tożsamości oraz zapewnienie bezpieczeństwa narodowego. Agencja szacuje, że nowe przepisy dotkną około 3,6 miliona osób.

Historia monitorowania mediów społecznościowych przez władze USA

Zainteresowanie mediami społecznościowymi jako narzędziem kontroli imigracyjnej zaczęło się w 2014 r. za prezydentury Baracka Obamy. W 2015 r. Departament Bezpieczeństwa Krajowego uruchomił pierwsze pilotażowe programy monitorowania aktywności online cudzoziemców.

W 2017 r. administracja Trumpa wdrożyła obowiązkowe przeszukiwanie mediów społecznościowych dla osób ubiegających się o wizy. W 2019 r. obowiązek ten rozszerzono na niemal wszystkich cudzoziemców składających wnioski wizowe.

Nowoczesne narzędzia sztucznej inteligencji umożliwiają przeszukiwanie milionów kont w mediach społecznościowych, lecz według ekspertów ich skuteczność jest ograniczona. Leon Rodriguez, były dyrektor USCIS, wskazuje, że AI może być przydatna na etapie wstępnej analizy, ale nie zastąpi osądu doświadczonych urzędników.

Obawy dotyczące prywatności i wolności słowa

Zdaniem krytyków monitorowanie mediów społecznościowych może prowadzić do błędnych interpretacji i naruszać prywatność osób starających się o pobyt w USA. Media społecznościowe to złożony ekosystem, gdzie trudno odróżnić wiarygodne informacje od fałszywych. Podejmowanie decyzji imigracyjnych na ich podstawie może być ryzykowne.

Dodatkowo pojawia się kwestia Pierwszej Poprawki do Konstytucji USA, która gwarantuje wolność wypowiedzi. Choć prawo imigracyjne pozwala na cofanie wiz, nie może to odbywać się wyłącznie na podstawie chronionych przez konstytucję wypowiedzi.

Propozycja Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego pozostaje otwarta na uwagi opinii publicznej do 5 maja. W zależności od ich wyniku, rząd USA może wprowadzić dalsze zmiany w zakresie nadzoru nad mediami społecznościowymi imigrantów.

 

Źródło: wttw
Foto: YouTube, istock/dreamextreme/

 

 

 

Czytaj dalej

Prawo imigracyjne

Podróżowanie do USA: Nowe wyzwania dla posiadaczy wiz i zielonych kart

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnich tygodniach zagraniczni turyści, posiadacze wiz oraz stali rezydenci Stanów Zjednoczonych napotykają na coraz większe utrudnienia przy wjeździe do kraju. Zaostrzone kontrole na lotniskach i przejściach granicznych są elementem szerszej polityki ograniczania imigracji, wprowadzonej przez administrację Donalda Trumpa.

Wraz z nadejściem sezonu wiosennych i letnich podróży, pojawia się coraz więcej doniesień o zatrzymaniach posiadaczy zielonych kart i wiz. Niektóre uczelnie, takie jak Brown University, zaleciły swoim międzynarodowym studentom i pracownikom unikanie podróży zagranicznych.

Kanada oraz kraje europejskie, takie jak Niemcy, Dania i Irlandia, zaktualizowały swoje wytyczne dotyczące podróży do USA, ostrzegając obywateli o konieczności ścisłego przestrzegania amerykańskich zasad wjazdu.

Według Hiltona Beckhama, zastępcy komisarza U.S. Customs and Border Protection (CBP), posiadacze zielonych kart, którzy nie popełnili przestępstwa ani nie zalegają z odnowieniem dokumentów, nie powinni obawiać się problemów na granicy. Jednak adwokaci imigracyjni ostrzegają, że poziom ryzyka może się różnić w zależności od indywidualnych okoliczności.

Twoje prawa na granicy

Jak podkreśla Stephanie Gee z International Refugee Assistance Project (IRAP), wjeżdżający do Stanów podróżni można podzielić na trzy grupy:

  • Obywatele USA – mają zagwarantowany wjazd i mogą odmówić odpowiedzi na pytania funkcjonariuszy CBP lub udostępnienia urządzeń elektronicznych do przeszukania. Może to jednak wydłużyć proces kontroli.
  • Posiadacze zielonej karty – tylko sędzia imigracyjny może odebrać im status rezydenta, ale niektóre czynniki, takie jak długotrwała nieobecność w USA, mogą wzbudzić podejrzenia na granicy.
  • Posiadacze wiz – mają najmniej praw, a funkcjonariusze CBP mogą po prostu odmówić im wjazdu, jeśli nie udzielą satysfakcjonujących odpowiedzi.

Jak zmniejszyć ryzyko pojawienia się problemów?

  1. Zweryfikuj swoje dokumenty – sprawdź ważność wizy, zielonej karty i innych wymaganych dokumentów.
  2. Zasięgnij porady prawnika – osoby z przeszłością kryminalną lub długimi wyjazdami z USA powinny skonsultować się z prawnikiem imigracyjnym przed podróżą.
  3. Unikaj krajów objętych restrykcjami – podróżni z Afganistanu, Kuby, Iranu, Korei Północnej, Wenezueli i innych krajów objętych potencjalnymi zakazami mogą napotkać dodatkowe trudności.
  4. Przygotuj się na przeszukanie urządzeń elektronicznychCBP może poprosić o dostęp do telefonu lub laptopa. Posiadacze wiz mogą stracić możliwość wjazdu, jeśli odmówią.
  5. Powiadom znajomego o podróży – warto mieć kontakt do prawnika i znajomego, któremu można szybko wysłać wiadomość w razie problemów.

Zwiększone kontrole graniczne i bardziej rygorystyczne egzekwowanie przepisów imigracyjnych sprawiają, że podróże do USA stały się bardziej ryzykowne, nawet dla posiadaczy zielonych kart. Kluczowe jest świadome planowanie podróży, znajomość swoich praw oraz przygotowanie na możliwe dodatkowe kontrole.

W obliczu zmieniających się przepisów i procedur, najlepszym sposobem na uniknięcie problemów jest odpowiednie przygotowanie i skorzystanie z porady eksperta imigracyjnego.

 

Źródło: npr
Foto: istock/EyeEm Mobile GmbH/LightFieldStudios/EvgeniyShkolenko/
Czytaj dalej

News USA

Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom

Opublikowano

dnia

Autor:

Administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła w poniedziałek decyzję o zakończeniu finansowania z pieniędzy podatników programów mieszkaniowych dla nielegalnych imigrantów. Decyzja ta ma na celu priorytetowe traktowanie obywateli amerykańskich w dostępie do mieszkań socjalnych.

Sekretarz ds. Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD) Scott Turner oraz Sekretarz ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem zapowiedzieli wspólne działania w ramach memorandum o porozumieniu (MOU) „American Housing Programs for American Citizens”. Dokument ten stanowi kluczowy element strategii administracji Donalda Trumpa mającej na celu ograniczenie nadużyć w systemie mieszkaniowym.

„Podpisujemy to porozumienie, aby zapewnić, że środki przeznaczone na pomoc mieszkaniową nie będą już wykorzystywane na wsparcie nielegalnych imigrantów, ale trafią do obywateli USA” – powiedział Turner w oświadczeniu wideo opublikowanym na platformie X.

Turner podkreślił, że przez długi czas Amerykanie byli spychani na dalszy plan w kwestii dostępu do mieszkań socjalnych, a publiczne fundusze powinny być przeznaczane przede wszystkim na wsparcie obywateli, zwłaszcza w obliczu narastającego kryzysu mieszkaniowego w kraju.

Nowe zasady kontroli funduszy

W ramach nowego porozumienia Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast (HUD) zobowiązał się do wyznaczenia pełnoetatowego pracownika, który będzie odpowiedzialny za monitorowanie programów mieszkaniowych i zapewnienie, że finansowanie nie trafi do nielegalnych imigrantów.

Dodatkowo, dane dotyczące korzystania z tych programów będą ściślej kontrolowane i udostępniane w Centrum Dowodzenia Incydentami (ICC).

Sekretarz Kristi Noem oskarżyła administrację Prezydenta Joe Bidena o brak priorytetowego traktowania amerykańskich obywateli w polityce mieszkaniowej. „Dzięki temu memorandum upewnimy się, że mieszkania socjalne będą przeznaczone wyłącznie dla tych, którzy na to zasługują – obywateli USA, którzy naprawdę potrzebują pomocy i chcą zapewnić lepszą przyszłość swoim rodzinom” – powiedziała Noem.

Kontekst decyzji

Partnerstwo HUD i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) zostało wprowadzone po tym, jak Donald Trump podpisał w lutym rozporządzenie wykonawcze zobowiązujące federalne agencje do identyfikacji wszystkich programów finansowanych z budżetu państwa, które wspierają nielegalnych imigrantów, oraz podjęcia działań naprawczych.

Zgodnie z dokumentem, celem tej inicjatywy jest „zapewnienie, że środki podatników nie będą wykorzystywane do wspierania ani zachęcania do nielegalnej imigracji”.

Departament Mieszkalnictwa powołał się na dane Center for Immigration Studies, które wskazują, że około 59% gospodarstw domowych nielegalnych imigrantów korzysta z co najmniej jednego programu socjalnego, co generuje roczne koszty w wysokości około 42 miliardów dolarów.

Wzrost liczby imigrantów przyczynia się także do zwiększonego popytu na mieszkania, co prowadzi do podwyżek cen nieruchomości w obszarach, gdzie koncentruje się ich osiedlanie.

Problemy z weryfikacją kwalifikowalności

Administracja Prezydenta Trumpa zwróciła również uwagę na trudności związane z identyfikacją osób korzystających z subsydiowanych mieszkań.

„W całym kraju około 9 milionów mieszkańców lokali socjalnych i dotowanych nie dostarcza wymaganych informacji w celu potwierdzenia swojej kwalifikowalności do udziału w programach” – stwierdził Departament Mieszkalnictwa.

Zgodnie z nowymi wytycznymi administracji Trumpa, fundusze mieszkaniowe mają być przyznawane wyłącznie osobom spełniającym kryteria obywatelstwa lub legalnego pobytu, a proces weryfikacji ma zostać zaostrzony.

 

Źródło: The Epoch Times
Foto:  ajay_suresh, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2025
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu