Połącz się z nami

News USA

Rodzą się dzieci, które miały nie żyć

Opublikowano

dnia

W amerykańskich stanach, które wprowadziły większą ochronę życia i ograniczyły dostęp do aborcji, rośnie liczba dzieci rodzących się z siniczą wadą serca (CCHD) – wynika z badania American College of Cardiology. CCHD to poważna, ale często uleczalna wada, która może być skutecznie leczona operacyjnie i nie musi oznaczać wyroku śmierci.

Po obaleniu wyroku Roe vs Wade w 2022 roku, który umożliwiał przeprowadzenie aborcji w całych Stanach Zjednoczonych, niektóre stany znacząco rozszerzyły prawną ochronę życia poczętego. Teraz właśnie w tych stanach badacze z American College of Cardiology zauważyli wzrost liczby dzieci rodzących się z ciężką siniczą wadą serca.

W stanach, gdzie aborcja jest szeroko dostępna, liczba przypadków tej choroby pozostała na tym samym poziomie.

Życie z diagnozą, nie mimo niej

CCHD to jedna z poważniejszych wad serca, diagnozowana często jeszcze przed narodzinami. Jak stwierdzają autorzy badania, „jest prawdopodobne, że wzrost liczby urodzeń wynika z tego, iż dzieci rodzą się w rodzinach, które mogłyby przerwać ciążę, gdyby aborcja była dostępna w ich stanie.”

Amerykańskie organizacje pro-life mówią wprost: oznacza to, że więcej dzieci, które kiedyś zostałyby pozbawione życia przed narodzinami, dziś dostaje szansę.

Odpowiedzialność za ludzkie życie

Zgodnie z badaniem, dzieci z CCHD wymagają częstszej opieki medycznej, co niesie wyzwania dla systemu ochrony zdrowia. „Musimy przygotować się na większe potrzeby – zarówno finansowe, jak i emocjonalne – jakie będą odczuwać rodziny tych dzieci” – podkreśla dr Stephanie Tseng, kardiolog dziecięca ze szpitala w Columbus w stanie Ohio i główna autorka badania.

Wartość każdego życia

Zespół badawczy porównał wskaźniki urodzeń dzieci z CCHD przed i po wyroku Dobbs vs Jackson Women’s Health Organization. W stanach, które po tej decyzji zwiększyły ochronę życia nienarodzonego, wskaźniki te zaczęły odbiegać od trendów obserwowanych w stanach, gdzie przepisy aborcyjne się nie zmieniły.

Średnia miesięczna różnica między oczekiwaną a rzeczywistą liczbą przypadków wynosiła 9,6 na 100 tysięcy urodzeń.

Autorzy badania uznali, że ze względu na moment, w którym możliwa jest prenatalna diagnoza CCHD, oraz nowe przepisy antyaborcyjne, wzrost ten może wynikać z faktu, że dzieci z wykrytymi wadami serca są dziś częściej donoszone i rodzą się — podczas gdy wcześniej, w innych warunkach prawnych, mogłyby zostać poddane aborcji.

Choć część komentatorów próbuje przypisywać przepisom pro-life negatywne skutki zdrowotne, jak wzrost śmiertelności noworodków czy innych powikłań, badanie to pokazuje konkretny wpływ zmiany prawa: więcej dzieci z poważnymi, lecz często możliwymi do leczenia wadami serca przychodzi na świat.

Foto: istock/BaddocShutter/Ivan Kyryk/

News USA

Luigi Mangione ma dzisiaj przyznać się do zabójstwa dyrektora UnitedHealthcare

Opublikowano

dnia

Autor:

Luigi Mangione, 26-letni oskarżony o zabójstwo Briana Thompsona, dyrektora generalnego UnitedHealthcare, stawi się w piątek w sądzie federalnym, gdzie złoży wniosek o przyznanie się do zarzutów prześladowania i morderstwa. Rozprawa ma miejsce kilka dni po tym, jak federalna ława przysięgłych postawiła Mangione cztery zarzuty związane z zabójstwem, do którego doszło 4 grudnia w Nowym Jorku.

Zabójstwo, w którym Brian Thompson został celowo postrzelony podczas podróży na konferencję inwestorów, wywołało szerokie kontrowersje i stało się tematem gorących dyskusji na temat amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej.

Morderstwo wywołało falę poparcia dla Luigiego Mangione, zwłaszcza wśród osób, które krytykują system ubezpieczeń zdrowotnych w USA, uważając go za zbyt kosztowny i nastawiony na zysk kosztem pacjentów.

Zarzuty i potencjalne konsekwencje

Mangione stoi w obliczu poważnych oskarżeń. Prokuratura zarzuca mu morderstwo z użyciem broni palnej, co może skutkować karą śmierci lub dożywotnim pozbawieniem wolności. Departament Sprawiedliwości ogłosił, że będzie ubiegać się o karę śmierci, co jest wynikiem decyzji Prokurator Generalnej, Pam Bondi.

Dodatkowo, w związku z wydarzeniami związanymi z zabójstwem, Mangione został oskarżony o szereg przestępstw stanowych w Nowym Jorku i Pensylwanii, w tym posiadanie broni palnej oraz fałszowanie dokumentów związanych z bronią wykonaną w technologii 3D.

Zatrzymano go w Altoonie w Pensylwanii, w restauracji McDonald’s, gdzie miał przy sobie fałszywy dowód osobisty i broń, która miała zostać użyta w zabójstwie.

Obrona Luigiego Mangione stawia jednak poważne zarzuty wobec służb ścigania, domagając się oddalenia części dowodów. Prawnicy oskarżonego twierdzą, że zatrzymanie było niezgodne z prawem, a odzyskane dokumenty Mangione nie powinny być traktowane jako manifest, jak to sugerują prokuratorzy.

Motywacja i wsparcie dla Mangione

Zarówno śmierć Briana Thompsona, jak i działania Luigiego Mangione, wzbudziły duże zainteresowanie w społeczeństwie, które jest skrajnie podzielone w ocenie tej sprawy. Mangione nie był ubezpieczony przez UnitedHealthcare, ale według śledczych miał przy sobie notatnik, w którym wyrażał “wrogość wobec branży ubezpieczeń zdrowotnych, a zwłaszcza wobec bogatych dyrektorów”.

Na miejscu zbrodni znaleziono także łuski 9 mm, na których widniały napisy takie jak „opóźnianie”, „zaprzeczanie” oraz „zeznawanie”, co według policji jest nawiązaniem do krytycznej książki o taktyce branży ubezpieczeniowej.

Mangione zyskał wsparcie części opinii publicznej, szczególnie osób krytykujących amerykański system opieki zdrowotnej. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez organizację KFF, wielu Amerykanów miało problemy z ubezpieczeniem zdrowotnym, w tym odrzucenie roszczeń.

Brian Thompson

Do 24 kwietnia fundusz obrony prawnej Luigiego Mangione zebrał ponad 900 000 dolarów. Rzecznik Komitetu Prawnego 4 grudnia, który wspiera Mangione, twierdzi, że jest to wynik rosnącego niezadowolenia z funkcjonowania systemu ubezpieczeń zdrowotnych w Stanach Zjednoczonych.

Reakcje polityków i kontrowersje wokół rozprawy

Pomimo rosnącego wsparcia dla Mangione, jego czyny spotkały się z ostrej krytyce ze strony polityków. Gubernator Pensylwanii, Josh Shapiro, określił zabójstwo jako „przerażającą zbrodnię” i stwierdził, że sprawca nie zasługuje na żadne uznanie.

„W Ameryce nie zabijamy ludzi z zimną krwią, aby rozwiązać różnice polityczne lub wyrazić punkt widzenia” – powiedział Shapiro.

W lutym, podczas rozprawy w Nowym Jorku, Mangione pojawił się w sądzie, gdzie licznie zgromadzeni zwolennicy wyrazili swoje poparcie, ubierając się na zielono, nawiązując do postaci „Luigiego” z Nintendo.

Wśród zwolenników pojawiła się także Chelsea Manning, była żołnierka armii USA, skazana za naruszenie ustawy o szpiegostwie.

Rozprawa sądowa Luigiego Mangione jest jednym z punktów zapalnych w debacie na temat amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej oraz stosunku społeczeństwa do osób, które decydują się na radykalne działania w odpowiedzi na systemowe problemy.

Źródło: cnn
Foto: UnitedHealthcare, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Teksas wprowadza swój stanowy DOGE: Ustawę o efektywności regulacji

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Gubernator Teksasu Greg Abbott, podpisał nową “Ustawę o reformie i efektywności regulacji”, której celem  jest usprawnienie procesów rządowych oraz zmniejszenie obciążeń regulacyjnych dla przedsiębiorstw i mieszkańców stanu. Ustawa tworzy Biuro Efektywności Regulacji Teksasu, które działać będzie w ramach Biura Gubernatora i zostało scharakteryzowane jako teksańska wersja federalnego Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE) utworzonego przez Prezydenta Donalda Trumpa i kierowanego przez biznesmena Elona Muska.

Biuro Efektywności Regulacji Teksasu ( Texas Regulatory Efficiency Office) ma na celu zidentyfikowanie przestarzałych i powielających się przepisów, wspieranie agencji stanowych w uproszczeniu procedur regulacyjnych oraz zapewnienie publicznego dostępu do procesów stanowienia przepisów za pośrednictwem centralnego portalu internetowego.

„Naszym priorytetem w tej ustawie jest przekształcenie rządu Teksasu, by stał się bardziej responsywny i wydajny”, powiedział Greg Abbott w oświadczeniu.

„Wprowadzamy naszą wersję DOGE, czyli Texas Regulatory Efficiency Office. Ta ustawa ograniczy biurokrację, wprowadzi bardziej rygorystyczne standardy dla nowych przepisów, które mogą być kosztowne dla firm, i przyczyni się do zmniejszenia rozwoju administracji stanowej”, dodał gubernator Teksasu.

Nowe biuro będzie odpowiedzialne za opracowywanie podręczników dotyczących analizy regulacyjnej i przewodników dotyczących redukcji przepisów. Będzie również koordynować działania z innymi stanowymi instytucjami w celu poprawy przejrzystości i spójności procesów regulacyjnych.

Podczas podpisywania ustawy Gubernator Abbott podkreślił, że Teksas od 13 lat utrzymuje pozycję lidera w zakresie rozwoju gospodarczego, jednak zauważył, że wśród dyrektorów generalnych firm pojawiają się obawy dotyczące rosnącej złożoności środowiska regulacyjnego.

Przytoczył również dane z badania z 2024 roku, które wykazały, że Teksas ma piąty najwyższy ciężar regulacyjny wśród stanów.

Krytycy nowej ustawy wskazują, że jej wprowadzenie może okazać się zbędne, zwłaszcza że istnieje już stanowa komisja, która ocenia potrzeby i wartość programów stanowych. Przeciwko ustawie opowiedział się m.in. republikański Kongresmen Brian Harrison.

Z kolei republikański wicegubernator, Dan Patrick, podkreślił, że jej celem jest ograniczenie biurokracji i oszczędności dla podatników.

Nowa ustawa wprowadza również przepisy dotyczące corocznych raportów z działalności administracji stanowej oraz nakłada obowiązek pisania procedur stanowienia prawa w przystępnym języku.

Dodatkowo, usuwa sądową uległość wobec interpretacji prawa przez agencje, umożliwiając sędziom bardziej elastyczne podejście do przepisów w sprawach sądowych.

Jeff Burdett, dyrektor stanowy National Federation of Independent Business, nazwał ją „historycznym krokiem dla małych firm w Teksasie”.

Źródło: The Epoch Times
Foto: Greg Abbott fb
Czytaj dalej

News USA

Trump przyspiesza rozwój wydobycia minerałów głębinowych w Oceanie Spokojnym

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które przyspiesza rozwój nowej gałęzi przemysłu – wydobycia minerałów z głębin oceanu w regionie Oceanu Spokojnego. Nowy dekret, zatytułowany „Ożywienie amerykańskiej dominacji w zakresie minerałów z głębokiego dna morskiego”, ma na celu zwiększenie zdolności Stanów Zjednoczonych do eksploracji, gromadzenia i przetwarzania cennych minerałów pozyskiwanych z głębokości oceanicznych.

Rozporządzenie nakłada na sekretarza handlu obowiązek zwiększenia liczby pozwoleń na eksplorację oraz wydobycie minerałów z obszarów głębinowych, które znajdują się poza zewnętrznym szelfem kontynentalnym USA.

Dodatkowo, nakazuje sekretarzom handlu, spraw wewnętrznych oraz energii opracowanie raportu dotyczącego możliwości sektora prywatnego oraz zainteresowania wydobyciem minerałów z dna morskiego. W ramach tego zadania mają również sporządzić plan mapowania priorytetowych obszarów na dnie morskim w celu przyspieszenia zbierania niezbędnych danych.

Głębinowe złoża mineralne są ogromnym źródłem cennych metali, takich jak nikiel, kobalt, mangan i miedź. Złoża te tworzą się przez miliony lat, znajdując się kilka mil poniżej powierzchni oceanu.

Jednym z obszarów o ogromnym potencjale w tym zakresie jest strefa Clarion-Clipperton na południowy wschód od Hawajów. To bogate źródło minerałów, a wartość metali w nim zawartych szacuje się na około 10 bilionów dolarów.

W obliczu rosnącej dominacji Chin na rynku minerałów, szczególnie w zakresie metali z głębinowych konkrecji, Stany Zjednoczone starają się zmniejszyć zależność od chińskich łańcuchów dostaw. Jak wskazują raporty, Chiny kontrolują znaczną część światowych dostaw krytycznych minerałów, co zmusza inne kraje, w tym USA, do intensyfikowania własnych działań w zakresie eksploatacji tych zasobów.

Biały Dom podkreśla, że nowe rozporządzenie ma na celu wzmocnienie produkcji krytycznych minerałów w Stanach Zjednoczonych, a także umożliwienie prywatnym firmom wydobywczym ominięcie Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego (International Seabed Authority), organizacji wspieranej przez ONZ, która do tej pory kontrolowała zasady eksploracji dna morskiego.

Chociaż Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego wydała zezwolenia na eksplorację, to do tej pory nie przyznała jeszcze aktywnych licencji na komercyjne wydobycie. Wiele firm domaga się od tej organizacji przyspieszenia zatwierdzeń, licząc na możliwość pełnej eksploatacji tych zasobów.

Jednak, jak zauważają eksperci, wydobycie minerałów z głębin może wiązać się z poważnymi konsekwencjami ekologicznymi. Proces wydobywczy może zakłócić siedliska organizmów morskich, zwłaszcza tych, które zależą od polimetalicznych konkrecji jako niezbędnego podłoża, w tym gąbek morskich i koralowców.

Z tego powodu, chociaż operacje wydobywcze mogą przynieść korzyści ekonomiczne, wiążą się również z poważnymi wyzwaniami środowiskowymi, które trzeba uwzględnić przy planowaniu dalszego rozwoju tego przemysłu.

Rozporządzenie podpisane przez Prezydenta Trumpa kontynuuje politykę jego administracji, mającą na celu zwiększenie produkcji krajowej i dywersyfikację źródeł surowców w Stanach Zjednoczonych.

Wcześniejsze decyzje administracji, takie jak wsparcie dla „Ambler Access Project” na Alasce, które ma na celu komercyjne wydobycie miedzi, cynku i innych metali, wpisują się w szerszą strategię wzrostu amerykańskiej niezależności w zakresie minerałów.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White Hiuse, wikipedia, istock/Velvetfish/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu