News USA
NTSB alarmuje o „poważnym problemie bezpieczeństwa” wokół lotniska Reagana po tragicznej kolizji w powietrzu

Przewodnicząca Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), Jennifer Homendy, ostrzegła, że przestrzeń powietrzna wokół lotniska Ronald Reagan Washington National Airport (DCA) stanowi „niedopuszczalne ryzyko”. Podczas wtorkowej konferencji prasowej wezwała Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) do natychmiastowego wdrożenia pilnych zaleceń bezpieczeństwa.
Jej apel pojawił się po styczniowej katastrofie, w której śmigłowiec wojskowy Black Hawk zderzył się z odrzutowcem American Airlines podczas lądowania. Obie maszyny runęły do rzeki Potomak, powodując śmierć wszystkich 67 osób na pokładzie.
Katastrofa, której można było zapobiec
NTSB podkreśla, że ten tragiczny wypadek to nie odosobniony przypadek, lecz skutek wieloletnich zaniedbań.
- Od 2011 do 2024 roku co miesiąc dochodziło do przynajmniej jednego „bliskiego spotkania” samolotów komercyjnych i śmigłowców operujących nad DCA.
- W latach 2021-2024 w DCA odnotowano ponad 15 tysięcy takich incydentów, z czego 85 przypadków dotyczyło maszyn znajdujących się w odległości mniejszej niż 1500 stóp w poziomie i 200 stóp w pionie.
- W ponad połowie przypadków śmigłowce leciały wyżej, niż powinny, a dwie trzecie zdarzeń miało miejsce w nocy – podobnie jak tragiczna kolizja 29 stycznia.
Jennifer Homendy ujawniła, że Black Hawk w chwili zderzenia znajdował się na wysokości 278 stóp, choć powinien lecieć maksymalnie na 200 stóp. Nie wiadomo jednak, czy wysokościomierze w śmigłowcu działały prawidłowo.
Rodziny ofiar: „Systemowe zaniedbania kosztowały życie naszych bliskich”
Bliscy ofiar katastrofy wydali emocjonalne oświadczenie:
„To nie był odosobniony incydent, ale objaw szerszych zaniedbań w naszym systemie bezpieczeństwa lotniczego. To właśnie te błędy kosztowały życie naszych bliskich i nadal zagrażają bezpieczeństwu publicznemu”.
Homendy przyznała, że jest „wściekła” z powodu braku wcześniejszych działań FAA. „Nie powinna być potrzebna tragedia, aby wymusić natychmiastowe działania” – powiedziała.
Kongres i FAA reagują
Senator Maria Cantwell stwierdziła, że raport NTSB dostarcza niezbitych dowodów na to, że „trasy lotnicze śmigłowców i samolotów pasażerskich nigdy nie powinny współistnieć”.
Sekretarz Transportu, Sean Duffy, już wcześniej wprowadził tymczasowy zakaz lotów śmigłowców w pobliżu lotniska DCA. Teraz Federalna Administracja Lotnictwa FAA ogłosiła, że zakaz ten zostanie na stałe utrzymany.
„Jak to możliwe, że FAA nie wiedziała?” – pytał Duffy. „Być może skupiono się na czymś innym niż bezpieczeństwo. Ale w tej administracji to właśnie bezpieczeństwo jest priorytetem”.
Przedstawiciele FAA zapowiedzieli również wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji do monitorowania ruchu powietrznego, aby unikać podobnych katastrof w przyszłości.

Eksperci NTSB badają szczątki wraków maszyn, które zderzyły się 29 stycznia pod Waszyngtonem
Niedobory kontrolerów lotów – kolejny problem?
Federalna Administracja Lotnictwa FAA od lat zmaga się również z brakami kadrowymi wśród kontrolerów lotniczych. W zeszłym miesiącu administracja Trumpa zwolniła setki pracowników FAA w ramach cięć budżetowych, choć – jak zapewniono – nie dotknęły one obecnych kontrolerów.
Elon Musk, który nadzoruje Departament Efektywności Rządowej (DOGE), wezwał niedawno emerytowanych kontrolerów do powrotu do pracy, by załatać luki w systemie.

Eksperci NTSB badają szczątki wraków maszyn, które zderzyły się 29 stycznia pod Waszyngtonem
Najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w USA od 2001 roku
Styczniowe zderzenie było najtragiczniejszym wypadkiem lotniczym w Stanach Zjednoczonych od ponad dwóch dekad. Pełne dochodzenie NTSB potrwa około roku, ale już teraz wiadomo, że konieczne są fundamentalne zmiany w zarządzaniu przestrzenią powietrzną nad stolicą USA.
Źródło: npr
Foto: YouTube, NTSB
News USA
Zełenski zgadza się na moratorium na ataki na rosyjską infrastrukturę energetyczną

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził zgodę na moratorium dotyczące ataków na rosyjską infrastrukturę energetyczną po rozmowie telefonicznej z Prezydentem USA, Donaldem Trumpem, która miała miejsce 19 marca. Decyzja ta stanowi część szerszych negocjacji dotyczących zawieszenia broni w trwającym konflikcie.
Częściowe zawieszenie broni w sektorze energetycznym
Sekretarz Stanu Marco Rubio i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz wydali wspólne oświadczenie w sprawie rozmowy Trump–Zełenski, potwierdzając, że obaj przywódcy “uzgodnili częściowe zawieszenie broni w odniesieniu do infrastruktury energetycznej”.
Zełenski potwierdził te ustalenia w poście na platformie X, pisząc: “Poparłem ten krok, a Ukraina potwierdziła gotowość do jego wdrożenia”.
Rozmowa telefoniczna między Trumpem a Zełenskim trwała około godziny i odbyła się dzień po tym, jak Donald Trump zaproponował Prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi zawieszenie ataków na infrastrukturę energetyczną.
Po tej rozmowie Kreml poinformował, że Putin natychmiast nakazał wstrzymanie nowych rosyjskich ataków na ukraińskie obiekty energetyczne.
Czy Rosja przestrzega porozumienia?
Zaledwie kilka godzin przed rozmową Zełenskiego z Trumpem rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły zmasowany atak dronów na Ukrainę.
Podczas konferencji prasowej w Finlandii prezydent Ukrainy oświadczył, że około 150 rosyjskich dronów szturmowych zostało wystrzelonych przeciwko celom w Ukrainie, w tym w obiekty energetyczne, infrastrukturę transportową i szpitale.
Rosyjskie władze zarzuciły natomiast Ukrainie, że 19 marca ukraińskie siły przeprowadziły atak na terminal naftowy w regionie Krasnodaru, podpalając tamtejszy zbiornik paliwowy.
Pomimo tych incydentów Trump zapewnił na swojej platformie Truth Social: “Jesteśmy na dobrej drodze”, a rozmowy pokojowe nadal postępują.
Szerzej zakrojone negocjacje o zawieszeniu broni
W zeszłym tygodniu Wołodymir Zełenski wyraził poparcie dla amerykańskiej propozycji 30-dniowego zawieszenia broni, obejmującego nie tylko infrastrukturę energetyczną, ale całość działań zbrojnych.
Po rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem Biały Dom ogłosił, że kolejnym etapem rozmów będzie zawieszenie broni na Morzu Czarnym, które może doprowadzić do bardziej kompleksowego rozejmu.
“Zespoły techniczne spotkają się w Arabii Saudyjskiej w nadchodzących dniach, aby omówić rozszerzenie zawieszenia broni na Morze Czarne w drodze do pełnego zawieszenia broni” — czytamy we wspólnym oświadczeniu Rubio i Waltza.
Kwestia monitorowania porozumienia
Pomimo pozytywnych sygnałów dotyczących zawieszenia broni, Kreml wyraził obawy o egzekwowanie umowy i jej monitorowanie. Po rozmowie Trump–Putin Moskwa zażądała zaprzestania zagranicznej pomocy wojskowej i dostarczania wywiadowczych informacji dla Ukrainy, twierdząc, że jest to warunek dalszych rozmów pokojowych.
Sekretarz Stanu Marco Rubio i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz przekazali, że Zełenski poprosił o zwiększenie dostaw systemów obrony powietrznej dla Ukrainy, a Trump zgodził się “współpracować z nim, aby znaleźć możliwości wsparcia, szczególnie w Europie”.
Ekspert ds. polityki międzynarodowej, James Robbins, skomentował, że obie strony konfliktu mogą traktować tymczasowe zawieszenie broni jako okazję do wzmocnienia swoich pozycji przed dalszymi walkami.
“Pomysł, że Rosja będzie nadmiernie zaniepokojona tym, co Ukraina zrobi w ciągu tych 30 dni, jest naiwny. Rosja prawdopodobnie podejmie w tym czasie dodatkowe kroki przygotowawcze” — ocenił Robbins.
Trump i Zełenski rozmawiają o przyszłości Ukrainy
Podczas rozmowy 19 marca Donald Trump i Wołodymyr Zełenski omówili także możliwość wymiany jeńców wojennych oraz wysiłki na rzecz odnalezienia dzieci, które zaginęły lub zostały uprowadzone z Ukrainy podczas wojny.
Według Rubio i Waltza, Trump zaproponował, aby USA odegrały bardziej aktywną rolę w ukraińskim sektorze energetycznym, oferując wsparcie w zarządzaniu elektrowniami. “Amerykańska własność tych elektrowni mogłaby zapewnić im najlepsze zabezpieczenie” — stwierdzili.
Zełenski nie odniósł się bezpośrednio do propozycji Trumpa dotyczącej amerykańskiego zarządzania elektrowniami, ale podkreślił, że Ukraina pozostaje otwarta na dalsze rozmowy w sprawie zawieszenia broni i przyszłości gospodarczej kraju.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Egzekucja mordercy z Arizony zakończyła walkę o sprawiedliwość rodziny ofiary

W środę 53-letni Aaron Brian Gunches został stracony w więzieniu stanowym w Florence w Arizonie. Był drugim z czterech więźniów, których egzekucję zaplanowano na ten tydzień w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna został skazany na śmierć za porwanie i zamordowanie byłego męża swojej dziewczyny w 2002 roku.
Egzekucja bez incydentów, ale czy bezboleśnie?
Egzekucję przeprowadzono za pomocą śmiertelnego zastrzyku z pentobarbitalu. Jak poinformował John Barcello, zastępca dyrektora departamentu więziennictwa Arizony, Aaron Gunches został uznany za zmarłego o godzinie 10:33 rano.
Świadkowie obecni w komorze egzekucyjnej relacjonowali, że skazany nie wypowiedział żadnych ostatnich słów. Leżąc na noszach, w białym kombinezonie, wpatrywał się prosto przed siebie. Po podaniu leku wziął kilka głębokich oddechów, a następnie wydał dźwięk przypominający chrapanie.
Według Dale’a Baicha, eksperta ds. kary śmierci z Uniwersytetu Stanowego Arizony, Gunches mógł cierpieć na obrzęk płuc, co oznacza, że “tonął we własnych płynach”. “Chociaż mogło to wyglądać spokojnie, tak nie było” – powiedział Baich. Jednak inni świadkowie nie zauważyli oznak bólu czy duszności.
Zbrodnia, która wstrząsnęła Arizoną
Władze podały, że w 2002 roku Ted Price, były mąż dziewczyny Gunchesa, został brutalnie pobity przez swoją byłą żonę, po czym stracił przytomność. Wtedy Aaron Gunches i dwie kobiety przewieźli go na pustynię w pobliżu Mesa w Arizonie, gdzie został zastrzelony.
Gunches został aresztowany w styczniu 2003 roku, gdy otworzył ogień do funkcjonariusza policji stanowej w pobliżu granicy z Kalifornią. Policjant przeżył dzięki kamizelce kuloodpornej, a analiza łusek doprowadziła do rozwiązania sprawy morderstwa Price’a.
Aaron Gunches przyznał się do winy w 2007 roku i został skazany na śmierć.
Opóźniona egzekucja i walka o sprawiedliwość
Pierwotnie egzekucję Gunchesa zaplanowano na kwiecień 2023 roku, ale została wstrzymana przez Gubernator Katie Hobbs, która zarządziła przegląd procedur kary śmierci w stanie. Po zmianach w składzie zespołu wykonującego egzekucje, kara śmierci została ostatecznie przywrócona, o czym informowaliśmy 29 listopada.

Ted Price
Sam Aaron Gunches kilkakrotnie próbował przyspieszyć własną egzekucję. W 2022 roku zwrócił się do Sądu Najwyższego Arizony o natychmiastowe wykonanie wyroku, jednak później zmienił zdanie. Pod koniec zeszłego roku ponownie poprosił o “pominięcie formalności” i jak najszybszą egzekucję, twierdząc, że wyrok śmierci jest “dawno spóźniony”.
Reakcja rodziny ofiary
Rodzina Teda Price’a przez ponad 20 lat czekała na sprawiedliwość. „To nie jest zamknięcie, ale ulga” – powiedziała jego siostra, Karen Price, podkreślając, że choć proces prawny dobiegł końca, ból po stracie pozostaje.
„Nie musimy już walczyć z systemem, ale to nie przywróci nam Teda” – dodała.
Córka Price’a, Brittney Price, zaznaczyła, że przez lata ponowne przeżywanie tej tragedii “było ogromnym obciążeniem” dla rodziny. „Dzisiaj kończy się ten bolesny rozdział” – powiedziała.
Ostatni posiłek i ostatnie chwile
Na swój ostatni posiłek Aaron Gunches zamówił podwójnego cheeseburgera z bekonem w stylu western, dwie kanapki, frytki, krążki cebulowe oraz baklawę na deser. Nie zwrócił się do rodziny ofiary i nie przeprosił za swoje czyny. Nie prosił też o ułaskawienie – konsekwentnie podkreślał, że przyjmuje swój los.
Kara śmierci w USA
Gunches był drugim skazańcem straconym w tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych – dzień wcześniej wyrok wykonano w Luizjanie, a kolejne egzekucje zaplanowano na Florydzie i w Oklahomie.
Arizona stała się pierwszym od lat stanem rządzonym przez Demokratów, który przeprowadził egzekucję. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2017 roku w Wirginii.
Źródło: nbc
Foto: Arizona Department of Corrections, Karen Price, YouTube
News USA
Dzisiaj Prezydent Trump ma podpisać dekret o zamknięciu Departamentu Edukacji

Prezydent Donald Trump planuje w czwartek podpisać rozporządzenie wykonawcze, które wzywa do zamknięcia Departamentu Edukacji Stanów Zjednoczonych – podaje anonimowy urzędnik Białego Domu. To spełnienie jego wyborczej obietnicy, by wyeliminować agencję, którą konserwatyści od dawna postrzegają jako zbędną i ideologicznie skażoną.
Choć Donald Trump zapowiada likwidację departamentu, faktyczne rozwiązanie agencji wymagałoby zgody Kongresu, który powołał ją do życia w 1979 roku. Wcześniejsze próby Republikanów, by ją zamknąć, nie uzyskały wystarczającego poparcia, nawet w ich własnych szeregach.
Co zawiera nowe rozporządzenie?
Według Białego Domu, dokument nakaże Sekretarz Edukacji Lindzie McMahon „podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu ułatwienia zamknięcia Departamentu Edukacji i zwrócenia kompetencji edukacyjnych poszczególnym stanom”. Jednocześnie ma on zapewnić płynność działania kluczowych programów.
Mimo tych deklaracji nie określono, które funkcje departamentu miałyby zostać przekazane innym agencjom, a które całkowicie zlikwidowane.
Trump kontra Departament Edukacji
Za pierwszej kadencji Donalda Trumpa administracja drastycznie ograniczyła rolę Departamentu Edukacji:
- Zmniejszono zatrudnienie o połowę
- Ograniczono działalność Biura Praw Obywatelskich
- Ograniczono fundusze dla Instytutu Nauk Edukacyjnych
Mimo to kluczowe programy federalne nadal działają, a departament zarządza miliardami dolarów rocznie, które wspierają edukację, badania naukowe i pożyczki studenckie.
Krytycy ostrzegają, że likwidacja departamentu pogłębiłaby nierówności w edukacji. Narodowy Związek Rodziców stwierdził, że byłaby to „katastrofa dla milionów dzieci”, zwłaszcza z ubogich rodzin.
Czy plan Trumpa ma szanse?
Pomysł zamknięcia Departamentu Edukacji od lat krąży wśród konserwatystów, ale dotąd nigdy nie znalazł wystarczającego poparcia, nawet wśród Republikanów. W 2023 roku podobna propozycja w Izbie Reprezentantów została odrzucona, ponieważ 60 Republikanów głosowało przeciwko niej.
Źródło: AP
Foto: YouTube, istock/Evgenia Parajanian/
-
News USA3 tygodnie temu
Rząd wprowadza obowiązkową rejestrację imigrantów pod groźbą kar
-
Najpiękniejsza Polka w USA3 tygodnie temu
Wybieramy Najpiękniejszą Polkę w Ameryce 2025: Isabel Cieśla
-
News USA3 tygodnie temu
Miliony Amerykanów otrzymają jednorazowe wypłaty i wyższe świadczenia Social Security
-
News USA3 tygodnie temu
Trump podpisuje rozporządzenie w sprawie przejrzystości cen w opiece zdrowotnej
-
Najpiękniejsza Polka w USA3 tygodnie temu
Wybieramy Najpiękniejszą Polkę w Ameryce 2025: Natalia Jakimiuk
-
News USA3 tygodnie temu
Kłótnia w Białym Domu: Trump ostro potraktował Zełenskiego
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 dni temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
Najpiękniejsza Polka w USA2 tygodnie temu
Wybieramy Najpiękniejszą Polkę w Ameryce 2025: Victoria Kubecki