Połącz się z nami

News USA

W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od 2010 roku rozstrzelano człowieka

Opublikowano

dnia

W piątek 67-letni Brad Sigmon został stracony przez pluton egzekucyjny w stanie Karolina Południowa, co oznacza pierwszą tego rodzaju egzekucję w Stanach Zjednoczonych od 2010 roku. Według South Carolina Department of Corrections, Sigmon był czwartym skazańcem w USA, który został stracony przez rozstrzelanie od czasu przywrócenia kary śmierci w 1976 roku.

Brad Sigmon wybrał pluton egzekucyjny spośród trzech zatwierdzonych w Karolinie Południowej metod: zastrzyku śmierci, krzesła elektrycznego i rozstrzelania. O tej decyzji informowaliśmy 25 lutego. Lekarz stwierdził zgon Sigmona o godzinie 6:08PM czasu wschodniego.

Rozstrzelany mężczyzna został skazany za brutalne zabójstwo rodziców swojej byłej dziewczyny w 2001 roku. Po dokonaniu morderstwa uprowadził kobietę pod groźbą użycia broni, lecz ta zdołała uciec.

Ostatnie słowa Sigmona

W swoim ostatnim oświadczeniu, przekazanym przez adwokata, Sigmon wyraził sprzeciw wobec kary śmierci: „Chcę, aby moje oświadczenie było przepełnione miłością i wezwaniem do moich współwyznawców, by pomogli położyć kres karze śmierci”.

Skazany przytoczył również fragmenty Biblii dotyczące przebaczenia i prawa, argumentując, że „Bóg nigdzie w Nowym Testamencie nie daje człowiekowi prawa do zabicia innego człowieka”.

Krytyka egzekucji

Adwokat Brada Sigmona, Gerald “Bo” King, określił egzekucję jako “przerażającą i brutalną”. Podkreślił, że Sigmon dokonał wyboru rozstrzelania, świadomy, że „trzy kule roztrzaskają mu kości i zniszczą serce”. Według Kinga, skazany nie stanowił zagrożenia w więzieniu i przez 23 lata odsiadki nie wykazywał agresji.

Adwokat zwrócił także uwagę na brak transparentności w zakresie dostępnych metod egzekucji. Wnioskował o podanie szczegółów dotyczących używanych substancji w śmiercionośnych zastrzykach, lecz nie otrzymał informacji o dacie ważności, wynikach testów czy sposobie przechowywania tych leków.

Na kilka godzin przed egzekucją przed więzieniem zgromadzili się demonstranci z transparentami „Każde życie jest cenne” i „Koniec z zabijaniem”.

Decyzje sądowe

Brad Sigmon bezskutecznie ubiegał się o ułaskawienie. Republikański Gubernator Karoliny Południowej, Henry McMaster, odrzucił jego wniosek. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych również odmówił wstrzymania egzekucji, nie podając uzasadnienia.

Brad Sigmon

Przebieg egzekucji

Egzekucja odbyła się w zakładzie karnym Broad River Correctional Institution w Columbii. Świadkowie opisywali ponurą atmosferę. Brad Sigmon, ubrany w czarny kombinezon, został przypięty do krzesła i miał nałożony kaptur na głowę. O godzinie 6:05PM padły strzały – „mała czerwona plama” pojawiła się na jego klatce piersiowej. Śmierć nastąpiła w ciągu trzech minut.

Pluton egzekucyjny składał się z trzech wolontariuszy, którzy strzelali z odległości 15 stóp. Według ekspertów, metoda ta powoduje niemal natychmiastową utratę przytomności i szybkie wykrwawienie.

Historia egzekucji przez rozstrzelanie

Od lat 70-tych w Stanach Zjednoczonych wykonano ponad 1600 egzekucji, z czego większość metodą śmiercionośnego zastrzyku. Rozstrzelanie stosowano dotychczas tylko czterokrotnie – wcześniej w stanie Utah. Ostatnia egzekucja przez pluton miała miejsce w 2010 roku.

Obecnie pięć stanów – Idaho, Missisipi, Oklahoma, Karolina Południowa i Utah – zezwala na egzekucję przez rozstrzelanie. W Missisipi i Oklahomie stosuje się ją w przypadku braku dostępu do innych metod. Idaho rozważa wprowadzenie rozstrzelania jako domyślnej formy egzekucji, o czym informowaliśmy 7 marca.

Przyszłość kary śmierci w USA

Eksperci zauważają, że poszukiwanie nowych metod egzekucji wynika z trudności w uzyskaniu substancji do zastrzyku śmierci. Wprowadzenie bardziej drastycznych metod, takich jak rozstrzelanie, może jednak wpłynąć na opinię publiczną i doprowadzić do zmiany stanowiska wobec kary śmierci.

Karolina Południowa nadal ma 28 więźniów w celi śmierci, a ich los pozostaje kwestią debaty.

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube, Police Department

News USA

„Światło Wolności” w 44. rocznicę stanu wojennego

Opublikowano

dnia

Autor:

W przypadającą dziś 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, Prezydent RP Karol Nawrocki złożył przed Krzyżem Papieskim na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie symboliczny znicz – „Światło Wolności”, upamiętniające ofiary tamtych wydarzeń.

Polska nigdy nie zapomni o ofiarach stanu wojennego – nigdy nie zapomni o ofiarach i nigdy nie zapomni o sprawcach – podkreślał Prezydent.

„Światło wolności” płonie w Warszawie na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, płonie w polskich domach i w Państwa rękach. Nic nie zgasi polskiego światła i pragnienia wolności – mówił Karol Nawrocki.

Wskazywał, że wolności nie zabrały nam zabory, światła wolności nie zgasiły dwie okupacje II wojny światowej, nie zgasili kolonizatorzy i zdrajcy Rzeczypospolitej Polskiej po roku 1945. – Światła wolności nie zgasił też stan wojenny i junta Wojciecha Jaruzelskiego, bo to światło wolności wciąż płonęło w sercach polskiego narodu, niestety płonęło także za sprawą przelanej krwi – dodał.

Polska krew podlewała światło wolności, żebyśmy my mogli żyć w wolnej, niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej – akcentował.

Zaznaczył, że „stan wojenny to nie było mniejsze zło; to było zło w czystszej postaci; zdrada narodu polskiego przez komunistyczną juntę”.

Karol Nawrocki przypomniał też słowa Papieża Jana Pawła II z 1979 r.: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!

– Duch święty zstąpił, bo powstała wielka Solidarność – pierwszy w bloku sowieckim niezależny związek zawodowy, powstał wielki ruch społeczny, z którego wszyscy jesteśmy tak bardzo dumni, który zgromadził blisko 10 mln ludzi – powiedział.

Prezydentowi towarzyszyli ministrowie Wojciech Kolarski, Jarosław Dębowski, Rafał Leśkiewicz, a także szef BBN Sławomir Cenckiewicz. Podczas uroczystości obecni byli również m.in. dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.

O godzinie 19.30 w oknach w całej Polsce – w domach, szkołach, urzędach – zapalane są świece, upamiętniające wszystkich tych, którzy stracili życie lub w inny sposób ucierpieli w wyniku wprowadzonego 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego.

Zwyczaj zapalania świecy upamiętniającej tragiczne wydarzenia w Polsce został zapoczątkowany w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku przez szereg ludzi na całym świecie. Ojciec Święty Jan Paweł II, solidaryzując się z Rodakami, zapalił świecę w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie. Również ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan w swoim bożonarodzeniowym orędziu wezwał do postawienia w oknach świec.

KPRP
Czytaj dalej

News USA

Trump ustanawia federalny standard regulacji AI. Stany nie wpłyną na rozwój branży

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające stworzyć ogólnokrajowy, jednolity standard regulacji dotyczących sztucznej inteligencji (AI). Jednocześnie zablokuje stany, które próbują narzucać bardziej restrykcyjne przepisy wobec szybko rozwijającej się branży.

Dokument nosi tytuł „Ensuring a National Policy Framework for Artificial Intelligence” i zakłada, że żadne prawo stanowione na poziomie stanowym nie może wykraczać poza ramy określone przez administrację. Departament Sprawiedliwości otrzyma zadanie kwestionowania stanowych regulacji, które naruszają federalne wytyczne.

„Potrzebne jest jedno źródło decyzji”

Podczas ceremonii podpisania w Białym Domu Donald Trump podkreślił, że firmy AI muszą mieć jasny, jednolity system zatwierdzania działań:

„Kiedy potrzebują zgody, muszą zgłosić się w jedno miejsce. Nie mogą iść do Kalifornii, Nowego Jorku czy Illinois. Branża ta pochłania ogromne inwestycje i jest ważną częścią gospodarki.”

Od początku roku wiele stanów – zarówno rządzonych przez Republikanów, jak i Demokratów – przyjęło własne przepisy dotyczące sztucznej inteligencji. Część z nich dotyczy ochrony dzieci, zwłaszcza po pozwach rodziców oskarżających firmy, takie jak OpenAI, o to, że chatboty instruowały ich dzieci do samobójstwa.

Ochrona przemysłu przed „rozbiciem regulacyjnym”

Prezydent Trump i jego administracja argumentują, że USA mogą stracić przewagę technologiczną nad Chinami, jeśli każdy stan wprowadzi własne regulacje. Sekretarz Skarbu Scott Bessent ostrzegł, że dopuszczenie do rozbieżnych przepisów mogłoby osłabić innowacyjność branży AI.

Rozporządzenie określa cztery filary federalnej polityki dotyczącej sztucznej inteligencji:

  • ochronę dzieci,
  • zapobieganie cenzurze,
  • przeciwdziałanie naruszeniom praw autorskich,
  • dbanie o bezpieczeństwo społeczności.

„Starannie opracowane ramy krajowe zapewnią, że Stany Zjednoczone wygrają wyścig AI — a musimy go wygrać” — czytamy w dokumencie.

DOJ ma kwestionować przepisy stanowe. Możliwe cięcia w finansowaniu

Rozporządzenie zobowiązuje Prokurator Generalną Pam Bondi do powołania w ciągu 30 dni zespołu, który będzie tropił i podważał przepisy stanowe sprzeczne z federalnym celem „minimalnie obciążającej” polityki dla sztucznej inteligencji.

Sekretarz Handlu Howard Lutnick oraz inni urzędnicy mają przygotować listę stanowych ustaw dotyczących AI uznanych za „uciążliwe”. W skrajnych przypadkach stany mogą zostać pozbawione finansowania z programu BEAD (Broadband Equity, Access and Deployment), jeśli ich regulacje będą kolidować z polityką Białego Domu.

Agencje federalne zostały również zobowiązane do brania pod uwagę zgodności stanowych regulacji z polityką rządu przy przyznawaniu grantów.

sztuczna-inteligencja ai

Plan na przyszłość: federalna ustawa

Rozporządzenie przewiduje przygotowanie rekomendacji dla Kongresu dotyczącej uchwalenia jednolitej ustawy federalnej o sztucznej inteligencji, która unieważniałaby przepisy stanowe sprzeczne z wytycznymi administracji. Pozostawiono jednak wyjątki: stany mogłyby nadal regulować kwestie takie jak:

  • bezpieczeństwo dzieci,
  • infrastruktura i pozwolenia dla centrów danych AI,
  • wykorzystanie AI w instytucjach stanowych,
  • inne obszary, które zostaną doprecyzowane.

Debata o AI wkracza w decydującą fazę

Podpisane rozporządzenie otwiera nowy rozdział w sporze o to, czy i jak regulować jedną z najpotężniejszych technologii współczesności. Stawką jest zarówno globalna dominacja USA w rozwoju sztucznej inteligencji, jak i bezpieczeństwo społeczne, zwłaszcza dzieci.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House, istock/tadamichi/
Czytaj dalej

News USA

Senat Indiany odrzuca zmiany okręgów wyborczych: Cios w wysiłki Trumpa

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Senat stanu Indiana odrzucił ustawę, która miała zmienić granice okręgów wyborczych do Izby Reprezentantów USA przed wyborami w 2026 roku. Głosowanie zakończyło się wynikiem 19–31, a przeciwko projektowi opowiedziało się 21 Republikanów oraz wszystkich 10 Demokratów.

To poważny cios dla wysiłków wspieranych przez Donalda Trumpa, który publicznie naciskał na ustawodawców, by przyjęli zmianę map wyborczych, umożliwiając Republikanom zdobycie dodatkowych mandatów.

Republikanie podzieleni mimo większości dwóch trzecich

Pomimo komfortowej większości Republikanów w Senacie Indiany projekt nie miał gwarancji sukcesu. Część senatorów wyrażała sprzeciw wobec tego, co uznawali za zbyt jawnie partyjne redystryktowanie, a inni obawiali się, że nowe mapy nie przetrwałyby sądowych batalii.

Lider większości, Senator Chris Garten, jeszcze przed głosowaniem pisał w serwisie X, że stawką jest „epokowa decyzja”. Zwracał uwagę na stany, które mają zerową reprezentację Republikanów w Izbie Reprezentantów — m.in. Massachusetts, Connecticut, Hawaje czy Vermont — argumentując, że tamtejsi Demokraci „grają, by wygrać”.

Naciski Trumpa

5 grudnia projekt ustawy przeszedł przez Izbę Reprezentantów Indiany. Ostateczna decyzja należała do Senatu i wywołała intensywne naciski ze strony Donalda Trumpa.

Prezydent krytykował lidera republikańskiej większości w Senacie, Roda Braya, oskarżając go o „blokowanie dodatkowych mandatów” i grożąc ograniczeniem federalnych funduszy dla stanu, jeśli projekt nie przejdzie.

Okręgi kongresowe Indiany od 2023 r.

Demokraci: „Republikanie wybrali polecenia z Waszyngtonu, nie głosy mieszkańców”

Demokratyczna Partia Indiany w ostrym komunikacie oskarżyła Republikanów o forsowanie „schematu redystrybucyjnego” wbrew opinii publicznej. W oświadczeniu napisano:

„57 Republikanów przepchnęło projekt, mimo że zdecydowana większość mieszkańców Indiany sprzeciwia się nowym mapom”.

Kolejny rozdział walki o kontrolę w Izbie Reprezentantów

Głosowanie w Indianie wpisuje się w szerszy, ogólnokrajowy trend intensywnych sporów o nowe granice okręgów wyborczych, prowadzonych zarówno przez Demokratów, jak i Republikanów. Stawka jest wysoka — wybory do Izby Reprezentantów odbędą się 3 listopada 2026 roku, a każde dodatkowe miejsce może przesądzić o przyszłej większości.

Źródło: The Epoch Times
Foto: CX Zoom, Daniel SchwenDerivative
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu