News Chicago
JB Pritzker chce zakazu używania telefonów przez uczniów w szkołach
Gubernator Illinois J.B. Pritzker zaproponował wprowadzenie ograniczeń dotyczących używania telefonów komórkowych w szkołach publicznych, argumentując, że urządzenia te stanowią przeszkodę w nauce i przyczyniają się do wzrostu cyberprzemocy. Jeśli przepisy wejdą w życie, Illinois dołączy do kilku stanów, które już wprowadziły podobne zakazy.
„Według rozmów z nauczycielami i rodzicami w całym stanie – telefony komórkowe są jedną z najczęściej wskazywanych przeszkód w nauce” – powiedział JB Pritzker w środowym orędziu. „Cyberprzemoc rozprzestrzenia się w alarmującym tempie. Nadszedł czas, aby Illinois podjęło kroki w celu ochrony naszych dzieci” – dodał gubernator.
Coraz więcej stanów mówi „nie” telefonom w klasach
Illinois nie jest jedynym stanem rozważającym ograniczenia dotyczące smartfonów w szkołach. Zakazy lub ścisłe regulacje wprowadziły już m.in.:
- Kalifornia
- Minnesota
- Luizjana
- Indiana
- Ohio
- Wirginia
- Karolina Południowa
Nowy Jork również analizuje możliwość wprowadzenia takich restrykcji – Gubernator Kathy Hochul ogłosiła ten pomysł w swoim projekcie budżetu na 2024 rok, proponując przeznaczenie 13,2 mln dolarów na pomoc szkołom we wdrażaniu zmian. Propozycja JB Pritzkera na razie nie zawiera informacji o kosztach.
Propozycje legislacyjne w Illinois
Jeszcze przed zapowiedzią gubernatora w stanie Illinois pojawiło się kilka projektów ustaw mających na celu ograniczenie użycia telefonów w szkołach:
Projekt Senatu nr 2427 – autorstwa Cristiny Castro i Meg Loughran Cappel (obie Demokratki)
- Wymagałby od szkół stworzenia polityki zakazującej używania telefonów podczas zajęć.
- Nakłada obowiązek opracowania zasad przechowywania telefonów w budynkach szkolnych.
- Oczekiwany start regulacji: rok szkolny 2026-27.
Projekt Ustawy nr 2975 – autorstwa Kongresmena Curtisa Tarvera (Demokrata)
- Wprowadzałby zakaz używania telefonów w szkole i na terenie placówki.
- Wyjątki: przerwy, lunch i sytuacje awaryjne.
Obecnie wiele okręgów szkolnych w Illinois już stosuje pewne ograniczenia dotyczące korzystania z telefonów. Na przykład Chicago Public Schools (CPS) pozostawia decyzję w tej sprawie dyrektorom poszczególnych placówek.
Dlaczego ograniczać korzystanie z telefonów?
Badania pokazują, że telefony mogą negatywnie wpływać na uczniów:
- 51% nastolatków spędza w mediach społecznościowych co najmniej 4 godziny dziennie.
- Nadmierne korzystanie z social mediów może zwiększać ryzyko depresji i lęku.
Poparcie społeczne dla zakazów jest wysokie:
- 68% dorosłych popiera ograniczenie używania telefonów w szkołach.
- 65% rodziców dzieci w klasach K-12 również jest za zakazem.
Na razie nie wiadomo, jak szeroki zakres będą miały nowe regulacje w Illinois i czy obejmą wszystkie szkoły publiczne czy tylko część z nich. Ustawodawcy będą teraz debatować nad konkretnymi rozwiązaniami.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Illinois Governor, istock/Olena Miroshnichenko/
News Chicago
Żony Henryka VII na scenie: Przebojowy musical “Six” będzie grany w Chicago do niedzieli
Od królowych dynastii Tudorów po gwiazdy współczesnego popu – sześć żon Henryka VIII chwyta za mikrofon, by zremiksować pięć stuleci złamanych serc w energetyczne, XXI-wieczne święto kobiecej siły. Sześć historii składa się w olśniewającą całość musicalu “Six” – zobaczycie go w CIBC Theatre jeszcze w tym tygodniu.
“Divorced, beheaded, died, divorced, beheaded, survived.”
To zdanie, będące krótkim podsumowaniem losów żon Henryka VIII, większości ludzi kojarzy się z jego biografią. Jest ono również pierwszą kwestią musicalu „SIX”, który zadebiutował w 2017 roku podczas Edinburgh Fringe Festival, a niedługo później zdobył West End.
W powszechnej narracji często pomija się silne i wpływowe kobiety stojące za królem Anglii – twórcą Kościoła Anglikańskiego. To one nierzadko kształtowały jego decyzje i losy dworu. W musicalu „SIX” autorzy Lucy Moss i Toby Marlow oddają im głos, pozwalając każdej z nich opowiedzieć własną historię.
Każda z sześciu bohaterek – Katarzyna Aragońska, Anna Boleyn, Jane Seymour, Anna Kleve, Katarzyna Howard i Katarzyna Parr – prezentuje w spektaklu swój popowy utwór, czerpiąc inspiracje z różnych współczesnych ikon muzyki. Musical składa się z dziewięciu piosenek, a jego obsada jest w całości kobieca, zarówno na scenie, jak i w zespole tancerek oraz chórkach.
Twórcy świadomie przełamują też historyczne schematy. Niektóre żony ukazane są jako czarnoskóre kobiety, co podkreśla, że opowieść i jej sens mogą być przekazywane niezależnie od koloru skóry wykonawczyń. Aktorki różnią się sylwetkami i urodą, jednak wszystkie emanują siłą, pewnością siebie i bezkompromisową kobiecością.
Musicalowa historia jest swoistym przykładem „girl power” – wspierających się dziewczyn – odrzucone królowe tworzą zespół popowy, by móc założyć odważne, kolorowe sukienki i opowiedzieć światu o swoich dziejach.
Wprawdzie „SIX the Musical” nie jest lekcją historii, ale jest napisany na cześć historycznych postaci, przy użyciu faktów. Jest także hołdem złożonym dla zaledwie kilku z tysięcy znaczących, a pominiętych przez historię kobiet.
80-minutowe przedstawienie osiągnęło wielki sukces i aplauz krytyków w Anglii, USA, Australii a także na 3 promach norweskiego armatora. W Chicago musical był grany w maju 2019 r., wiosną 2022 r. oraz latem 2024 roku, w ramach tournee po Stanach Zjednoczonych.
W sezonie 2021/2022 na Broadwayu musical zdobył 23 nagrody, w tym nagrodę Tony® za najlepszą oryginalną ścieżkę dźwiękową (muzyka i teksty) oraz nagrodę Outer Critics Circle dla najlepszego musicalu.
Album SIX: LIVE ON OPENING NIGHT na Broadwayu zadebiutował na pierwszym miejscu list przebojów magazynu Billboard i przekroczył 6 milionów odtworzeń w pierwszym miesiącu.
Musical “SIX” będzie grany do 14 grudnia w CIBC Theatre. Jest zalecany dla osób od lat 10. Bilety są do kupienia na stronie internetowej.
Źródło: broadwayinchicago, szajnmag
Foto: You Tube, broadwayinchicago
News Chicago
Dla miłośników kolei: Metra ma sklep internetowy z gadżetami na prezenty
W środę Metra, operator kolei podmiejskiej w rejonie Chicago, uruchomiła swój pierwszy w historii sklep z oficjalnymi gadżetami. Nowa platforma sprzedażowa powstała z myślą o okresie świątecznym i miłośnikach kolei.
Nowy kierunek działalności
Sklep internetowy to pierwszy taki projekt w historii Metra. Jak podkreślił dyrektor generalny Jim Derwinski, inicjatywa ma charakter wizerunkowy i społeczny.
“Jeśli ktoś na twojej liście prezentów kocha Metra i podróże koleją, zachęcamy do odwiedzenia naszego sklepu” – przekazał Derwinski w oficjalnym oświadczeniu. Dodał, że projekt jest elementem działań mających na celu pogłębienie więzi z pasażerami.
Oferta dla miłośników kolei
Asortyment obejmuje zarówno odzież, jak i elementy wystroju wnętrz. W sprzedaży znalazły się m.in.:
– personalizowane tablice z lokomotywami i wagonami Metra,
– zasłony prysznicowe i koce z mapą całej sieci kolejowej,
– dziecięce plecaki z wizerunkiem lokomotywy oraz torby typu tote,
– poduszki w kształcie długiego składu pociągu,
– zegar ścienny z kolorami i skrótami 11 linii Metra,
– elementy dekoracyjne, w tym 30-calowe tablice stacyjne.

Jak zrobić zakupy
Zakupy można realizować online na stronie merch.metra.com lub telefonicznie pod numerem (888) 982-2210. Metra zapowiada, że oferta może być w przyszłości rozszerzana w zależności od zainteresowania klientów.
Źródło: dailyherald
Foto: Metra
News Chicago
Prywatne parkomaty biją rekordy. Chicago straciło miliardy na umowie zawartej w 2008 r.
Nowo opublikowany audyt ujawnia, że sprywatyzowane parkomaty miejskie wygenerowały w 2024 roku rekordowe 160,9 mln USD przychodów dla prywatnego operatora Chicago Parking Meters LLC. Miasto straciło miliardy na niefortunnej umowie.
Rekordowe wpływy prywatnej spółki
Z audytów firmy KPMG wynika, że 2024 rok był najlepszy w historii prywatnego zarządzania parkomatami w Chicago. Przychody przewyższyły wcześniejszy rekord z 2023 roku, gdy wyniosły 150,9 mln USD. Co istotne, dochody rosły rok do roku nieprzerwanie od 2020 roku.
Łącznie, od momentu przejęcia parkmetrów do końca 2024 roku, prywatna spółka wygenerowała 1,97 mld USD przychodu.
Umowa ważna do 2083 roku
Umowa dzierżawy podpisana przez miasto z Chicago Parking Meters LLC obowiązuje aż do 2083 roku. Konsorcjum inwestorów kierowane przez Morgan Stanley zapłaciło miastu jednorazowo 1,157 mld USD. W zamian uzyskało prawo do pobierania opłat z około 36 000 parkomatów przez 75 lat.
Z dokumentów przeanalizowanych przez NBC 5 Investigates wynika, że prywatna firma odzyskała pełny koszt inwestycji w około 10 lat.
„Tego układu nigdzie nie należy powielać”
Radny Scott Waguespack z 32. Okręgu, jeden z nielicznych przeciwników umowy, nie kryje ostrej krytyki. “To jedna z tych umów, których nigdy nie powinno się powtarzać nigdzie w Stanach Zjednoczonych” – podkreśla.
Głosowanie Rady Miasta zakończyło się wynikiem 40–5. Radni mieli zaledwie kilka dni na analizę dokumentów. Z czasem wielu z nich przyznało, że żałuje swojej decyzji. Przeciw głosowali m.in. Scott Waguespack oraz była Radna Leslie Hairston.
Raport Inspektora Generalnego: ogromna strata
Już w 2009 roku ówczesny Inspektor Generalny David Hoffman oszacował, że miasto otrzymało co najmniej 974 mln USD mniej, niż zarobiłoby, gdyby zachowało parkometry przez 75 lat. Zdaniem Waguespacka realna wartość umowy była jednak znacznie wyższa – “nasze wyliczenia pokazały, że wartość parkometrów mogła wynosić od 5 do 10 mld USD, a nie 1,15 mld USD”.
Skokowe podwyżki i „true-up payments”
Better Government Association określiła umowę jako „lekcję najgorszych praktyk”. Po jej zawarciu:
- stawki parkingowe wzrosły ponad trzykrotnie,
- rozszerzono strefy płatnego parkowania,
- wprowadzono 24-godzinne opłaty w miejscach, gdzie wcześniej nie obowiązywały.
Dodatkowo miasto zobowiązało się do corocznych tzw. true-up payments – rekompensat dla operatora za parkomaty wyłączane z użytku z powodu festiwali, inwestycji lub robót drogowych. Jednocześnie Chicago oddało przyszłe dochody z parkomatów. Przed prywatyzacją wpływy wynosiły około 20 mln USD rocznie i były przeznaczane na podstawowe usługi miejskie.
Pieniądze zniknęły w dwa lata
Administracja ówczesnego Burmistrza Richarda M. Daleya argumentowała, że jednorazowy zastrzyk gotówki pomoże miastu przetrwać kryzys finansowy 2008 roku i stworzy długoterminową rezerwę budżetową. “Te środki zostały praktycznie wydane w ciągu dwóch lat” – ocenia Radny Waguespack.
Próby naprawy i kosztowne spory
Późniejsi burmistrzowie próbowali renegocjować warunki. Rahm Emanuel wprowadził zmiany w 2013 roku, a Lori Lightfoot próbowała wykorzystać sytuację pandemiczną. Te działania, według ekspertów, mogą jednak zakończyć się kosztownym arbitrażem, który będzie kosztował miasto kolejne miliony USD.
Umowa, która stała się przestrogą
Po 17 latach od podpisania kontraktu prywatyzacja parkomatów pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych przedsięwzięć finansowych w historii Chicago. Rekordowe zyski prywatnej spółki kontrastują z ocenami ekspertów i urzędników, którzy zgodnie uznają, że miasto oddało jedno ze swoich najbardziej stabilnych źródeł dochodu – i to na ponad siedem dekad.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, David Wilson
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA7 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW7 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell











