Połącz się z nami

News USA

Samolot Delta Air Lines rozbił się i przewrócił podczas lądowania w Toronto

Opublikowano

dnia

Samolot linii Delta Air Lines lecący z Minneapolis rozbił się i przewrócił na pasie startowym międzynarodowego lotniska Toronto Pearson w poniedziałek po południu. To kolejny wypadek pasażerskiego samolotu w ostatnich miesiącach. Na pokładzie dwusilnikowego Bombardiera CRJ900 znajdowało się 80 osób – wszyscy przeżyli niebezpieczny incydent, choć 18 pasażerów odniosło obrażenia, poinformował przewoźnik.

Poniedziałkowa katastrofa wpisuje się w niedawną serię dramatycznych wydarzeń w transporcie lotniczym. Wcześniej w lutym 10 osób zginęło w katastrofie samolotu regionalnych linii lotniczych na Alasce, a w styczniu 67 osób straciło życie, gdy samolot American Airlines zderzył się w powietrzu z helikopterem Black Hawk armii USA w pobliżu Waszyngtonu.

Grudzień także przyniósł tragiczne wydarzenia – wypadki samolotów Jeju Air i Azerbaijan Airlines.

Szczegóły katastrofy

Lot Delta 4819, obsługiwany przez spółkę zależną Endeavor Air, wystartował z lotniska Minneapolis-St. Paul i rozbił się na lotnisku w Toronto około godziny 2:15PM czasu wschodniego. Delta poinformowała, że choć nie odnotowano ofiar śmiertelnych, 18 osób zostało rannych, w tym dziecko, które przebywa pod opieką lekarzy w szpitalu dziecięcym w Toronto. Część hospitalizowanych pasażerów została już wypisana.

Dramatyczne relacje pasażerów

Według relacji pasażerów lądowanie było wyjątkowo twarde. „Uderzyliśmy w ziemię, samolot przechylił się na bok, a potem wisieliśmy do góry nogami jak nietoperze” – powiedział Pete Koukov.

Zdjęcia z miejsca katastrofy pokazują wywrócony samolot z kołami w powietrzu na pokrytym śniegiem pasie startowym. Świadkowie mówili o „masowym chaosie” wśród pasażerów, którzy starali się opuścić wrak. „To niesamowite, że nadal tu jesteśmy” – skomentował inny podróżny, John Nelson.

Warunki pogodowe i śledztwo

Choć dzień był wietrzny, pas startowy był suchy, a wiatr boczny nie stanowił zagrożenia dla lądowania, powiedział Todd Aitken, szef straży pożarnej lotniska Toronto Pearson. Porywy wiatru dochodziły do 40 mil na godzinę, co mogło wpłynąć na stabilność maszyny.

Władze Kanady i USA wszczęły dochodzenie w sprawie katastrofy. Transportation Safety Board of Canada prowadzi śledztwo przy wsparciu Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu USA NTSB. Federalna Administracja Lotnictwa FAA wysłała swoich ekspertów do Toronto, a Delta Air Lines współpracuje ze śledczymi.

Dwa pasy startowe w Toronto Pearson pozostaną zamknięte przez kilka kolejnych dni na potrzeby dochodzenia.

 

Źródło: cnn
Foto: John Nelson

News USA

Pierwszy miesiąc rządów Donalda Trumpa: Nareszcie zmiany w Ameryce

Opublikowano

dnia

Autor:

Donald Trump po raz drugi objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, a jego administracja od pierwszego dnia zaczęła realizować ambitny program reform. W ciągu pierwszego miesiąca jego rząd podjął szereg radykalnych działań, obejmujących bezpieczeństwo granic, politykę handlową, redukcję federalnej biurokracji oraz zmianę podejścia do polityki zagranicznej.

Ekspresowe reformy i ich skutki

Prezydent Donald Trump, znany z dynamicznego stylu zarządzania, błyskawicznie podpisał serię dekretów wykonawczych, które miały natychmiastowy wpływ na funkcjonowanie rządu federalnego. Wśród nich znalazły się nowe przepisy dotyczące handlu międzynarodowego, bezpieczeństwa granic i redukcji zatrudnienia w administracji federalnej.

James Mohs, adiunkt księgowości, podatków i prawa na Uniwersytecie w New Haven, określił działania Trumpa jako „bezprecedensowe”. Podkreślił, że „to, co robi nowy prezydent, to model efektywnego zarządzania, który może zrewolucjonizować funkcjonowanie amerykańskiego rządu.”

Nie wszystkie decyzje spotkały się jednak z entuzjazmem. Demokraci i organizacje pozarządowe złożyli już ponad 70 pozwów mających na celu zablokowanie niektórych inicjatyw Trumpa. Krytycy zarzucają mu, że wprowadza chaos i podejmuje działania bez konsultacji z Kongresem.

Bezpieczeństwo granic: rekordowy spadek nielegalnej imigracji

Jednym z najważniejszych obszarów reform Donald Trump była polityka imigracyjna. Już pierwszego dnia urzędowania prezydent podpisał 10 dekretów dotyczących bezpieczeństwa granic.

Wprowadzone zmiany doprowadziły do drastycznego spadku nielegalnej imigracji – z ponad 11 000 przypadków dziennie w szczytowym momencie prezydentury Bidena do mniej niż 300 obecnie.

Tom Homan, nowy “car granicy”, podkreślił, że „tak niskiej liczby nielegalnych przekroczeń granicy nie widział od początku swojej kariery w 1984 roku.” Prezydent przywrócił politykę zatrzymań i deportacji, zamknął aplikację CBP One, a także podjął negocjacje z Meksykiem i innymi krajami Ameryki Łacińskiej w celu ograniczenia napływu migrantów.

Redukcja biurokracji i cięcia budżetowe

Kolejną kluczową inicjatywą nowego prezydenta było stworzenie Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), który nadzoruje likwidację zbędnych wydatków i programów federalnych. Na czele tej jednostki stanął Elon Musk, który już w pierwszym miesiącu pracy ogłosił cięcia budżetowe o wartości 55 miliardów dolarów.

W ramach oszczędności zlikwidowano m.in. finansowanie zagranicznych programów edukacyjnych, kosztowne kontrakty medialne oraz nadmiernie rozbudowaną administrację rządową. Musk stwierdził, że „przejrzystość finansów publicznych to klucz do odbudowy amerykańskiej gospodarki i zmniejszenia długu narodowego.”

Nowe podejście do handlu: wzajemne taryfy

W sferze międzynarodowej Donald Trump skupił się na restrukturyzacji polityki handlowej. Wprowadził system „wzajemnych taryf”, który ma zapewnić równe warunki handlowe dla USA. Nowe przepisy zakładają, że Stany Zjednoczone będą nakładać identyczne cła na produkty z krajów, które obciążają amerykański eksport wysokimi opłatami.

Według najnowszych sondaży CBS, Amerykanie są podzieleni w tej sprawie – większość popiera cła na Chiny, ale znacznie mniej osób zgadza się na ich rozszerzenie na sojuszników USA, takich jak Kanada czy Europa.

Przyszłość administracji Trumpa

Prezydent Donald Trump nie zamierza zwalniać tempa. Jego administracja koncentruje się na dalszym wzmacnianiu gospodarki, zabezpieczeniu granic i zmniejszaniu wpływu biurokracji na codzienne życie obywateli. Jednocześnie spotyka się z rosnącą opozycją zarówno w Kongresie, jak i wśród części amerykańskiego społeczeństwa.

Kolejne miesiące pokażą, czy Trump zdoła zrealizować swoje ambitne plany i utrzymać poparcie wyborców, czy też napotka nieprzekraczalne przeszkody ze strony sądów i politycznej opozycji.

 

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, US Army, istock/AmyLaughinghouse/
Czytaj dalej

News USA

Trump i Zełenski na kursie kolizyjnym: Co to oznacza dla wojny w Ukrainie?

Opublikowano

dnia

Autor:

Rozpad napiętych relacji między Donaldem Trumpem a Wołodymirem Zełenskim, który nastąpił w środę wstrząsnął światem polityki międzynarodowej. Trump publicznie zaatakował ukraińskiego prezydenta, nazywając go “dyktatorem bez wyborów” i zarzucając mu wyłudzanie od USA setek miliardów dolarów na “wojnę, której nie da się wygrać”. Tak ostry ton podkreśla narastające napięcie w relacjach obu przywódców i rodzi pytania o przyszłość amerykańskiej polityki wobec Ukrainy.

Konflikt między Donaldem Trumpem a Wołodymirem Zełenskim narastał od dawna. Prezydent USA wielokrotnie wyrażał sceptycyzm wobec ukraińskiego przywódcy, a ich relacje były napięte już wcześniej.

Sytuacja zaogniła się po niedawnej wypowiedzi Zełenskiego, który zasugerował, że Trump żyje “w sieci dezinformacji”. To rozwścieczyło Trumpa, który niemal natychmiast odpowiedział ostrymi słowami na Truth Social, a następnie podkręcił retorykę podczas wystąpienia w Miami, nazywając prezydenta Ukrainy “dyktatorem”, który ma niskie notowania własnego narodu.

Pięcioletnia kadencja Zełenskiego miała się zakończyć w maju 2024 r. Jednak Ukraina znajduje się w stanie wojennym od czasu, gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję w lutym 2022 r., a wybory zostały zawieszone.

Wypowiedzi Trumpa wpisują się w szerszą narrację, która sugeruje jego skłonność do przedefiniowania amerykańskiej polityki zagranicznej. Prezydent USA od dawna sygnalizuje niechęć do wspierania Ukrainy oraz chęć zakończenia konfliktu poprzez negocjacje, które potencjalnie mogłyby uwzględnić warunki korzystne dla Rosji.

To podejście spotyka się z krytyką ze strony wielu amerykańskich i europejskich przywódców, ale jednocześnie zmusza ich do refleksji nad rolą Europy w pomocy Ukrainie. Niedawne deklaracje Francji i Danii o zwiększeniu wsparcia militarnego dla Kijowa mogą być reakcją na zmieniające się podejście USA.

Niektórzy sojusznicy Trumpa sugerują, że jego wypowiedzi to część szerszej strategii nacisku na Europę, by przejęła większą odpowiedzialność za wsparcie Ukrainy. Były brytyjski premier Boris Johnson napisał na X, że “Trump nie musi być historycznie precyzyjny, ale jego celem jest zaszokowanie Europy i zmuszenie jej do działania”.

Z drugiej strony, wiele wskazuje na to, że Prezydent Trump w rzeczywistości nie ma jasno określonego planu na zakończenie wojny. Podczas swojego przemówienia sam przyznał: “Nie obchodzi mnie nic poza tym, że chcę powstrzymać zabijanie milionów ludzi”. Taka deklaracja może budzić obawy w Kijowie i wśród europejskich sojuszników.

Napięcia między Donaldem Trumpem a Wołodymirem Zełenskim mogą mieć poważne konsekwencje dla przyszłości wojny w Ukrainie i amerykańskiej polityki zagranicznej.

 

Źródło: cnn,bbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump blokuje federalne fundusze dla nielegalnych imigrantów

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze nakazujące federalnym agencjom zidentyfikowanie programów, które zapewniają pomoc finansową nielegalnym imigrantom. Dokument zobowiązuje je także do podjęcia działań naprawczych, aby uniemożliwić wykorzystanie środków federalnych na wspieranie polityki azylowej i nielegalnej imigracji.

To kolejne zdecydowane posunięcie Donalda Trumpa, który od początku swojej drugiej kadencji prowadzi szeroko zakrojone działania mające na celu ograniczenie napływu nielegalnych imigrantów i zaostrzenie zasad dotyczących przyznawania świadczeń socjalnych.

Nowe rozporządzenie prezydenta nakazuje także usprawnienie systemu weryfikacji kwalifikowalności do programów socjalnych, aby uniemożliwić osobom przebywającym nielegalnie w USA uzyskanie dostępu do pomocy finansowej.

Biały Dom w arkuszu informacyjnym wyjaśnił, że rozporządzenie ma zagwarantować, iż zasoby podatników będą przeznaczone wyłącznie na obywateli amerykańskich, w szczególności na osoby niepełnosprawne i weteranów.

„Dzięki temu rozporządzeniu wykonawczemu Prezydent Trump zapewnia, że ​​zasoby podatników zostaną wykorzystane do ochrony interesów obywateli amerykańskich, a nie nielegalnych imigrantów” – podkreślono w oficjalnym komunikacie.

Administracja Trumpa zwróciła uwagę, że choć nielegalni imigranci z zasady nie kwalifikują się do federalnych programów socjalnych, istnieją wyjątki, m.in. dla osób objętych warunkowym zwolnieniem. Niektóre z nich mogą uzyskać dostęp do świadczeń na podstawie skali dochodów.

Kolejne kroki w walce z nielegalną imigracją

Rozporządzenie z 19 lutego wpisuje się w szerszą politykę imigracyjną Donalda Trumpa, który po powrocie do Białego Domu podjął szereg radykalnych działań w celu ograniczenia napływu migrantów i zaostrzenia przepisów azylowych.

W ostatnich tygodniach prezydent:

  • Zreinterpretował klauzulę obywatelstwa z urodzenia zawartą w 14. poprawce Konstytucji USA.
  • Ogłosił stan wyjątkowy na granicy narodowej, umożliwiając skierowanie dodatkowych zasobów do kontroli imigracyjnej.
  • Wstrzymał finansowanie dla tzw. miast sanktuariów, które zapewniają ochronę nielegalnym imigrantom.
  • Wznowił budowę muru na granicy z Meksykiem.
  • Zakończył programy azylowe wprowadzone przez poprzednią administrację i przywrócił politykę „Remain in Mexico”, zmuszającą migrantów do oczekiwania na rozpatrzenie ich spraw poza granicami USA.
  • Zlikwidował aplikację CBP One, którą migranci wykorzystywali do umawiania przesłuchań azylowych przed przekroczeniem granicy.

Dodatkowo, Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które umożliwia zatrzymanie nielegalnych imigrantów w bazie wojskowej Guantanamo Bay na Kubie. Rozpoczął również zakrojone na szeroką skalę akcje deportacyjne w dużych amerykańskich miastach z udziałem Immigration and Customs Enforcement (ICE).

Konflikt prawny wokół obywatelstwa z urodzenia

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych działań Trumpa jest próba zakończenia automatycznego nadawania obywatelstwa dzieciom urodzonym na terytorium USA przez nielegalnych imigrantów. Prezydent od dawna krytykuje tę praktykę i dąży do jej ograniczenia.

Decyzja ta spotkała się jednak z licznymi wyzwaniami prawnymi. 18 lutego sędzia federalny odrzucił wniosek administracji Trumpa o częściowe wstrzymanie nakazu blokującego wprowadzenie w życie nowej interpretacji 14. poprawki. Sprawa prawdopodobnie trafi do Sądu Najwyższego.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu