News USA
DOGE Elona Muska obciął już ponad miliard dolarów z budżetu państwa

Po trzech tygodniach działalności Departament Efektywności Rządowej (DOGE), kierowany przez Elona Muska, dokonał cięć budżetowych przekraczających miliard dolarów – wynika z danych Białego Domu. Decyzje DOGE wywołały burzliwą debatę na temat oszczędności i ich konsekwencji dla administracji rządowej.
Największe oszczędności: anulowanie kontraktów DEI i ambasada w Sudanie Południowym
Jedną z najbardziej znaczących oszczędności stanowi anulowanie ponad 100 kontraktów związanych z różnorodnością, równością i integracją (DEI). Biały Dom szacuje, że samo to posunięcie pozwoliło zaoszczędzić ponad miliard dolarów.
Jest to zgodne z wcześniejszymi działaniami administracji Donalda Trumpa, która dążyła do ograniczenia wydatków na DEI w sektorze federalnym.
Dodatkowo DOGE zakończył wart 748 milionów dolarów kontrakt na budowę nowej ambasady w Sudanie Południowym. Inne cięcia obejmują mniejsze wydatki, takie jak 500 000 dolarów na subskrypcje serwisu informacyjnego Politico przez NASA oraz 26 milionów dolarów na kontrakty dotyczące „coachingu kierowniczego” i „komunikacji strategicznej”.
Dalsze cięcia i reakcje polityczne
Na oficjalnym koncie DOGE na platformie X ujawniono kolejne oszczędności o wartości niemal miliarda dolarów. Obejmują one m.in. 101 milionów dolarów w dotacjach szkoleniowych DEI z Departamentu Edukacji, a także 881 milionów dolarów w innych powiązanych kontraktach.
Departament Rolnictwa również odczuł skutki cięć – Departament Efektywności Rządowej zakończył m.in. program „Women in Forest Carbon Initiative” oraz „Central American Gender Assessment Consultant Services” o łącznej wartości 9 milionów dolarów.
Reakcje na działania DOGE są podzielone. Republikański kongresmen Blake Moore (R-Utah) nazwał cięcia „potrzebnymi i nieuniknionymi”, podczas gdy jego demokratyczny odpowiednik, Adriano Espaillat (D-N.Y.), określił je jako „odbieranie biednym, by dawać bogatym” i zasugerował, że część decyzji może być nielegalna.
Prawne starcia DOGE
Departament Efektywności Rządowej działa jako tymczasowa jednostka rządowa powołana w ramach Biura Wykonawczego Prezydenta. Jej istnienie wywołało jednak liczne batalie prawne. 7 lutego sędzia federalny John Bates orzekł, że DOGE nie może ograniczać dostępu Departamentu Pracy do swoich danych.
Dzień później sędzia Paul Engelmayer z Południowego Dystryktu Nowego Jorku wydał tymczasowy nakaz powstrzymujący DOGE przed dostępem do systemu płatności Skarbu Państwa i nakazał zniszczenie już uzyskanych informacji, o czym informowaliśmy 9 lutego.
Elon Musk publicznie skrytykował sędziów, nazywając ich decyzje „ochroną korupcji” i wezwał do impeachmentu Engelmayera. Departament Sprawiedliwości złożył wniosek o uchylenie nakazu, argumentując, że może on blokować dostęp Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta do kluczowych danych finansowych.
Tymczasem DOGE przygotowuje kolejne cięcia, skupiając się na Centers for Medicare and Medicaid Services oraz Pentagonie. Sekretarz obrony Pete Hegseth potwierdził, że Departament Obrony planuje współpracę z DOGE, aby zredukować zbędne wydatki.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/Greggory DiSalvo/
News USA
Koniec czasu letniego: Godzina snu więcej, ale… ciemność zapadnie wcześniej

Dobra wiadomość: już wkrótce zyskasz dodatkową godzinę snu. Zła: przez kolejne miesiące w Stanach Zjednoczonych zapadnie zmrok dużo wcześniej — a popołudnia staną się krótsze i ciemniejsze. Czas letni kończy się w niedzielę, 2 listopada o 2:00 w nocy czasu lokalnego. Oznacza to, że przed pójściem spać w sobotę warto cofnąć zegarek o godzinę. Ale ile naprawdę śpimy — i jak bardzo zależy to od miejsca, w którym mieszkamy?
Kiedy śpisz, zależy od… kodu pocztowego
Według badania przeprowadzonego przez Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne i Szpital Brigham and Women’s, ilość snu, jaką przeciętnie otrzymują Amerykanie, różni się w zależności od stanu. Niektórzy mieszkańcy kładą się spać wcześniej i śpią dłużej, podczas gdy inni żyją w rytmie nocnych sów – z krótszym, przerywanym snem.
Eksperci przypominają jednak, że ważniejsze od tego, ile godzin śpimy, jest jak śpimy.
„To najbardziej naturalna forma dbania o siebie, jaką mamy” – mówi dr Rafael Pelayo, specjalista ds. snu ze Stanford University. – „Coś niezwykłego dzieje się podczas snu. Nie do końca rozumiemy wszystkie jego mechanizmy, ale wiemy, że bez niego po prostu się rozpadamy.”
Ile snu naprawdę potrzebujesz?
Choć popularne powiedzenie mówi o „magicznych ośmiu godzinach”, naukowcy są zgodni: każdy z nas potrzebuje innej ilości snu, a ta zmienia się w ciągu życia:
- Noworodki: 14–17 godzin
- Dzieci i nastolatki: 8–10 godzin
- Dorośli (26–64 lata): 7–9 godzin
- Seniorzy (65+): często wystarcza 6–8 godzin
„Najważniejsze, by obudzić się wypoczętym – o to właśnie chodzi” – tłumaczy Pelayo. – „Jeśli śpisz długo, ale budzisz się zmęczony, coś jest nie tak. To jak wyjście z ulubionej restauracji głodnym.”
Badania Molly Atwood z Johns Hopkins University pokazują, że ludzie śpiący mniej niż sześć godzin lub więcej niż dziewięć godzin są bardziej narażeni na problemy zdrowotne – od chorób serca po zaburzenia nastroju.
Szkoła uczy… jak spać
Rosnące zrozumienie znaczenia snu sprawiło, że niektóre szkoły średnie zaczęły wprowadzać specjalne zajęcia o higienie snu. W Mansfield (Ohio) i kilku szkołach w Minnesocie powstały pilotażowe programy, które uczą nastolatków, jak poprawić jakość odpoczynku, by zmniejszyć stres, poprawić frekwencję i kondycję psychiczną.
Dlaczego sen się zmienia
Naukowcy zwracają uwagę, że nasz sen przebiega w cyklach trwających ok. 90 minut. W pierwszej części nocy dominuje sen głęboki, który regeneruje ciało i wspiera wydzielanie hormonu wzrostu. Później pojawia się sen REM – faza, w której śnimy, a mózg porządkuje wspomnienia i emocje.
Z wiekiem zmienia się proporcja tych faz. Dzieci spędzają w głębokim śnie nawet połowę nocy, natomiast u dorosłych i seniorów ta faza stopniowo się skraca. Co ciekawe, badania wskazują też na różnice płciowe w jakości snu – kobiety częściej zgłaszają trudności z zasypianiem, ale ich sen bywa głębszy i bardziej regenerujący.
Mniej słońca, więcej snu
Wraz z końcem czasu letniego zmieni się nie tylko wskazanie zegarków, ale i nasz rytm biologiczny. Krótsze dni i dłuższe noce mogą skłaniać do wcześniejszego kładzenia się spać – choć nie dla wszystkich to dobra wiadomość.
Zegar biologiczny nie przestawia się automatycznie. Dlatego przez kilka dni po zmianie czasu wiele osób czuje się rozregulowanych. Eksperci zalecają, by stopniowo przestawiać się na nowy rytm – i korzystać z każdej możliwej chwili dziennego światła.
Jedna rada na koniec
Sen nie jest luksusem ani stratą czasu. To niezbędny proces regeneracji ciała i umysłu, bez którego żadna kawa ani napój energetyczny nie zadziałają.
Jak mówi dr Pelayo: „Sen to najlepszy lek, jaki istnieje – i na szczęście jest darmowy.”
Źródło: fox35
Foto: istock/Andrii Lysenko/Drazen Zigic/ajr_images/
News USA
Disney świętuje Amerykę: Wielka celebracja przed 250. rocznicą niepodległości USA

Wielkie emocje, jeszcze większe symbole – Disney zapowiedział spektakularne obchody narodowego jubileuszu. W ramach inicjatywy „Disney Celebrates America” firma wprowadzi do swoich parków, sklepów i produkcji nowy, patriotyczny program, który potrwa od Dnia Weteranów w listopadzie aż do weekendu Dnia Niepodległości w lipcu.
Świętowanie ma upamiętnić 250. rocznicę narodzin Stanów Zjednoczonych, a Disney – jak zapowiada – uczci ten moment w swoim stylu: z rozmachem, nostalgią i odrobiną magii.
Patriotyczny lot nad Ameryką
Jednym z głównych punktów programu będzie nowa atrakcja „Soarin’ Across America”, która zadebiutuje latem 2026 roku w parkach EPCOT w Walt Disney World Resort na Florydzie oraz Disney California Adventure Park w Anaheim.
Ta „nowa, wciągająca przygoda lotnicza” zabierze gości w podróż nad najbardziej rozpoznawalnymi krajobrazami Stanów Zjednoczonych – od pustynnych łuków Utah po ośnieżone szczyty Alaski i zgiełk Nowego Jorku.
„Historia Ameryki to historia wyobraźni, ambicji i możliwości – ideałów, które od zawsze towarzyszą Disneyowi” – powiedział Robert A. Iger, dyrektor generalny The Walt Disney Company. „Ta uroczystość oddaje hołd zarówno narodowi, jak i duchowi, który nigdy nie przestaje marzyć o przyszłości.”
Weterani w centrum uwagi
Disney od lat pielęgnuje tradycję oddawania hołdu amerykańskim weteranom.
Podczas codziennej Flag Retreat Ceremony w Disneyland Park członkowie wszystkich rodzajów sił zbrojnych USA są honorowani przy dźwiękach orkiestry i podniesionej flagi narodowej. W tym roku ceremonia zyska nową oprawę graficzną z okazji 70-lecia obchodów tego rytuału.
Równolegle Disney Consumer Products wprowadzi limitowaną kolekcję inspirowaną wojskiem – od bluz i czapek po pamiątkowe akcesoria – które pojawią się w parkach tematycznych i w sprzedaży online na DisneyStore.com.
Pomoc dla rodzin wojskowych
Z okazji rozpoczęcia obchodów firma przekaże 2,5 miliona dolarów organizacji Blue Star Families, wspierającej rodziny żołnierzy i weteranów.
Magia i duma narodowa
Od patriotycznych pokazów fajerwerków, przez specjalne koncerty i produkcje filmowe, aż po tematyczne dekoracje w parkach – „Disney Celebrates America” ma być jednym z największych wydarzeń w historii firmy, łączącym emocje, muzykę i wspólnotowe wartości.
Bo – jak podkreśla Disney – świętowanie Ameryki to także świętowanie marzeń, które ją zbudowały.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, Disney
News USA
Liczba otyłych dorosłych Amerykanów pozostaje niepokojąco wysoka

Nowy raport organizacji Trust for America’s Health (TFAH) alarmuje, że aż czterech na dziesięciu dorosłych Amerykanów zmaga się z otyłością. Eksperci ostrzegają, że mimo pewnych oznak poprawy, problem nadal stanowi jedno z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych w kraju.
Otyłość w USA: utrzymujący się problem zdrowia publicznego
Trust for America’s Health TFAH – bezpartyjna organizacja zajmująca się polityką zdrowia publicznego i badaniami – opublikowała analizę, która potwierdza wcześniejsze ustalenia Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).
Z danych wynika, że ogólny wskaźnik otyłości w Stanach Zjednoczonych pozostaje wysoki i stabilny, obejmując około 40% populacji dorosłych.
Dobra wiadomość jest taka, że po raz pierwszy od ponad dekady liczba stanów, w których co najmniej 35% dorosłych cierpi na otyłość, spadła z 23 do 19. Eksperci uznają to za pozytywny sygnał, jednak przestrzegają przed zbyt szybkim optymizmem. To krok w dobrą stronę, ale zbyt wcześnie, by mówić o trwałym trendzie.
Możliwe przyczyny spadku
Raport opiera się na danych CDC Behavioral Risk Factor Surveillance System za rok 2024 – corocznego badania ankietowego, które analizuje zachowania zdrowotne i występowanie chorób przewlekłych w całych Stanach Zjednoczonych.
Nie jest jednak jasne, co dokładnie przyczyniło się do niewielkiego spadku liczby przypadków otyłości. Według Avivy Musicus, dyrektor ds. naukowych w organizacji Center for Science in the Public Interest, rosnącą rolę mogą odgrywać nowoczesne leki odchudzające, takie jak Wegovy i Zepbound, które wpływają na apetyt i tempo trawienia.
Z kolei dr Gracia wskazuje na możliwe skutki pandemii COVID-19, w czasie której zwiększono finansowanie programów pomocy żywieniowej i wsparcia rodzin o niskich dochodach.
Nierówności i czynniki społeczne
Eksperci podkreślają, że otyłość jest złożonym problemem zdrowia publicznego, wynikającym nie tylko z indywidualnych wyborów, lecz także z uwarunkowań ekonomicznych i społecznych. Na wskaźniki otyłości wpływają m.in.:
- ograniczony dostęp do zdrowej i niedrogiej żywności,
- brak bezpiecznych miejsc do aktywności fizycznej,
- niestabilność ekonomiczna,
- oraz utrudniony dostęp do opieki medycznej.
Otyłość a zdrowie publiczne
Otyłość znacząco zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy typu 2, udarów mózgu, a także pogorszenia zdrowia psychicznego. Według TFAH problem ten generuje również rosnące koszty opieki zdrowotnej i obciążenie systemu publicznego.
Choć ostatnie dane mogą wskazywać na pierwsze oznaki poprawy, eksperci podkreślają, że bez długofalowych działań systemowych – obejmujących edukację, politykę żywieniową i wsparcie lokalnych społeczności – trend nie ulegnie trwałej zmianie.
Źródło: fox32
Foto: istock/ Kunlathida Petchuen/
-
Prawo imigracyjne3 dni temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora