Prezydent Donald Trump ogłosił w niedzielę, że nakazał Departamentowi Skarbu USA zaprzestanie bicia monet jednocentowych, uzasadniając swoją decyzję wysokimi kosztami produkcji. „Przez zbyt długi czas Stany Zjednoczone wybijały monety jednocentowe, które kosztowały nas dosłownie ponad 2 centy. To takie marnotrawstwo!” — napisał Trump w poście na Truth Social.

Donald Trump podkreślił, że jego administracja koncentruje się na cięciu zbędnych wydatków, a likwidacja jednocentówek to jeden z kroków w tej strategii.

Decyzja ta wpisuje się w szersze działania administracji Trumpa, która od początku jego kadencji starała się redukować wydatki federalne, m.in. poprzez cięcia budżetowe w różnych agencjach oraz redukcję zatrudnienia w administracji publicznej.

Historia jednocentówki – od miedzi do cynku

Moneta jednocentowa, znana jako penny, ma długą historię w Stanach Zjednoczonych. Po raz pierwszy wybito ją w 1792 roku, a jej pierwotnym materiałem była czysta miedź. Współczesne wersje monety wykonane są z mieszaniny miedzi i cynku, a od 1909 roku widnieje na nich wizerunek Abrahama Lincolna.

Mennica Stanów Zjednoczonych poinformowała o stracie w wysokości 85,3 mln USD w roku fiskalnym 2024, który zakończył się we wrześniu, na prawie 3,2 mld wyprodukowanych centów. Każdy cent kosztował prawie 0,037 USD — w porównaniu z 0,031 USD w roku poprzednim.

Reakcje na decyzję Trumpa

Zapowiedź likwidacji jednocentówek wywołała mieszane reakcje. Zwolennicy decyzji argumentują, że monety o tak niskiej wartości są praktycznie bezużyteczne, a ich wycofanie pozwoli zaoszczędzić miliony dolarów. Z kolei krytycy uważają, że penny jest elementem amerykańskiej historii, a jej wycofanie może spowodować zaokrąglanie cen w górę, co wpłynie na konsumentów.

Niektóre kraje, takie jak Kanada i Australia, już wcześniej zrezygnowały z monet o niskim nominale, co zminimalizowało koszty i uprościło obrót gotówkowy.

Decyzja Prezydenta Donalda Trumpa oznacza, że Mennica Stanów Zjednoczonych wkrótce zakończy produkcję jednocentówek, choć monety już znajdujące się w obiegu nadal będą miały wartość i pozostaną środkiem płatniczym.

To nie byłby pierwszy raz, kiedy Stany Zjednoczone wyeliminowały swoją najmniej wartościową monetę. Moneta półcentowa została wycofana przez Kongres w 1857 roku.

Źródło: The Epoch Times, AP
Foto: YouTube, istock/John_Brueske/

W niedzielę Philadelphia Eagles zapisali się w historii, pokonując faworytów Kansas City Chiefs 40-22 w Super Bowl 59 na Caesars Superdome w Nowym Orleanie. Zwycięstwo nie tylko dało im drugi tytuł mistrzowski w historii, ale także pozbawiło Chiefs szansy na historyczny „three-peat”, czyli trzecie z rzędu mistrzostwo NFL.

Choć wynik końcowy sugeruje jednostronne starcie, przez pierwsze trzy kwarty mecz był znacznie bardziej wyrównany. Jednak Jalen Hurts i spółka zdominowali końcówkę, odbierając Patrickowi Mahomesowi i Travisowi Kelce marzenia o kolejnym triumfie.

Jalen Hurts poprowadził Eagles do zwycięstwa, zdobywając nagrodę MVP Super Bowl. Rozgrywający Filadelfii zaprezentował się znakomicie zarówno w grze podaniowej, jak i biegowej. Hurts kontrolował tempo meczu i utrzymywał ofensywę Eagles w ruchu, co w końcówce pozwoliło Filadelfii przypieczętować wygraną.

Debiutant Cooper DeJean przeszedł do historii, zostając pierwszym zawodnikiem NFL, który zdobył przyłożenie w Super Bowl w swoje urodziny. W dniu swoich 22. urodzin zaliczył przechwyt zakończony pick-six, który przesądził o losach meczu.

Filadelfijska defensywa była nieustępliwa. Josh Sweat i Milton Williams skutecznie nękali Patricka Mahomesa. Zack Baun i Cooper DeJean dołożyli przechwyty, zmuszając Mahomesa do błędów i odbierając Chiefs szansę na powrót do meczu.

Chiefs bez historycznego three-peatu – Eagles ponownie na szczycie

Dla Philadelphia Eagles to drugie mistrzostwo NFL – poprzednie zdobyli w Super Bowl 52, kiedy to Nick Foles poprowadził ich do triumfu nad New England Patriots. Kansas City Chiefs, którzy liczyli na trzecie kolejne mistrzostwo, będą musieli odłożyć marzenia na przyszły sezon.

Źródło: USAToday
Foto: YouTube

Skrzypce z warsztatu Antonia Stradivariego, uznawane za jedne z najdoskonalszych instrumentów w historii, ponownie potwierdziły swoją wartość na rynku kolekcjonerskim. W piątek na aukcji Sotheby’s w Nowym Jorku instrument z 1714 roku został sprzedany za 11,25 miliona dolarów. Choć kwota ta nie pobiła rekordu, transakcja podkreśla niegasnące zainteresowanie legendarnymi skrzypcami.

Licytacja rozpoczęła się od 8 milionów dolarów, a oferty szybko wzrosły do 10 milionów. Wtedy jednak tempo licytacji spowolniło, aż w końcu ostateczna cena – uwzględniająca opłaty aukcyjne – wyniosła 11,25 mln dolarów.

Mimo że Sotheby’s szacowało wartość instrumentu na 12-18 milionów dolarów, finalna kwota i tak plasuje się wśród najwyższych w historii aukcji instrumentów muzycznych.

Instrument z bogatą historią

Skrzypce, znane jako Joachim-Ma Stradivarius, powstały w 1714 roku w Cremonie we Włoszech – w złotym okresie twórczości Stradivariego. Ich sława związana jest z Josephem Joachimem, wybitnym skrzypkiem XIX wieku, który na nich grał przez dekady.

W 1967 roku instrument trafił do skrzypka Si-Hon Ma, a po jego śmierci został przekazany do New England Conservatory, które przez ostatnią dekadę było ich właścicielem.

Dochód ze sprzedaży posłuży na utworzenie największego w historii imiennego stypendium w Konserwatorium.

„To przełomowa chwila dla przyszłych studentów. Sprzedaż tych skrzypiec pozwoli na wsparcie utalentowanych muzyków i kontynuację ich dziedzictwa na arenie międzynarodowej” – podkreśliła Andrea Kalyn, prezydent New England Conservatory.

Najdroższy instrument w historii wciąż poza zasięgiem

Choć sprzedaż Joachima-Ma Stradivariusa osiągnęła imponującą kwotę, rekord nadal należy do „Lady Blunt”, innego egzemplarza Stradivariusa z 1721 roku. W 2011 roku został on sprzedany za 15,9 miliona dolarów, co do dziś pozostaje najwyższą sumą zapłaconą za instrument muzyczny na aukcji.

Najnowsza transakcja pokazuje jednak, że dziedzictwo Antonia Stradivariego nie traci na wartości, a jego skrzypce wciąż są jednymi z najbardziej pożądanych instrumentów na świecie.

Źródło: npr
Foto: Sotheby’s, YouTube