Połącz się z nami

News Chicago

Administracja Trumpa rusza z masową operacją deportacyjną w Chicago

Opublikowano

dnia

W niedzielę administracja Donalda Trumpa zainicjowała w Chicago szeroko zakrojoną operację egzekwowania przepisów imigracyjnych, której celem jest zatrzymywanie nieudokumentowanych imigrantów i zwiększenie bezpieczeństwa publicznego. Akcja zaangażowała wiele agencji federalnych, które zyskały dodatkowe uprawnienia do realizacji tej misji.

Wieloagencyjna operacja w Chicago

Pełniący obowiązki zastępcy prokuratora generalnego, Emil Bove, osobiście przybył do Chicago 26 stycznia, aby monitorować postępy operacji i wyrazić poparcie dla działań federalnych.

Operację w Chicago koordynuje Immigration and Customs Enforcement (ICE), we współpracy z FBI, ATF, DEA, CBP, U.S. Marshals Service i innymi agencjami Departamentu Sprawiedliwości. W oświadczeniu ICE podkreśliło, że „wzmocnione ukierunkowane operacje” mają na celu nie tylko egzekwowanie prawa imigracyjnego, ale także ochronę bezpieczeństwa publicznego oraz narodowego.

Benjamine Huffman, pełniący obowiązki sekretarza bezpieczeństwa wewnętrznego, przyznał federalnym funkcjonariuszom organów ścigania dodatkowe kompetencje w zakresie egzekwowania przepisów imigracyjnych. Jak zaznaczył, mobilizacja wielu agencji ma być odpowiedzią na „cztery lata nieudanej polityki imigracyjnej” i realizacją prezydenckiej obietnicy masowych deportacji.

Podczas operacji w Chicago priorytetem są osoby uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego lub narodowego.

Jednak, jak stwierdził Tom Homan, car ds. granic w Białym Domu, w trakcie działań mogą być zatrzymywani także inni nieudokumentowani imigranci, których określił jako „uboczne aresztowania”.

Homan podkreślił, że operacja ma pokazać determinację rządu federalnego, a deportacje będą realizowane z użyciem lotów wojskowych. „Każde zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego usunięte z tego kraju to sukces” – powiedział Homan. Zapowiedział także, że liczba aresztowań będzie stopniowo rosła wraz z poszerzaniem skali działań.

Reakcje lokalne

Chicago, znane jako miasto-sanktuarium, stoi w opozycji do polityki deportacyjnej administracji Trumpa. Zgodnie z polityką „Welcoming City”, policja nie dokumentuje statusu imigracyjnego mieszkańców ani nie współpracuje z federalnymi służbami imigracyjnymi.

Gubernator Illinois, J.B. Pritzker, wyraził poparcie dla usuwania brutalnych przestępców, ale skrytykował administrację za ściganie osób przestrzegających prawa. „Dlaczego ścigamy ludzi, którzy mają rodziny, pracują i mieszkają tutaj od dekad?” – pytał Pritzker podczas wywiadu w programie „State of the Union”.

Pozew przeciwko administracji

Grupy działające na rzecz praw imigrantów w Chicago, takie jak Organized Communities Against Deportation czy Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights, złożyły pozew przeciwko administracji Trumpa. Argumentują, że działania wymierzone w Chicago ze względu na status miasta sanktuarium naruszają Pierwszą i Czwartą Poprawkę Konstytucji USA.

Szerszy kontekst polityki imigracyjnej

Operacja w Chicago jest częścią szerszej strategii administracji Donalda Trumpa, która obejmuje zaostrzenie kontroli granicznych, ograniczenie legalnych dróg migracji oraz rozszerzenie uprawnień agencji imigracyjnych.

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube, DEA, ICE

News Chicago

Rada Miasta zatwierdziła budżet Chicago na 2026 rok. Czy Johnson go zawetuje?

Opublikowano

dnia

Autor:

W sobotnie popołudnie w Chicago Rada Miasta przegłosowała stosunkiem 30–18 finalną część budżetu na rok 2026, odrzucając jednocześnie kluczowy dla Burmistrza Brandona Johnsona pomysł podwyższenia podatku od pracownika w największych przedsiębiorstwach. Decyzja ta stawia burmistrza przed najpoważniejszym dylematem jego kadencji: czy zawetować budżet i doprowadzić do najgłębszego kryzysu finansowego miasta od ponad 40 lat, czy pozwolić wejść w życie planowi, który – jak twierdzi – jest „niemoralny”.

Pierwszy budżet stworzony bez udziału finansistów ratusza

Według burmistrza i miejskich ekspertów finansowych, zatwierdzony przez radnych plan prowadzi do deficytu przekraczającego 163 mln dolarów. Jest to pierwszy w historii Chicago budżet przygotowany przez radnych bez wsparcia zespołu finansowego miasta i bez poparcia burmistrza.

W dodatku w głosowaniu doszło do komplikacji – Radna Jeanette Taylor z powodów technicznych nie oddała głosu przeciw najważniejszej uchwale, co przełożyło się na formalny wynik 30–18.

Johnson: ryzyko weta i ryzyko polityczne

Weto oznaczałoby ryzyko paraliżu miasta – po raz pierwszy od czterech dekad – ponieważ przepisy nie pozwalają na tymczasowe finansowanie administracji. Bez budżetu ponad 30 000 pracowników pozostanie bez wynagrodzeń, a miejskie usługi zostaną zawieszone. Jednocześnie burmistrz musiałby przekonać co najmniej pięciu radnych do poparcia swojego pomysłu na podatek od największych korporacji.

Jeśli jednak nie zawetuje uchwały, Brandon Johnson straci szansę na wprowadzenie nowych danin mających sfinansować programy wsparcia dla mieszkańców zachodnich i południowych dzielnic – kluczowych dla jego zaplecza politycznego.

Ostre spory polityczne, historyczne porównania i głębokie podziały

Debata nad budżetem była jedną z najgorętszych w ostatnich latach. Zwolennicy burmistrza – w tym członkowie Progressive Caucus – ostro krytykowali alternatywny plan wydatków. W pewnym momencie Radny Byron Sigcho Lopez porównał sytuację do historycznych „Council Wars” z lat 80., co spotkało się z natychmiastową ripostą Radnego Andre Vasqueza.

Radna Maria Hadden mówiła wręcz o „przerażeniu” sposobem prowadzenia negocjacji, a Radny Lamont Robinson uznał, że miejscy eksperci finansowi zostali potraktowani „jak śmieci”.

Zadłużenie, cięcia i nowe podatki

Zatwierdzony plan zakłada:

  • 473 mln USD nowych podatków,
  • 89 mln USD z windykacji długów mieszkańców (sprzedaż zadłużenia prywatnym firmom),
  • 35 mln USD z reklam na miejskich latarniach i przestrzeni publicznej,
  • 29,3 mln USD z nowych form reklamy cyfrowej,
  • podwyżkę opłaty za jednorazowe torby do 15 centów,
  • 1,5-procentową podwyżkę podatku na alkohol kupowany w sklepach,
  • legalizację wideopokera i automatów w każdym barze z licencją alkoholową (krytykowaną jako nieopłacalną i ryzykowną prawnie).

Jednocześnie raport Ernst & Young wskazał 46,6 mln USD możliwych cięć, choć miasto realnie może liczyć jedynie na 6 mln USD oszczędności. Dodatkowy zastrzyk finansowy ma przynieść również 8,7 mln USD z podwyżki opłaty za torby oraz 31 mln USD z nowego podatku od firm technologicznych (50 centów miesięcznie na użytkownika powyżej pierwszych 100 000).

Największy wpływ na budżet ma jednak podwyżka podatku od usług cyfrowych z 11% do 15%, która ma przynieść 415,2 mln USD.

Finanse na krawędzi

Chicago już teraz zmaga się z trudną sytuacją budżetową: wysokimi kosztami emerytur, zadłużeniem sięgającym 10,6 mld dolarów, wyczerpaniem federalnych funduszy covidowych i spadającymi wpływami podatkowymi. W piątek radni zatwierdzili także plan zaciągnięcia 1,8 mld USD długu, m.in. na podwyżki dla strażaków i na rosnące koszty spraw o nadużycia policji.

Rada wyraziła też zgodę na refinansowanie 1 mld USD długu w 2026 roku.

Migranci, polityka i ostre oskarżenia

Radny Jim Gardiner winą za kryzys obarczył napływ ponad 51 000 migrantów, głównie z Wenezueli, transportowanych do miasta autobusami opłacanymi przez gubernatora Teksasu. Wydatki miasta związane z pomocą migrantom sięgnęły 268 mln USD, a kolejne 370,5 mln USD pochodziło z dotacji stanowych i federalnych. Jego wypowiedzi wywołały ostrą reakcję części radnych, którzy oskarżyli go o antagonizowanie społeczności.

Wyścig z czasem – 10 dni na uniknięcie paraliżu miasta

Miasto ma tylko 8 dni, aby uniknąć budżetowego impasu. Eksperci ostrzegają, że brak porozumienia grozi obniżeniem ratingu kredytowego Chicago i podniesieniem kosztów przyszłego zadłużenia. Radny Jason Ervin, przewodniczący komisji budżetowej, zapowiedział, że rada będzie musiała wrócić do stołu w przyszłym roku, niezależnie od decyzji burmistrza.

Co dalej?

Kluczowa decyzja – weto lub podpis – ma zostać ogłoszona w tym tygodniu. Od niej zależeć będzie przyszłość finansowa Chicago oraz polityczna przyszłość Brandona Johnsona przed wyborami w lutym 2027 roku.

Sytuacja jest bez precedensu od dekad i może zdecydować, czy miasto wejdzie w nowy rok z budżetem, czy znajdzie się na skraju administracyjnego paraliżu.

Źródło: wttw
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Cyfrowe prawa jazdy zadebiutowały podczas sobotniego meczu na Soldier Field

Opublikowano

dnia

Autor:

cyfrowe ID

Na sobotnim meczu Chicago Bears z Green Bay Packers na Soldier Field fani po raz pierwszy mogli korzystać z cyfrowych praw jazdy i dowodów tożsamości zapisanych w Apple Wallet do weryfikacji wieku. Informację ogłosił Sekretarz Stanu Illinois Alexi Giannoulias.

Nowa funkcjonalność dla kibiców

Od zeszłej soboty uczestnicy wydarzeń na Soldier Field mogą posługiwać się cyfrowym ID podczas zakupu alkoholu w wybranych punktach gastronomicznych, barach i klubach wewnątrz stadionu. Nie wszystkie miejsca będą jednak wyposażone w czytniki Mobile ID, dlatego tam nadal wymagane będzie okazanie fizycznego dokumentu.

Sekretarz stanu apeluje o wcześniejsze dodanie ID do Apple Wallet

Alexi Giannoulias zachęcił mieszkańców Illinois, aby przed przyjazdem na stadion dodali swój dokument do Apple Wallet, co usprawni proces obsługi podczas meczu. Jednocześnie przypomniał, że mimo wprowadzenia Mobile ID mieszkańcy muszą nadal nosić przy sobie tradycyjną, plastikową wersję prawa jazdy lub dowodu.

Program Mobile ID rozszerza się w Illinois

Cyfrowe prawa jazdy i dowody tożsamości w Illinois zostały uruchomione w połowie listopada na iPhone’ach i Apple Watchach. Jak poinformowało biuro sekretarza stanu, w najbliższym czasie program zostanie rozszerzony także na portfele Google i Samsung, choć konkretna data wdrożenia nie została jeszcze podana.

Jak aktywować cyfrowe prawo jazdy?

Osoby, które chcą skorzystać z Mobile ID, mogą zapoznać się z przygotowaną instrukcją krok po kroku.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Sekretarz Stanu Illinois
Czytaj dalej

News Chicago

BBB ostrzega przed zimowymi oszustwami. Śnieg i mrozy w Chicago idealną okazją dla naciągaczy

Opublikowano

dnia

Autor:

Wraz z początkiem zimy i nadejściem ekstremalnych mrozów, opadów śniegu oraz silnych wiatrów, Better Business Bureau (BBB) apeluje do mieszkańców o szczególną ostrożność. Jak podkreśla organizacja, to właśnie zimowa aura sprzyja zwiększonej aktywności oszustów, którzy próbują wykorzystać pośpiech i rozkojarzenie związane z okresem świątecznym.

„Zimowa pogoda to okazja dla oszustów”

„Oszuści widzą, że Chicago już na początku grudnia zmaga się z ekstremalnym zimnem, śniegiem i wiatrem. Traktują to jako szansę” – mówi Steve J. Bernas, prezes i CEO BBB. „Liczą, że właściciele domów będą zbyt zajęci świątecznymi przygotowaniami, aby dokładnie sprawdzić wykonawców przed zatrudnieniem.”

Według BBB oszuści często chodzą od drzwi do drzwi, twierdząc, że właśnie pracują w okolicy i zauważyli poważny problem z dachem lub inną częścią domu. Pod pretekstem „konieczności natychmiastowej naprawy” próbują nakłonić właścicieli do zapłaty gotówką.

Bernas ostrzega: jeśli ktoś żąda natychmiastowej zapłaty lub nalega na podpisanie umowy na miejscu — to poważny sygnał ostrzegawczy.

Zima „zasypie” nas ofertami: od audytów energetycznych po odśnieżanie

Jak zauważa BBB, w okresie zimowym pojawia się wiele oszustw dotyczących:

  • audytów energetycznych,
  • ociepleń domów,
  • napraw pieców,
  • usług odśnieżania.

„Oszust potrafi zapukać lub zadzwonić znikąd. Żąda pieniędzy z góry, proponuje ‘promocję’ albo bardzo pilną usługę” – mówi Bernas. „To często próba kradzieży pieniędzy, tożsamości lub majątku. Takie wizyty mogą nawet prowadzić do uszkodzeń domu.”

Organizacja apeluje: zawsze weryfikuj firmę w BBB.org przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy.

odśnieżanie chodnika

Szczególnie groźne: fałszywi pracownicy firm energetycznych

Jedną z bardziej perfidnych zimowych metod oszustwa są telefony lub wizyty osób podszywających się pod przedstawicieli firm energetycznych. Straszą oni natychmiastowym odcięciem prądu lub gazu z powodu „rzekomych zaległości”.

Better Business BureauBBB przypomina:

  • Firmy energetyczne nigdy nie żądają natychmiastowej płatności od nieznajomego w drzwiach ani telefonicznie.
  • W Illinois dostawcy nie mogą odcinać gazu ani prądu, jeśli to jedyne źródło ogrzewania, a prognoza na 24 godziny pokazuje 32°F (0°C) lub mniej.
  • Zawsze kontaktuj się z firmą energetyczną wyłącznie pod numerem widniejącym na Twojej fakturze — nie tym znalezionym w internecie.

Jak uniknąć zimowych oszustw? BBB radzi:

  • Nie daj się ponaglać. Pośpiech to narzędzie oszusta.
  • Sprawdzaj firmy — ich opinie, oceny i historię na BBB.org.
  • Proś o referencje.
  • Nigdy nie płać z góry gotówką.
  • Nie podpisuj umowy natychmiast.
  • Pamiętaj: w Illinois każda usługa powyżej 1 000 USD musi mieć pisemny kontrakt.
  • Szukaj w internecie nazwy firmy wraz ze słowem „scam”.
  • Uważaj na niespodziewane wizyty i telefony.
  • Płać kartą kredytową, która daje znacznie lepszą ochronę niż debetowa.
  • Nigdy nie wpuszczaj nikogo do domu, zanim dokładnie nie zweryfikujesz tożsamości i nie poinformujesz zaufanej osoby.

Gdzie zgłosić próbę oszustwa?

Osoby, które padły ofiarą próby wyłudzenia lub chcą ostrzec innych, mogą skorzystać z:

  • BBB Scam Tracker – ogólnokrajowej bazy zgłoszeń o oszustwach.
  • BBB Edge – darmowego newslettera konsumenckiego (BBB.org/ChicagoBuzz).

Better Business Bureau zachęca również, by zawsze szukać znaku BBB Seal, który pomaga identyfikować firmy godne zaufania.

Źródło: dailyherald
Foto: BBB, istock/MahmutSonmez/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu