News USA
Dzisiaj Donald Trump przejmuje rządy w Stanach Zjednoczonych
Dzisiaj w Waszyngtonie odbędzie się uroczysta Inauguracja prezydenta-elekta Donalda Trumpa, powracającego do Białego Domu na drugą kadencję, po 4-letniej przerwie. Zapowiadana niska temperatura zmusiła jednak organizatorów do wprowadzenia zmian w programie uroczystości. Wydarzenia, które pierwotnie miały odbyć się na świeżym powietrzu, zostaną przeniesione do zamkniętych przestrzeni.
Ceremonia inauguracyjna w Rotundzie Kapitolu
Z powodu arktycznego zimna, ceremonia zaprzysiężenia odbędzie się w Rotundzie Kapitolu Stanów Zjednoczonych, poinformował Donald Trump na swojej platformie Truth Social. Przeniesienie uroczystości jest podyktowane względami bezpieczeństwa w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych.
„Zarządziłem, aby przemówienie inauguracyjne, modlitwy i inne wystąpienia odbyły się w Rotundzie Kapitolu, jak miało to miejsce podczas drugiej inauguracji Ronalda Reagana w 1985 roku, również z powodu mroźnej pogody” – napisał prezydent-elekt. „To będzie niezapomniane doświadczenie zarówno dla obecnych gości, jak i widzów przed telewizorami”.
Prezydencka parada, która tradycyjnie odbywa się na ulicach Waszyngtonu, również została przeniesiona do wnętrza. Wydarzenie odbędzie się w Capital One Arena. Trump zapowiedział, że po ceremonii zaprzysiężenia dołączy do zgromadzonych na arenie uczestników.
Środki ostrożności w obliczu ekstremalnej pogody
Decyzje o zmianach w planie uroczystości są odpowiedzią na niebezpieczne warunki pogodowe. Donald Trump podkreślił, że bezpieczeństwo uczestników, funkcjonariuszy, ratowników, policyjnych psów i koni jest priorytetem.
„Nie chcę, aby ktokolwiek ucierpiał z powodu ekstremalnych temperatur” – napisał. „Ubierzcie się ciepło, jeśli zdecydujecie się przyjść!”
Podobna sytuacja miała miejsce w 1985 roku podczas drugiej inauguracji Ronalda Reagana, kiedy temperatura spadła do zaledwie 7 stopni Fahrenheita. Wtedy również ceremonia została przeniesiona do Rotundy Kapitolu, a parada została odwołana.
Zimne dni inauguracji nie są nowością – w 2009 roku podczas pierwszej inauguracji Baracka Obamy temperatura również spadła poniżej zera, co uczyniło ją jedną z najzimniejszych w historii USA.
Harmonogram zaprzysiężenia Donalda Trumpa
Uroczystość, zgodnie z tradycją, rozpocznie się o godzinie 12:00PM czasu wschodniego (ET) lub 11:00AM czasu środkowego (CT).
Według informacji dostarczonych przez Departament Turystyki Waszyngtonu, bramy kontroli bezpieczeństwa zostaną otwarte już o 5:00 czasu CT, umożliwiając uczestnikom wczesne zajęcie miejsc. Wydarzenie zainauguruje program muzyczny, a następnie przemówienie otwierające.

Szczegółowy harmonogram uroczystości inauguracyjnych
Poniedziałek, 20 stycznia 2025 r.
- Nabożeństwo w kościele św. Jana
Dzień rozpocznie się od tradycyjnego nabożeństwa, w którym weźmie udział prezydent-elekt, jego rodzina oraz najbliżsi współpracownicy. - Herbatka w Białym Domu
Po nabożeństwie odbędzie się prywatne spotkanie w Białym Domu z udziałem prezydenta-elekta i zaproszonych gości. - Ceremonia zaprzysiężenia
Na Kapitolu Stanów Zjednoczonych Donald Trump i J.D. Vance złożą przysięgę prezydencką i wiceprezydencką, oficjalnie obejmując swoje urzędy. - Pożegnanie ustępujących przywódców
Po zaprzysiężeniu odbędzie się ceremonia pożegnania byłego Prezydenta Joe Bidena i Wiceprezydent Kamali Harris. - Ceremonia opuszczenia Kapitolu
Nowo zaprzysiężony prezydent opuści Kapitol w ramach tradycyjnej ceremonii. - Podpisywanie dokumentów przez prezydenta
W Sali Podpisów na Kapitolu Donald Trump podpisze pierwsze dokumenty jako urzędujący prezydent - Lunch Kongresowy JCCIC
Po ceremonii podpisania dokumentów odbędzie się uroczysty lunch z udziałem liderów Kongresu, organizowany przez Wspólny Komitet Kongresowy ds. Ceremonii Inauguracyjnych (JCCIC). - Przegląd wojskowy
Prezydent Trump dokona przeglądu wojsk na Kapitolu, zgodnie z tradycją symbolizującą objęcie przez niego roli Naczelnego Dowódcy. - Parada prezydencka
- Ceremonia podpisania w Gabinecie Owalnym
W Białym Domu Donald Trump podpisze dodatkowe dokumenty, rozpoczynając swoje urzędowanie. - Wieczorne bale inauguracyjne
- Bal Naczelnego Dowódcy
Prezydent wygłosi pierwsze przemówienie do uczestników wieczornego balu, który uświetni inauguracyjne uroczystości. - Bal Liberty
Drugi bal wieczoru, podczas którego prezydent ponownie zabierze głos. - Bal Starlight
Trzeci i ostatni bal inauguracyjny, zakończony przemówieniem prezydenta Trumpa.
- Bal Naczelnego Dowódcy
Wtorek, 21 stycznia 2025 r.
- Narodowe nabożeństwo modlitewne
Drugi dzień uroczystości rozpocznie się narodowym nabożeństwem modlitewnym, wyrażającym wdzięczność za pokojowe przekazanie władzy.
Oficjalne objęcie urzędu
Zgodnie z zapisami 20. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, kadencja Prezydenta Joe Bidena i Wiceprezydent Kamali Harris zakończy się dokładnie o godzinie 12:00 ET, 20 stycznia 2025 r. W tym momencie Donald Trump i J.D. Vance oficjalnie obejmą swoje stanowiska, niezależnie od kolejności ceremonii zaprzysiężenia.
Prezydent-elekt ogłosił wprowadzenie nowych kryptowalut
Prezydent-elekt Donald Trump oraz jego żona, Melania Trump, wprowadzili na rynek swoje kryptowaluty memowe w ramach inicjatywy promującej ich społeczność i wartości, które reprezentują. Ogłoszenie miało miejsce na kilka dni przed planowaną inauguracją Trumpa na drugą kadencję, co wzbudziło duże zainteresowanie zarówno w świecie kryptowalut, jak i polityki.

$TRUMP – Moneta prezydenta-elekta
Token, oparty na blockchainie Solana, zadebiutował na rynku 19 stycznia. Początkowo osiągnął rekordowy poziom 76,13 USD, zanim jego wartość spadła do 38,39 USD i ustabilizowała się w okolicach 60 USD. Strona internetowa projektu podkreśla, że tokeny $TRUMP nie są instrumentami inwestycyjnymi ani politycznymi – to przede wszystkim kolekcjonerski wyraz poparcia dla idei Donalda Trumpa.
Początkowa emisja monety wynosiła 200 milionów sztuk, ale planowane jest zwiększenie podaży do jednego miliarda w ciągu trzech lat. Według danych ze strony internetowej, 80% tokenów $TRUMP jest obecnie kontrolowane przez CIC Digital LLC i Fight Fight Fight LLC, spółki powiązane z The Trump Organization. Środki te podlegają trzyletniemu harmonogramowi uwalniania, co ma zapewnić stabilność na rynku.

$MELANIA – Moneta pierwszej damy
Zaledwie dzień po premierze $TRUMP, Melania Trump zaprezentowała własną kryptowalutę memową – $MELANIA. Wprowadzenie tej monety spowodowało znaczący spadek wartości $TRUMP o niemal 50%, z kulminacją na poziomie 17,72 USD.
Podobnie jak w przypadku $TRUMP, moneta Melanii została opisana jako „kolekcjonerski token” bez ambicji inwestycyjnych. Strona projektu podkreśla, że celem $MELANIA jest rozrywka i budowanie społeczności. Struktura finansowa monety przewiduje m.in.:
- 35% środków na nabycie praw do tokenów,
- 20% na fundusz społecznościowy,
- 10% na zapewnienie płynności,
- 15% na dystrybucję publiczną.
Źródło: nbc, scrippsnews, The Epoch Times
Foto: The White House, YouTube, Donald Trump fb
News USA
Bony edukacyjne są dla szkół katolickich warunkiem przetrwania
Szkoły katolickie radzą sobie znacznie lepiej w diecezjach, w których rodzice mogą korzystać z finansowanych przez państwo programów bonów edukacyjnych na opłacenie czesnego — wynika z badań historyka z Uniwersytetu Salve Regina w stanie Rhode Island. Choć w większości diecezji liczba uczniów wciąż spada, tam, gdzie wprowadzono bony, szkoły parafialne notują wyraźnie lepsze wyniki i wolniejsze tempo zamykania placówek. Wnioski z tego raportu przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
John F. Quinn zaprezentował wyniki swojej analizy podczas dorocznej konferencji Towarzystwa Katolickich Nauk Społecznych, która odbyła się w październiku na Uniwersytecie Franciszkańskim w Steubenville w stanie Ohio.
Porównanie sześciu diecezji
Badacz przeanalizował dane z ostatnich 16 lat w sześciu diecezjach katolickich — trzech działających w stanach z programami bonów edukacyjnych i trzech w stanach bez takich rozwiązań. Wyniki były jednoznaczne: dostęp do bonów wyraźnie łagodzi spadek liczby uczniów.
W diecezjach bez bonów edukacyjnych – Providence (Rhode Island), Fall River (Massachusetts) i Rockford (Illinois) – spadki były duże:
- Providence: liczba uczniów spadła o dwie trzecie, z 16 000 w 2009 roku do ok. 10 000 w 2025 roku,
- Fall River: spadek o 36%, z 7800 do 5000 uczniów,
- Rockford: spadek aż o 52%, z 15 500 do 7400 uczniów.
We wszystkich trzech diecezjach zamknięto także wiele szkół parafialnych.
Tymczasem w stanach z programami bonów edukacyjnych sytuacja była zupełnie inna.
W Archidiecezji Indianapolis liczba uczniów spadła zaledwie o 3%, z 23 000 w 2009 roku do 22 300 w 2025 roku, mimo że populacja regionu zmniejszyła się o 5%. Indiana’s Choice Scholarship Program działa tam od 2011 roku, a w 2025 roku został rozszerzony niemal na wszystkich mieszkańców.

Na Florydzie, gdzie system bonów edukacyjnych funkcjonuje od 1999 roku i został znacznie rozszerzony w 2023 roku, diecezje również utrzymują stabilność:
- Diecezja Orlando: spadek o 13%, z 14 500 do 12 750 uczniów,
- Diecezja Venice: wzrost o 52%, z 4400 do 6800 uczniów i zwiększenie liczby szkół z 13 do 16.
Choć szybki wzrost populacji Florydy również odegrał rolę w tym stanie, jednak wpływ programów bonów edukacyjnych jest jednoznacznie pozytywny.
Szkoły parafialne – filar katolickiej edukacji
Szkoły parafialne od dawna stanowią fundament amerykańskiego katolicyzmu. Już Trzeci Sobór Plenarny w Baltimore w 1884 roku wezwał, by każda parafia posiadała własną szkołę, a rodzice katoliccy posyłali do niej dzieci. Wiele parafii zaczynało budowę właśnie od szkoły – dopiero potem wznoszono kościół.

W 1965 roku, w złotej erze szkolnictwa katolickiego, ponad połowa katolickich dzieci w USA – ok. 5,2 miliona – uczęszczała do 13 tysięcy szkół parafialnych. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Według raportu National Catholic Educational Association z wiosny 2025 roku, w kraju działa ok. 8500 szkół katolickich, do których uczęszcza niespełna 1,7 miliona uczniów.
Zmiany kadrowe i rosnące koszty
Historyk zwraca uwagę, że jednym z czynników kryzysu szkół parafialnych był zanik personelu zakonnego. W 1965 roku prawie 70% nauczycieli stanowili zakonnicy, księża lub siostry zakonne – w sumie ponad 115 tysięcy osób. Do 1990 roku ich udział spadł do 2,5% i utrzymuje się na tym poziomie do dziś.
Źródło: cna
Foto: istock, Saint Joseph School La Puente
News USA
Trump o wynikach gospodarki: Mniej urzędników, więcej pracowników w sektorze prywatnym
Prezydent Donald Trump pochwalił w środę wysiłki swojej administracji, które – jak twierdzi – doprowadziły do znacznego zmniejszenia liczby pracowników federalnych przy jednoczesnym rozwoju zatrudnienia w sektorze prywatnym. Podczas wystąpienia na America Business Forum prezydent ogłosił, że od początku roku „100 tysięcy urzędników odeszło z federalnej listy płac”.
„Wydatki rządowe spadły w tym kwartale o 2,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pomyślcie o tym” – powiedział Trump do uczestników forum.
„100% nowych miejsc pracy powstało w sektorze prywatnym”
Donald Trump podkreślił, że wszystkie nowe miejsca pracy utworzone podczas jego drugiej kadencji powstały poza sektorem publicznym.
„W jaskrawym przeciwieństwie do poprzedniej administracji, 100% wszystkich nowych miejsc pracy w Ameryce powstało w sektorze prywatnym. W przeciwnym razie nie mielibyśmy kraju” – mówił prezydent.
Choć – jak zaznaczył – docenia pracowników rządowych, to jego zdaniem nadmierne zatrudnienie w administracji zagraża równowadze gospodarczej. „Kocham pracowników rządowych, ale jeśli wszyscy pracują w rządzie, to nie mamy kraju, prawda?” – żartował.
Spadek liczby urzędników federalnych
Według najnowszych danych Departamentu Pracy USA, zatrudnienie w administracji federalnej spadło z 3,002 mln w lutym do 2,918 mln w sierpniu. Oznacza to spadek o około 84 000 miejsc pracy od początku drugiej kadencji Trumpa.
Niektóre źródła w administracji szacują, że ostateczne dane mogą wykazać jeszcze większe redukcje – nawet przekraczające 100 tys. stanowisk – gdy opublikowane zostaną zaległe raporty Biura Statystyki Pracy (BLS) za wrzesień i październik.
Wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym
Od lutego, czyli pierwszego pełnego miesiąca drugiej kadencji Donalda Trumpa, gospodarka USA dodała około 404 000 miejsc pracy w sektorze prywatnym – wynika z danych Departamentu Pracy.
Według administracji, dane te potwierdzają skuteczność strategii gospodarczej Trumpa, zakładającej redukcję biurokracji i zachęcanie biznesu do tworzenia nowych miejsc pracy.
Wpływ zamknięcia rządu i odpraw dla urzędników
Trwające zamknięcie rządu federalnego (government shutdown) opóźniło publikację wrześniowego raportu o zatrudnieniu, a także przesunęło publikację październikowego raportu, który ma ukazać się w najbliższy piątek.
Sytuację na rynku pracy federalnej mogła również wpłynąć tzw. inicjatywa DOGE (Deferred Option for Government Exit), wprowadzona wcześniej w tym roku. Program ten oferował urzędnikom możliwość odejścia z pracy przy zachowaniu odroczonych odpraw, co oznaczało, że mogli formalnie pozostawać na liście płac aż do końca września.
Zgodnie z metodologią Biura Statystyki Pracy, osoby otrzymujące odprawy lub przebywające na płatnym urlopie są nadal liczone jako zatrudnione w momencie prowadzenia badań, co – jak podkreślają ekonomiści – może częściowo maskować faktyczny spadek zatrudnienia.
Sukces Donalda Trumpa
Donald Trump przedstawił dane jako dowód sukcesu swojej polityki ograniczania rozrostu rządu i wzmacniania amerykańskiego biznesu.
„To, co robimy, to przywracanie równowagi – mniej biurokracji, więcej wolnego rynku, więcej prawdziwej pracy dla Amerykanów” – powiedział prezydent.
Według zapowiedzi Białego Domu, administracja planuje kontynuować działania mające na celu zmniejszenie kosztów funkcjonowania rządu federalnego, jednocześnie utrzymując wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, The White House
News USA
FAA ograniczy ruch lotniczy o 10% . Chaos przed Świętem Dziękczynienia także w Chicago
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) ogłosiła, że Stany Zjednoczone ograniczą ruch lotniczy o 10% na 40 największych rynkach, powołując się na poważne braki kadrowe wśród kontrolerów ruchu lotniczego wynikające z trwającego zamknięcia rządu federalnego, które trwa już ponad pięć tygodni. Ograniczenie dotyczy także lotnisk w Chicago.
Według FAA nowe ograniczenia mają wejść w życie etapami od piątku, o ile wcześniej nie zostanie osiągnięte porozumienie w Kongresie. Decyzja może mieć wpływ na miliony pasażerów planujących podróże w okresie Święta Dziękczynienia – jednym z najbardziej intensywnych weekendów lotniczych w roku.
„Zdecydowaliśmy, że 10-procentowa redukcja planowej przepustowości będzie konieczna, aby odciążyć naszych kontrolerów i zapewnić bezpieczeństwo operacji lotniczych” – powiedział Bryan Bedford, administrator FAA, podczas środowej konferencji prasowej.
Redukcja dotknie główne porty lotnicze
Wstępna lista lotnisk, które mają zostać objęte redukcją, obejmuje m.in. Boston Logan International, New York LaGuardia, Los Angeles International, Dallas/Fort Worth International, a także Chicago O’Hare i Midway. Lista pozostaje jednak nieoficjalna i może ulec zmianie.
Bedford zapowiedział, że w czwartek FAA ogłosi ostateczną listę 40 rynków, które zostaną objęte ograniczeniami. Zmiany mają dotyczyć zarówno komercyjnej przestrzeni powietrznej, jak i innych operacji, w tym startów w kosmos.
Według wstępnych informacji, linie lotnicze spodziewają się, że będą musiały stopniowo zmniejszać swoje rozkłady lotów – o około 4% w piątek, 5% w sobotę i do 10% w przyszłym tygodniu.
Zmęczeni kontrolerzy i brak wypłat
FAA i Departament Transportu przyznają, że decyzja jest reakcją na rosnące zmęczenie i stres wśród kontrolerów ruchu lotniczego, którzy od ponad miesiąca pracują bez wynagrodzenia.

Czwartek będzie dniem, w którym kontrolerzy po raz drugi z rzędu nie otrzymają wypłaty, co tylko pogłębia kryzys kadrowy. FAA szacuje, że kraj potrzebuje obecnie około 2000 dodatkowych kontrolerów, a proces rekrutacji został wstrzymany z powodu impasu budżetowego.
Linie lotnicze zaskoczone decyzją
Decyzja FAA zaskoczyła branżę. Linie lotnicze wciąż czekają na oficjalne wytyczne dotyczące sposobu wdrożenia redukcji. Operatorzy zgłaszają „znaczne zamieszanie” w kwestii tego, jak i kiedy cięcia mają zostać wprowadzone oraz czy będą one uzależnione od lokalnego poziomu zatrudnienia.
W oświadczeniu wydanym w środę wieczorem linie American Airlines poinformowały, że czwartkowe loty odbędą się zgodnie z planem, jednak w piątek przewoźnik „oczekuje na dodatkowe informacje od FAA dotyczące konkretnych zmian”. Linie zapewniły, że „zdecydowana większość podróży pasażerów pozostanie bez zmian”.

Stowarzyszenie Airlines for America, reprezentujące największe amerykańskie linie, poinformowało, że współpracuje z rządem federalnym, aby „zrozumieć szczegóły redukcji i zminimalizować jej wpływ na pasażerów”.
Coraz więcej opóźnień
Według danych portalu FlightAware, w ubiegły weekend w USA opóźniono ponad 10 000 lotów, a w tym tygodniu liczba ta wzrosła do 11 000. Branża lotnicza, związki zawodowe i organizacje turystyczne apelują do Kongresu o natychmiastowe zakończenie zamknięcia rządu.

Co dalej?
Jeśli Kongres nie osiągnie porozumienia oznacza to dłuższe kolejki, większe opóźnienia i możliwe odwołania lotów na najruchliwszych trasach krajowych — dokładnie w momencie, gdy miliony Amerykanów przygotowują się do podróży na Święto Dziękczynienia.
Źródło: cbs
Foto: istock/gorodenkoff/kanzilyou/encrier/
-
News Chicago5 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago7 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada











