News USA
Tragedia w Las Vegas: Żołnierz Zielonych Beretów pozostawił notatki z ostrzeżeniami

37-letni Matthew Livelsberger, wysoko odznaczony żołnierz Zielonych Beretów, który zginął w wyniku samobójczego postrzelenia w swojej Tesli Cybertruck zostawił notatki, w których wyjaśniał swoje działania jako próbę „przebudzenia” narodu. Do zdarzenia doszło w noworoczny poranek w Las Vegas, tuż pod hotelem Trump International.
Matthew Livelsberger był weteranem armii amerykańskiej z 17-letnim stażem, dwukrotnie wysłanym do Afganistanu, a także do innych miejsc na całym świecie, w tym na Ukrainę, do Tadżykistanu, Gruzji i Kongo.
Odznaczony pięcioma Brązowymi Gwiazdami, w tym jedną za odwagę, był uosobieniem odwagi i poświęcenia. Jednak za fasadą bohaterstwa kryły się głębokie problemy psychiczne, być może wynikające z przeżytych traum na polu walki.
W notatkach, które pozostawił, Livelsberger pisał o „oczyszczaniu umysłu z braci, których stracił” oraz o „uwolnieniu się od ciężaru życia, które odebrał”. Przyznał także, że cierpiał z powodu bólu psychicznego i fizycznego, który przypisywano m.in. urazowi mózgu.
Eksplozja jako „sztuczka ostrzegawcza”
W swoich notatkach Matthew Livelsberger wyjaśnił motywy swojego działania, określając eksplozję jako „sztuczkę” mającą na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na „śmiertelną chorobę”, jaką jest obecna sytuacja w USA.
„Amerykanie zwracają uwagę tylko na widowiska i przemoc. Jaki lepszy sposób na przekazanie mojego punktu widzenia niż sztuczka z fajerwerkami i materiałami wybuchowymi?” — napisał w jednej z notatek.
Choć eksplozja spowodowała niewielkie obrażenia siedmiu osób, nie wyrządziła większych szkód w hotelu Trump International. Władze potwierdziły, że Livelsberger działał sam.
Śledztwo wciąż trwa
Śledczy, wspierani przez inżynierów Tesli, analizują dane z Cybertrucka, w tym trasę Matthew Livelsbergera, który podróżował z Kolorado przez Nowy Meksyk i Arizonę do Las Vegas. Wśród odnalezionych przedmiotów w pojeździe znajdowały się m.in. broń palna, fajerwerki, paszport, dowód osobisty wojskowy oraz karty kredytowe.
Pomimo szczegółowych analiz, wciąż nie wiadomo, jak Livelsberger zdołał jednocześnie zainicjować eksplozję i odebrać sobie życie.
Osobista walka z demonami
W ostatnich latach Livelsberger dzielił się swoimi problemami z Alicją Arritt, byłą partnerką, która również służyła w armii jako pielęgniarka. Opisywał swoje życie jako „osobiste piekło” i zwierzał się z bólu oraz nocnych koszmarów związanych z przemocą, której doświadczył podczas służby.
Zielone Berety, do których należał, to elitarny oddział sił specjalnych armii USA, specjalizujący się w działaniach partyzanckich i niekonwencjonalnych taktykach walki. Matthew Livelsberger był nie tylko bohaterem wojennym, ale także człowiekiem walczącym z piętnem zespołu stresu pourazowego (PTSD).
Kontekst polityczny i społeczny
Livelsberger, choć był krytyczny wobec stanu kraju, nie żywił złej woli wobec prezydenta elekta Donalda Trumpa. W jednej z notatek pisał, że Ameryka powinna „zjednoczyć się” wokół Trumpa oraz dyrektora generalnego Tesli, Elona Muska.
Eksplozja miała miejsce kilka godzin po innym dramatycznym incydencie w Nowym Orleanie, gdzie kierowca ciężarówki wjechał w tłum, zabijając 14 osób. FBI bada oba zdarzenia jako niezwiązane ze sobą, choć wskazujące na rosnące napięcia społeczne i polityczne w kraju.
Źródło: AP
Foto: YouTube, LVPD
News USA
Trump wycofał 9 miliardów dolarów z pomocy zagranicznej i mediów publicznych

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek ustawę o cofnięciu 9 miliardów dolarów wcześniej zatwierdzonego finansowania — obejmującego środki przeznaczone na pomoc zagraniczną oraz finansowanie nadawców publicznych. To pierwszy przypadek od dziesięcioleci, gdy Kongres zatwierdził prezydencki wniosek o formalne cofnięcie zatwierdzonego już budżetu.
Nietypowa zgoda Kongresu
Zarówno Senat, jak i Izba Reprezentantów przyjęły ustawę w głosowaniach nocnych, które miały miejsce tuż przed ostatecznym terminem 18 lipca. Gdyby projekt nie został przegłosowany na czas, środki musiałyby zostać wydane zgodnie z pierwotnymi decyzjami Kongresu. Ustawa przewiduje:
- Cofnięcie ok. 8 miliardów dolarów z budżetu Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego USAID i innych programów pomocy zagranicznej,
- Cięcia na poziomie 1 miliarda dolarów dla Corporation for Public Broadcasting, wspierającej media takie jak PBS i NPR.
Punkty sporne i poprawki
Choć niemal wszyscy senatorowie Partii Republikańskiej poparli ustawę, niektórzy zgłaszali zastrzeżenia co do braku szczegółowych analiz wpływu cięć na konkretne programy. Szczególnie kontrowersyjne okazały się dwa obszary:
- Program PEPFAR – globalna inicjatywa walki z AIDS, której finansowanie miało zostać obniżone o 400 milionów dolarów. Ostatecznie cięcia w tym obszarze zostały wycofane.
- Media na obszarach wiejskich i plemiennych – stacje radiowe i telewizyjne w tych regionach często stanowią jedyne źródło informacji o zagrożeniach naturalnych, ewakuacjach czy działaniach ratowniczych.
Aby zyskać szersze poparcie, administracja Trumpa zobowiązała się poszukać alternatywnych źródeł finansowania dla stacji lokalnych.
Republikanie zapowiadają dalsze cięcia
Choć ustawa przeszła przy ograniczonym sprzeciwie — zaledwie dwóch Republikanów w Izbie Reprezentantów i dwóch senatorów zagłosowało przeciw — napięcia w Kongresie są wyczuwalne.
Część prawodawców ostrzega, że zgoda na cofnięcie funduszy może osłabić kontrolę ustawodawczą nad budżetem, a także stworzyć precedens ułatwiający przyszłym prezydentom obchodzenie woli Kongresu.
Mimo to republikańscy liderzy zapowiadają kolejne projekty mające na celu ograniczanie wydatków, które określają jako „marnotrawstwo, oszustwa i nadużycia”.
Źródło: cbs
Foto: United States Coast Guard
News USA
Nie żyje Hulk Hogan – legenda wrestlingu i ikona popkultury. Miał 71 lat

Hulk Hogan, ikona wrestlingu, który na zawsze odmienił oblicze tego sportu swoją charyzmą, energią i sceniczną osobowością, zmarł w czwartek na Florydzie. Miał 71 lat. Jak poinformowały lokalne władze, służby ratunkowe z Clearwater otrzymały zgłoszenie o zatrzymaniu akcji serca o godzinie 9:51AM. Hogan został przewieziony do szpitala Morton Plant, gdzie o 11:17AM stwierdzono jego zgon.
Hulk Hogan, którego prawdziwe nazwisko brzmiało Terry Gene Bollea, zmarł w otoczeniu najbliższych. W oświadczeniu opublikowanym na jego koncie na Instagramie nazwano go „legendą”, która „zmieniała życie milionów fanów na całym świecie przez ponad cztery dekady”.
„Będzie nam go brakowało, ale nigdy nie zostanie zapomniany” – dodano.
Globalna gwiazda wrestlingu
World Wrestling Entertainment (WWE), z którą Hogan był przez lata związany, wydała oświadczenie, w którym wyraziła głęboki smutek z powodu jego śmierci. „Hulk Hogan był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci popkultury i odegrał kluczową rolę w wyniesieniu WWE na światowy poziom w latach 80-tych” — napisano.
Podobne słowa padły z ust Vince’a McMahona, byłego prezesa WWE: „Świat stracił dziś skarb. Hulk Hogan był największą gwiazdą WWE wszech czasów — kochany i podziwiany na całym świecie. Był pionierem, artystą doskonałym, którego napędzała niepohamowana pasja i determinacja” – napisał na platformie X.
Bliskie związki z polityką i kulturą masową
W ostatnich latach Hogan zbliżył się do amerykańskiej prawicy. Wystąpił m.in. na konwencji Partii Republikańskiej, wspierając kampanię Donalda Trumpa. „Hulk Hogan był MAGA pod każdym względem — silny, twardy, inteligentny, ale z największym sercem” — napisał prezydent na Truth Social.
Z kolei wiceprezydent JD Vance wspominał, że Hogan był jego dziecięcym bohaterem. „Obiecywaliśmy sobie, że następnym razem pójdziemy razem na piwo. Teraz następnym razem będzie już po drugiej stronie” — dodał ze wzruszeniem.
Od ringu po ekran
Kariera Hulka Hogana rozpoczęła się w 1977 roku. Największą sławę przyniosły mu występy w World Wrestling Federation, gdzie dał początek zjawisku znanemu jako Hulkamania — masowej fascynacji jego postacią.
Punktem kulminacyjnym była legendarna walka z André the Giantem na WrestleManii III, kiedy Hogan podniósł olbrzyma i powalił go na matę — moment, który przeszedł do historii.
Po rozstaniu z WWF w latach 90. Hogan dołączył do rywalizującej World Championship Wrestling, gdzie jako lider frakcji New World Order odnalazł nowe życie jako wrestlingowy czarny charakter.
Poza ringiem, Hulk Hogan wystąpił m.in. w filmie „Rocky III”, gdzie zmierzył się z Sylvestrem Stallonem. W połowie lat 2000. pojawił się w reality show „Hogan Knows Best”, pokazując życie rodzinne z żoną Lindą i dziećmi — Brook i Nickiem.
Kontrowersje i powrót
W 2016 roku Hogan wygrał głośny proces przeciwko portalowi Gawker, który opublikował sekstaśmę z jego udziałem. Werdykt na kwotę 140 milionów dolarów doprowadził do upadku serwisu. Proces był finansowany przez miliardera Petera Thiela.
Jego wizerunek nadszarpnęły też oskarżenia o rasizm, które doprowadziły do usunięcia go z Galerii Sław WWE w 2015 roku. Po publicznych przeprosinach został jednak przywrócony w 2018 roku.
Żywa legenda
Hulk Hogan był jednym z niewielu zapaśników, którzy przekształcili wrestling z subkulturowego fenomenu w globalną rozrywkę. Jego ostatni występ publiczny miał miejsce w styczniu podczas „Monday Night Raw” w Los Angeles. Choć nie spotkał się z entuzjazmem młodszej widowni, dla fanów starej szkoły pozostał niezapomnianym bohaterem.
„Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o jego śmierci” — powiedział gubernator Florydy, Ron DeSantis. — „Był ikoną dla całego pokolenia X. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do jego rodziny i fanów”.
Hulk Hogan — mistrz ringu, bohater ekranów, niezatarty symbol epoki.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, The White House, daysofthundr46
News USA
Trump podpisuje rozporządzenie ws. bezdomności: Więcej leczenia, mniej namiotów na ulicach

Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek nowe rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest ułatwienie władzom stanowym i lokalnym usuwania osób bezdomnych z ulic oraz kierowania ich do ośrodków leczenia. To część szerszej polityki porządkowania przestrzeni publicznej i reagowania na narastające problemy zdrowia psychicznego i uzależnień wśród osób bezdomnych.
Leczenie zamiast życia na ulicy
Zgodnie z treścią rozporządzenia, administracja Trumpa zamierza przeznaczyć federalne fundusze na umieszczanie osób cierpiących na poważne zaburzenia psychiczne lub uzależnienia w „ośrodkach leczenia, ambulatoryjnych placówkach opieki wspomaganej lub innych instytucjach”.
„Przeniesienie osób bezdomnych do długoterminowego, humanitarnego leczenia poprzez odpowiednie zastosowanie przymusu cywilnego przywróci porządek publiczny” – zapisano w dokumencie. Prezydent argumentuje, że „pozwalanie na bezprawie i strach” nie służy ani osobom w kryzysie bezdomności, ani społecznościom lokalnym.
Koniec dekretów ograniczających władzę miast?
Rozporządzenie wzywa również nową Prokurator Generalną, Pam Bondi, do „uchylenia precedensów sądowych i zakończenia dekretów o zgodzie”, które – zdaniem administracji – ograniczają możliwość reagowania przez władze stanowe i miejskie.
Oznacza to potencjalną zmianę w podejściu do tzw. „miast namiotowych” oraz przepisów chroniących osoby bezdomne przed przymusowym usuwaniem z przestrzeni publicznej.
Dotacje tylko dla egzekwujących przepisy
Donald Trump wzywa także federalne agencje – m.in. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Departament Mieszkalnictwa – do priorytetowego traktowania w dotacjach tych stanów i miast, które egzekwują zakazy publicznego biwakowania, wałęsania się i otwartego używania narkotyków.
Celem jest zmotywowanie lokalnych władz do zdecydowanego działania i współpracy w rozwiązaniu problemu bezdomności.
Krytyka „obozowisk” i wcześniejsze działania
To nie pierwszy raz, gdy Donald Trump podejmuje temat bezdomności. Już w marcu zaapelował do burmistrz Waszyngtonu, Muriel Bowser, o usunięcie „nieestetycznych obozowisk”, zwłaszcza tych znajdujących się w pobliżu Białego Domu. Zagroził też, że jeśli władze lokalne nie podejmą działań, „federalny rząd zrobi to za nie”.
W tym samym miesiącu Trump podpisał inne rozporządzenie, rozwiązujące Radę Międzyagencyjną Stanów Zjednoczonych ds. Bezdomności – ciało koordynujące krajowe strategie walki z kryzysem mieszkaniowym.
Trump: „Zrobimy to siłą państwa”
Nowe rozporządzenie wpisuje się w zapowiedzi Trumpa z kampanii wyborczej. Już w 2023 roku zapowiadał, że po ewentualnym powrocie do Białego Domu jego administracja podejmie zdecydowane kroki wobec bezdomności.
„Wykorzystamy wszystkie dostępne narzędzia, dźwignie i uprawnienia, aby usunąć bezdomnych z naszych ulic” – mówił w spocie wyborczym.
Kontrowersje i pytania o skuteczność
Choć Biały Dom podkreśla, że nowe przepisy mają na celu ochronę bezpieczeństwa publicznego i poprawę dostępu do leczenia, nie brakuje obaw o to, czy przymusowe środki nie naruszą praw obywatelskich. Krytycy mogą także podnosić pytania o dostępność placówek, skuteczność leczenia bez zgody pacjenta, a także brak kompleksowych rozwiązań dotyczących budownictwa socjalnego i wsparcia po wyjściu z ośrodków.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, istock/:Eric Kitayama/
-
News Chicago4 dni temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Czy policja w Chicago przekazuje nasze dane służbom imigracyjnym?
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Co zrobić by pies był dobrze ułożonym członkiem rodziny? Dzisiaj Dzień Psa!
-
News USA4 tygodnie temu
Zwycięstwo Trumpa: Sądy nie mają prawa rządzić krajem. Co z obywatelstwem z urodzenia?
-
News USA5 dni temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
News USA4 dni temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach
-
News Chicago3 tygodnie temu
Masakra przed klubem w Chicago: 4 osoby nie żyją, 14 jest rannych po ostrzelaniu z przejeżdżającego samochodu
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
„Śmiech wzbroniony” na bis! Teatr Nasz zaprasza na spektakle 25 i 26 lipca