W poniedziałek były prezydent USA, Bill Clinton, został przyjęty do MedStar Georgetown University Hospital w Waszyngtonie po wystąpieniu u niego gorączki. 78-letni polityk przebywa obecnie pod opieką lekarzy, a jego stan oceniany jest jako stabilny.

Angel Ureña, zastępca szefa sztabu Billa Clintona, poinformował w oświadczeniu, że były prezydent trafił do szpitala „po południu, na badania i obserwację”. Ureña dodał, że Clinton „pozostaje w dobrym nastroju i docenia doskonałą opiekę medyczną, którą otrzymuje”.

Długa historia problemów zdrowotnych Clintona

Bill Clinton, który pełnił funkcję prezydenta przez dwie kadencje od 1993 do 2001 roku, zmaga się od lat z poważnymi problemami zdrowotnymi.

• 2004: Przeszedł operację poczwórnego pomostowania aortalno-wieńcowego po długotrwałych problemach z bólem w klatce piersiowej i dusznością.
• 2005: Wrócił do szpitala na operację częściowo zapadniętego płuca.
• 2010: Wszczepiono mu stenty do tętnic wieńcowych, by poprawić przepływ krwi.
• 2021: Był hospitalizowany przez sześć dni z powodu infekcji urologicznej, która rozprzestrzeniła się na krwiobieg.

W obliczu tych wyzwań zdrowotnych Clinton wprowadził znaczące zmiany w swoim stylu życia, w tym przeszedł na w dużej mierze wegańską dietę, co pomogło mu schudnąć i poprawić stan zdrowia.

Aktywność polityczna i społeczna

Pomimo problemów zdrowotnych Bill Clinton pozostaje aktywny na arenie politycznej i społecznej. W tym roku przemawiał na Krajowej Konwencji Demokratów w Chicago, a także zaangażował się w kampanię na rzecz wiceprezydent Kamali Harris przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.

Jako założyciel i przewodniczący Fundacji Clintonów, regularnie bierze udział w wydarzeniach takich jak Clinton Global Initiative, która koncentruje się na rozwiązywaniu globalnych wyzwań społecznych, gospodarczych i zdrowotnych.

Ostatnie doniesienia o hospitalizacji

Według oświadczeń sztabu Clintona, obecna hospitalizacja nie jest związana z COVID-19 ani z poważniejszymi powikłaniami. Lekarze monitorują stan byłego prezydenta, a szczegóły dotyczące diagnozy pozostają ograniczone.

W 2021 roku podobna hospitalizacja związana z infekcją urologiczną spowodowała sześciodniowy pobyt w szpitalu w Kalifornii. Wówczas infekcja szczęśliwie nie doprowadziła do wstrząsu septycznego, co stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie życia.

Źródło: npr
Foto: YouTube, Clinton Foundation

The Container Store, ikoniczna sieć detaliczna oferująca produkty do organizacji i przechowywania, ogłosiła w niedzielę złożenie wniosku o ochronę przed bankructwem na mocy Rozdziału 11. Decyzja ta jest reakcją na narastające straty finansowe i trudności z utrzymaniem płynności finansowej.

Firma, której historia sięga lat 70-tych, zmaga się z wyzwaniami, jakie niesie konkurencja ze strony gigantów takich jak Target i Walmart. Jednocześnie trudności na rynku nieruchomości, wynikające z wysokich stóp procentowych i rosnących cen, osłabiły popyt na produkty oferowane przez sieć.

„Naszym priorytetem jest restrukturyzacja działalności i zapewnienie stabilnej przyszłości dla naszych klientów i pracowników” – poinformowała firma w oświadczeniu.

Pomimo wniosku o ochronę przed bankructwem, The Container Store planuje kontynuować działalność w trakcie procesu restrukturyzacji. Decyzja ta daje firmie możliwość uzyskania czasu na reorganizację i znalezienie nowych źródeł finansowania.

Historia wzlotów i trudności

Założona w 1978 roku przez Garretta Boone’a i Kipa Tindella, The Container Store wyróżniała się innowacyjnym podejściem do sprzedaży detalicznej, oferując produkty wyłącznie związane z organizacją przestrzeni. Początkowo sceptycy wątpili w sukces sklepu o powierzchni 1600 stóp kwadratowych w Dallas, ale firma szybko zyskała popularność, rozwijając się do ponad 100 lokalizacji na terenie USA.

Przejęcia strategiczne, takie jak zakup Elfa International w 1999 roku i Closet Works w 2021 roku, pozwoliły firmie na rozszerzenie oferty, w tym wprowadzenie linii premium Preston.

Problemy finansowe i nieudane transakcje

Mimo bogatej historii i innowacji, ostatnie lata były trudne dla The Container Store. W ostatnim kwartale firma odnotowała stratę w wysokości 16 milionów dolarów, a sprzedaż w porównywalnych sklepach spadła o 12,5%.

Dodatkowo, niepowodzenie kluczowej umowy z Beyond Inc. (właścicielem Bed Bath & Beyond) na kwotę 40 milionów dolarów, pogłębiło problemy finansowe sieci.

Problemy finansowe firmy stały się szczególnie widoczne dwa tygodnie temu, kiedy New York Stock Exchange zawiesiła obrót jej akcjami z powodu niespełnienia wymogu minimalnej kapitalizacji rynkowej na poziomie 15 milionów dolarów.

Co dalej z The Container Store?

Proces restrukturyzacji w ramach Rozdziału 11 ma na celu przywrócenie stabilności firmy. Kluczowym wyzwaniem będzie zapewnienie nowych źródeł finansowania oraz odzyskanie zaufania klientów i inwestorów.

Źródło: scrippsnews
Foto: The Container Store

Donald Trump, jeszcze przed oficjalnym objęciem urzędu prezydenta po raz drugi, wzbudza kontrowersje, odnawiając swoje plany dotyczące zakupu Grenlandii od Danii. Tym razem, obok największej wyspy świata, prezydent-elekt sugeruje również odzyskanie Kanału Panamskiego i wcielenie Kanady jako 51. stanu USA.

Powrót do Grenlandii

W niedzielnym oświadczeniu dotyczącym nominacji ambasadora w Danii, Donald Trump stwierdził, że „kontrola nad Grenlandią jest absolutną koniecznością” ze względu na bezpieczeństwo narodowe USA oraz globalną wolność. To kolejna próba realizacji jego pomysłu z pierwszej kadencji, który wówczas został stanowczo odrzucony przez Danię.

Múte Bourup Egede, premier autonomicznej Grenlandii, jasno dał do zrozumienia, że wyspa pozostaje niezależna. „Grenlandia nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Nasza walka o wolność trwa i nie pozwolimy jej zaprzepaścić” – oświadczył Egede.

Trump anulował wizytę w Danii w 2019 roku, gdy jego propozycja zakupu Grenlandii została odrzucona. Tym razem jednak jego żądania zdają się bardziej stanowcze, a ich motywacja – bardziej związana z geopolityką i zasobami Arktyki.

Kanał Panamski pod lupą

Kolejnym punktem na liście Donalda Trumpa jest Kanał Panamski. Prezydent-elekt zasugerował, że jeśli Panama nie podejmie działań w celu obniżenia kosztów transportu morskiego, USA mogą żądać zwrotu kontroli nad kanałem.

„Jeśli traktaty nie będą przestrzegane, będziemy domagać się natychmiastowego zwrotu Kanału Panamskiego” – oznajmił Trump, publikując jednocześnie wizualizację amerykańskiej flagi w strefie kanału z podpisem „Witamy w Kanale Stanów Zjednoczonych!”.

Prezydent Panamy, José Raúl Mulino, stanowczo odrzucił te roszczenia, deklarując, że „każdy metr kwadratowy kanału należy do Panamy”. Trump odpowiedział na swoim portalu społecznościowym krótkim: „Zobaczymy!”.

Kanada jako 51. stan?

Jeszcze bardziej zaskakującym ruchem była sugestia Donalda Trumpa, że Kanada mogłaby zostać 51. stanem USA. W rozmowach prezydent-elekt nazwał premiera Justina Trudeau „gubernatorem Wielkiego Państwa Kanady” i zaprezentował swoje zdjęcie obok kanadyjskiej flagi, patrząc na krajobraz niczym zdobywca.

Choć Trudeau skwitował te uwagi jako żart, spotkanie w Mar-a-Lago między liderami sugeruje, że Trump traktuje te propozycje jako narzędzie negocjacyjne. Dyskusje miały dotyczyć m.in. groźby nałożenia 25% cła na kanadyjskie towary, co mogłoby poważnie wpłynąć na gospodarkę Kanady.

Strategia negocjacyjna Trumpa

Eksperci polityczni, tacy jak Stephen Farnsworth z University of Mary Washington, oceniają, że te agresywne posunięcia są częścią taktyki Trumpa. „To styl biznesowy Trumpa: żądaj czegoś nierozsądnego, by finalnie uzyskać korzystniejsze warunki” – powiedział Farnsworth.

Podobna strategia może być stosowana w przypadku Grenlandii i Panamy. Choć Donald Trump raczej nie osiągnie pełnego sukcesu w tych sprawach, naciski mogą skłonić sojuszników USA do ustępstw w innych obszarach.

Geopolityczna gra o wpływy

Grenlandia, z dużymi zasobami naturalnymi i strategicznym położeniem, stanowi kluczowy punkt w Arktyce. Kanał Panamski, łączący dwa oceany, jest jednym z najważniejszych szlaków handlowych na świecie. Obie lokalizacje są nie tylko symbolami władzy, ale też strategicznymi zasobami.

Choć sugestie Donalda Trumpa wydają się prowokacyjne, mogą być próbą umocnienia pozycji Stanów Zjednoczonych w globalnej rywalizacji – zwłaszcza wobec rosnących wpływów Chin i Rosji.

Źródło: AP
Foto: YouTube, Donald Trump fb