News Chicago
Nowa Rada Edukacji Chicago: Johnson stawia na aktywistów i społeczników
W serii nominacji do 21-osobowej Rady Edukacji w Chicago, burmistrz Brandon Johnson wybrał grupę, w której dominują organizatorzy społeczni i aktywiści. Spośród dotychczasowych członków rady, na swoich stanowiskach pozostanie dziewięciu, co wzmacnia ideologiczne wpływy burmistrza w najbliższych latach.
Burmistrz Brandon Johnson ogłosił w poniedziałek 10 nowych nominacji, a jedenasty kandydat wciąż jest weryfikowany. Jego nominacje uzupełniają radę, w której 10 członków zostało wybranych przez mieszkańców miasta w pierwszych w historii Chicago wyborach do rady szkolnej w listopadzie.
Znaczące jest to, że czterech z wybranych członków rady było popieranych przez Związek Nauczycieli Chicago (CTU) — bliskich sojuszników burmistrza. W efekcie aż 15 z 21 członków rady można uznać za zgodnych z jego wizją edukacji publicznej.
„Chcę ludzi, którzy naprawdę kochają edukację publiczną i rozumieją pilność wprowadzania zmian” — powiedział Johnson na konferencji prasowej. Burmistrz podkreślił, że zależy mu na osobach dbających o interes rodzin zaniedbywanych przez system oraz nauczycieli, którzy często są niesłusznie krytykowani.
Nowy przewodniczący rady: Sean Harden
Na czele Rady Edukacji stanął Sean Harden, doświadczony lider w dziedzinie rozwoju społecznego i edukacji. Harden, były zastępca dyrektora generalnego ds. spraw społeczności w Chicago Public Schools (CPS), od dawna angażuje się w inicjatywy wspierające rewitalizację społeczności i rozwój siły roboczej.
„Każdy z tych liderów wnosi unikalne spojrzenie i głębokie zaangażowanie w sukces uczniów Chicago” — powiedział Harden w oświadczeniu. „Naszym celem będzie promowanie równości, wzmacnianie głosu społeczności i tworzenie możliwości dla każdego dziecka”.
Wśród nowych nominacji znalazły się zarówno osoby z doświadczeniem w edukacji, jak i działacze społeczni.

Sean Harden
Zachowują swoje miejsca:
- Debby Pope (wieloletnia nauczycielka i była pracownica CTU)
- Michilla Blaise (konsultantka polityczna)
- Frank Niles Thomas (organizator związkowy)
- Olga Bautista (organizator społeczny)
Odchodzą:
- Mary Gardner
- Rafael Yañez
Nowe twarze w radzie:
- Ed Bannon — były członek lokalnej rady szkolnej Dever Elementary i kandydat na radnego w 2023 roku.
- Norma Rios-Sierra — artystka i aktywistka z Logan Square.
- Pastor Emma Lozano — znana działaczka na rzecz edukacji dwujęzycznej.
- Karen Zaccor — emerytowana nauczycielka z 28-letnim doświadczeniem, która wcześniej kandydowała do rady z poparciem CTU.
- Anusha Thotakura — była nauczycielka matematyki, obecnie związana z progresywnymi organizacjami.
Warto odnotować, że Anusha Thotakura, w wieku 26 lat, jest prawdopodobnie najmłodszą osobą w składzie rady i jedynym jej członkiem pochodzenia azjatycko-amerykańskiego.

Anusha Thotakura
Reprezentacja społeczna i jej wyzwania
Nowa rada w dużej mierze odzwierciedla różnorodność Chicago. Spośród 21 członków siedem to osoby białe, sześciu to Afroamerykanie, siedmiu jest Latynosami, a jeden Azjatą.
Przed ogłoszeniem nominacji organizacja Kids First Chicago, reprezentująca rodziców, wezwała burmistrza do zapewnienia, że skład rady będzie reprezentował uczniów CPS, wśród których prawie 90% to dzieci czarnoskóre i latynoskie.
Nowo uformowana rada stanie przed szeregiem wyzwań, w tym rozwiązaniem problemu kontrowersyjnych emerytur dla pracowników CPS niebędących nauczycielami, a także zapewnieniem wsparcia dla nauczycieli i rodzin.
Źródło: WBEZ
Foto: CPS, Chicago inner Voice
News Chicago
Świąteczna atrakcja dla dzieci i rodzin na chicagowskich lotniskach: „Letters to Santa”
Na lotniskach O’Hare i Midway rozpoczęła się wyjątkowa, interaktywna akcja wprowadzająca pasażerów w świąteczny nastrój. Chicago Department of Aviation (CDA) uruchomił specjalne stacje „Letters to Santa”, w których dzieci i dorośli mogą napisać i wysłać własnoręczne listy prosto na Biegun Północny.
Kolorowo ubrani pracownicy – „świąteczni ambasadorzy lotnisk” – będą czuwać przy każdej z lokalizacji, dbając o to, aby wszystkie wiadomości trafiły do Świętego Mikołaja.
Pasażerowie, którzy dodadzą do listu swoje dane kontaktowe, otrzymają specjalną odpowiedź przygotowaną przez Mikołaja i jego pomocników. To dodatkowa atrakcja dla najmłodszych, ale także sposób na umilenie podróży wszystkim, którzy chcą poczuć magię świąt jeszcze przed wejściem na pokład.
Lokalizacje stacji na O’Hare
Na największym chicagowskim lotnisku przygotowano po jednej stacji w każdej części terminalowej. Wszystkie znajdują się w strefie po kontroli bezpieczeństwa:
– Terminal 1 – przy ekspozycji z brachiozaurem na Concourse B
– Terminal 2 – obok Family Lounge
– Terminal 3 – w Rotundzie
– Terminal 5 – przy Gate M8
Lokalizacja stacji na Midway
Na lotnisku Midway świąteczna stacja została umieszczona przy information desk w pobliżu Central Market.

Świąteczny klimat na lotniskach
Jak podkreślił komisarz Chicago Department of Aviation CDA Michael McMurray, świąteczna atmosfera jest zauważalna już od momentu wejścia do terminali:
„Sezon świąteczny to czas pełen magii, zarówno dla najmłodszych, jak i dorosłych. Można to poczuć natychmiast po przekroczeniu drzwi O’Hare i Midway. CDA z dumą pomaga podróżnym w dotarciu z listami do Świętego Mikołaja w tym intensywnym dla niego okresie”.
Stacje „Letters to Santa” mają działać przez cały sezon świąteczny, a ich celem jest dodanie podróżnym radości oraz stworzenie chwili wytchnienia podczas zimowych podróży.
Źródło: secretchicago
Foto: Międzynarodowe Lotnisko O’Hare
News Chicago
Dwa parkingi na Far North Side zamienią się w blisko 120 nowych mieszkań
20 listopada Chicago Plan Commission zatwierdziła plany dwóch inwestycji, które przekształcą nieużywane parkingi na Far North Side w nowe budynki mieszkalne. Projekty dotyczą terenów w Edgewater oraz Uptown, gdzie łącznie ma powstać prawie 120 mieszkań.
Edgewater: pięciopiętrowy budynek na miejscu parkingu dawnego szpitala
W Edgewater deweloper planuje budowę pięciokondygnacyjnego budynku z 40 apartamentami przy 6146–58 N. Sheridan Road, na terenie parkingu po zamkniętym w ubiegłym roku szpitalu Kindred Hospital. Projekt przewiduje:
- 40 kondominiów,
- 40 podziemnych miejsc parkingowych,
- taras dachowy dostępny dla mieszkańców.
Ponieważ teren znajduje się w pobliżu Jeziora Michigan, inwestycja wymagała akceptacji w ramach Lakefront Protection Ordinance, którą komisja wydała. Deweloper poinformował, że projekt nie wymaga zmiany przeznaczenia terenu.
Uptown: 78 mieszkań na dawnym parkingu parafii Our Lady of Lourdes
Druga inwestycja, przygotowana przez Honore Properties, dotyczy działki przy 4641 N. Ashland Ave., czyli parkingu na terenie dawnej parafii Our Lady of Lourdes. Plan zakłada budowę pięciopiętrowego budynku z 78 mieszkaniami. Powstanie:
- 5 kawalerek,
- 60 mieszkań jednopokojowych,
- 9 mieszkań dwupokojowych,
- 4 mieszkania trzypokojowe.
Zgodnie z wymogami miasta 16 lokali będzie przeznaczonych jako mieszkania dostępne cenowo dla osób zarabiających mniej niż 60% mediany dochodów w okolicy. Budynek będzie dysponował także 33 miejscami parkingowymi.
Nowy obiekt stanie się rozszerzeniem przebudowanego wcześniej budynku dawnej szkoły Our Lady of Lourdes, w którym powstały 42 mieszkania. Łącznie kompleks będzie oferował 120 lokali mieszkalnych.

Historia miejsca i zmiany w projekcie
Szkoła Our Lady of Lourdes zakończyła działalność w 2004 roku po ponad 50 latach pracy, natomiast ostatnia msza święta w kościele odbyła się w maju 2024 roku. Parafia została połączona z St. Mary of the Lake w 2021 roku w ramach reorganizacji archidiecezji.
Pierwotny projekt zakładał sześciopiętrowy budynek z 96 mieszkaniami, bez lokali trzypokojowych. Po konsultacjach, w tym z Radnym Mattem Martinem (47. Okręg), obiekt przeprojektowano, aby lepiej harmonizował z okoliczną zabudową – m.in. poprzez zastosowanie większej ilości cegły.
Co dalej
Zaktualizowane plany muszą teraz przejść przez Committee on Zoning, Building Standards and Landmarks, a ostateczną decyzję podejmie Rada Miasta Chicago.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Honore Properties
News Chicago
Nadgodziny policji Chicago kosztowały już 212 mln USD: Więcej niż budżet na cały 2026 r.
Miasto Chicago przeznaczyło w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2025 roku ponad 212 milionów dolarów na nadgodziny funkcjonariuszy Chicago Police Department (CPD) — wynika z danych opublikowanych przez biuro Inspektor Generalnej Deborah Witzburg. To o 6% więcej niż środki, które Burmistrz Brandon Johnson zaplanował na ten cel na cały rok 2026.
Analiza WTTW wskazuje, że jeśli obecne tempo się utrzyma, wydatki na nadgodziny mogą sięgnąć 241 mln dolarów do końca 2025 r., mimo że budżet ten miał wynieść maksymalnie 200 mln dolarów.
Podczas posiedzenia Rady Miasta 5 listopada Komendant Policji Larry Snelling bronił rosnących kosztów, podkreślając, że priorytetem CPD jest bezpieczeństwo publiczne: „Nigdy nie powiem, że nadgodziny nie będą potrzebne. Jesteśmy policją — rzeczy się dzieją. Musimy tylko korzystać z nadgodzin w sposób możliwie odpowiedzialny.”
Snelling zapewnił, że: komendanci są rozliczani ze swoich wydatków, systemy analityczne pozwalają monitorować nadgodziny w czasie rzeczywistym, a miasto ma wdrożyć dodatkowe procedury kontroli.
Nowy system ewidencji czasu pracy — koniec z papierowymi kartami
Dyrektor budżetu miasta Annette Guzman poinformowała radnych, że od 2026 r. CPD wdroży nowoczesny system rejestracji czasu pracy, który usprawni nadzór nad nadgodzinami.
Do kwietnia 2019 r. godziny pracy policjantów były liczone ręcznie, z użyciem papierowych kart i podwójnego wprowadzania danych. Guzman podkreśliła, że dopiero nowy system umożliwi pełną kontrolę kosztów.

Za co Chicago płaci najwięcej?
Według danych inspektor generalnej policjanci przepracowali ponad 3,5 mln nadgodzin w 2025 r. Największe koszty generują:
- Święto Niepodległości Meksyku — 9,8 mln dolarów,
- składanie zeznań przez funkcjonariuszy w sądach — 8,2 mln dolarów,
- procedury zgłaszania przestępstw do prokuratury — 8,1 mln dolarów,
- patrole związane z protestami i zgromadzeniami publicznymi — 5,7 mln dolarów.
Choć rok 2025 przyniósł liczne demonstracje — m.in. przeciwko polityce imigracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa oraz wojnie w Gazie — jedynie 2,6% całkowitego budżetu nadgodzin zostało wydane na zabezpieczanie protestów. Dla porównania:
- 4,7 mln dolarów CPD wydało na nadgodziny podczas Puerto Rican Parade,
- 2 mln dolarów — na zabezpieczenie wydarzeń po Pride Parade.

Zmiany w prawie mają zmniejszyć koszty
21 listopada Prokurator Stanowa Eileen O’Neill Burke umożliwiła policjantom samodzielne wniesienie zarzutów za: nielegalne posiadanie broni, nielegalne posiadanie broni przez osobę karaną, oraz kwalifikowane naruszenia prawa dotyczące broni, bez wcześniejszej zgody prokuratora. Dotąd to oczekiwanie generowało miliony dolarów nadgodzin rocznie.
Kto powinien płacić za obecność policji?
Radni od lat apelują, by organizatorzy komercyjnych wydarzeń — zwłaszcza ulicznych festiwali — refundowali koszt nadgodzin policji. Annette Guzman zapowiedziała, że nowe zasady obciążania organizatorów zostaną wdrożone w 2026 r.

Zmniejszenie nadgodzin vs. realne koszty działania CPD
Choć obecny poziom wydatków przekracza oczekiwania, dane inspektor generalnej pokazują, że w 2025 roku w porównaniu do tego samego okresu 2024 r. wydatki na nadgodziny spadły o 23 mln dolarów. Nadal jednak pozostają znacząco wyższe od kwot zaplanowanych w budżecie na kolejne lata.
W 2024 r. całkowite wydatki na nadgodziny wyniosły 273,8 mln dolarów, co stanowiło spadek o 6,5% w porównaniu z 2023 r – wtedy osiągnęły rekordowe 292,9 mln dolarów.
Johnson: większa kontrola w 2026 r.
W projekcie budżetu na 2026 r. Burmistrz Brandon Johnson chce wprowadzić:
- miesięczne sprawozdania CPD dla Rady Miasta,
- kwartalne publiczne wysłuchania dotyczące nadgodzin,
- obowiązek występowania o dodatkowe fundusze, gdy budżet zostanie wyczerpany.
Co dalej?
Wyzwanie na 2026 r. polega na pogodzeniu:
- oczekiwań radnych dotyczących finansowej dyscypliny,
- rosnących kosztów zabezpieczania wydarzeń masowych i operacji federalnych,
- presji politycznej i społecznej związanej z bezpieczeństwem publicznym,
- chronicznego niedoboru personelu, który w CPD od lat jest jednym z głównych czynników napędzających nadgodziny.
Jeśli tempo wydatków się nie zmieni, Chicago wkrótce stanie przed trudną decyzją: czy zwiększać budżet nadgodzin, czy radykalnie zmieniać sposób funkcjonowania policji w mieście.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, CPD
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago1 tydzień temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA19 godzin temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA










