Połącz się z nami

News USA

Ceny jaj nadal rosną – eksperci przewidują utrzymanie się wyższych kosztów do 2025 roku

Opublikowano

dnia

Ceny jaj znacząco wzrosły w ostatnich miesiącach i według prognoz ekspertów utrzymają się na wysokim poziomie przynajmniej do 2025 roku. Głównym czynnikiem napędzającym wzrost kosztów jest nawracająca epidemia wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI), znanej jako ptasia grypa, która destabilizuje rynek jajczarski.

Kevin Bergquist, kierownik sektora Wells Fargo Agri-Food Institute, podkreśla, że obecne ceny są rezultatem dwóch głównych czynników: tradycyjnych, sezonowych wzrostów cen w okresie świątecznym oraz zakłóceń w dostawach spowodowanych ptasią grypą.

„Ceny jaj utrzymywały się w 2023 roku powyżej poziomu z poprzedniego roku, a nawet przewyższały rekordowe wartości z 2022 roku, kiedy rynek jaj został po raz pierwszy poważnie dotknięty przez ptasią grypę” wyjaśnia Bergquist.

Znaczące podwyżki dla konsumentów

Hurtowe ceny jaj wzrosły o niemal 55% w listopadzie, jednak zmiany te nie zawsze przekładają się bezpośrednio na koszty, jakie ponoszą konsumenci w sklepach spożywczych. Różnice te wynikają z polityki cenowej sprzedawców detalicznych, którzy starają się minimalizować gwałtowne wahania cen podstawowych produktów spożywczych, takich jak jaja czy mleko.

Według danych Consumer Price Index (CPI), ogólny wzrost cen żywności wyniósł 0,5% w listopadzie. Jednak w przypadku jaj podwyżka była znacznie bardziej zauważalna – osiągnęła aż 8,2%, co stanowi najwyższy wzrost spośród wszystkich analizowanych kategorii.

„Sprzedawcy detaliczni często starają się ograniczać duże skoki cenowe podstawowych produktów spożywczych” tłumaczy dr Michael Swanson, główny ekonomista ds. rolnictwa w Wells Fargo Agri-Food Institute. „Czasami decydują się na mniejsze marże lub wręcz ponoszą straty, by utrzymać zaufanie konsumentów i uniknąć nagłych podwyżek, które mogłyby zniechęcić klientów.”

Skąd się wziął problem?

Przed wybuchem epidemii ptasiej grypy w marcu 2022 r., wielkość stad niosek w Stanach Zjednoczonych była stabilna, co pozwalało utrzymywać niskie ceny jaj – hurtowa cena wynosiła wtedy poniżej 1,50 USD za tuzin. Jednak gwałtowna fala infekcji poważnie zaburzyła produkcję, a w grudniu 2022 r. ceny osiągnęły rekordowe wartości.

W 2023 roku sytuacja częściowo się ustabilizowała dzięki odbudowie stad przez producentów. Niestety, powrót ptasiej grypy pod koniec roku ponownie ograniczył liczebność kur niosek, prowadząc do kolejnych niedoborów i wzrostu cen.

Co czeka rynek?

Eksperci ostrzegają, że jeśli ptasia grypa będzie nadal się rozprzestrzeniać, produkcja jaj pozostanie ograniczona, co przełoży się na dalsze utrzymywanie ich wysokich cen. Wyższe koszty prawdopodobnie będą odczuwalne nie tylko przez konsumentów, ale również przez branże, które korzystają z jaj jako surowca, jak piekarnie czy producenci żywności.

Choć producenci podejmują starania, aby zminimalizować skutki epidemii, prognozy nie są optymistyczne. Sytuacja na rynku jaj pozostaje dynamiczna i mocno uzależniona od rozwoju epidemii HPAI w nadchodzących miesiącach.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: istock/Igor Barilo/Aja Koska/nsun41/

News USA

Rekordowa ugoda w sprawie opioidowej: Sacklerowie i Purdue Pharma zapłacą 7,4 mld USD

Opublikowano

dnia

Autor:

W ramach długo oczekiwanej ugody dotyczącej skutków kryzysu opioidowego, rodzina Sacklerów, właściciele Purdue Pharma, oraz sama firma zgodzili się zapłacić aż 7,4 miliarda dolarów. Ugoda ta, ogłoszona przez Prokurator Generalną stanu Nowy Jork, Letitię James, to krok w stronę rozliczenia za tragedię, która pochłonęła setki tysięcy istnień ludzkich w USA.

Nowa ugoda – wyższe zobowiązania finansowe

W ramach porozumienia członkowie rodziny Sacklerów mają wpłacić do 6,5 miliarda dolarów w ciągu 15 lat, co stanowi wzrost w stosunku do poprzedniej oferty wynoszącej 6 miliardów. Purdue Pharma, producent leku OxyContin, zobowiązała się do wypłacenia dodatkowych 900 milionów dolarów.

Nowa ugoda przewyższa wcześniejsze porozumienie, które zostało odrzucone przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 2022 roku. Decyzja ta oznacza również, że Sacklerowie przekażą kontrolę nad Purdue nowemu podmiotowi zarządzanemu przez władze stanowe oraz inne podmioty zaangażowane w procesy sądowe.

Fundusze na walkę z kryzysem opioidowym

Zgodnie z założeniami ugody większość środków zostanie przeznaczona na zwalczanie kryzysu opioidowego, w tym:

  • Programy leczenia uzależnień,
  • Dystrybucję leków ratujących życie,
  • Inicjatywy edukacyjne dotyczące zapobiegania uzależnieniom.

Dodatkowo część funduszy trafi bezpośrednio do ofiar kryzysu opioidowego i ich rodzin.

Sacklerowie w ogniu krytyki

Rodzina Sacklerów od lat jest symbolem odpowiedzialności za kryzys opioidowy. Chociaż zaprzeczają oni jakimkolwiek wykroczeniom, ich działania – w tym agresywna promocja OxyContinu, silnego przeciwbólowego środka opioidowego, i bagatelizowanie ryzyka uzależnienia – spotkały się z ostrą krytyką.

W rezultacie ich nazwisko zostało usunięte z wielu prestiżowych instytucji, takich jak galerie sztuki czy uniwersytety, które wcześniej korzystały z ich darowizn. Pomimo ugody, szacuje się, że rodzina nadal dysponuje ogromnym majątkiem, który częściowo ukryty jest na zagranicznych kontach, co utrudnia jego dostępność dla wierzycieli.

Kryzys opioidowy w liczbach

Kryzys opioidowy, którego początki datuje się na wprowadzenie OxyContinu na rynek w 1996 roku, pochłonął życie setek tysięcy Amerykanów. Najbardziej śmiercionośny okres przypada na rok 2020, kiedy to nielegalny fentanyl był odpowiedzialny za ponad 70 000 zgonów rocznie.

Sądowa batalia o ugodę

Chociaż nowa ugoda daje nadzieję na zakończenie wieloletnich procesów, wymaga jeszcze zatwierdzenia przez sąd. Jednocześnie rodzina Sacklerów zyska ochronę przed dalszymi pozwami cywilnymi ze strony tych podmiotów, które zaakceptują porozumienie. W razie odrzucenia ugody mogą zostać wznowione procesy przeciwko Sacklerom, co otworzyłoby drogę do kolejnych lat sądowych sporów.

Reakcje ofiar

Kara Trainor, która uzależniła się od opioidów po przepisaniu OxyContinu na uraz pleców, podkreśliła, jak wielkie znaczenie ma ta ugoda. „Moje życie zostało zniszczone przez firmę, która przedkładała zyski nad ludzkie życie” – powiedziała.

 

Źródło: nbc
Foto: smillow cancer hospital, YouTube, istock/Pureradiancephoto/
Czytaj dalej

News USA

Na statkach Disney Cruise Line pasażerowie będą płacić większe napiwki obsłudze

Opublikowano

dnia

Autor:

Disney Cruise Line ogłosił podwyżkę zalecanych stawek napiwków dla pasażerów. Zmiana dotyczy zarówno standardowych kabin, jak i bardziej luksusowych apartamentów, a nowe stawki mają uwzględniać uznanie za wysoką jakość obsługi, z której słynie linia rejsowa.

Nowe stawki napiwków

Obecnie podstawowa stawka napiwków wynosi 16 USD za osobę dziennie, niezależnie od wieku, co oznacza wzrost z wcześniejszych 14,50 USD. Kwota ta obejmuje obsługę zapewnianą przez kelnerów w jadalniach, kelnerów głównych, kelnerów pomocniczych oraz gospodarzy kabin.

Dla gości korzystających z kabin Concierge oraz apartamentów zalecany napiwek wzrósł z 23,50 USD do 27,25 USD za noc za osobę. Wyższa kwota uwzględnia także pracę asystenta gospodarza kabiny, który obsługuje strefy concierge, oraz zespołu Concierge Lounge.

Dodatkowo, napiwki w wysokości 18% są automatycznie doliczane do rachunków za napoje alkoholowe, wino, obsługę w barze, usługi pokładowe oraz spa.

Kontekst i porównanie z innymi liniami

Podwyżki napiwków nie są wyjątkowe dla Disney Cruise Line. Branżowy serwis Cruise Hive przypomina, że ​​wszystkie większe linie rejsowe okresowo dostosowują swoje stawki. Ostatnia podwyżka Disney Cruise Line miała miejsce w lipcu 2022 roku.

Nowa stawka Disneya plasuje się na poziomie porównywalnym z Carnival Cruise Line (16 USD), ale jest niższa od stawek Royal Caribbean (18,50 USD) i Norwegian Cruise Line (20 USD).

Elastyczność dla gości

Firma podkreśla, że napiwki są jedynie zaleceniem, a goście mogą zdecydować się na wyższe lub niższe kwoty w zależności od własnego uznania. Istnieje również opcja przedpłacenia napiwków przed rozpoczęciem rejsu.

Disney Cruise Line jest znana z wyjątkowej obsługi, która przenosi magiczne doświadczenia firmy na pokład statków, zapewniając gościom niezapomniane wakacje” – zauważa Cruise Hive.

 

Źródło: fox35
Foto: Disney Cruise Line
Czytaj dalej

News USA

Sieć Starbucks zapowiada redukcję etatów w ramach strategii „Powrót do Starbucks”

Opublikowano

dnia

Autor:

Globalna sieć kawiarni Starbucks ogłosiła plany redukcji zatrudnienia, co jest częścią szerszej strategii mającej na celu poprawę rentowności oraz wzmocnienie pozycji firmy na rynku. Informację o planowanych zmianach przekazał dyrektor generalny Starbucks, Brian Niccol, w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej firmy oraz w wiadomości skierowanej do pracowników.

Zmiany strukturalne w dążeniu do wydajności

Brian Niccol objął stanowisko dyrektora generalnego we wrześniu, o czym informowaliśmy tutaj. Nowy szef Starbucks podkreślił, że konieczne jest „zdefiniowanie organizacji wsparcia na przyszłość”. Przyznał, że osiągnięcie tego celu będzie wymagało trudnych decyzji, w tym redukcji niektórych stanowisk w centralnych strukturach firmy.

„Spodziewam się, że niestety będziemy musieli likwidować stanowiska i zmniejszać zespoły wsparcia w przyszłości” — napisał Niccol w komunikacie. Jednocześnie zapewnił, że zmiany te nie wpłyną na zespoły pracujące w kawiarniach ani na inwestycje związane z ich funkcjonowaniem, w tym godziny otwarcia czy obsługę klientów. Szczegóły dotyczące redukcji etatów mają zostać przedstawione w marcu.

Powrót do korzeni marki

Zapowiedziane zmiany wpisują się w strategię „Powrót do Starbucks”, którą firma ogłosiła w zeszłym roku. Celem jest przywrócenie marki do jej pierwotnych założeń jako miejsca oferującego wyjątkowe doświadczenie kawowe.

W ramach tej strategii Starbucks planuje:

  • Przywrócenie personalnych akcentów, takich jak pisanie imion klientów na kubkach markerami Sharpie.
  • Ulepszenie estetyki kawiarni, w tym serwowanie kawy w ceramicznych kubkach, aby wzmocnić atmosferę lokalnych kawiarni.
  • Zniesienie dodatkowych opłat za mleko roślinne, co ma zachęcić do większej personalizacji zamówień.

Firma wyznaczyła również ambitny cel skrócenia czasu oczekiwania w kawiarniach do czterech minut, co ma być osiągnięte dzięki zwiększeniu liczby godzin pracy personelu w ponad 3000 lokalizacji.

Nowa polityka wobec klientów

Jedną z bardziej kontrowersyjnych zmian było wprowadzenie zasady, że tylko płacący klienci będą mogli korzystać z przestrzeni w kawiarniach i toalet, o której informowaliśmy 14 stycznia. Decyzja ta ma na celu zapewnienie komfortu klientom, którzy chcą spędzać czas w lokalach Starbucks, a jednocześnie poprawę atmosfery w kawiarniach.

Inwestycje w pracowników

Pomimo konieczności redukcji etatów w centralnych strukturach, Starbucks kontynuuje inwestowanie w swoich pracowników. Firma ogłosiła:

  • Podwojenie płatnych urlopów rodzicielskich, co daje pracownikom możliwość skorzystania z 12 tygodni pełnopłatnego urlopu.
  • Program rozwoju zawodowego, który zakłada obsadzenie 90% stanowisk kierowniczych w sklepach przez osoby z wewnątrz organizacji.
  • Pokrywanie czesnego dla pracowników w ramach programu edukacyjnego Starbucks College Achievement Plan.

Te działania mają na celu stworzenie bardziej pozytywnego środowiska pracy i zwiększenie lojalności pracowników.

Wyzwania i nadzieje na przyszłość

Przejęcie stanowiska dyrektora generalnego przez Niccola nastąpiło w trudnym momencie. Firma zmagała się z presją kampanii związkowych oraz strajkami w setkach sklepów w całych Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, wyniki finansowe w poprzednich kwartałach były rozczarowujące, co pogłębiło potrzebę zmian.

Brian Niccol podkreślił jednak, że firma jest na dobrej drodze do poprawy swojej sytuacji: „Mamy jeszcze dużo pracy do wykonania, ale jestem zadowolony z postępów, jakie poczyniliśmy”.

 

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, starbucks, istock/tupungato/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu