Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Kupując świece na wigilijny stół od sióstr wspierasz Dom Samotnej Matki w Chicago

Opublikowano

dnia

Wszystkie dzieci z niecierpliwością wyczekują już przyjścia Świętego Mikołaja z wielkim workiem wymarzonych prezentów, także te mieszkające w polskim Domu Samotnej Matki im. Świętej Rodziny w Chicago, prowadzonym przez Siostry Misjonarki Chrystusa Króla. Podzielmy się z nimi miłością w tym czasie, wspierając świąteczną akcję i kupując świece na wigilijny stół. O corocznej inicjatywie mówi w studiu Radia Deon Siostra Marta Cichoń.

Dzieci mieszkające w Domu Samotnej Matki czekają i wypatrują Św. Mikołaja, a długie listy ze swoimi prośbami napisały już miesiąc temu, jak mówi Siostra Marta Cichoń. „A jak wierzą w Świętego Mikołaja, mówią: tylko siostro, niech siostra mój list dobrze wyśle. Ja mówię – dobra, wyślę go dobrze.”

Wśród wymarzonych zabawek dla starszych dzieci królują iPady, mówi nasz Gość. „Ktoś zapisał nawet, żeby chciał komórkę taką, którą mama mu nie chce kupić”. Młodsi zazwyczaj nie piszą wprost, co chcieliby dostać, ale dają w swoich listach pewne podpowiedzi.

Legenda głosi, że do Domu Samotnej Matki przychodzi prawdziwy Święty Mikołaj. Faktycznie jest to prawdziwy biskup, potwierdza Siostra Marta Cichoń.  Podczas wspólnego spotkania z okazji Święta Dziękczynienia dzieci już dopytywały o jego przyjście.

Mikołaj przyniesie prezenty dla czternaściorga dzieci z Domu Samotnej Matki, a może i dla dwóch sióstr także znajdzie jakąś rózgę, śmieje się Siostra Marta Cichoń. „A  jeszcze w sobotę przyjadą panowie motocykliści z Southu. No to przecież też na takich saniach zrobionych z motorów – to też jest atrakcja i też dla nich jest takie oczekiwanie” dodaje nasz Gość.

„To jest taka kropelka wielkiej, wielkiej radości” dla dzieci, zaznacza nasz Gość. Być może mając pełne rodziny bardziej by się cieszyły, ale to jest dla nich wielka radość, że otrzymują, że ktoś o nich pamięta.

Takie ciepłe, rodzinne chwile jak właśnie Święto Dziękczynienia, Mikołaj, czy Wigilia i Święta Bożego Narodzenia pozwalają troszeczkę zapomnieć o problemach, przez które mamy trafiły do Domu Samotnej Matki. Mieszkające tu kobiety bardzo angażują się w organizację takich wydarzeń, m.in. własnoręcznie robiąc świąteczne ozdoby i dekoracje.

Polski Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny w Chicago nie korzysta z żadnych stałych grantów – utrzymywany jest dzięki wsparciu i pracy dobrych ludzi, głównie Polonii, za co Siostra Marta Cichoń z całego serca dziękuje.

Siostry Misjonarki Chrystusa Króla rozprowadzają Świeczki na Stół Wigilijny, będące symbolem dzielenia się z tymi, którzy czekają pomoc. Dochód z ich sprzedaży jest jednym z głównych źródeł utrzymania dzieła, którym jest Dom Samotnej Matki.

„Tam, gdzie są siostry, tam będą świeczki, bo siostry rozprowadzają. A my będziemy jeszcze w Palatine, będziemy jeszcze w Lemont, także u Williama, na Trójcowie” zapowiada Siostra Marta Cichoń.

„My jesteśmy pośrednikami między Wami, a osobami, które potrzebują. Bo po prostu utrzymujecie Wy i dlatego wam serdecznie całej Polonii dziękuję” podkreśla nasz Gość, dodając, że uśmiech na twarzach dzieci to rzecz warta poświęceń i starań.

Od ponad  16 lat jest pomocą, ostoją, i wielką nadzieją dla wielu matek doświadczających życiowych trudności. Siostra Marta Cichoń zachęca by osoby potrzebujące takiej pomocy nie wahały się tylko śmiało dzwoniły. Telefon do naszego Gościa to 773-574-1082.

Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny mieści się przy 2456 N. Newcastle Ave.,Chicago, IL 60707. Strona internetowa: https://www.domsamotnejmatki.orgkontakt mailowy: domsamotnejmatki2008@gmail.com.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Dom Samotnej Matki, YouTube

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

„Spotkaj Mnie w Magicznym Świecie” – Najlepszy bal w mieście: Zaprasza WMK

Opublikowano

dnia

Autor:

Gorący okres karnawału nie może się obejść bez wspaniałego balu i tanecznej zabawy na parkiecie. Organizatorami wydarzenia o opinii najlepszej imprezy tego typu w mieście jest chicagowska Wspólnota Małżeństw Katolickich. Jej przedstawiciele – Elżbieta Szyszko i Marcin Wojtulewicz – serdecznie zapraszają w naszym studiu na Bal Charytatywny: „Meet me in the Neverland”, który odbędzie się 1 lutego.

Każdy bal charytatywny Wspólnoty Małżeństw Katolickich ma inny motyw przewodni, uruchamiając wyobraźnię swoich gości, których inspiruje do wyjątkowej charakteryzacji oraz dobrania odpowiednich ubiorów. Imprezie towarzyszy dokładnie zaplanowana i wykonana scenografia, wprowadzająca uczestników balu w inny świat.

„W tamtym roku nasz bal był pod takim tematem Night Under The Stars. W tym roku jesteśmy w Neverland, Meet Me In The Neverland, albo Spotkaj Mnie w Magicznym Świecie” zapowiada Marcin Wojtulewicz. A więc temat przewodni imprezy nawiązuje do krainy Wiecznego Dzieciństwa, Marzeń i Wyobraźni.

Tzw. diakonia balowa spotyka się przynajmniej 3-4 miesiące przed balem, by zrobić burzę mózgów i znaleźć kolejny, ciekawy pomysł, tłumaczy Elżbieta Szyszko. „Każdorazowo wystrój sali przenosi nas w inne czasy stosownie do tematu balu. Był bal Casino Royale, była Havana, spotkaliśmy się w Wieczorze Paryskim, była też Japonia. Natomiast w tym roku przenosimy was do kraju Neverland.”

Elżbieta Szyszko ze Wspólnoty Małżeństw Katolickich zdradza, że tegoroczna scenografia balu przeniesie gości do magicznego ogrodu, by poczuli dotyk lasu, drzewa pokryte mchem i egzotyczną zieleń. Specjalne stroje na ta okazję nie są obowiązkowe, ale zdecydowanie dopełniają nastroju tego szczególnego wieczoru.

Bal Charytatywny WMK nie jest przeznaczony tylko dla członków wspólnoty, podkreśla Elżbieta Szyszko -„zapraszamy absolutnie wszystkich. Jeśli ktoś lubi zabawę, jeśli ktoś lubi taniec.” Gwarantuje też, że orkiestra i DJ nie pozwolą na zbyt wiele odpoczynku.

A główna nagroda w loterii to całe 1500 dolarów w gotówce, zaznacza Marcin Wojtulewicz. Na bale WMK przychodzi od 300 do 400 osób, więc szanse na wygraną nie są wcale takie małe i warto się pokusić o udział. „Często ci, co przychodzą pierwszy raz, wygrywają” zauważa Marcin Wojtulewicz.

Marcin Wojtulewicz

Imprezie towarzyszy również wyśmienita kuchnia, serwująca bardzo dobre jedzenie, a w tym roku jadłospis jest tak przygotowany, że będą posiłki nawiązujące do tematyki balu.

Bal Charytatywny „Meet me in the Neverland” odbędzie się w Belvedere Events and Banquets, przy 1170 W Devon Ave, w Elk Grove Village, IL 60007. To lokalizacja z łatwym dojazdem, blisko autostrady 290, a tuż obok znajduje się hotel, jeśli ktoś chciałby przenocować.

Bilety w cenie $155 od osoby będą dostępne do dnia 20 stycznia. Przy zakupie całego stolika na 10 osób, 10 biletów na loterie gratis. Więcej informacji i sprzedaż biletów pod numerem telefonu 312.775.2420, lub poprzez stronę Wspólnoty Małżeństw Katolickich.

Wspólnota Małżeństw Katolickich jest świecką, małżeńsko-rodzinną, między-parafialną wspólnotą katolickich małżeństw sakramentalnych działającą na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i w ramach struktur duszpasterskich Archidiecezji Chicago. W tej chwili do WMK należy 86 małżeństw.

Wspólnota Małżeństw Katolickich jest wspólnotą, która zrzesza małżeństwa katolickie. Małżeństwa, które są związane sakramentem małżeństwa, dlatego, że stawiamy na małżeńską jedność  i głęboko wierzymy, że trwając w związku sakramentalnym niejako czerpiemy sakramentu z łaski, która jest nam dana poprzez ten sakrament” mówi Elżbieta Szyszko.

„Nasz taki główny cel, pomagać małżeństwom być ze sobą. I właśnie te wszystkie rekolekcje, te wszystkie warsztaty, które prowadzimy, pomagają nam zrozumieć się nawzajem, rozmawiać ze sobą” tłumaczy Marcin Wojtulewicz.

Pary chętne do dołączenia do Wspólnoty Małżeństw Katolickich i budowania dobrej relacji małżeńskiej i rodzinnej, wszystkie potrzebne informacje znajda na stronie internetowej organizacji.

 

Źródło: informacja własna, Wspólnota Małżeństw Katolickich
Foto: Wspólnota Małżeństw Katolickich

 

Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Dom Samotnej Matki w Chicago rozpoczął kolejny rok swojej misji dzięki naszemu wsparciu

Opublikowano

dnia

Autor:

Nowy rok to nowa nadzieja ale także nowe wyzwania. Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny działa w Chicago od prawie 17 lat, a jego podopieczne oraz siostry z radością powitały 2025 rok. Jak możemy wspierać instytucję prowadzoną przez siostry Misjonarki Chrystusa Króla? W studiu Radia Deon Chicago mówi o tym Siostra Marta Cichoń.

Część mam mieszkających w Domu Samotnej Matki spędziły Sylwestra na Trójcowie, gdzie zostały zaproszone. Nie mogły pójść tylko kobiety mające najmniejsze dzieci, opowiada Siostra Marta Cichoń. „Były zadowolone i szczęśliwe, że cudowny Sylwester, który się udał, dla dzieci coś tam było, dzieci opowiadały, ile tam radości było”.

Pierwszego stycznia już wszystkie mamy z dziećmi i siostrami wspólnie spędziły dzień, wspominając niedawne Boże Narodzenie i wszystkie piękne prezenty, które dostały.

„Dlatego z całego serca mam okazję powiedzieć dziękuję wszystkim i każdemu z osobna” zwraca się nasz Gość do wszystkich ludzi dobrej woli wspierających samotne matki, które znalazły się na życiowym zakręcie.

Polski Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny w Chicago nie korzysta z żadnych stałych grantów – utrzymywany jest dzięki wsparciu i pracy dobrych ludzi, głównie Polonii.

Finanse to ten przyziemny aspekt funkcjonowania Domu Samotnej Matki, drugim jest oczywiście pomoc by doświadczone przez życie kobiety stanęły na nogi, ponownie uwierzyły w siebie i miłość oraz miały siłę rozpocząć nowe życie wraz dziećmi.

W tej pracy pomagają matkom terapeuci, zwłaszcza gdy mają trudniejszy czas – pojawia się depresja czy niepowodzenie w pracy. „Mamy dużo różnych ludzi wspaniałych, którzy chętnie pomogą na w znalezieniu pracy, czy pomoc innego rodzaju, która rzeczywiście jest bardzo wspaniała i dlatego bardzo dziękujemy wszystkim” mówi Siostra Marta Cichoń.

W okresie świątecznym Siostry Misjonarki Chrystusa Króla rozprowadzały Świeczki na Stół Wigilijny, będące symbolem dzielenia się z tymi, którzy czekają pomoc. Dochód z ich sprzedaży jest jednym z głównych źródeł utrzymania dzieła, którym jest Dom Samotnej Matki.

Akcja była bardzo udana a ludzie hojni – ofiarowywali datki nawet gdy świeczek już zabrakło.

Jedną z głównych potrzeb obecnie jest niedrogi używany samochód dla jednaj z matek.

Poza tym mieszkanki Domu Samotnej Matki i ich dzieci potrzebują na okrągło tego co zawsze się zużywa, czyli środków chemicznych, kosmetycznych i pampersów dla dzieci. Obecnie jest pewien zapas zrobiony, ale jak ktoś chce wspomóc, to może je ofiarować, mówi Siostra Marta Cichoń.

Wszystkie matki, które potrzebują pomocy, ponieważ znalazły się w trudnej życiowej sytuacji, mogą kontaktować się z Domem Samotnej Matki dzwoniąc pod numer telefonu 773-574-1082.

Pod tym samym numerem mogą się kontaktować z siostrami wszyscy ludzie dobrej woli, którzy chcą pomagać i wspierać tą potrzebną, szlachetną i niezwykle ważną inicjatywę w naszym środowisku polonijnym.

Czego możemy życzyć  w 2025 roku siostrom i podopiecznym Domu Samotnej Matki?

Dom Samotnej Matki im. Świętej Rodziny mieści się przy 2456 N. Newcastle Ave., Chicago, IL 60707. Tel. 773-574-1082, adres email: domsamotnejmatki2008@gmail.com

 

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, Dom Samotnej Matki
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Uwaga rodzice małych piłkarzy i piłkarek: W niedzielę spotkanie z przedstawicielami PZPN

Opublikowano

dnia

Autor:

Wśród chicagowskiej Polonii nie brakuje utalentowanych piłkarsko dzieci, a wiele z nich trenuje swoje futbolowe umiejętności w klubie sportowym Hussars United. Z Polski do Stanów Zjednoczonych przybyli przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej by wypatrzeć tych najbardziej uzdolnionych młodych ludzi. W Radiu Deon Chicago Przemysław Ziarek, dyrektor sportowy Hussars United, oraz Maciej Chorążyk, szef skautingu zagranicznego PZPN, zapraszają na niedzielne spotkanie.

Wraz z Maciejem Chorążykiem, do Chicago przybyli także Paulina Kawalec, która jest koordynatorem szkolenia piłki nożnej kobiet i trenerem reprezentacji Polski do lat 17 oraz Magdalena Paduch koordynująca projekty Departamentu Piłkarstwa Kobiecego.

„W Stanach Zjednoczonych, na terenie Ameryki Północnej znaleźliśmy już dużo zawodników. Wielu już dostało szansę zaprezentowania się na zgrupowaniach kadry Polski, więc to jest proces, który trwa już od iluś lat i w każdym roku pojawia się ktoś nowy” mówi Maciej Chorążyk.

Wśród takich „wyłowionych” młodych talentów jest obecnie Antek Rogalski ze Wschodniego Wybrzeża, grający w wysokiej amerykańskiej lidze i mający miejsce w reprezentacji do lat 17, czy Zachary Zalewski z Columbus, który zdobył miejsce w kadrze rocznika u17.

U młodych adeptów futbolu Maciej Chorążyk musi zobaczyć „błysk” piłkarski – zawodnicy są sprawdzani co pół roku lub raz w roku. „W Polsce coraz więcej chłopców gra na bardzo wysokim poziomie – nie jest łatwo się dostać do tej osiemnastki w danej reprezentacji” dodaje szef skautingu zagranicznego PZPN. 

Wypatrzeni uzdolnieni piłkarze są zapraszani na obozy sportowe.

Na piłkarskim obozie obecni są trenerzy reprezentacji młodzieżowych Polski i tam młodzi zawodnicy są intensywnie sprawdzani. „I najlepsi z tych chłopców, jeden, czasami dwóch, czasami żaden, bo to nie jest tak prosto, dostają szansę i są zapraszani na konsultację kadr Polski” wyjaśnia Maciej Chorążyk.

Maciej Chorążyk

Dwa obozy w roku są organizowane na Florydzie już od trzech lat. Wcześniej nie było takiej opcji – zawodnicy z USA byli powoływani do polskiej kadry na podstawie nagrań video.

„Teraz dzięki temu, że jesteśmy tutaj bardzo widoczni też, dzięki na przykład wsparciu organizacji polonijnych, radia, tutejszej telewizji, dużo ludzi się dowiaduje tutaj, że jest taka opcja” mówi szef skautingu zagranicznego PZPN. 

Bardzo utalentowane dziewczynki trenują piłkę nożną u Przemysława Ziarka, w klubie Hussars United. O ich sportowych osiągnięciach informowaliśmy tutaj. „Huzarki” wygrały ostatnio wiele turniejów, w tym Chicago Cup, który był rywalizacją na bardzo wysokim poziomie.

„Stworzyliśmy komórkę w naszym klubie, gdzie nasze dziewczynki, polskie dziewczynki zaczęły się rozwijać, bo zawsze stereotyp był taki, że dziewczynka musi tańczyć, musi uprawiać gimnastykę. Teraz to się troszeczkę więcej otwiera” mówi dyrektor sportowy Hussars United i trener dziewcząt. Ten fakt uważa za sukces nie tylko klubu, ale i całej Polonii w Chicago.

Rośnie zainteresowanie rodziców uprawianiem piłki nożnej przez dziewczynki, zauważa Przemysław Ziarek, który pracuje jako trener w Chicago od 16 lat.

W klubie Hussars United trenują dziewczęta w wieku 8 do 10 lat. Realizacja pomysłu, by zacząć trenować dziewczynki była odkładana z roku na rok, ale w końcu się udała i chicagowskie piłkarki doskonalą swoje umiejętności od dwóch lat.

„Huzarki” rozpoczęły od najsłabszej dywizji D, a w tym roku o mały włos nie wygrały dywizji A, zaskakując wszystkich, a Przemysław Ziarek ma nadzieję na dalszy rozwój futbolu żeńskiego w swoim klubie.

Niedzielne spotkanie z przedstawicielami Polskiego Związku Piłki Nożnej jest przeznaczone dla wszystkich, którzy interesują się piłką nożną i mają dzieci, które trenują futbol. Można będzie się na nim dowiedzieć jak wygląda współpraca skautingowa oraz poznać ważne osoby, jeśli chodzi o struktury polskiej piłki nożnej kobiecej.

Spotkanie odbędzie się 12 stycznia o godzinie 3.00PM w Prairie Lake Parks, przy 515 East Toucher w Des Plaines. Wstęp jest wolny. Na miejscu obecna będzie konsul Bernadetta Pałka-Maciejewska z Konsulatu Generalnego w Chicago, która udzieli informacji w sprawach obywatelskich i powie jakie są procedury, jeśli chodzi o wyrobienie polskiego paszportu dla dziecka.

W sprawie spotkania można dzwonić pod numer telefonu 224-489-6508.

Serdecznie Zapraszamy!

 

Źródło: informacja własna
Foto: Husars United

 

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu