Połącz się z nami

News USA

Morderstwo-samobójstwo w Portage w Indianie wstrząsnęło społecznością

Opublikowano

dnia

46-letnia Brandy Manville, asystentka administracyjna w Portage High School w Indianie, została tragicznie zamordowana w piątkowy wieczór podczas domowej awantury, która zakończyła się morderstwem-samobójstwem. W wyniku strzelaniny 21-letnia kobieta odniosła poważne obrażenia, a sprawca, 45-letni Charles Manville, odebrał sobie życie.

Do tragedii doszło w domu przy 6300 Monument Avenue. Policja Portage została wezwana o godzinie 7:41PM po zgłoszeniu, że mężczyzna w stanie nietrzeźwym rzuca przedmiotami i zachowuje się agresywnie. W trakcie rozmowy z dyspozytorem numeru 911 słychać było strzały oraz groźby mężczyzny, że „wszyscy zginą”.

Funkcjonariusze przybyli na miejsce i usłyszeli kolejne odgłosy strzałów. Po wejściu do domu odkryli tragiczny obraz: Brandy Manville została zastrzelona, Charles Manville leżał martwy z raną postrzałową, którą zadał sobie sam, a trzecia ofiara – młoda kobieta, która okazała się być córką pary, Hayleigh – została ciężko ranna.

Trafiona trzema strzałami 21-latka została przetransportowana helikopterem do lokalnego centrum urazowego. Choć jej stan określono jako stabilny, obrażenia zagrażają jej życiu.

Portage High School, gdzie Brandy Manville pracowała jako asystentka administracyjna, wydało oświadczenie, oferując wsparcie psychologiczne dla uczniów i personelu. „Brandy była cenionym członkiem naszej społeczności szkolnej. Jej strata jest dla nas głębokim ciosem” – poinformowano.

Policja stwierdziła, że incydent był odosobniony, a życie mieszkańców nie jest zagrożone. Na razie nie ustalono motywu tragedii, a śledztwo trwa.

Przyjaciółka Brandy, Olivia Chelich, uruchomiła zbiórkę GoFundMe dla dzieci pary: Hayleigh i jej brata Ethana.

Brandy Manville z córką Hayleigh

„Mogłabym powiedzieć tak wiele o Brandy. Była absolutnie najlepszą matką na świecie dla swoich dzieci. Nie było nic na świecie, co znaczyłoby dla niej więcej niż Ethan i Hayleigh. Bycie matką było jej ulubionym zajęciem i była najlepszą osobą do tego. Jej dzieci zawsze czuły jej miłość i wiedziały, że mają ją po swojej stronie.

Brandy była również sekretarką PHS przez ponad dekadę. Znała tę szkołę jak własną kieszeń. Dzieci, które mijały ją na korytarzach, wiedziały, że była ich orędowniczką i żadne z nich nie odeszło od niej głodne lub bez uśmiechu na twarzy” napisano na stronie zbiórki.

 

Źródło: nbc, dailymail
Foto: Portage High School, GoFundMe

News USA

Trump ułaskawił 23 działaczy pro-life: Symboliczny gest przed Marszem dla Życia

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek, w przeddzień dorocznego Marszu dla Życia w Waszyngtonie, Prezydent Donald Trump spełnił swoją kampanijną obietnicę, podpisując ułaskawienia dla 23 działaczy pro-life. O ważnej uroczystości, która miała miejsce w Gabinecie Owalnym Białego Domu, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Kim są ułaskawieni działacze?

Wśród ułaskawionych znaleźli się obrońcy życia, którzy wcześniej zostali skazani na mocy federalnej ustawy o swobodzie dostępu do wejść do klinik (FACE). Ta ustawa, przyjęta w latach 90-tych, ma na celu ochronę dostępu do klinik aborcyjnych, ale jednocześnie przewiduje surowe kary dla osób blokujących wejścia do tych placówek.

Według Thomas More Society, kancelarii prawnej specjalizującej się w obronie wolności religijnej, w grupie ułaskawionych znalazły się osoby starsze i w złym stanie zdrowia, w tym dziadkowie, w tym 90-letnia Eva Edl ocalała z komunistycznego obozu koncentracyjnego, o której skazaniu pisaliśmy tutaj.

„To bezinteresowni patrioci, którzy odważnie stawali w obronie nienarodzonego życia” – podkreślono w petycji skierowanej do Trumpa.

Kampanijna obietnica i reakcja środowisk pro-life

Według Donalda Trumpa działacze pro-life zostali niesprawiedliwie potraktowani przez administrację Joe Bidena.

„Podczas gdy Departament Sprawiedliwości Bidena niemal całkowicie ignorował podpalania i wandalizm wymierzony w ośrodki pro-life, surowo karał pokojowych obrońców życia” – stwierdzono w petycji kancelarii.

Przykładem takiej surowości jest wyrok dla Lauren Handy, o której skazaniu informowaliśmy m.in. tutaj. Za protest w klinice aborcyjnej w Waszyngtonie Handy została skazana na prawie pięć lat więzienia.

Lauren Handy

Działania DOJ za prezydentury Bidena

Od początku kadencji prezydenta Joe Bidena ponad 30 działaczy pro-life zostało oskarżonych na mocy ustawy FACE, co według krytyków jest przejawem stronniczości. W tym samym czasie zaniedbano dochodzenia dotyczące ponad 100 przypadków wandalizmu i ataków na ośrodki pro-life oraz kościoły.

Ułaskawienie działaczy pro-life zostało odebrane jako symboliczne wsparcie dla ruchu na rzecz ochrony życia nienarodzonego. Decyzja Prezydenta Trumpa zbiega się w czasie z Marszem dla Życia, który co roku przyciąga tysiące ludzi do stolicy USA.

„Tych 21 pokojowych obrońców życia to prawi obywatele i filary swoich społeczności” – podkreślił Steve Crampton, starszy doradca Thomas More Society.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Progressive Anti-Abortion Uprising
Czytaj dalej

News USA

JD Vance będzie obecny na Marszu dla Życia, Donald Trump przemówi wirtualnie

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump i wiceprezydent JD Vance połączą siły podczas dzisiejszego Marszu dla Życia w Waszyngtonie, jednego z największych wydarzeń pro-life na świecie. Organizatorzy potwierdzili, że Vance weźmie udział w marszu osobiście, co będzie jego pierwszym publicznym wystąpieniem od czasu inauguracji, zaś Trump przemówi do zgromadzonych w nagranym przesłaniu wideo.

Marsz dla Życia: Symbol obrony praw człowieka

Tegoroczny Marsz dla Życia, odbywający się już po raz 52., zgromadzi dziesiątki tysięcy uczestników na National Mall w Waszyngtonie. Wydarzenie, uznawane za największą na świecie demonstrację praw człowieka, pierwotnie powstało jako protest przeciwko orzeczeniu Sądu Najwyższego z 1973 roku w sprawie Roe v. Wade.

Pomimo uchylenia tego orzeczenia w 2022 roku w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization, organizatorzy podkreślają, że ich praca w obronie życia wciąż trwa.

„Celem jest nie tylko zmiana przepisów, ale także przemiana kultury, aby uczynić aborcję nie do pomyślenia” – wyjaśniają.

Trump i Vance na czele pro-life

JD Vance, jako wiceprezydent, postawił na Marsz dla Życia jako miejsce swojego pierwszego publicznego przemówienia. Organizatorki, Jeanne Mancini i Jennie Bradley Lichter, w specjalnym oświadczeniu podkreśliły znaczenie tego kroku: „Jesteśmy zachwyceni, że wiceprezydent Vance wybrał to wydarzenie, co jest jasnym dowodem jego zaangażowania w obronę życia”.

Z kolei Donald Trump, pierwszy prezydent w historii USA, który osobiście przemawiał na Marszu dla Życia podczas swojej pierwszej kadencji, nadal pozostaje kluczową postacią wspierającą ruch. „Trump rządził jako prezydent pro-life podczas swojej pierwszej kadencji, a jego lista osiągnięć w tej dziedzinie jest imponująca” – zaznaczono w komunikacie organizatorów.

Wspierający głosy i znane postacie

Oprócz Trumpa i Vance’a w tegorocznym marszu wystąpią czołowi politycy i liderzy ruchu pro-life, w tym:

  • Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson,
  • Gubernator Florydy Ron DeSantis,
  • Lider większości w Senacie John Thune,
  • Działaczka pro-life Lila Rose.

Dlaczego marsz trwa mimo uchylenia Roe v. Wade?

Chociaż uchylenie orzeczenia Roe v. Wade w 2022 roku było wielkim zwycięstwem dla ruchu pro-life, organizatorzy zwracają uwagę, że liczba aborcji w USA wciąż przekracza 900 000 rocznie. Po decyzji Sądu Najwyższego liczba ta spadła jedynie o około 200 000, co pokazuje, jak wiele jeszcze pozostaje do zrobienia.

„Naszym celem jest nie tylko zmiana przepisów, ale także zmiana serc i umysłów ludzi w całym kraju” – podkreślają liderzy Marszu dla Życia.

Senator Josh Hawley i apel o ułaskawienia

Marsz odbywa się również w kontekście ostrych politycznych debat. Senator Josh Hawley wezwał do ułaskawienia działaczy pro-life aresztowanych podczas administracji Bidena.

„Widzieliśmy prześladowania ludzi o innych poglądach – od zamykania kościołów w czasie COVID po naloty na domy działaczy pro-life” – napisał Hawley w mediach społecznościowych.

Marsz dla Życia – kontynuacja misji

Tegoroczny Marsz dla Życia pokazuje, że walka o prawa nienarodzonych dzieci i ich matek wciąż jest jednym z kluczowych tematów w amerykańskiej polityce i kulturze. Obecność takich liderów jak Donald Trump i JD Vance podkreśla wagę tego wydarzenia oraz determinację ruchu pro-life w dążeniu do realizacji swoich celów.

 

Źródło: The Epoch Times
Foto: march for life
Czytaj dalej

News USA

Dekret Trumpa dotyczący zakończenia obywatelstwa z urodzenia zablokowany

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek sędzia federalny John Coughenour tymczasowo zablokował rozporządzenie wykonawcze Prezydenta Donalda Trumpa redefiniujące obywatelstwo z urodzenia. Sędzia, wielokrotnie krytykując działania administracji, uznał je za „rażąco niezgodne z konstytucją” i stwierdził, że dekret łamie podstawowe zasady prawa.

Spór o obywatelstwo z urodzenia

Rozporządzenie wykonawcze Donalda Trumpa, podpisane 20 stycznia – w pierwszym dniu jego drugiej kadencji, miało zmienić interpretację Klauzuli Obywatelstwa zawartej w 14. poprawce do Konstytucji USA. Nowe przepisy zakładały, że dzieci osób przebywających w kraju nielegalnie nie mogą automatycznie otrzymać obywatelstwa, nawet jeśli urodziły się na terytorium Stanów Zjednoczonych.

John Coughenour, mianowany na sędziego przez prezydenta Ronalda Reagana, podczas rozprawy wielokrotnie pytał przedstawiciela Departamentu Sprawiedliwości, Bretta Shumate’a, jak można uzasadnić zgodność rozporządzenia z konstytucją.

„To jest przerażające w swojej treści i intencji” – powiedział sędzia, podkreślając, że jest to jeden z najjaskrawszych przykładów łamania prawa, z jakim miał do czynienia w swojej ponad 40-letniej karierze.

Tymczasowy nakaz powstrzymania się od działań

Sędzia Coughenour wydał tymczasowy nakaz wstrzymania wykonania rozporządzenia na terenie całego kraju. Wniosek o jego zastosowanie złożyły stany Arizona, Illinois, Oregon i Waszyngton, argumentując, że zmiany spowodowałyby natychmiastowe konsekwencje zarówno dla obywateli, jak i dla stanowych systemów opieki zdrowotnej i świadczeń.

Przedstawiciele tych stanów ostrzegli, że rozporządzenie mogłoby pozbawić obywatelstwa setki tysięcy osób. „Prawo USA od pokoleń jasno stanowi, że jeśli urodzisz się na amerykańskiej ziemi, jesteś obywatelem – kropka” – powiedział Prokurator Generalny stanu Waszyngton, Nick Brown.

Klauzula obywatelstwa i historia prawa

Podstawą sporu jest interpretacja 14. poprawki, przyjętej w 1868 roku, która gwarantuje obywatelstwo wszystkim osobom „urodzonym lub naturalizowanym w Stanach Zjednoczonych i podlegającym ich jurysdykcji”.

Rozporządzenie Donalda Trumpa kwestionuje znaczenie terminu „jurysdykcja”, twierdząc, że nie obejmuje ono dzieci osób niebędących obywatelami. Jednak historyczne orzeczenia, takie jak sprawa Wong Kim Ark z 1898 roku, uznawały, że nawet dzieci imigrantów są obywatelami, jeśli urodziły się na terytorium USA.

Reakcje administracji Trumpa i argumenty prawne

Departament Sprawiedliwości, broniąc rozporządzenia, twierdził, że opiera się ono na prawidłowej interpretacji 14. poprawki. Rzecznik Departamentu wyraził nadzieję na pełne przedstawienie argumentów w sądzie.

„Jest wiele osób, które chcą, aby prawo było jasno egzekwowane. Nie możemy się doczekać pełnej rozprawy w tej sprawie” – oświadczył Departament Sprawiedliwości.

Jednak argumenty rządu zostały odrzucone przez przedstawicieli stanów. Lane Polozola, zastępca prokuratora generalnego stanu Waszyngton, nazwał je „absurdalnymi”, podkreślając, że dzieci rodziców mieszkających w USA, nawet nielegalnie, podlegają prawom i jurysdykcji amerykańskiego systemu prawnego.

Przeciwnicy dekretu ostrzegają, że jego wprowadzenie miałoby katastrofalne skutki dla dzieci, które mogłyby stracić prawo do obywatelstwa. Jednym z przypadków przytoczonych w pozwach jest historia kobiety w ciąży, znanej jako „Carmen”, która od 15 lat mieszka w USA i ma oczekujący wniosek wizowy.

„Odebranie dzieciom tego bezcennego skarbu, jakim jest obywatelstwo, to poważna krzywda” – czytamy w pozwie.

Obywatelstwo z urodzenia: fundament amerykańskiego prawa

Stany Zjednoczone są jednym z około 30 krajów, które stosują zasadę obywatelstwa z urodzenia, znaną jako jus soli. Większość z tych państw znajduje się w obu Amerykach, w tym Kanada i Meksyk.

Pomimo prób administracji Trumpa, eksperci prawni twierdzą, że zmiana tej zasady wymagałaby zmiany konstytucji – czego prezydenckie rozporządzenie nie jest w stanie dokonać.

„Prezydent może wydawać dekrety, ale nie może unieważnić stuleci konstytucyjnego prawa” – podsumował Prokurator Generalny stanu Connecticut William Tong. „To jest osobista sprawa dla milionów rodzin w całym kraju. Obywatelstwo z urodzenia jest fundamentem amerykańskiej tożsamości”.

 

Źródło: AP
Foto: YouTube, The White House, istock/chas53/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu