Połącz się z nami

News USA

Święta: Czas radości, rodzinnych spotkań i… wielkich wydatków

Opublikowano

dnia

Okres świąteczny to dla wielu z nas czas ciepłych spotkań z bliskimi, celebrowania tradycji oraz gestów hojności. Jednak nieodłącznym elementem tego sezonu pozostają również wydatki – często znaczące. Według raportu WalletHub, w 2024 roku sprzedaż świąteczna w USA ma wzrosnąć o 2,5–3,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, osiągając wartość ponad 980 miliardów dolarów.

Prognozy firmy Deloitte wskazują, że przeciętny Amerykanin wyda w tym sezonie aż 1778 dolarów, co jest wynikiem rosnących cen i poprawy nastrojów gospodarczych. Niestety, dla wielu rodzin świąteczne zakupy mogą skutkować zadłużeniem, które będzie odczuwalne jeszcze długo po Nowym Roku.

Budżety świąteczne w różnych miastach

Badanie WalletHub porównało ponad 500 miast w USA, oceniając m.in. dochody, poziom zadłużenia i wydatki mieszkańców. Wyniki pokazują ogromne zróżnicowanie:

  • Najwyższe budżety świąteczne:
    Newton, MA – 4206 USD
    Sunnyvale, CA – 3845 USD
    Palo Alto, CA – 3719 USD
  • Najniższe budżety świąteczne:
    Lauderhill, FL – 217 USD
    Hawthorne, CA – 396 USD
    Bloomington, IN – 419 USD

To, ile wydajemy na święta, często odzwierciedla lokalne koszty życia, poziom dochodów i osobiste podejście do zarządzania finansami.

Zadłużenie i rozsądek w wydatkach

Święta są dla wielu osób czasem większej hojności, ale też presji na zakup idealnych prezentów. W efekcie łatwo wpaść w pułapkę zadłużenia na kartach kredytowych. Ted Rossman z Bankrate zwraca uwagę, że zbyt duże wydatki mogą prowadzić do problemów finansowych, dlatego warto dokładnie planować budżet.

Eksperci WalletHub sugerują, by unikać impulsywnych zakupów oraz wyprzedaży, które kuszą „nieodpartymi” okazjami. Kluczowe jest trzymanie się wcześniej ustalonej listy i poszukiwanie produktów, które już znalazły się na niej w niższych cenach.

Nie wszystkie świąteczne tradycje wymagają dużych nakładów finansowych. Dr Altaf Merchant z University of Washington Tacoma podkreśla, że prawdziwe piękno świąt kryje się w czasie spędzonym z bliskimi. Wspólne spacery, gry czy nawet pieczenie ciasteczek mogą stać się cenniejszymi wspomnieniami niż drogie prezenty.

Jak przetrwać świąteczny szczyt wydatków?

Eksperci rekomendują kilka praktycznych kroków:

  1. Ustal budżet – Określ, ile możesz wydać, zanim ruszysz na zakupy.
  2. Twórz listy zakupów – Trzymaj się spisanych planów, aby unikać przypadkowych wydatków.
  3. Korzystaj z porównywarek cen – Poluj na okazje, ale tylko na produkty, które naprawdę potrzebujesz.
  4. Postaw na tanie tradycje – Święta to nie tylko prezenty – wspólne gotowanie, dekorowanie czy gry mogą dostarczyć równie wiele radości.

 

Źródło: fox13
Foto: istock/Jordi Mora Igual/vladans/

 

News USA

Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył ogień do dzieci?

Opublikowano

dnia

Autor:

robin-westman

Władze prowadzą dochodzenie w sprawie tragicznej strzelaniny, która miała miejsce wczoraj, podczas mszy w Szkole Katolickiej Zwiastowania w Minneapolis. Napastnik zabił dwoje dzieci i ranił 17 innych osób, zanim został znaleziony martwy na parkingu, gdzie prawdopodobnie popełnił samobójstwo. FBI zidentyfikowało sprawcę jako 23-letniego Roberta Westman i uznało strzelaninę za akt terroryzmu wewnętrznego oraz przestępstwo z nienawiści wymierzone w katolików.

Policja prowadzi przeszukania pojazdu, który należał do napastnika, trzech powiązanych z nim domów oraz materiałów, które Robin Westman rzekomo planował udostępnić na YouTube.

Przebieg strzelaniny

Napastnik uzbrojony był w karabin, strzelbę i pistolet. Według komendanta policji Minneapolis, Briana O’Hary, oddał dziesiątki strzałów w kierunku dzieci siedzących w ławkach podczas mszy przed godziną 8:30AM.

Według władz strzelec legalnie nabył broń i nie miał wcześniejszej przeszłości kryminalnej. Działał sam.

Rodzinne powiązania ze szkołą

Matka Westman, Mary Grace Westman, pracowała w Szkole Zwiastowania jako asystentka administracyjna. Nie wiadomo, czy Robin Westman kiedykolwiek uczęszczała do kościoła lub szkoły. Próby kontaktu z rodziną nie przyniosły odpowiedzi.

Wujek strzelca, Bob Heleringer, były członek parlamentu stanu Kentucky, stwierdził, że ledwo znał Robin, ale oglądał relacje z tragedii. „Wolałbym, żeby zastrzelił mnie, a nie niewinne dzieci w szkole” – powiedział.

Tożsamość i motywy

Urzędnicy federalni określili Westman jako osobę transpłciową. W 2020 roku sąd zatwierdził zmianę imienia z Robert na Robin. Burmistrz Minneapolis, Jacob Frey, podkreślił jednak, że strzelanina nie powinna być wykorzystywana do dyskredytowania społeczności transpłciowej.

Dowody online

Policja zabezpieczyła nagrania wideo i teksty z konta YouTube Westman, które zostały już usunięte. Jeden z filmów prezentował broń i amunicję z napisami typu „zabij Donalda Trumpa” i „Gdzie jest twój Bóg?”, niektóre zapisy były cyrylicą.

W innym nagraniu osoba nagrywająca omawia plan strzelaniny i pokazuje rysunki kościoła, wskazując miejsca strzałów przez okna. Jeden z dzienników Westman liczył ponad 60 stron i również był zapisany w całości cyrylicą.

Na okładce notesu znajdowała się naklejka przedstawiająca karabin na tle flagi osób transpłciowych oraz symbol niemieckiego zespołu industrialnego KMFDM. W przeszłości w kilku głośnych strzelaninach sprawcy wykorzystywali podobne nawiązania do tego zespołu, odwołując się do masakry w Columbine.

Dochodzenie w toku

FBI i policja nadal badają motywy strzelca oraz kontekst jego działań. Komendant O’Hara informuje, że przeszukiwane są materiały powiązane z napastnikiem, a śledczy analizują nagrania i dzienniki w celu ustalenia pełnego przebiegu zdarzeń.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

Prawo imigracyjne

USCIS przywraca kontrole sąsiedzkie: Zadbaj o dobre relacje z sąsiadami i szefem

Opublikowano

dnia

Autor:

Służba ds. Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (USCIS) ogłosiła, że ponownie wprowadza osobiste „kontrole sąsiedzkie” w procesie naturalizacji. Tym samym kończy się ponad trzydziestoletnia praktyka automatycznego zwalniania wnioskodawców z tego obowiązku.

W opublikowanej 22 sierpnia nocie agencja podała, że funkcjonariusze mogą przeprowadzać wywiady z sąsiadami, współpracownikami lub pracodawcami, aby potwierdzić charakter i prawo wnioskodawcy do obywatelstwa. Decyzja ta odwołuje się do praktyk stosowanych ostatnio za prezydentury George’a H.W. Busha, ponad 30 lat temu.

Co oznacza zmiana dla wnioskodawców?

USCIS zaznacza, że decyzja o przeprowadzeniu kontroli będzie podejmowana indywidualnie w każdym przypadku. Jeśli wnioskodawca dostarczy mocne dowody potwierdzające ciągłość pobytu i dobrą reputację moralną, agencja może odstąpić od kontroli sąsiedzkiej.

W praktyce kontrole mogą obejmować:

  • Wywiady z sąsiadami lub współpracownikami
  • Kontakt z pracodawcą w celu weryfikacji okresu zatrudnienia i stanowiska
  • Analizę listów referencyjnych z opiniami osób znających wnioskodawcę

Erik Finch, były funkcjonariusz USCIS, zwraca uwagę, że nowe uprawnienia dają dużą swobodę decyzyjną urzędnikom, ale brak jednoznacznych standardów może skutkować różnym poziomem kontroli dla podobnych wniosków.

Jak przygotować się do kontroli sąsiedzkiej?

  • Listy referencyjne: Złożenie opinii od sąsiadów, pracodawców lub członków społeczności może pomóc wykazać dobrą reputację i uniknąć dodatkowych kroków.
  • Pracodawcy: Mogą być poproszeni o potwierdzenie podstawowych informacji o kandydacie. Nie jest wymagane przygotowanie specjalnych dokumentów z wyprzedzeniem, ale warto być gotowym na pytania od USCIS.
  • Dokumentacja: Mocne dowody na wstępie mogą skrócić czas przetwarzania i zminimalizować ryzyko opóźnień.

Kontekst historyczny

Kontrole sąsiedzkie nie są nowością w historii Stanów Zjednoczonych. Przez wiele lat wnioskodawcy musieli przedstawiać świadków, którzy mogli zeznawać na temat ich charakteru. INS (poprzedniczka USCIS) zaniechała tych praktyk w 1991 roku, a obowiązek został zniesiony na 34 lata.

Dyrektor USCIS, Joseph Edlow, podkreślił, że przywrócenie kontroli ma na celu zachowanie integralności procesu naturalizacji:

„Amerykanie powinni mieć pewność, że USCIS dokładnie weryfikuje, czy cudzoziemcy mają dobrą reputację moralną, przestrzegają Konstytucji i są nastawieni na dobry porządek oraz szczęście Stanów Zjednoczonych.”

Źródło: boundless
Foto: istock/AndreyPopov/
Czytaj dalej

News USA

Rodzice z Kalifornii zgłosili porwanie 7-miesięcznego syna. Teraz są oskarżeni o jego zabójstwo

Opublikowano

dnia

Autor:

emmanuel-haro

Dramatyczne zgłoszenie trafiło na policję w nocy 14 sierpnia. 41-letnia Rebecca Haro poinformowała, że została zaatakowana przed sklepem sportowym w Yucaipa, gdy przebierała pieluchę swojemu siedmiomiesięcznemu synowi Emmanuelowi. Kiedy odzyskała przytomność, dziecka już nie było – miało paść ofiarą porwania. Zaalarmowane służby rozpoczęły szeroko zakrojone poszukiwania, kilka dni później śledztwo przybrało jednak zupełnie inny obrót.

2 tygodnie temu w mediach pojawiły się apele zrozpaczonych rodziców: „Proszę, nie róbcie mu krzywdy. Chrońcie go i oddajcie rodzicom, którzy go kochają” – mówiła zapłakana Rebecca. Ojciec dziecka, Jake Haro (32 lata), dodawał: „Ktokolwiek porwał naszego syna, proszę go oddać”.

Nieścisłości w zeznaniach i brak Amber Alert

Początkowo policja traktowała sprawę jak typowe porwanie, ale już w ciągu 24 godzin zauważono rozbieżności w zeznaniach pary. Co więcej, nie uruchomiono Amber Alertu – funkcjonariusze mieli wątpliwości co do wersji rodziców.

„Rebecca Haro stanęła wobec nieścisłości w swoim wstępnym zeznaniu i odmówiła dalszego składania wyjaśnień” – podał Departament Szeryfa Powiatu San Bernardino.

Śledczy przeszukali dom rodziny, wykorzystali psy tropiące i nagrania z monitoringu. Zbierane dowody zaczęły wskazywać, że porwanie nigdy nie miało miejsca.

Aresztowanie i tragiczne ustalenia

22 sierpnia – osiem dni po zgłoszeniu – Rebecca i Jake Haro zostali zatrzymani w swoim domu w Cabazon. Oboje usłyszeli zarzuty morderstwa oraz fałszywego zgłoszenia zaginięcia dziecka.

Według prokuratury, Emmanuel został zabity pomiędzy 5 a 14 sierpnia, czyli nawet dziewięć dni przed alarmującym telefonem na policję.

„Dowody wskazują, że Emmanuel był ofiarą długotrwałej przemocy, która doprowadziła do jego śmierci” – powiedział prokurator okręgowy powiatu Riverside, Mike Hestrin.

Ciała dziecka wciąż nie odnaleziono, choć – jak podkreślają śledczy – istnieją „mocne wskazówki” co do miejsca jego ukrycia. W niedzielę funkcjonariusze wraz z Jake’em Haro i psami tropiącymi przeszukiwali tereny w pobliżu Gilman Springs Road w Moreno Valley.

Mroczna przeszłość ojca: wcześniejsze znęcanie się nad dzieckiem

Jak się okazało, Jake Haro był wcześniej karany za znęcanie się nad dzieckiem. W 2018 roku jego córka trafiła do szpitala z licznymi złamaniami, krwotokiem mózgowym i złamaną czaszką. Dziecko do dziś jest sparaliżowane i przykute do łóżka.

Mimo powagi zarzutów w 2023 roku Haro uniknął więzienia – sąd zawiesił wykonanie wyroku, obejmując go dozorem kuratora.  Według prokuratury to był skandaliczny błąd. Gdyby sędzia podjął adekwatną decyzję, Emmanuel żyłby dzisiaj.


Rebecca i Jake Haro przebywają w areszcie, każde z nich z kaucją w wysokości 1 mln dolarów. Ich proces rozpocznie się 4 września. Śledczy kontynuują poszukiwania ciała Emmanuela.

Źródło: cnn
Foto: San Bernardino Sheriff’s Department, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu