Połącz się z nami

News USA

Powódź w Missouri: Małżeństwo utonęło jadąc do pracy w lokalu wyborczym

Opublikowano

dnia

W dniu wyborów, gwałtowne powodzie nawiedziły południowe i wschodnie rejony Missouri, powodując dramatyczną stratę w społeczności Wright County. Małżeństwo, które poświęcało swój czas jako wolontariusze w lokalnej komisji wyborczej, utonęło porwane przez nagła falę powodziową.

Sierżant Eddie Young z Missouri State Highway Patrol poinformował, że 70-letni mężczyzna i 73-letnia kobieta byli pasażerami jednego z trzech pojazdów porwanych przez wzburzoną wodę na State Route H około godziny 4 nad ranem we wtorek. “Trzy inne osoby zdołały dopłynąć do bezpiecznego miejsca” – dodał Young.

Małżeństwo, które jechało by pracować przy wyborach, również próbowało dotrzeć do bezpiecznej przystani. Świadkowie relacjonowali, że widzieli, jak oboje trzymali się krzaka, lecz siła żywiołu okazała się zbyt potężna. Niestety, ich próby nie zakończyły się sukcesem.

Odnalezienie ciał zmarłych zajęło władzom kilka godzin. W poszukiwaniach kluczową rolę odegrał dron, który pomógł zlokalizować ofiary w trudnodostępnym terenie.

Biuro Szeryfa Powiatu Wright potwierdziło, że tego dnia doszło do sześciu incydentów związanych z rwącą wodą.

Urzędnik powiatu Wright, Loni Pedersen, oddała hołd zmarłym, podkreślając ich zaangażowanie w życie społeczności. „To wielka strata dla powiatu Wright. Para ta była wspaniałymi ludźmi, którzy poświęcali swój czas, aby służyć swojej społeczności.” – napisała Pedersen.

Powodzie, które dotknęły region, zebrały śmiertelne żniwo, przyczyniając się do śmierci pięciu osób, w tym wspomnianego małżeństwa. Eddie Young opisał sytuację jako “powodzie 10-letnie”, wskazując, że takie warunki są rzadkie, lecz nie niespotykane. Ewakuacje w regionie nadal trwały we wt, gdy sytuacja pozostawała napięta.

Z szacunku do rodzin ofiar urzędnicy zdecydowali się nie ujawniać nazwisk zmarłych.

 

Źródło: foxnews
Foto: Missouri State Highway Patrol

News USA

Nie masz REAL ID? Od lutego zapłacisz za to na lotnisku 45 dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Podróżni, którzy nie posiadają prawa jazdy zgodnego z wymogami REAL ID ani paszportu, będą musieli zapłacić dodatkową opłatę, aby przejść kontrolę bezpieczeństwa na lotniskach. Administracja Bezpieczeństwa Transportu TSA ogłosiła, że od 1 lutego 2026 r. osoby bez akceptowanego dokumentu tożsamości będą mogły skorzystać z płatnej alternatywnej procedury weryfikacji — Confirm ID.

Jak będzie działać Confirm ID?

Usługa umożliwi podróżnym potwierdzenie tożsamości poprzez system Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA), po wniesieniu opłaty i wypełnieniu formularza. Można to zrobić:

  • przez internet na pay.gov przed przyjazdem na lotnisko,
  • na lotnisku, w osobnej linii przeznaczonej dla osób korzystających z Confirm ID.

Po pozytywnej weryfikacji Confirm ID będzie ważne 10 dni. Po tym czasie, jeśli podróżny ponownie będzie chciał lecieć bez REAL ID lub paszportu, konieczne będzie wniesienie kolejnej opłaty.

Według Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) cały proces potrwa zazwyczaj 10–15 minut, lecz w razie dodatkowych wymogów weryfikacyjnych lub długich kolejek może się wydłużyć nawet do pół godziny.

Dlaczego wprowadzono opłatę?

TSA zaproponowała początkowo opłatę w wysokości 18 dolarów, jednak – jak poinformowano – późniejsza analiza wykazała, że koszty operacyjne programu są wyższe. Pobierana opłata będzie pokrywać:

  • utrzymanie systemu technologicznego,
  • koszty administracyjne,
  • koszty operacyjne związane z samą weryfikacją tożsamości.

Zmiana pojawia się w czasie, gdy egzekwowanie ustawy REAL ID Act, przyjętej w 2005 r., stało się obowiązkowe na punktach kontroli bezpieczeństwa w USA po licznych opóźnieniach we wdrożeniu.

lotnisko

Jakie dokumenty TSA uznaje za ważne?

Podróżni, którzy chcą uniknąć opłaty, powinni posiadać jeden z akceptowanych dokumentów, w tym:

  • prawo jazdy lub dowód tożsamości zgodny z REAL ID,
  • Enhanced Driver’s License (EDL) lub Enhanced ID (EID),
  • paszport USA,
  • paszportową kartę USA,
  • karty zaufanego podróżnego (Global Entry, NEXUS, SENTRI, FAST),
  • legitymację Departamentu Obrony USA,
  • kartę stałego rezydenta,
  • kartę wjazdu (Border Crossing Card),
  • akceptowalne dokumenty plemienne (w tym Enhanced Tribal Cards),
  • kartę HSPD-12 PIV,
  • paszport wydany przez rząd innego kraju,
  • kanadyjskie prawo jazdy,
  • kartę TWIC,
  • kartę zezwolenia na pracę I-766,
  • dokumenty marynarki handlowej USA,
  • kartę identyfikacyjną opieki zdrowotnej dla weteranów (VHIC).

Co to oznacza dla podróżnych?

Od 2026 r. obowiązkiem każdego pasażera będzie posiadanie akceptowanego dokumentu tożsamości — w przeciwnym razie konieczne będzie skorzystanie z płatnej procedury Confirm ID. TSA zachęca podróżnych, by jak najszybciej wyrobić dokumenty zgodne z REAL ID, aby uniknąć dodatkowych opłat i wydłużonej odprawy.

Źródło: nbc
Foto: istock/CandyRetriever/ LightFieldStudios/
Czytaj dalej

News USA

Amerykanie wydali fortunę podczas Black Friday mimo rosnącej inflacji

Opublikowano

dnia

Autor:

Amerykanie może i nie patrzą z optymizmem na swoje finanse, ale nie przeszkodziło im to w ustanowieniu kolejnych rekordów zakupowych podczas tegorocznego Black Friday. Jak pokazują nowe dane, kluczowe święto handlu ponownie przyniosło wzrosty — choć za rekordami kryją się wyraźne oznaki presji inflacyjnej, rosnących cen i mniejszej siły nabywczej konsumentów.

Rekordowe wyniki sprzedaży

Według Adobe Analytics, w samych zakupach online konsumenci wydali 11,8 mld dolarów, co oznacza wzrost o 9,1% względem ubiegłego roku. Mastercard SpendingPulse odnotował z kolei 4,1% wzrost łącznej sprzedaży, uwzględniając zarówno handel stacjonarny, jak i internetowy.

Prognozy na Cyber Monday również są imponujące. Adobe przewiduje, że Amerykanie wydadzą 14,2 mld dolarów, co przełoży się na ponad 6-procentowy wzrost rok do roku.

Mimo spowolnienia rynku pracy, rosnących kosztów związanych z cłami administracji Trumpa oraz zwiększonej liczby zwolnień korporacyjnych, konsumpcja pozostaje siłą napędową gospodarki USA.

Mniej za więcej: ukryta strona rekordów

Chociaż liczby robią wrażenie, analitycy zauważają, że wzrosty sprzedaży niekoniecznie oznaczają większą liczbę zakupionych produktów. Według Salesforce średnia cena produktów wzrosła o 7%, a liczba kupowanych przedmiotów spadła o 2%.

Oznacza to, że Amerykanie płacą więcej, otrzymując mniej.

Inflacja ponownie przyspieszyła, osiągając 3% we wrześniu, w porównaniu z 2,3% w kwietniu. Dla wielu gospodarstw domowych oznacza to konieczność ostrożniejszego gospodarowania budżetem.

Presja cenowa i zmieniające się nawyki zakupowe

Wobec rosnących cen żywności, energii czy usług, konsumenci zaczynają:

  • koncentrować się na zakupie pojedynczych produktów wyższej wartości,
  • rozkładać zakupy na wiele dni promocji,
  • dokładniej porównywać oferty i czekać na najatrakcyjniejsze rabaty.

Badanie Deloitte wskazuje, że aż 75% Amerykanów spodziewało się wyższych cen w okresie świątecznym.

Gospodarka w kształcie litery K

Ekonomiści zauważają wyraźne rozwarstwienie konsumpcyjne. Analiza Moody’s Analytics pokazuje, że najbogatsze 10% gospodarstw odpowiadało za niemal połowę całkowitych wydatków w drugim kwartale roku, natomiast wydatki 80% najbiedniejszych gospodarstw jedynie nadążają za inflacją.

Prowadzi to do tzw. gospodarki w kształcie litery K — zamożniejsi wydają coraz więcej, podczas gdy klasa średnia i osoby o niższych dochodach ograniczają zakupy. Tegoroczne dane mogą potwierdzać ten trend: zarówno dyskonty, jak i marki premium notują dobre wyniki, podczas gdy segmenty rynku skierowane do „średniego konsumenta” radzą sobie słabiej.

Perspektywy na dalszą część sezonu

Wyniki Black Friday i Cyber Monday potwierdzają odporność amerykańskich konsumentów, ale jednocześnie obnażają skalę wyzwań, przed którymi stoją gospodarstwa domowe. Rekordowe wydatki nie oznaczają rekordowej siły nabywczej — a raczej zdolność adaptacji do trudniejszych realiów ekonomicznych.

Źródło: cbs
Foto: istock/ipopba/SeventyFour/Qeeraw
Czytaj dalej

News USA

Nowe badanie: AI mogłaby zastąpić 18 milionów osób pracujących w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Według najnowszego raportu opracowanego przez Massachusetts Institute of Technology, sztuczna inteligencja posiada już potencjał do przejęcia zadań wykonywanych przez prawie 12% obecnej siły roboczej w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to zdolność technologii do realizacji pracy, którą na co dzień wykonuje ponad 18 milionów zatrudnionych.

Badanie zostało oparte na wskaźniku Iceberg Index, który mierzy ekspozycję stanowisk na możliwości automatyzacji. Analiza obejmowała ponad 150 milionów pracowników reprezentujących blisko 1 000 zawodów, konfrontując ich kwalifikacje z umiejętnościami ponad 13 000 narzędzi AI.

Najbardziej zagrożone branże

Technologia wykazuje największą zdolność do zastępowania lub transformacji pracy w sektorach:

  • technologicznym,
  • finansowym,
  • ochrony zdrowia,
  • usług profesjonalnych.

Sztuczna inteligencja potrafi przeprowadzić nie tylko pisanie kodu czy analizę danych, lecz także coraz więcej powtarzalnych procesów decyzyjnych oraz zadań administracyjnych.

Przykłady zastosowań AI w praktyce

Branża Zastosowanie
Finanse automatyczne przetwarzanie dokumentów, wsparcie analityczne
Ochrona zdrowia administracja, przekierowanie czasu pracy personelu na bezpośrednią opiekę nad pacjentem
Produkcja kontrola jakości, automatyczne inspekcje
Logistyka obsługa procesów realizacji i wysyłki

Zmiana struktury pracy, niekoniecznie redukcja miejsc

Naukowcy podkreślają, że badanie nie ocenia, ilu pracowników zostało już zastąpionych przez AI ani ilu może stracić pracę w przyszłości. Na poziom automatyzacji wpłyną m.in.: decyzje biznesowe, akceptacja społeczna, oraz regulacje i działania polityczne.

Zwracają uwagę, że technologia w wielu przypadkach wspiera, a nie usuwa pracownika z rynku.

„Analitycy finansowi nie znikną, ale systemy AI mogą przejąć znaczną część przetwarzania dokumentów i rutynowej analizy. To zmienia sposób strukturyzowania ról i kompetencji, niekoniecznie liczbę zatrudnionych”.

Takie podejście oznacza przesunięcie zakresu odpowiedzialności – np. programiści o niższych kwalifikacjach będą musieli skupić się na bardziej złożonych zadaniach, ponieważ systemy AI wykonują już ponad miliard linii kodu dziennie.

sztuczna-inteligencja ai

AI wchodzi w miejsce młodych pracowników

Szczególnie ciekawym wnioskiem raportu jest to, że sztuczna inteligencja zaczyna przejmować zadania dotychczas powierzane pracownikom poziomu entry-level, czyli osobom rozpoczynającym karierę zawodową.

Zmienia to schematy rekrutacyjne – niektóre firmy ograniczają zatrudnienie absolwentów, stawiając na bardziej doświadczonych specjalistów, którzy są w stanie nadzorować i integrować procesy wykonywane przez AI.

Źródło: cbs
Foto: istock/Fotomek, Valerii Apetroaiei, tadamichi
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu